o większej energii kinetycznej!
Otoz to i jesli zaczniemy o tym debatowac, wkrotce okaze sie, iz temat ma 5 stron i znowu ktos powie, ze tematy o bledach w treku sa najwieksze
proponuje powiedziec, iz "tak jest" i koniec
PS wiem ze ponizszy text nie zgadza sie z tym co napisalem linijke wyzej, ale napisalem go wczesniej i nie chce go kasowac bo wydaje mi sie w miare prawdziwy A wiec:
Moze blyszczenie jest efektem, gdy znacznie zmienia sie nacisk na pole w danym miejscu, badz (to bardziej logiczne), gdy nacisk na dane miejsce pola znacznie rozni sie od nacisku w pozostalej jego czesci?

Ale osłony odbijają każdą materię, niezależnie w jakim jest ona stanie. Dlaczego więc miałyby świecić tylko przy ciele stałym?
OK, ciało stałe ma większą gęstość, ale za to gaz bombarduje cząsteczkami o większej energii kinetycznej!

pytasz i odpowiadasz
przy zetknięciu z gazem nie powstaje żadna dodatkowa energia na osłonach dla tego nie świecą, taką reakcję wywołuje dopiero ciało stałe lub wiązka energetyczna. gdyby energia powstawała w wyniku kontaktu z gazami świeciły by cały czas. czyli ten nacisk o którym pisze Cezary.

Tylko osłony normalnie nie powinny być niczym wypełnione, w "The Pegasus" to był wyjątek, a normalnie jest w nich zapewne próznia i na zewnątrz też.

osłony zawierają raczej taki sam skład chemiczny
zarówno przed jak i po ich uruchomieniu,
dosłowniej: jeśli są włączane w próżni to zawierają próżnię, jeśli w jakimś pomieszczeniu to zawierają to samo powietrze - tu jednak można ich skład już zmienić, np. wypełnić powietrzem lub inną atmosferą.

PS. poniekąd Cezary masz rację. ale czemu nie wymienić swoich poglądów?? jeśli komuś przeszkadzają "błędy" w Treku niech nie ogląda S-F tylko telenowele, może one bardziej oddają rzeczywistość. S-F jest właśnie światem stworzonym na potrzeby odbiorców, gdzie nie zawsze działają tylko te prawa fizyki które znamy i nie da się tego przełożyć na realne czynniki.

inaczej ktoś zbudował by silnik warp np. na podstawie opisu Tuckera z ENT 1x21

Moze blyszczenie jest efektem, gdy znacznie zmienia sie nacisk na pole w danym miejscu
w przypadku gazu nacisk zmienia się nieustannie i bardzo szybko.

przy zetknięciu z gazem nie powstaje żadna dodatkowa energia na osłonach
właśnie twierdzę, że powstaje! Dlatego pytam, ale nie odpowiadam.

dosłowniej: jeśli są włączane w próżni to zawierają próżnię, jeśli w jakimś pomieszczeniu to zawierają to samo powietrze - tu jednak można ich skład już zmienić, np. wypełnić powietrzem lub inną atmosferą.

To dokładnie miałem na myśli, chodziło mi też o to, że przeciętny statek gwiezdny jednak większość czasu spędza w próżni, stąd zazwyczaj mamy próżnię wewnątrz osłon i na zewnątrz nich, w "The Pegasus" wypełnili je powietrzem by ludzie mogli się teleportować na wrak.

Moze blyszczenie jest efektem, gdy znacznie zmienia sie nacisk na pole w danym miejscu
w przypadku gazu nacisk zmienia się nieustannie i bardzo szybko

Ale ponieważ gazu nie ma (zazwyczaj) to osłony nie świecą się cały czas. Wiem że to żaden dowód bo chodzi o grę, ale w Bridge Commander jak zbliżasz się do planety (wchodzisz w atmosferę) to osłony zaczynają się świecić (bo bombarduje je powietrze).

osłony zaczynają się świecić (bo bombarduje je powietrze)
To co z osłonami w hangarze?

