Autor |
Wiadomość |
Q__
Moderator
|
#151 - Wysłana: 22 Lip 2006 00:09:51 - Edytowany przez: Q__
|
Alek Roj
Użytkownik
|
#152 - Wysłana: 22 Lip 2006 09:22:57
W gabinecie prezydenta USA dzwoni telefon.
- Halo, tu NASA. Na orbicie ludzie jedzą!
- Wiem, że jedzą! - denerwuje się prezydent. - Nie zawracajcie mi głowy oczywistościami!
Rozmówca z NASA tak jakby chciał jeszcze coś powiedzieć, ale rezygnuje i odkłada słuchawkę.
Po jakimś czasie znów dzwoni telefon.
- Halo, tu NASA. Na Księżycu ludzie jedzą!
- Nie wiedziałem, że mamy aktualnie jakichś ludzi na Księżycu - dziwi się prezydent.
Rozmówca znów tak jakby chciał jeszcze coś powiedzieć, ale znów rezygnuje i odkłada słuchawkę.
Po pewnym czasie telefon dzwoni trzeci raz.
- Halo, tu NASA. Na Marsie ludzie jedzą i nie chcą przestać! O cholera, na Wenus też już zaczynają!
- No dobrze - mówi prezydent - a co oni właściwie takiego jedzą?
- Ryż pałeczkami!
|
Q__
Moderator
|
#153 - Wysłana: 22 Lip 2006 11:26:41
Alek Roj
Całekiem serio: to by w końcu spowodowało powrót do wyścigu kosmicznego...
|
Q__
Moderator
|
#154 - Wysłana: 24 Lip 2006 02:16:59
Kolejny żart z konkurencji (tym razem nie SW):
Siedzą sobie przed kominkiem Gandalf i Frodo. Gandalf wrzucil
pierścien do ognia i mówi do Froda:
- Weż go. Jest zimny. Widzisz jakiś napis?
- Nie nic nie widzę.
- Spójrz jeszcze raz.
- Widze, widzę coś!
- Przeczytaj co pisze!
- Made in China.
- Tego się obawiałem
|
Q__
Moderator
|
#155 - Wysłana: 24 Lip 2006 02:26:06
I o science fiction (to cytat z jakiegoś tekstu, na który trafiłem w necie:
Science-fiction
Wyobrazcie sobie powiesc sf z roku 1900 dziejaca sie w roku 2000. Caly
swiat opleciony jest siecia superszybkich telegrafow pozwalajacych na
przekazywanie obrazu, a nawet calych filmow gramopatefonowych. 90 procent
ruchu to gole baby i narzedzia nielegalnej rozrywki, specyficzna odmiana
opium bez narkotyku - zamiast halucynacji sa nieziemskie krainy pokazywane
na ekranie urzadzenia. Ludzie dyskutuja o potwornych duperelach. Glowny
bohater uczestniczy w jednej z takich dyskusyjnych list, ktora - zaznacza
to na samym poczatku powiesci - i tak trzyma najwyzszy poziom
intelektualny. To znaczy, ze gada sie tam - jak wszedzie - o zarciu,
seksie i polityce, ale przynajmniej bez bledow ortograficznych.
Ludzie mieszkaja w ogromnych miastach o zatrutym srodowisku i potwornej
przestepczosci, ale nie chca sie wyprowadzac, bo sie przyzyczaili. Pedza
supernowoczesnymi automobilami trzy razy szybszymi od produkowanych obecnie
i zabijaja sie w wypadkach oraz stercza w korkach. Uzywaja tak zwanych
telewizorow do przekazywania obrazow, w ktorych na zmiane ktos z
zatroskaniem mowi o narastajacej fali przemocy, a potem puszczaja film o
wypruwaniu flakow.
Na samym poczatku XX wieku w Rosji wynaleziono upiorna ideologie, w imie
ktorej podbito i spustoszono kawal swiata. Pod koniec XX wieku nagle ta
ideologia upadla, ale ludzie prawie tego nie zauwazyli, zapatrzeni w
telewizory. Pokazuja w nich potwornie krwawe wojny. Ludzkosc bardzo
rozwinela swoje humanitarne nastawienie - ale bardzo lubi ogladac
realistyczne przedstawienia zbrodni wojennych w telewizorach.
