USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Świat Star Treka / Czy gdybys byl humanoidalnym Trillem, chcialbys zostac polaczony?
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  »» 
Autor Wiadomość
4_z_Szesciopaka
Użytkownik
#31 - Wysłana: 16 Lip 2007 18:22:05
ciekawe jek te tasiemce walczyły
Q__
Moderator
#32 - Wysłana: 16 Lip 2007 18:27:32
4_z_Szesciopaka

ciekawe jek te tasiemce walczyły

Pięściami nosicieli jak mniemam.

(Choć umiem sobie wyobrazić bardziej egzotyczne sposoby walki...)
Seybr
Użytkownik
#33 - Wysłana: 16 Lip 2007 19:18:05
Q__

Chodzi Ci o siłę jaką miała "Replay Ripley"?

Nie tylko o siłę, ale o zapis pamięci w genach. Przekazywanie doświadczeń ;].
Q__
Moderator
#34 - Wysłana: 16 Lip 2007 20:10:46
Seybr

ale o zapis pamięci w genach. Przekazywanie doświadczeń

Hipoteza pamięci genetycznej (choć tak efektownie zastosowana w "Diunie"), okazała się fałszywa :]
4_z_Szesciopaka
Użytkownik
#35 - Wysłana: 17 Lip 2007 03:10:18
Q__
Hipoteza pamięci genetycznej (choć tak efektownie zastosowana w "Diunie"), okazała się fałszywa :]


Kto wie. W końcu jesli chodzi o genom jesteśmy tak na początku drogi, ze nie mozna nawet powiedzieć , że raczkujemy. Gaworzymy w kołysce (najwyżej)
Q__
Moderator
#36 - Wysłana: 17 Lip 2007 14:18:49
4_z_Szesciopaka

Kto wie. W końcu jesli chodzi o genom jesteśmy tak na początku drogi, ze nie mozna nawet powiedzieć , że raczkujemy. Gaworzymy w kołysce (najwyżej)

Owszem, lecz nie wykryliśmy ani jednego mechanizmu zapisywania osobniczych wspomnień w DNA (zwłaszcza, że z każdym kolejnym pokoleniem wspomnień tych jest coraz więcej...)
Pah Wraith
Użytkownik
#37 - Wysłana: 17 Lip 2007 22:35:40
... żadnych nam znanych mechanizmów. To tak jak powiedziano w jednym z odcinków ST o tricorderach - są zaprojektowane tylko do tego, by wykrywać to co już znają :]
Q__
Moderator
#38 - Wysłana: 17 Lip 2007 22:44:13 - Edytowany przez: Q__
Pah Wraith

... żadnych nam znanych mechanizmów. To tak jak powiedziano w jednym z odcinków ST o tricorderach - są zaprojektowane tylko do tego, by wykrywać to co już znają

Pozwól jednak, że przy braku dowodów pozostanę sceptyczny...
4_z_Szesciopaka
Użytkownik
#39 - Wysłana: 18 Lip 2007 01:31:41
Q__
Owszem, lecz nie wykryliśmy ani jednego mechanizmu zapisywania osobniczych wspomnień w DNA (zwłaszcza, że z każdym kolejnym pokoleniem wspomnień tych jest coraz więcej...)


Wydaje mi się, że nawet nie wiemy nawet czego nie wiemy.
Q__
Moderator
#40 - Wysłana: 18 Lip 2007 02:28:56
4_z_Szesciopaka

Wydaje mi się, że nawet nie wiemy nawet czego nie wiemy.

Aż tak żle chyba nie jest... Tak duże zmiany w DNA (wspomnienia to sporo informacji. a ich zapisu przybywałoby codziennie) byłyby zauważalne...
Evelin Siv
Użytkownik
#41 - Wysłana: 30 Mar 2010 17:01:28
Ostatnio zastanawiała mnie jedna sprawa odnośnie Trillów (a nie chciałam zakładać nowego tematu by się nie powtarzać).

Czy humanoidalny Triil po połączeniu z symbiontem traci swoją świadomość? Czy wtedy za proces myślowy odpowiada symbiont? Bo jak Jadzia się wypowiadała to mówiła, że dawno nie była kobietą (stąd wnioskuję, że mówił to symbiont Dax). Poza tym zastanawiało mnie to już gdy oglądałam TNG. Był odcinek o Odanie, on też był symbiontem. Gdy zmienił nosiciela, przejmował świadomość nosiciela (przynajmniej tak zauważyłam, bo został połączony wpierw z ciałem Rikera a potem z ciałem kobiety).
Więc zastanawiam się jak to jest, że Trill chce być połączony z symbiontem, gdy wtedy już traci swoją osobowość. Czy rzeczywiście tak jest?
Dino
Użytkownik
#42 - Wysłana: 30 Mar 2010 20:41:37 - Edytowany przez: Dino
Widzę, że większość przedmówców opowiada się zdecydowanie za połączeniem z symbiontem. W takim razie ja zajmę odmienne stanowisko, żeby było ciekawiej

