USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Świat Star Treka / DATA
 Strona:  1  2  3  4  »» 
Autor Wiadomość
Anonim
Anonimowy
#1 - Wysłana: 18 Mar 2006 14:04:53
Co my ślicie na temat tego andrioda? czy lepszy byl gdy nie mial chipu uczuć czy gdy byl "sztuczny" w serialu?
jakie są wasze przemyślenia?
Pah Wraith
Użytkownik
#2 - Wysłana: 18 Mar 2006 19:43:47
czy lepszy byl gdy nie mial chipu uczuć czy gdy byl "sztuczny" w serialu?

Czyli: czy był lepszy gdy nie miał czy gdy nie miał?

Generalnie nie widzieliśmy Daty zbyt dużo z emocjami (tylko ponoć w GEN i FC) więc trudno powiedzieć. Ale chyba już czas był, by Data stanął przed nowym wyzwaniem - starciem z ludzkimi uczuciami.
Dreamweb
Użytkownik
#3 - Wysłana: 18 Mar 2006 23:21:00
Hmm... W Insurrection faktycznie coś wspominali o tym że go nie ma, a w Nemesis chyba nie jest wspomniany więc w sumie nie wiem czy go miał.
Pah Wraith
Użytkownik
#4 - Wysłana: 19 Mar 2006 01:21:34
Podobno zepsuła go Królowa w FC :]
cezary
Użytkownik
#5 - Wysłana: 19 Mar 2006 02:08:54
Mozna jedynie domniemywac, ze Data po "wlaczeniu" byl jak genialne dziecko - nie wiedzial nic o zyciu, acz mimo tego jego zdolnosci przewyzszaly wszystkich z ktorymi sie spotkal. To w krotkim czasie doprowadziloby go do wywyzszenia samego siebie i podobnie jak Lore uznalby ludzi za niewartych istnienia, powodujac automatycznie jego wyalienowanie, popadniecie w szalenstwo i prawdopodobnie w ostatecznosci zniszczenie przez ludzi obawiajacych sie o swoje wlasne zycie
A na pewno nie wstapilby do GF i nie mielibysmy mozliwosci ogladania do u boku wspanialego Wesleya
Havoc
Użytkownik
#6 - Wysłana: 19 Mar 2006 02:51:42
W Generations Data miał już uczucia i miało to duży wpływ na fabułę filmu. Insurrection nie oglądałem, więc się nie wypowiadam. Z kolei w FC uczucia Daty miały marginalny wpływ na przebieg akcji.

Ja osobiście wolę Datę bez uczuć. W TNG było parę odcinków, według mnie bardzo ciekawych, w których Data był głównym bohaterem danego epizodu, a brak emocji u niego(wraz z kosekwencjami), był jednym z głównych powodów, które decydowały o tym, że dany epizod był taki ciekawy.

Osobiście uważam, że serial z Datą jako kapitanem okrętu GF, mógłby być bardzo ciekawy.
Pah Wraith
Użytkownik
#7 - Wysłana: 19 Mar 2006 14:42:27
Z kolei w FC uczucia Daty miały marginalny wpływ na przebieg akcji

??... !!!
Dreamweb
Użytkownik
#8 - Wysłana: 19 Mar 2006 14:47:39
No tak, bo tam nie chodziło o uczucia tylko o seks
Havoc
Użytkownik
#9 - Wysłana: 19 Mar 2006 15:40:28
Z kolei w FC uczucia Daty miały marginalny wpływ na przebieg akcji

??... !!!


Tak było! W FC gdy Borg zaczęli przejmować Ent-E, Data powiedział, że poczuł strach, a wtedy Picard mu poradził żeby wyłączył czipa. Późniejsze wydarzenia nie są wynikiem uczuć Daty. Królowa mówiąc wprost próbowała go przekupić, oferując mu możliwość "fizycznego odczuwania".
Pah Wraith
Użytkownik
#10 - Wysłana: 19 Mar 2006 16:37:52
"Włączyłaś mój chip emocji, dlaczego?"
Emil05
Użytkownik
#11 - Wysłana: 19 Mar 2006 20:48:57
fajny ma data "uśmiech"
Havoc
Użytkownik
#12 - Wysłana: 20 Mar 2006 08:54:15
Ale z kolei na końcu Data powiedział, że Królowej propozycja kusiła go przez 0,68 sekundy. Więc praktycznie wszystkie działania Daty były starannie przemyślane. Co prawda, musiał na pewno dużo improwizować, ale mimo wszystko jego uczucia nie miały dużego znaczenia.
Anonim
Anonimowy
#13 - Wysłana: 20 Mar 2006 11:56:15
propozycja kusiła go przez 0,68 sekundy. Więc praktycznie wszystkie działania Daty były starannie przemyślane. Co prawda, musiał na pewno dużo improwizować, ale mimo wszystko jego uczucia nie miały dużego znaczenia

