DreamwebPrawda, sytuacja z "Twilight" to piękny przykład Trekowej lojalności (choć dużo wskazuje na to, że podszytej również czymś więcej, czymś - teoretycznie - mało wolkańskim).
No i nie zapominajmy o DS9, gdzie wzajemne więzi bohaterów b. wyraźnie wykraczały poza poziom czysto służbowy (Sisko rozpaczający po śmierci podwładnych, Ezri ratująca Worfa, b. specyficzny - a kojarzący się z finałem "Casablanki" - sposób w jaki Kira wykonywała czasem polecenia swojego rządu), a znów poczucie patriotycznej lojalności Damara b. ciekawe ewoluowało.
Oraz o dziwnej, a jednak b. silnej, i sięgającej poza granice jednego wszechświata, więzi Burnham-Georgiou.
A także o scenie z NV "Blood and Fire", w której nie znaleźli się chętni do przejęcia dowództwa nad Enterprise'm (kto nie widział, niech sprawdzi o czym mowa

).