Juz widze siebie jako recenzenta tej powiesci w roku 1900: Nadmiar
fantazji i eskapizm. Autor nie rozwinal szeregu interesujacych pomyslow - np.
wspomina mimochodem o tym, ze w 1969 roku 'trzech ludzi polecialo na
Ksiezyc'. I co potem? Ano nic. A przeciez logiczne chyba jest to, ze po
wyprawie na Ksiezyc powinny byc nastepne, na Marsa, Wenus i dalej. Autor
ani nic nie pisze o dalszych wyprawach, ani nie wyjasnia, czemu ich
zaprzestano (jakis kataklizm?). Wymyslone przez niego zbrodnicze
ideologie sa trudne do pomyslenia w XX wieku, ktory przeciez rozpoczynamy pod
znakiem miedzynarodowych konwencji o zapobieganiu niewolniczej pracy i o
godziwych metodach prowadzenia wojen. W Europie nie bylo zadnej wojny od 30 lat i
na nowe sie nie zanosi - tymczasem autor kresli nam wizje dwoch potwornych
kataklizmow z lat 1914-18 i 1939-1945 - nie bardzo wyjasniajac zreszta, o
co te wojny toczono (mozna odniesc wrazenie, ze bohater sam nie wie).
Sugeruje, jakoby nieszczesny wynalazek z toczacej sie wlasnie wojny
burskiej - oboz koncentracyjny - mial byc powszechnie stosowany w
Europie, i to juz za kilkanascie lat! Nawet w Rosji to trudne do pomyslenia.
Pomysl telewizorow (rodzaju fotoplastykonu dzialajacego na odleglosc)
jest nawet zabawny, ale autor rozbudowal go daleko poza granice zdrowego
rozsadku. Wyobrazaja sobie panstwo kogos spedzajacego piec godzin dziennie
przed fotoplastykonem? A tak to wlasnie ma wygladac - wedlug autora - w
roku 2000. A pomysl zbudowania wielkiej sieci sluzacej tylko do
przekazywania obrazkow nagich niewiast jest juz kompletnym absurdem (przeciez gdzie
indziej autor pisze o calkowitym rozluznieniu obyczajow w erotyce - kto by
chcial ogladac niewiaste w fotoplastykonie, gdyby zadne ograniczenia
moralne ani religijne nie zabranialy mu ogladac prawdziwej?). Krotko
mowiac, nie jest to uczciwe science-fiction, tylko fantastyka czysto
rozrywkowa.
|
Raptor 16
Użytkownik
|
#156 - Wysłana: 24 Lip 2006 21:55:47 - Edytowany przez: Raptor 16
tylko fantastyka czysto
rozrywkowa.
mylisz się koleś 
|
Q__
Moderator
|
#157 - Wysłana: 24 Lip 2006 22:06:19
Raptor 16
Jest to żartobliwy dowód, jak trudno przewidzieć przyszłość  .
|
Q__
Moderator
|
#158 - Wysłana: 24 Lip 2006 22:22:08
|
Q__
Moderator
|
#159 - Wysłana: 24 Lip 2006 22:29:53 - Edytowany przez: Q__
I jeszcze jeden Szturmowec:
(Zaraz zginie jak Vincent Vega  )
Choć z drugiej strony służyło się w tej jednostce przyjemnie:

|
Raptor 16
Użytkownik
|
#160 - Wysłana: 24 Lip 2006 23:35:15
Jest to żartobliwy dowód, jak trudno przewidzieć przyszłość.
gosc dobrze ją przwidzial, ale ten koles- krytyk sie myli, ze zle 
|
Q__
Moderator
|
#161 - Wysłana: 24 Lip 2006 23:47:27
Raptor 16
gosc dobrze ją przwidzial, ale ten koles- krytyk sie myli, ze zle
I oto chodzi, i to chodzi...
|
Q__
Moderator
|
#162 - Wysłana: 25 Lip 2006 20:59:40
A tu opowiadanie Lema, występuja w nim humanoidalni Obcy, więc skojarzenia z TOS nieuniknione:
http://www.niniwa2.cba.pl/lem_wyprawa_profesora_ta rantogi.htm
Między innymi dlatego dziwiłem się stosunkowi Mistrza do ST.
|
Qura
Użytkownik
|
#163 - Wysłana: 26 Lip 2006 00:45:26
nie wiem czy tu były te filmiki więc proszę
ludzka twarz ST TNG
film 1
film 2
teraz jeszcze bardziej ich lubie 
|
Q__
Moderator
|
#164 - Wysłana: 26 Lip 2006 01:15:41
Qura
Filmiki dla mnie średnie, ale skoro:
1. Dzięki temu bardziej lubisz TNG,
2. Pokazali Q
uznaję, że są ok. 
|
Qura
Użytkownik
|
#165 - Wysłana: 26 Lip 2006 01:17:55
Q__ specjalnie dla ciebie
Q
|
Q__
Moderator
|
#166 - Wysłana: 26 Lip 2006 02:01:08
Qura
Dziękuję  . Zawsze miło spotkać rodaka  .