IMHO osłony (shields) a pola siłowe (forcefields) to dwie różne rzeczy działające na różnych zasadach

W tej kwestii się zgadzam. Pozostaje pytanie - czemu pola siłowe np. w areszcie świecą się tylko gdy ktoś (np. więzień próbujący się wydostać) ich dotyka? Przecież powietrze oddziaływuje na nie cały czas. Tak samo było z polem siłowym wokół wyrzutni w filmie "Generations".

Proponuje odwrocic pytanie. Dlaczego pola silowe blyskają? I to na całej powierzchni, mimo że ktos dotknął ich tylko palcem.
Myslę że błysk powstaje gdy dostarczona jest dodatkowa energia, ktora ma odbić dodatkowe naprężenie. Powietrze wywiera stałe ciśnienie więc energia osłon się nie zmienia. Chyba że wiałby wiatr albo pole poruszałoby się względem atmosfery.

Myslę że błysk powstaje gdy dostarczona jest dodatkowa energia
Otoz to, dlatego tez podczas wlaczania pole silowe chwile blyska uzyskujac stan 'rownowagi'
w przypadku gazu nacisk zmienia się nieustannie i bardzo szybko.
no wlasnie dlatego mnie to dziwi ze nie blyskaja ale byc moze biorac pole silowe przyjac mozna model uproszczony - szybkosc i gestosc uderzen czasetek jest tak wielka, iz okresla sie ten nacisk jako staly... przeciez kartka papieru umieszczona w powietrzu nie drga z powodu uderzen czasek gazu na tyle, by nie mozna przyjac, iz sie nie porusza. (potrojne zaprzeczenie, lol, ledwo rozumiem to zdanie)

Wiem że to żaden dowód bo chodzi o grę
Osobiscie z gory przyjmuje gry jako zupelnie odrealnione od swiata treka (uproszczenie, ale skoro i tak nie naleza do kanonu...) wiec wszystko co pisze opieram na serialach lub filmach.

to teraz spróbujmy odwrócić pytanie
wyobraźmy sobie że osłony i szczególnie pola siłowe cały czas świecą??

odpada efekt zaskoczenia działania pola np. wspomniany fragment "Generation". ze względów już realizatorskich nie jest to ciekawy efekt .

natomiast widoczność braku świecenia osłon w przypadków statków pokazywał by który obiekt najłatwiej zniszczyć czy uszkodzić.

Osłony nie muszą cały czas się świecić aby było wiadomo kiedy tracą moc (kiedy moc nie jest już z nimi).
Jestem pewien że czujniki i inne sensory wykryją spadek zasilania tarcz o wiele dokładniej niż nawet najbardziej uważna ocena wzrokowa.

I tak, jak najbardziej, sposób działania pól siłowych jest podytowany względami realizatorskimi. Myślałem tylko że w tym dziale uznajemy że trekowy świat istnieje naprawdę

ocena wzrokowa mogła by być pomocna w trakcie
konfliktu co najmniej kilku statków, łatwo było by eliminować słabsze jednostki.

pewnie że uznajemy świat ST za realny

no proste, ja zbieram powoli zapasy na 3 wojne swiatowa... w ogole nie rozumiem jak mozna przyjmowac, ze swiat trekowy nie istnieje...
przeciez Roddenberry byl wyslannikiem z przyszlosci, czyz nie?

Oglądałem dokument o robieniu "The Next Generation" i tam Frakes mówił że Roddenberry święcie wierzył że przyszłość będzie właśnie taka jak w jego dziele, więc może coś jest w tym wysłanniku... A wojny eugeniczne były, tylko media i władze postanowili je zataić przed społeczeństwem.

Uff, całe szczęście. A już się bałem...

tak, tak...
był temporalnym agentem z przyszłości
ale stracił łączność z GF
żeby zwrócić na siebie uwagę napisał scenariusze
na podstawie historii

a kiedy jego prochy "wystrzeliwali" na orbitę
poprostu wrócił do XX-któregoś tam wieku.