A może właśnie dzięki uczuciom (lojalności, sympatii, przywiązaniu itp.) propozycja Królowej była kusząca tylko przez tak krótki czas. I to właśnie uczucia były tu decydujące...
Na 100% już się nie dowiemy, chyba że B4 "dokopie" się kiedyś do wspomnień Daty.
Emil05
Użytkownik
#14 - Wysłana: 20 Mar 2006 15:56:19
dzialania nie byly zaplanowane tylko poprostu przez ten czas byl przekonany do krolowej i dlatego ze jest robotem moze to okreslic
Havoc
Użytkownik
#15 - Wysłana: 20 Mar 2006 17:40:20
Skoro po niepełnej sekundzie stwierdził, że nie skorzysta z propozycji Królowej, to co możemy powiedzieć o jego późniejszych działaniach. Zostaje tylko możliwość, że udawał współpracę i czekał na właściwy moment, żeby mógł zlikwidować zagrożenie ze strony Borg, nie niszcząc przy okazji Ent-E.

Można oczywiście powiedzieć, że skoro Królowa wyszła z założenia, iż Data z włączonym czipem emocji będzie podatny na "jej argumenty" i będzie mogła nim manipulować, to jest to przykład na duży wpływ uczuć Daty na fabułę filmu. Ale według mnie to by było lekkie przegięcie. Okazało się, że Królowa "przejechała się" śmiertelnie na swoim błędnym założeniu, ale to jej problem . Sam Data mimo włączonego czipu, nie wykonywał nie przemyślanych posunięć.

Sądzę, że w tej sprawie każdy ma swoje zdanie, na temat wydarzeń pokazanych na ekranie.
Pah Wraith
Użytkownik
#16 - Wysłana: 23 Mar 2006 17:26:45
Jeee-zu. Znów muszę rzucić cytatem:
"For an android - it's nearly an eternity."

Przy iluśtamset-miliardów operacji na sekundę, 0,68 s to bardzo dużo. A poza tym, co ma to do rzeczy, że Data przemyślał sprawę?? Królowa włączyłą chip nie tylko po to, by stał się bardziej podatny na manipulację (która w najprostszej formie jest oddziaływaniem na uczucia ofiary) ale także by umożliwić mu odbiór bodźców (chuchanie na skórę).

Co do nieprzemyśłanych posunięć: czemu jak go drona zarysowała w łapę osłaniał swą skórę? Udawał? Po co? Nie mógł z miejsca rozchrzanić zbiorników chłodziwa??

Data walczył ze sobą, z królową - co było widać.
Emil05
Użytkownik
#17 - Wysłana: 23 Mar 2006 18:55:09
nie chodzi o to, Data mial przemyslane posuniacia ale wtedy gdy krolowa kazala mu np. wyłączyc autodestrukcje okretu lub gdy kazała zniszczyc statek warp, wtedy celowo tak je ustawil ze nie zdązyly do niego doleciec
Emil05
Użytkownik
#18 - Wysłana: 23 Mar 2006 18:56:49
"je" to znaczy torpedy*
Emil05
Użytkownik
#19 - Wysłana: 23 Mar 2006 19:00:06
Można oczywiście powiedzieć, że skoro Królowa wyszła z założenia, iż Data z włączonym czipem emocji będzie podatny na "jej argumenty" i będzie mogła nim manipulować, to jest to przykład na duży wpływ uczuć Daty na fabułę filmu. Ale według mnie to by było lekkie przegięcie. Okazało się, że Królowa "przejechała się" śmiertelnie na swoim błędnym założeniu, ale to jej problem . Sam Data mimo włączonego czipu, nie wykonywał nie przemyślanych posunięć.

Wlasnie o to chodzi, ale skoro byl przekonany 0.68 s, to nie moglo byc niezaplanowane bo uczucie nie trwa tak krotko, chociarz moze trwa a data z racji ze jest robotem umie to obliczyc
Havoc
Użytkownik
#20 - Wysłana: 23 Mar 2006 19:04:49
Pierwszy raz Data włączył czip emocji w "Generations" i powiedziałbym, że głównie dlatego Ent-D został zezłomowany. Data kompletnie nie radził sobie z nowymi i gwałtownymi emocjami. To samo się stało w "First Contact". Borg przeszczepili mu żywą tkankę, to było dla niego zdecydowanie coś nowego. Gdy drona go zarysowała zadziałały impulsy, poczół ból i dlatego zareagował tak a nie inaczej.

Nieważne ile to trwało dla Daty, ważne ile to trwało dla Królowej. W tym czasie gdy Data się zastanawiał, ona nie nabrała podejrzeń, przez co mógł ją później "załatwić".

