MWD... po komentarzu widze że nie jesteś zbyt inteligentny.. nie dośc że troll to riposty na poziomie 8latka..

Kapitan James Tyberiusz Kirk, na takie posty się nie odpowiada, tylko zostawia moderacji do moderacji (znaczy się kasacji).

Q__, powiedz mi, na jaką cholerę zostawiasz taki syf na forum? (przepraszam za słownictwo).

Bo mohli.. sam jestem lepsszy od innych "chciwców" chociażby dlatego że nie ukrywam tego że jakbym mógł to bym zagarniał teren... z resztą walka sie nie skończyła.. za np 100 lat jak zaczniemy kolonizować np Marasa też zaczną sie kłótkie o teren


Ale mi chodzxi o wojne Kraj vs, Kraj.. jesłi jakiś gosciu mnie zaatakuje to bym go załatwił (jakbym maił broń palna).. o ile zdażyłbym. .aczkolwiek jako cywilizacja mamy prawo ale to że osobne cywilizacje ise atakują jest normalne


Bardziej rozwinieta cywilizacja = Lepsza cywilizacja.. oni mieli religie i my.. jakby oni nie mieli religii a my tak to jakbysmy na nich trafilii (o ile sami by nie znaleźli) too by nas ostrzelali z samolotów...

Toudi


Jako memento. Skoro nawet toto zaniepokoiło się poziomem politycznej debaty na Forum... :]

(Ale jak aż tak w oczy razi, mogę wyciąć.)

Ty nadal nie rozumiesz.
To, że masz możliwość kradzieży nie daje Ci do niej prawa, ani jej nie usprawiedliwia - także wtedy, gdy chodzi o cudzą ziemię.


To dlaczego masz pretensje do Indian, ze strzelali do najeźdźców? To było ich prawo: bronić swojej ziemi, swojego stylu życia, życia swojego i swoich najbliższych.


A mimo to nie zostali przez ową cywilizację potraktowani jak ludzie - więc jak możemy uznać tę cywilizację za lepszą?
Nic dziwnego, że oni także tego nie zrobili.

Przyłączam się do prośby. Wytnij. Memento z rynsztoka niewiele jest warte.

EDIT: Przepraszam za podwójny post.
Jak już wytniesz to, o czym mowa wyżej, to ten post też usuń, bardzo proszę.

Ale to nie była kradzież bo oni ich przejeli bo posiadali wystarczającą technologie... czemu niby nie skorzystać skoro ma sie okazje? Kradzieżą bym tego nie nazwał..


Nie mam pretesji.. wkurza mnie jedynie to że przedstawiają ich na różowo a oni też walczyli... jestem neutralny. Nie mam nic przeciwko podbijaniu ani obronie..


Lepsza bo mamy technologie. TO czy mamy etyke czy moralnośc nic nie Zmienia.. poza tym zostal ipotraktowani jak ludzie tyle że gorsi...

Kapitan James Tyberiusz Kirk

Przykro mi to stwierdzić, ale dalszą rozmowę z Tobą na ten temat uważam za bezcelową.
Nie wiem, czy jesteś osobą amoralną, czy tylko na taką pozujesz - i szczerze mówiąc, jest mi to obojętne.
Z mojej strony to end of discussion.

Ipody, smartfony, internet czy gołe baby nie czynią nasz lepszych. Przynajmniej emocjonalnie, duchowo a przede wszystkim honorowo. Indianie duchowo są i byli lepiej rozwinięci niż my katolicy. Mają większy szacunek do zmarłych, rodziców oraz dziadów. Znacznie lepiej rozumieli i rozumieją przyrodę. My się uczymy a większość naszej ekologii jest na pokaz oraz zysku. Bez zysku jej nie ma. Biały człowiek musi się jeszcze wiele nauczyć. Mówię o większości. Istnieje malutki procent który może i szanuje przyrodę podobnie jak Indianie. To nie są ekolodzy


Przyjdę do twojego domu, zapier.... ci z dynki. Zabiję rodzinę z karabinów i powiem, że jestem fizycznie i technologicznie lepiej uzbrojony. Mam wytłumaczenie co nie. Mam prawo w tedy zabrać co mi się podoba. Tak to ty rozumujesz na podstawie Indian.

"Zapier...." z dyńki przez kogoś kto ma karabin i technologicznie stoi na wyższym poziomie jest dość ekstrawaganckie :DD


To akurat ciekawy problem.
Zgodnie z prawem międzynarodowym wszystko co jest w kosmosie (tzn. poza Ziemią i w jakiejś tam odległości od niej) należy do całej ludzkości i przez nikogo nie może być zawłaszczone. No ale wiadomo, że jak już będziemy w stanie kolonizować kosmos, to ta norma prawna umrze.
Tak więc jak sobie wyobrażacie nabywanie pierwotne nieruchomości na takim Marsie ? Jakiś koleś bierze sobie łazik, upycha tam tyle drutu kolczastego, ile się zmieści, jedzie na obszar, który mu się podoba, otacza tym drutem tyle ziemi, na ile mu tego drutu starczy i już ? Spadajcie wszyscy, byłem tu pierwszy ?

Duchowo to każdy jest bardziej rozwiniety niż katolik... nie "My katolicy" tylko "Europejscy katolicy" bo nie każdy w Europie to katolik.


Jeśli prawo kraju do którego należy dana osoba albo w którym przebywa tego nie zabrania to uczciwe... z resztą po co handlować z indianami skoro można ich zwalczyć bądź zamknąć w obozach pracy?


Niektóre kraje już rozszczą sobie prawo do terenów na księżycu..


No właśnei o tym cały czas mówiłem.. to by była po prostu głupota... tym bardziej że poza teren danego człowieka ktoś inny by sobie coś założył a ten ze swoją rodzinką przyszedłby go zabić.. ogólnie twierdze że Mars powinien być podzielony pomiedzy kraje po równo... ale w sumie skoro np Chiny mają technologie która pozwala im sie tam dostać na lata przed nami to niech sobie zagarniają teren... jak uznają że cały należy do nich i będą chcieli o niego walczyc.. ale np nie mieszkają tam Amerykanie więc można by zrzucić małą głowice nuklearną (tak ok 20 megaton).. tak dla przykładu.

Chyba się nadal liczą - przynajmniej w Chicago :
http://wyborcza.pl/duzy_kadr/56,97904,13110148,_Op owiesc_wigilijna__po_klingonsku.html

Klingoni i inni tacy:
http://entertainment.time.com/2013/05/15/klingons- to-borg-the-villains-of-star-trek/
Czy mieszkańcy Qo'noS liczą się w tym zestawieniu?

Jak sądzicie, czy Bortasqu' War Cruiser, któremu poświęcony jest najnowszy epizod TrekYards, może zadać kłam tej tezie?
http://www.youtube.com/watch?v=ww26kYbNkHM

ps. Drobne info:
http://memory-beta.wikia.com/wiki/Bortasqu'_class
http://sto.gamepedia.com/Bortasqu'_War_Cruiser

Odcinek TrekYards, którego tematem jest kolejna klingońska nówka - Kortar Class Pilot Raptor:
http://www.youtube.com/watch?v=o0GxBo5Vdsw

Info:

http://sto.gamepedia.com/Kortar_Class_Pilot_Raptor