Ale zeslal 2-ch uczniow, B&B, aby kontynuowali Jego dzielo. :-D

B&B to pewna kreskowkowa parka z MTV, ktora przez przypadek przedostala sie do rzeczywistosci... i nie wiedzac co robic, postanowili zrobic najwiekszy kawal kiedykolwiek...

B&B to byli agenci temporalni, którzy próbują namieszać w historii opowiedzianej przez Roddenberrego, aby zbytnio nie zmienić tej linii czasowej.

Wracając do osłon reagujących z gazami. Ostatnio oglądałem parę odcinków, głównie Voya (nawiasem mówiąc 6-ty sezon nie jest wcale taki zły jak by wynikało z niektórych wypowiedzi), i zauważyłem że pole siłowe stawiane czasem przez Doktorka, to w którym zmienia skład atmosfery nazywa się "isolation field", z czego wynikałoby że różni się ono od typowego pola, stosowanego np. w brygu.
W odcinku "Dragon's Teeth" Voyager walczy w obrębie atmosfery i tarcze "błyskają" tylko gdy odpierają trafienie; Voy porusza się wtedy ze sporą szybkością.
Wszystko to sugeruje że pola siłowe przepuszczają gazy, chyba że ktoś celowo skonfiguruje je inaczej. Prawdopodobnie tryb izolacyjny wymaga znacznie więcej energii.

Wszystko to sugeruje że pola siłowe przepuszczają gazy, chyba że ktoś celowo skonfiguruje je inaczej. Prawdopodobnie tryb izolacyjny wymaga znacznie więcej energii.


Zapewne dlatego istnieję różne klasy pól siłowych - każda ma inne parametry i służy do czegoś innego.

Ledwo co Mav zlinkował walkę End-D ze statkiem Hunsocków (z "The Survivors" rzecz jasna):
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=2&topic=121&page=16#msg290342
Zwróćmy jednak uwagę na to co tam zachodzi (i co doskonale zauważył wrzucający ową scenę na YT):

"Yes, Worf says "shields are down" three times. No more comments about this curious bit of writing are necessary."

To jest bardzo ciekawe, bo pokazuje jakby w pewnych przypadkach celem osłon było zneutralizowanie wystrzelonej energii i zniknięcie wraz z nią (jakaś forma implozji?), a potem generuje się nową osłonę i tak dalej.

Jeśli przyjmiemy taki wniosek za dobrą monetę musimy też zauważyć, że zwykle nie daje się osłonom szansy zadziałać w ten sposób, tylko po pierwszym ataku wyczerpującym pewną część potencjału pierwszej postawionej osłoniy się kontratakuje, co by dowodziło, ze GF zależy jednak na tworzeniu sobie wizerunku instytucji, z którą zaczynać nie zależy. (To by też sugerowało, że słynny "Manewr Janeway" nie był wcale oznaką jakiejś wielkiej dobrej woli, a raczej pragmatyzmem - pojęciem relatywnie szybkiej kontrakcji, zanim coś statkowi nie zacznie realnie zagrażać.)

Oczywiście pojawia się tu pytanie jaki jest czas ponownego stawiania tak traktowanych osłon i co jeśli dłuższy niż szybkość salw przeciwnika?

Mnie zawsze dziwiło, że po wyczerpaniu osłon nie można było wygenerować po prostu nowej, lub też uzupełniać ją na bieżąco... Tym bardziej, że z tego, co czytałem w manualu, osłony nie były "projekcjonowane" jako pole energii, tylko raczej antygrawitacyjne wiązki, czy coś w ten deseń... Albo może mi się wszystko pomerdało

pirogronian


Widać to coś jak z turbolaserem Gwiazdy Śmierci i napędem Battlestarów - trzeba dłuugo ładować...
Dodatkowo wygląda to jakby potem osłona trzymała na tym samym poziomie jak długo się energia nie wyczerpie. Jakby tylko interakcja z salwami przeciwnika zmniejszała jej potencjał...
(No, chyba, ze w czym innym rzecz... Chyba, że zdjęcie osłon powoduje przepalenie jakichś elementów - bezpieczników czy co - które muszą jakoś odbudować systemy samonaprawcze statku i można jakoś te systemy poganiać, coś im podpowiadać - skoro rola Worfa jest przy tym czynna, nie polega na czekaniu, a coś tam na tej konsoli ręcyma macha.)