Owszem, Data walczył za sobą, ale i tak "zwyciężył" rozsądek, logika, nazwijcie to jak chcecie. W "Generations" przegrał ze swoimi uczuciami, w "First Contact" wygrał tą walkę.
I dlatego twierdzę, że w "FC" wpływ uczuć Daty na przebieg głównego wątku był dużo mniejszy niż w "G"
Emil05
Użytkownik
#21 - Wysłana: 23 Mar 2006 19:10:11
a dokladnie to w jakiej wg ciebie sytuacji data "zalatwił" Enterprise D?
Havoc
Użytkownik
#22 - Wysłana: 23 Mar 2006 19:47:51
LaForge'a porwali tylko dlatego, że Data spanikował. Chwilę wcześniej zainstalował czip uczuć, a nigdy wcześniej nie doświsdczył czegoś takiego jak strach. Gdy załoga siostrzyczek porywała LaForge'a, Data telepał się ze strachu za jedną z konsol. A sam chyba przyznasz, że gdyby nie podgląd przez visor głównego mechanika, to BoP nie dałby rady ustrzelić okrętu klasy Galaxy, gdy ten miał podniesione osłony.
Pah Wraith
Użytkownik
#23 - Wysłana: 23 Mar 2006 21:18:41
@Emil05
Data mial przemyslane posuniacia ale wtedy gdy krolowa kazala mu np. wyłączyc autodestrukcje okretu lub gdy kazała zniszczyc statek warp, wtedy celowo tak je ustawil ze nie zdązyly do niego doleciec

No, rewelacja, ale jak to się ma do tematu: "wpływ uczuć Daty na akcję FC"?

uczucie nie trwa tak krotko, chociarz moze trwa a data z racji ze jest robotem umie to obliczyc

Nigdy nie mierzyłem czasu trwania żadnego więc trudno mi powiedzieć :] Ale założyć można śmiało, że Data nie tylko myśłi ale i percepuje szybciej od człowieka.

PS I polecam korzystanie z opcji edycji postów

@Havoc
Data walczył za sobą, ale i tak "zwyciężył" rozsądek, logika, nazwijcie to jak chcecie.

Ja to nazwę lojalnością i byciem porządnym człowiekiem. Rozsądnie i logicznie patrząc mógł sobie zafundować ludzką skórę kosztem przyszłości Federacji.

I dlatego twierdzę, że w "FC" wpływ uczuć Daty na przebieg głównego wątku był dużo mniejszy niż w "G"

Czy mógłbyś nie zmieniać w każdym poście swoich postulatów?

LaForge'a porwali tylko dlatego, że Data spanikował.

Aha, a mógłbyś wyjaśnić, jak Data miał odbić LaForge'a w rzeczonej scenie? O ile pamiętam był odporny na ostrzał z karabinu, ale z dyzruptorem chyba miałby problem...
Jurgen
Moderator
#24 - Wysłana: 23 Mar 2006 22:20:23
LaForge'a porwali tylko dlatego, że Data spanikował.

Aha, a mógłbyś wyjaśnić, jak Data miał odbić LaForge'a w rzeczonej scenie? O ile pamiętam był odporny na ostrzał z karabinu, ale z dyzruptorem chyba miałby problem...


We dwóch z pewnością mieliby większe szanse niż LaForge sam
Emil05
Użytkownik
#25 - Wysłana: 23 Mar 2006 22:49:50
No, rewelacja, ale jak to się ma do tematu: "wpływ uczuć Daty na akcję FC"?

Ej, ty gościu. nie smiej sie bo musze cię poinformować, że tematem tego postu nie jest zaden wplyw daty na akcję FC tylko rozwazanie na temat czy lepszy byl data przed czy po wlozeniu chipa. popatrz sobie na 1 wpis autora, zrezta to ja nim jestem tylko nei bylem zalogowany
Havoc
Użytkownik
#26 - Wysłana: 24 Mar 2006 00:35:14
Czy mógłbyś nie zmieniać w każdym poście swoich postulatów?

Mógłbyś mi wyjaśnić do czego w tej chwili pijesz? Od początku tego tematu konsekwentnie twierdzę, że uczucia Daty miały większy wpływ (według mnie) na główny wątek filmu w "Generations", a nie w "First Contact".

Zgodzę się, że w "FC" było pokazanych więcej uczuć Daty. Mogę się także zgodzić, że na samego Datę wydarzenia z "FC" mogły mieć większy wpływ. Ale na "historię" (opowiadaną w filmie) nie miały aż tak wielkiego wpływu.
Sam nie wiem, czy wystarczająco jasno tłumaczę wam o co mi chodzi. Ale spróbuję wyjaśnić to metodą łopatologiczną

W "FC" gdy Borg zaczęli przejmować Ent-E, załoga miała dwa zadania. 1. Doprowadzić do startu Phoenixa. 2. Odzyskać Entka, a jeśli się nie da, to zniszczyć go.
Gdy Picard wydawał polecenie, Data miał czip wyłączony. Skoro z włączonym czipem zdołał zadanie wykonać, to dla mnie oznacza to, że jednak na główny wątek uczucia Daty miały wpływ ograniczony. Na niego samego, zapewne miały ogromny wpływ, ale na akcje już nie. Podjął decyzję szybko (dla nas), a później już tylko próbował wykonac zadanie w taki sposób, żeby Borg nie mogli go powstrzymać.