Nigdy nie zgodziłbym się na taki eksperyment z moim ciałem, gdyż jest to de facto przyzwolenie na śmierć własnego "ja" i powstanie nowej, podobnej, choć już innej istoty. Wątpię, by symbiont pełnił rolę zabawki, dodatkowej "pamięci RAM" dla nosiciela. Współistnienie dwóch organizmów w jednej postaci musi zakładać przygłuszenie którejś z nich, inaczej nie byłaby w stanie funkcjonować. Biorąc pod uwagę słowa Jadzi Dax, Trill jest zdominowany przez swojego "gościa" i tak na prawdę to on jest istotny, zbierając i przechowując wspomnienia. "Dawca" ciała umiera, a po nim przychodzi następny.
Eviva
Użytkownik
#43 - Wysłana: 30 Mar 2010 20:45:22
Dino

Masz zupełna rację. Wg moich obserwacji nosiciel nie ma nic do gadania - symbiont jest jego jednostką nadrzędną, jak Goauld w SG1. Dziękuję uprzejmie, wolę żyć krócej i gorzej, ale całkowicie panując nad sobą i swoim życiem.
Madame Picard
Moderator
#44 - Wysłana: 30 Mar 2010 21:27:24 - Edytowany przez: Madame Picard
Evelin Siv

Ja mam wrażenie, że w DS9 zmieniła się koncepcja Trillów, nie tylko jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, ale również charakter połączenia. Co do tego połączenia z TNG to wydaje się, że żyje tam tylko symbiont, a nosiciel to tylko opakowanie. W takim przypadku zostanie nosicielem oznacza de facto śmierć. Jednostka jako "ja" przestaje istnieć, zostaje tylko ciało będące pudełkiem na symbiont. Aż dziw, że ktoś tam chciał być nosicielem...
Natomiast w DS9 wygląda to inaczej. Dochodzi jakby do zlania osobowości symbiontu i nosiciela, ale wydaje mi się, że nosiciel istnieje nadal, choć już nie tylko jako jednostkowy podmiot. Pewnie to doświadczenie jak w schizofrenii, bycia jednocześnie kilkoma osobami.
Czy bym chciała? Raczej nie. Nie postrzegam tego jako końca siebie, ale myślę, że musiałoby to być ekstremalne doświadczenie, na pewno nie na moje nerwy . Z drugiej strony może być to jednak bardzo wzbogacające doświadczenie, swoiste rozszerzenie świadomości, nie wspominając o przejęciu wiedzy i doświadczeń wcześniejszych nosicieli, co ma swój konkretny wymiar praktyczny .
Evelin Siv
Użytkownik
#45 - Wysłana: 30 Mar 2010 22:20:08
Dino:
Widzę, że większość przedmówców opowiada się zdecydowanie za połączeniem z symbiontem. W takim razie ja zajmę odmienne stanowisko, żeby było ciekawiej

\
Ja jestem na nie, wolałabym być tylko sobą.

Madame Picard:
Natomiast w DS9 wygląda to inaczej

Też to zauważyłam. Obejrzałam dziś odcinek "Dax" i tam było zupełnie inaczej wytłumaczone niż było w TNG. Czyli zostaje jakaś część świadomości nosiciela, ale jednak to nowa osoba razem z symbiontem.
The_D
Użytkownik
#46 - Wysłana: 30 Mar 2010 23:50:55
Można to sobie tłumaczyć tak, że w "The Host" gospodarzem był człowiek (Riker) i połączenie nie przebiegało tak jak z rodowitym Trillem.

Swoją drogą niedawno przeczytałem "Szpital Kosmiczny" Jamesa White'a. Tam lekarze mogą przyswajać wiedzę przy pomocy hopnotaśm. Przy czym aplikacja takiej hipnotaśmy powoduje nie tylko przyswojenie całej wiedzy osob, która bła źródłem nagrania, ale także jej osobowości, co daje efekt zbliżony do połączenia z symbiontem.

Madame Picard:
myślę, że musiałoby to być ekstremalne doświadczenie, na pewno nie na moje nerwy

Zapewne dlatego kandydaci na nosiciela przechodzą zawczasu długie przygotowania.
Jurgen
Moderator
#47 - Wysłana: 31 Mar 2010 10:14:10
Madame Picard:
Dochodzi jakby do zlania osobowości symbiontu i nosiciela



Dino:
Biorąc pod uwagę słowa Jadzi Dax, Trill jest zdominowany przez swojego "gościa" i tak na prawdę to on jest istotny, zbierając i przechowując wspomnienia.