Moim zdaniem Worf nie miał na myśli, że osłony opadły całkowicie, tylko o ileś tam procent, nie sprecyzował jednak ile, jak to często mówili, np. shields are down to 50%. Gdy osłony padają całkowicie to zazwyczaj jest mówione coś w stylu - we lost the shields. Po prostu każda salwa okrętu Husnock powodowała osłabnięcie osłon, a Worf jeszcze dodał po pierwszym słabszym uderzeniu, że jest problem z reassembling, czyli z powrotem do 100% sprawności. Dosłownie sekundę po tym jak to powiedział pada kolejny, silniejszy strzał, który powoduje kolejne osłabnięcie osłon i pewne termiczne uszkodzenia poszycia.

Mav

No i zdrowym rozsądkiem gotów jesteś rozbić mój technobełkotliwy wywód. Ale mogę się wciąż bronić, bo zwrot

w swej wieloznaczności mi na to pozwala:
http://pl.bab.la/slownik/angielski-polski/reassemb ling

Zwróć uwagę, że wrogi okręt za pierwszym podejściem strzela do Enterprise aż cztery razy. Wg Twojej teorii między każdym strzałem osłony musiałaby całkowicie zniknąć i odnowić się czterokrotnie w ciągu raptem dwóch sekund. Do tego kolejna salwa pada dosłownie zaraz po tym jak Worf mówi shields down i jeśli osłony miałby faktycznie zniknąć całkowicie, co miałoby sugerować słowo reassembling, to przecież Enterprise oberwałby bezpośrednio co skończyłoby się fatalnie. A tymczasem Worf ponownie zaraz po drugiej salwie mówi, że shields down, więc musiały działać po pierwszym ataku, tylko były osłabione o ileś procent.

Logiczne

Mav


No, to jest dobry argument na rzecz Twojej wersji, że Worf wyrażał się nieprecyzyjnie.

Swoją drogą warto przytoczyć co o osłonach mówi Manual TNG:

11.8 DEFLECTOR SHIELDS
The tactical deflector system is the primary defensive system of the Galaxy class starship. It is a series of powerful deflector shields that protect both the spacecraft and its crew from both natural and artificial hazards.

Like most forcefield devices, the deflector system creates a localized zone of highly focused spatial distortion within which an energetic graviton field is maintained. The deflector field itself is emitted and shaped by a series of conformal transmission grids on the spacecraft exterior, resulting in a field that closely follows the form of the vehicle itself. This field is highly resistive to impact due to mechanical incursions ranging from relativistic subatomic particles to more massive objects at lesser relative velocities. When such an intrusion occurs, field energy is concentrated at the point of impact,creating an intense, localized spatial distortion.

To an observer aboard the starship, it appears that the intruding object has "bounced off" the shield. A zero-dimensional observer on the intruding object would, however, perceive that his/her trajectory is unaffected, but that the location of the starship has suddenly changed. This is somewhat analogous to the spatial distortion created by a natural gravity well, and is typically accompanied by a momentary discharge of Cerenkov radiation, often perceived as a brief blue flash. The deflector is also effective against a wide range of electromagnetic, nuclear, and other radiated and field energies.