W "Generations" scena gdy Data, przegrał ze swoimi uczuciami, była zdecydowanie krótsza, a mimo to, miała zdecydowanie większy wpływ na akcję filmu, niż w "FC"
Pah Wraith
Użytkownik
#27 - Wysłana: 28 Mar 2006 20:39:40 - Edytowany przez: Pah Wraith
We dwóch z pewnością mieliby większe szanse niż LaForge sam

Z pewnością. Kupa dymiących przewodów byłaby LaForge'owi niezwykle pomocna...

Emil05
Ej, ty gościu. nie smiej sie

Nie śmieję się. Ogarnia mnie smutek...

bo musze cię poinformować, że tematem tego postu nie jest zaden wplyw daty na akcję FC tylko rozwazanie na temat czy lepszy byl data przed czy po wlozeniu chipa.

http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=6&topic=886#6
To taki "podwątek" dyskusji. IMO włączyłeś się do niej, lekko zbaczając z "jedynej prawomyślnej drogi".

Havoc
Mógłbyś mi wyjaśnić do czego w tej chwili pijesz

: w FC uczucia Daty miały marginalny wpływ na przebieg akcji

twierdzę, że w "FC" wpływ uczuć Daty na przebieg głównego wątku był dużo mniejszy niż w "G"

Dla mnie te dwa zdania mówią coś odrobinę innego.


A co do akcji, to zawsze mi się wydawało że "akcja filmu" to jednak zupełnie co innego niż "zadania załogi Enterprise", ale może się myliłem
Havoc
Użytkownik
#28 - Wysłana: 29 Mar 2006 11:53:29
: w FC uczucia Daty miały marginalny wpływ na przebieg akcji

twierdzę, że w "FC" wpływ uczuć Daty na przebieg głównego wątku był dużo mniejszy niż w "G"

Dla mnie te dwa zdania mówią coś odrobinę innego.


Ja uważam, że w tych dwóch zdaniach nie ma sprzeczności. Może nie są zbyt precyzyjne, ale powiedzenie Czy mógłbyś nie zmieniać w każdym poście swoich postulatów? to spora przesada, nie uważasz?
Dla mnie słowo "zmienić", oznacza obranie innego kierunku (myślenia lub działania), a nie bardzo można powiedzieć, że zmieniłem zdanie w kwestii wpływu uczuć Daty na wydarzenia pokazane w filmach "First Contact" i "Generations"

Tak na przyszłość Pah Wraith, byłbym wdzięczny, gdybyś postarał się unikać takich wypowiedzi, bo odbieram je jako Twój atak na moją osobę. Takie teksty mogą się łatwo przerodzić w pyskówki i obrzucanie błotem, a chyba obaj wolimy tego uniknąć.
Pah Wraith
Użytkownik
#29 - Wysłana: 29 Mar 2006 16:41:28
Jedno zdanie mówi, że uczucia Daty nie miały wpływu na akcję, drugie zaś porównuje ich udział w GEN i FC - mówią zatem o zupełnie innym aspekcie (acz tej samej sprawy). Nie ma pomiędzy nimi logicznego związku.

Poluzuj krawat Nie atakuję Ciebie tylko zaciemnianie dyskusji.
Havoc
Użytkownik
#30 - Wysłana: 29 Mar 2006 22:26:48
Jedno zdanie mówi, że uczucia Daty nie miały wpływu na akcję, drugie zaś porównuje ich udział w GEN i FC - mówią zatem o zupełnie innym aspekcie (acz tej samej sprawy). Nie ma pomiędzy nimi logicznego związku.

Nie wiem jak mogłeś dojść do takiego wniosku! W pierwszym zdaniu użyłem słowa marginalny.

Czy według Ciebie marginalny oznacza, że w ogóle go nie ma? Bo dla mnie oznacza, że jest, ale mały.

Poluzuj krawat Nie atakuję Ciebie tylko zaciemnianie dyskusji.

Krawat mam poluzowany od samego początku . Jak zauważyłeś (zapewne) jeden z naszych kolegów zareagował wyraźnie ostrzej, niż ja. Takie "krótkie spięcia" wolę wyjaśniać od razu, bez niedomówień i przemilczeń.
 Strona:  1  2  3  4  »» 
USS Phoenix forum / Świat Star Treka / DATA

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!