Kiedy Jadzia to powiedziała???

The_D:
Zapewne dlatego kandydaci na nosiciela przechodzą zawczasu długie przygotowania



Najlepszymi dowodami na to, że symbiont nie przejmuje ciała nosiciela, tylko staja się nową osobą jest odcinek DS9"Facets", gdzie poznajemy poprzednich gospodarzy Daxa i tam wyraxnie widać, że każdy z nich był inna osobą (co więcej, inną też przed połączeniem i po). Poza tym, chyba w tym odcinku pada stwierdzenie, że to nie jest tylko tak, że "nowa osoba" jest połączeniem symbiontu i nowego fospodarza, ale też ma coś z każdego poprzendiego gospodarza. Poza tym, sam proces dobrze widać w pierwszych odcinkach VII sezonu DS9, gdy Ezri stara się jakoś "dotrzeć" z symbiontem. No i właśnie: Jadzia i Ezri, ten sam symbiont, a różni gospodarze.
Evelin Siv
Użytkownik
#48 - Wysłana: 31 Mar 2010 13:14:04
The_D
Ale jak ODan był potem w ciele kobiety też jakby to on mówił a nie ta kobieta, bo mówił na samym końcu, że kocha Beverly, ale ona powiedziała, że nie może z nim być (bo wtedy połączył się już z ciałem kobiety).

Jurgen
W DS9 jak widać zmieniła się koncepcja Trillów jak napisała Madame Picard. Poza tym więcej jest o nich powiedziane i możemy się czegoś więcej o nich dowiedzieć.

Ja na razie jestem dopiero na 1 sezonie DS9, ale mnie bardzo zaciekawiło
Logan
Użytkownik
#49 - Wysłana: 1 Kwi 2010 16:21:04
Jak popatrzę z dystansu na to co już zdążyłem obejrzeć o Trillach to wydaje mi się, że jednak nosiciel przeważa nad poprzednimi osobowościami te jednak mają na niego bardzo duży wpływ. Łączą się z nim i momentami można odnieść wrażenie, że nosiciel może czuć się nie swojo, np. kiedy Jadzia mówi że dawno nie była kobietą. Będzie taki odcinek, w którym załoga DS9 będzie przejmowała na siebie osobowości z symbionta i z tego odcinka można się ciekawych rzeczy dowiedzieć. Nie chcę Ci spoilerować ale jest tam scenka, która po części wyjaśnia w jaki sposób osobowości oddziaływują na nosiciela.
Evelin Siv
Użytkownik
#50 - Wysłana: 1 Kwi 2010 16:44:32
Logan
Cóż, trudno ustalić jak się czuje taki Trill z symbiontem, jak bardzo na niego działa połączenie, czy jest zdominowany przez symbiont czy nosiciel bardziej oddziałuje... - dużo pytań. Ja sama nie jestem pewna jak to w końcu dokładnie jest.

A pamiętasz jaki to był odcinek? Chętnie bym go obejrzała, bo bardzo mnie interesuje kwestia Trillów.
Jurgen
Moderator
#51 - Wysłana: 1 Kwi 2010 17:26:21
Logan

Logan:
Będzie taki odcinek, w którym załoga DS9 będzie przejmowała na siebie osobowości z symbionta i z tego odcinka można się ciekawych rzeczy dowiedzieć

"Facets" własnie.
Logan
Użytkownik
#52 - Wysłana: 1 Kwi 2010 19:20:56
No właśnie. Teraz też sobie uświadomiłem że o ten sam odcinek chodzi. Ale to dopiero końcóka 3 sezonu.


Będą SPOILERY !!!
Madame Picard:
Dochodzi jakby do zlania osobowości symbiontu i nosiciela, ale wydaje mi się, że nosiciel istnieje nadal, choć już nie tylko jako jednostkowy podmiot. Pewnie to doświadczenie jak w schizofrenii, bycia jednocześnie kilkoma osobami.