FIELD GENERATORS
The deflector system utilizes one or more graviton polarity source generators whose output is phase-synchronized through a series of subspace field distortion amplifiers. Flux energy for the Primary Hull is generated by five field generators located on Deck 10. Three additional generators are located on Deck 31 in the Secondary Hull. Two additional field generators are located in each of the warp nacelles, although the output of the Saucer Module grid can be boosted to include the nacelles if necessary. Each generator consists of a cluster of twelve 32 MW graviton polarity sources feeding a pair of 625 millicochrane subspace field distortion amplifiers. Cruise Mode operating rules require one generator in each major section to be operational at all times, with at least one additional unit available for activation should an Alert condition be invoked. During Alert situations, all operational deflector generators are normally brought to full standby.

Nominal system output (Cruise Mode) of the deflector system is 1152 MW graviton load. Peak momentary load of a single generator can approach 473,000 MW for periodsapproaching 170 milliseconds. During Alert status, up to seven generators can be operated in parallel phase-lock, providing a continuous output of 2688 MW, with a maximum primary energy dissipation rate in excess of 7.3 x 10^5 kW.

Heat dissipation on each generator is provided by a pair of liquid helium coolant loops with a continuous-duty rating of 750,000 MJ. Four backup generators are located in each hull, providing up to twenty-four hours of service at 65% of nominal rated power. Normal duty cycle on primary generators is twelve hours on-line, with nominal twelve hours degauss and scheduled maintenance time. Graviton polarity sources are rated for 1,250 operating hours between routine servicing of superconductive elements.

SHIELD OPERATING FREQUENCIES
Providing shielding against the entire spectrum of electromagnetic radiation would prove far too energy-costly for normal Cruise Mode use. Additionally, a full-spectrum shielding system would prevent onboard sensors from gathering many types of scientific and tactical data. Instead, Cruise Mode operating rules allow for deflectors to operate at the relatively low level (approximately 5% of rated output) and at the specific frequency bands necessary to protect the spacecraft's habitable volume to SFRA-standard 347.3(a) levels for EM and nuclear radiation.

During Alert situations, shields are raised to defensiveconfiguration by increasing generator power to at least 85% of rated output. Shield modulation frequencies and bandwidths are randomly varied to prevent a Threat force from adjusting the frequency of a directed energy weapon (such as a phaser) to penetrate shields by matching frequency and phase. Conversely, when the frequency characteristics of a directed energy weapon are known, it is possible to dramatically increase deflector efficiency by adjusting the shielding frequencies to match those of the incoming weapon. Similar techniques are used to protect the vehicle against various natural hazards, as when shielding is increased in the 10^10 meter band to protect against X rays generated by a supernova.

Raising shields to defensive configuration also triggers a number of special operating rules. First, active sensor scans are operated according to special protocols that are intended to minimize the interference due to the shielding effects. For certain types of scans, sensors are continually recalibrated to take advantage of any EM "windows" left open by rotation of shield frequencies. In other cases, the random variation of shield frequencies is modified slightly to allow a specific EM window at specific intervals necessary for data collection. Such sensor operation techniques generally result in substantially reduced data collection rates, so sensor usage is strictly prioritized during Alert situations. Further, most defensive scenarios require sensors to be operated in "silent running" mode during which the usage of active scan sensors is not permitted and only passive sensors may be used.

Also affected by deflector shield usage is operation of the transporter system. The annular confinement beam that serves as the transmission medium for the transporter beam requires such a wide EM and subspace bandwidth that it is normally impossible to transpor tthrough shields. Additionally, the shields' spatial distortion effects can be severely disruptive of the transporter beam's pattern integrity.

Shield operation also has a significant impact on warp drive operation. Because of the spatial distortion inherent in the shielding generation process, there is a measurable effect on the geometry of the warp fields that propel the ship. Warp
drive control software therefore includes a number of routines designed to compensate for the presence of deflector shields, which would otherwise cause (at maximum rated output) a 32% degradation in force coupling energy transfer. Simultaneously, shield generator output must be upshifted by approximately kilohertz to compensate for translational field interaction.
__________________________________________________ ________
The idea of frequency "windows" in the shields used for sensor scans was the basis of O'Brien's trick in "The Wounded" when he was able to beam onto the USS Phoenix, even though that ship's shields were raised at the time.