|
Qura
Użytkownik
|
#167 - Wysłana: 26 Lip 2006 02:40:43
teraz jeszcze bardziej ich lubię
chodzi o to, że w serialu wszyscy (może z wyjątkiem Q) są dość sztywni, a tu ukazują swą ludzką twarz 
|
Q__
Moderator
|
#168 - Wysłana: 26 Lip 2006 02:59:10
Qura
chodzi o to, że w serialu wszyscy (może z wyjątkiem Q) są dość sztywni
Ależ rozumiem, że o to Ci chodziło, ale wolałem ich właśnie takich sztywnych (tak naprawdę i Q wolał bym "sztywniejszego")... Każdy ma prawo do swojego zdania  .
|
Anonim
Anonimowy
|
#169 - Wysłana: 26 Lip 2006 13:12:29
tekst tego "wizjonera" jest prawdziwy czy zmyslony dla jaj? jak on to wszysto przewidzial
|
Q__
Moderator
|
#170 - Wysłana: 26 Lip 2006 13:36:54
tekst tego "wizjonera" jest prawdziwy czy zmyslony dla jaj?
Zmyślony dla jaj... Chodzi o pokazanie jak trudno przewidzieć przyszłość, i jak mało "teoretycznie praowdopodobne" jest to co potem następuje...
|
Q__
Moderator
|
#171 - Wysłana: 26 Lip 2006 22:49:21 - Edytowany przez: Q__
Z życia superbohaterów:
Siedzi w pokoju dwóch SZYBKICH: Flash i Quicksilver. Siedzą, nic nie robią - nuda. Flash:
- Może herbatę zrobimy?
- Dobry pomysł.
I nagle w pokoju wicher - czajnik wstawili na kuchenkę, herbatę do szklanek wrzucili, wrzątkiem zalali, pobiegli do sklepu po cukier, podali do stołu - wszystko trwało nie więcej niż 8 sekund. Wypili, siedzą, nic nie robią - nuda. Quicksilver:
- Może zadzwonimy do Supermana? Wódki przywiezie, dziewczynki jakieś ze sobą weźmie?
- Dobry pomysł.
I Flash śmiga do telefonu, podnosi słuchawkę, z prędkością dźwięku wybiera numer i mówi jakby strzelał z kałasznikowa:
- Supek, przjżdżj, nudn, wdkę przwź, o dziwcznch nie zpmnij!
Minęły 2 sekundy i rozlega się dzwonek. Obydwoje rzucają się w kierunku drzwi, otwierają błyskawicznie 5 zamków i patrzą, a za drzwiami nikogo, tylko powoli, kołysząc się na wietrze opada pod drzwi kartka papieru.
Podnoszą, czytają:
- Poszliśmy w pi*du, jak długo kur*a można czekać... S.
|
Q__
Moderator
|
#172 - Wysłana: 26 Lip 2006 23:05:06
|
Anonim
Anonimowy
|
#173 - Wysłana: 26 Lip 2006 23:09:38
Zmyślony dla jaj... Chodzi o pokazanie jak trudno przewidzieć przyszłość, i jak mało "teoretycznie praowdopodobne" jest to co potem następuje...
ale przecierz on trafnie ja przewidzial
|
Q__
Moderator
|
#174 - Wysłana: 26 Lip 2006 23:19:06
Anonim
Właśnie o to chodzi - jak mamy przewidzieć przyszłośc, a jeśli nawet przewidzimy to skąd wiedzieć, że przewidzieliśmy...
|
Q__
Moderator
|
#175 - Wysłana: 1 Sier 2006 14:51:16
Załoga TNG w mniej "sztywniackim" wydaniu

|
Q__
Moderator
|
#176 - Wysłana: 7 Sier 2006 18:05:19
|
James T Kirk
Użytkownik
|
#177 - Wysłana: 7 Sier 2006 18:50:38
(Mi wyszedł Jason)
A mi Norman Bates.
|
Q__
Moderator
|
#178 - Wysłana: 7 Sier 2006 18:52:47
James T Kirk
Nakręcimy fanfilmik Norman vs. Jason? 
|
James T Kirk
Użytkownik
|
#179 - Wysłana: 7 Sier 2006 18:58:04
Nakręcimy fanfilmik Norman vs. Jason?
Czemu nie. Może na pokładzie sześcianu Borga? . 
|
Q__
Moderator
|
#180 - Wysłana: 7 Sier 2006 19:02:46
James T Kirk
Czemu nie. Może na pokładzie sześcianu Borga? .
Wątek jak w Jasonie X? Borg włączył obu panów do Kolektywu, ale psychole się buntują i rywalizują najpierw w zabijaniu dron, a potem walczą ze sobą? 
|