Nie nazwałbym tego zlaniem osobowości. We wspomnianym odcinku kiedy jedna z osobowości przenosi się do innego ciała mówi że ostatnie co pamięta to właśnie udział w tej samej ceremonii tylko kiedy nosicielem był Curzon. Czyli po połączeniu z nosicielem ten przejmuje wspomnienia i cechy osobowości poprzednich nosicieli wraz z uczuciami, emocjami itp. ale zawarte w symbioncie osobowości nie dochodzą do głosu. Wpływa to na nosiciela w dość specyficzny sposób i nie ma co się dziwić, że momentami można odnieść wrażenie, jakby poprzednie osobowości przejmowały nad nim kontrolę. Jadzia na początku była nieco zagubiona w tym wszystkim ale są odcinki, w których twardo stwierdza, że to Jadzia Dax a nie np. Curzon Dax.
Jurgen
Moderator
#53 - Wysłana: 1 Kwi 2010 19:28:25
Logan:
Jadzia na początku była nieco zagubiona w tym wszystkim ale są odcinki, w których twardo stwierdza, że to Jadzia Dax a nie np. Curzon Dax.

Jadzia nie mówi "teraz jestem Curzonem", tylko mówi raczej, że to ta własnie część jej osobowości "doszła do głosu". Dobrym przykładem jest odcinek "Blood Oath" i "The Sword of Kahless", gdzie co prawda Jadzia Dax wykazuje dużo cech Curzona, ale jednak to co robi, robi nie po "curzonowatemu", a po "jadziowemu".
Logan
Użytkownik
#54 - Wysłana: 1 Kwi 2010 19:37:34
Jurgen
Jeszcze nie tak. Źle się zrozumieliśmy chodzi mi właśnie o zaprzeczanie temu że miałaby być którymś z poprzednich nosicieli. Ale myślimy o tym samym odcinku a mianowicie Blood Oath. Pada wtedy stwierdzenie że Jadzia nie jest już Curzonem ale czuje się w obowiązku wyrównać jego zobowiązania.
Jurgen
Moderator
#55 - Wysłana: 1 Kwi 2010 19:47:52
Logan:
Pada wtedy stwierdzenie że Jadzia nie jest już Curzonem ale czuje się w obowiązku wyrównać jego zobowiązania.

Nie jest, ale jako Jadzia Dax ma część jego cech, albo lepiej - Curzon miał wpływ na obecną osobowość Jadzi Dax.
Eviva
Użytkownik
#56 - Wysłana: 1 Kwi 2010 21:00:47
Jurgen

Nie chciałabym, by ktokolwiek miał wpływ na moja osobowość. Jest wredna i niestabilna, ale moja.
Evelin Siv
Użytkownik
#57 - Wysłana: 1 Kwi 2010 21:48:51
Logan
Ale mylące są stwierdzenia Jadzi, że była dwa razy matką i ojcem (dokładnie to symbiont z nosicielem był w poprzednich połączeniach) co wygląda jakby nie były to tylko wspomnienia. Tak jakby świadomość symbionta się tu odzywała. Ale też stwierdza, że nie jest Curzonem. Dla mnie kwestia połączenia Triila z symbiontem jest trudna do zrozumienia.

Będę musiała obejrzeć ten odcinek
PAW
Użytkownik
#58 - Wysłana: 1 Kwi 2010 22:10:58 - Edytowany przez: PAW
Ja nie mam nic przeciwko, z jednym zastrzeżeniem - to ja muszę być stroną dominującą, a nie pasożyt. Przed ewentualnym połączeniem, wolałbym się dokładnie rozmówić z Radą i doświadczonymi Trillami, co by dokładnie poznać ich punkt widzenia. Bo my sami, nie będąc Trillami, mamy dosyć ograniczone pole widzenia.
Logan
Użytkownik
#59 - Wysłana: 1 Kwi 2010 23:07:12
Evelin Siv
Evelin Siv:
Ale mylące są stwierdzenia Jadzi, że była dwa razy matką i ojcem (dokładnie to symbiont z nosicielem był w poprzednich połączeniach) co wygląda jakby nie były to tylko wspomnienia.

Oprócz wspomnień przejmuje również emocje, uczucia i doświadczenia poprzednich nosicieli. To nie odbywa się na zasadzie przekazywania wiedzy jak my to znamy. Po połączeniu Jadzia dosłownie przejmuje niektóre rzeczy tak jakby sama je przeżyła. Jak widać zwłaszcza na początku może to wywoływać zmieszanie kiedy np. mówi, że dawno nie była kobietą.
Eviva
Użytkownik
#60 - Wysłana: 2 Kwi 2010 07:13:21
PAW:
Ja nie mam nic przeciwko, z jednym zastrzeżeniem - to ja muszę być stroną dominującą, a nie pasożyt.

Symbiont, bracie. Określenie "pasożyt" dotyczy organizmu, który nie daje nic żywicielowi, a nawet go niszczy. W przypadku Trilli mamy do czynienia z symbiozą - układem, gdy każda ze stron coś otrzymuje.
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  »» 
USS Phoenix forum / Świat Star Treka / Czy gdybys byl humanoidalnym Trillem, chcialbys zostac polaczony?

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!