Warto przy tym zauważyć, że system je generujący nie jest tożsamy z Deflektorem nawigacyjnym, o którym tenże Manual mówi tak:

7.4 NAVIGATIONAL DEFLECTOR
Although the density of the interstellar medium is extremely low, significant hazards to navigation exist, especially for a starship traveling at relativistic or warp velocities. Among these are micrometeoroid particulates, as well as the much rarer (but more hazardous) larger objects such as asteroids. Even the extremely tenuous stray hydrogen atoms of the interstellar medium itself can be a dangerous source of frictionat sufficient velocities.

HARDWARE
The heart of the navigational deflector system is three redundant high power graviton polarity source generators located on Deck 34. Each of these generators consists of a cluster of six 128 MW graviton polarity sources feeding a pair of 550 millicochrane subspace field distortion amplifiers. The flux energy output of these generators is directed and focused by a series of powerful subspace field coils.

The main deflector dish consists of a duranium framework onto which is attached the actual emitter array, constructed of a series of molybdenum-duranium mesh panels that radiate the flux energy output. The dish is steerable under automatic computer control by means of four high-torque electrofluidic servos capable of deflecting the dish up to 7.2° from the ship's Z axis. Phase-interference techniques are used to achieve fine aiming of the deflector beam, using modulation control of the emitter array. Subspace field coils just upstream of the actual deflector emitter dish are used to shape the deflector beam into two primary components. First, a series of five nested parabolic shields extend nearly two kilometers ahead of the ship. These low-power fields are relatively static and are used to deflect the stray hydrogen atoms of the interstellar medium as well as any submicron particulates that may have escaped the deflector beam. The navigational deflector, also controlled by the subspace field coils, is a powerful tractor/deflector that sweeps thousands of kilometers ahead of the ship, pushing aside larger objects that may present a collision hazard.

LONG-RANGE SENSORS
Because the main deflector dish radiates significant amounts of both subspace and electromagnetic radiation, it can have detrimental effects on the performance of many sensors. For this reason, the long-range sensor array is located directly behind the main deflector, so that the primary axis of both systems are nearly coincident. This arrangement permits the long-range sensors to "look" directly through the axis of the fields.

The long-range sensor array is a key element of the navigational deflector system because it is used to provide detection and tracking of objects in the ship's flight path. The forward sensor array can also be used to provide this informtion, but doing so results in lesser detection ranges and may use sensor elements better assigned to scientific use.

The molybdenum-duranium mesh of the main deflector emitters is designed with areas of 0.52 cm perforation patterns so as to be transparent to the long-range sensor array. Note that certain instruments, notably the subspace field stress and gravimetric distortion sensors, will not yield usable data when deflector output exceeds a certain level (typically 55%, depending on sensor resolution mode and field-of-view. See: 10.2).

OPERATIONAL CONSIDERATIONS
At normal impulse speeds (up to 0.25c), navigational deflector output can usually be kept at about 27 MW (with momentary surge reserve of 52 MW). Warp velocities up to Warp 8 require up to 80% of normal output with surge reserve of 675,000 MW. Velocities exceeding Warp Factor 8 require the use of two deflector generators operating in phase sync, and velocities greater than Warp 9.2 require all three deflector generators in order to maintain adequate surge reserve.

Navigational deflector operation is somewhat more complex when the Bussard ramscoop is in use because the navigational deflector actually pushes away the interstellar hydrogen that the collector seeks to attract (See: 5.6). In such cases, field manipulation is employed to create small "holes" in the navigational deflector shields, permitting the rarefied interstellar hydrogen to be directed into the ramscoop's magnetic fields.

SAUCER DEFLECTOR
When the Enterprise is operating in Separated Flight Mode, the main deflector obviously services the Battle Section. The Saucer Module is equipped with four fixed-focus navigational deflectors for use in such cases. These medium power units also serve as a backup to the main deflector when the ship is connected, and are located on the underside of the Saucer Module, just fore of the lower transporter emitter arrays.

Potwierdza tę odrębność Manual VOY:

DEFENSIVE SHIELDS

In brief: A series of energy forcefields which protect Voyager against both natural dangers and enemy attack. The defensive shields are very powerful and are more than adequate to protect the ship against most hostile forces. These are distinctly different from the NAVIGATIONAL DEFLECTOR which sweeps far ahead of Voyager and pushes aside meteoroids and space dust which might otherwise be a hazard to the ship at high impulse or warp speed. The transporter cannot be used when the shields are in place. The ship's computer can automatically activate the shields in certain crisis situations before our human crew has a chance to react.

How to use it: Defensive shields will sometimes be automatically activated by the ship's computer in certain hazardous sitiuations. In such cases, the tactical officer might report that "Shields just came on." In other cases, specific dialog might include: "Raise shields," "Full power to forward shields," "Shields failing," or "Lower shields."

Defensive shield power: Usually expressed in terms of percentage of shielding remaining, as "shields down to thirty-seven percent... we cannot survive another attack."
The navigational deflector, the big dish-like apparatus at the front of the Engineering Hull, can also be utilized as a weapon by channeling warp power directly to a series of power conditioners and emmiters. This power can be focussed to produce a variety of high-energy effects.

Aczkolwiek już słowniczek na początku tegoż Manuala VOY pokazuje, że zarówno Deflektora nawigacyjnego można używać do obrony, jak i osłony używane w walce mogą chronić przeciwko naturalnym zagrożeniom:

deflectors: Also called navigational deflectors. A focussed invisible force field which protects Voyager against natural hazards in space; can be modified for use against hostile attack.
/.../
shields: Defensive force fields which protect Voyager against hostile attack as well as natural hazards in space.

A tu jeszcze z Manuala DS9, technologia w detalach różna, bo cardassiańska:

10.5 DEFENSIVE SHIELDS
In their normal operating mode, the Deep Space 9 defensive shields are energized to repulse a wide range of natural and artificial dangers. The primary system involves three large shield generators mounted at the ends of horizontal boom arms just below ops. A secondary system of short-range shield emitters is installed at regular intervals around the outer edge of the Docking Ring. Both systems make use of original Terok Nor equipment with Starfleet power supply upgrades.
Unlike most starship defensive-field grids, the station shields are created by three overlapping polarized graviton emissions from highly localized discharge waveguides. The field energy alternates in upper and lower discharge vector extremes, providing coverage from the +Y to -Y poles at an average frequency of 4.54 Megahertz. The EM and mass deflections occur when a wave or particle intersects two alternating emissions, creating repeated pulses of electromotive force perpendicular to the defensive shield "surface." The amount of electromotive rebound is inversely proportional to a tensor product involving the mass, energy potential, and velocity of the impacting force or object. Because most impacting events will have a dwell time at the shield surface of nearly 1.32 milliseconds, graviton force coupling causes the rebounding energy to concentrate on the event rather than become spread out over the entire shield. Starfleet R&D and Intelligence are confident, based on historical sensor data analysis, that the generators are almost identical to those installed aboard the Galor-class warships.
Three polarized graviton generators are housed within the ops/Upper Core interface connector at Levels 2 and 3. The dedicated EPS power supply conduits from the Upper Core deliver energized plasma to the generators through nine conduit branches for redundancy in the event of conduit failure due to mechanical problems or combat damage. In latter category, the most common impediment to EPS power is a phenomenon known as EM backflash, which creates a traveling wave opposite to that of the plasma flow, effectively reducing necessary power to the graviton generators. As power is applied to the generators, they create streams of gravitons from regenerative beds of duralumin-gesselium ayanaminide, in similiar fashion to the graviton releases from the environmental gravity net (see 11.3). The instantaneous power release at the generators is 450.5 megawatts, with shunts to nine phase-locked capacitance banks to boost the amplified power to 2,579.3 megawatts for durations of up to thirty-two seconds. Since no true subspace field distortion amplifiers are employed, the higher power levels normally desirable for short-period burst deflections are not controllable.
For most combat applications, Starfleet has improved on the computer control routines used to allocate shield energies according to incoming threat vectors. Large-scale celestial phenomena require switching to other "best-guess" probability trees in the predictive-adaptive control routines. Combat situations require that at least two of the three graviton generators be operational, with real-time graviton shunts around the nonoperational unit to ensure full shield bubble formation. A single generator can be used to cover the station, but only for 24.3 seconds if no reserve energy has been stored in the capacitance banks. With the banks at full charge, the single-generator operation time is extended to 61.2 seconds. These are not hard values, however, since numerous combinations of energy allocations, generator/emitter pulse configurations, and other factors will determine the exact defensive-field lifetime under crisis conditions.
The actual graviton field release takes place at the emitter blocks. Once the polarized gravitons leave each generator, they are transmitted through a series of three waveguides in the boom arm and arrive at the angled emitter block. Here they are split into 454 smaller waveguides for fouting to a rapid-switching emitter controller, which performs the final polarization and vector determination for each pulse of gravitons. The order of graviton release and frequencies of the shield bubble are randomized within the ops defensive weapons subprocessors. This is standard procedure to minimize any threat force ability to match frequency windows and penetrate station defenses.
Heat dissipation is controlled by a set of four passive thermal-projection radiators on each emitter, as well as two active liquid sodium coolant loops per emitter tied into the fusion generators (see 5.1). Each loop can handle 120,000 megajoules of heat energy under normal conditions, and up to 370,000 megajoules in emergency forced dissipation mode through the station phaser strips.
Shield operation can be triggered by voice command, control panel inputs, and automatic activation subroutines. During heightended alert status, the auto-activation mode takes precedence. In theory, no weapon energy above 550 megawatts will penetrate the shield bubble in the first forty-three milliseconds, after which the shield will hold, then decline at a known rate under continued weapon fire. During full shield operation, external scanning capabilities are reduced by 15 percent, outgoing phaser-energy weapons must be frequency-locked to the second-order harmonics of the shield emissions to prevent shield overloading and beam rebounding, and outgoing torpedo weapons must have an active shield window transponder running. All impulse and warp vessels, including runabouts and shuttlecraft, must auto-respond to computer signals to shut down all active engines. If a spacecraft must enter or exit the shield, especially during combat conditions, a shield window transponder must be operating, with the proper embedded ID codes.

Co wydaje się w tym wszystkim najciekawsze? Że zarówno napęd, znana z niezawodności sztuczna grawitacja wewnątrz statku i osłony/Deflektory są pochodną wysokiego opanowania grawitacji przez obywateli UFP. (To by, nawiasem mówiąc, tłumaczyło też dlaczego w ENT mieli Warp i sztuczną grawitację, natomiast mieli opcję polaryzacji kadłuba zamiast osłon i grapplery zamiast wiązek trakcyjnych. Po prostu tak precyzyjne operowanie grawitacją było wówczas obarczone jeszcze sporym ryzykiem błędu. (Z Deflektorem nawigacyjnym widać już wychodziło, ale on nie musi zamykać pełnej sfery wokół statku, starczy by osłaniał przód.)

Swoją drogą płyną z tego dwa wnioski:
1. mam rację, że grawitacja powinna służyć również jako broń (skoro służy do wszystkiego innego).
2. w cywilnym życiu UFP i tworów o podobnym potecjale powinniśmy dostawać wszechobecne dowody opanowania grawitacji, a mamy tego relatywnie mało, choć mamy:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=3&topic=1834&page=4#msg272957
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=3&topic=1834&page=4#msg272980
(Miło tak samemu sobie potaknąć.)

ps. I jeszcze podobna do tutejszej dyskusja z Daystrom Institute:
http://www.reddit.com/r/DaystromInstitute/comments /365omf/shields_are_down_to_10_percent_get_those_s hields/