Autor |
Wiadomość |
Nasty Rudolf
Użytkownik
|
#1 - Wysłana: 11 Cze 2007 17:25:05
Jako dosc nowy uzytkownik po raz kolejny nie wiem, czy podobny temat nie byl juz kiedys przy okazji poruszany. Ale co o tym sadzicie? Pomijajac oczywiscie niezbyt przyjemne procedury komisyjne - zalozmy po prostu, ze jako Trill macie taka okazje. Czy chcielibyscie podzielic swoja osobowosc z symbiontem, stac sie czescia bardziej skomplikowanego organizmu, czy moze wolicie wlasna osobe taka jaka jest i nie dopuscilibyscie do tak wielkiej zmiany?
Ja powiem szczerze, ze raczej bylbym zdecydowany na polaczenie. Byloby to fascynujace doswiadczenie, warte moim zdaniem podjecia decyzji o pewnych zmianach, ktore polaczenie ze soba niesie.
|
Jurgen
Moderator
|
#2 - Wysłana: 11 Cze 2007 17:26:50
Jako dosc nowy uzytkownik po raz kolejny nie wiem, czy podobny temat nie byl juz kiedys przy okazji poruszany.
Nie był. Chyba . A temat rzeczywiśice jest ciekawy .
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#3 - Wysłana: 11 Cze 2007 17:29:39
Tematu omawianego na forum nie było, gratuluję oryginalności
ja sm nie wiem, to bardzo poważna sprawa i trzeba by ją bardzo dokładnie przemyśleć. W sumie chyba bilans wychodzi dla połaczonego na plus, z resztą widać, po estymie jaką cieszą się połączeni Trille, że w ich społeczeństwie zapewne każdy Trill (niemal) chciałby poddać się zabiegowi.
Należałoby się "tylko" nauczyć żyć z kilkoma innymi głosami w głowie
|
Q__
Moderator
|
#4 - Wysłana: 11 Cze 2007 17:29:56 - Edytowany przez: Q__
Nasty Rudolf
Czy chcielibyscie podzielic swoja osobowosc z symbiontem, stac sie czescia bardziej skomplikowanego organizmu, czy moze wolicie wlasna osobe taka jaka jest i nie dopuscilibyscie do tak wielkiej zmiany?
Ja? Owszem. Z jednej strony byłaby to szansa na przejęcie wiedzy i doświadczeń długowiecznej, mądrej istoty, z drugiej na zapewnienie sobie swoistej nieśmiertelnosci, bo moja osobowość żyłaby nadal w pamięci symbionta.
(BTW: sądzę, że większość odpoiwdziałaby podobnie, świadczy o tym chociażby fakt, ze twórcy STO skreslili z listy grywalnych ras Trille obawiając sie, że wszyscy chcieliby nimi grać...)
Pah Wraith
Należałoby się "tylko" nauczyć żyć z kilkoma innymi głosami w głowie
I liczyć się z faktem, ze nie jest się już do końca panem własnego ciała... (No ale coś za coś...)
|
Jurgen
Moderator
|
#5 - Wysłana: 11 Cze 2007 17:36:28
(BTW: sądzę, że większość odpoiwdziałaby podobnie, świadczy o tym chociażby fakt, ze twórcy STO skreslili z listy grywalnych ras Trille obawiając sie, że wszyscy chcieliby nimi grać...)
Nieprawda ! Ja tam wolałbym Wolkana . Albo Romulanina udającego Wolkana .
|
Q__
Moderator
|
#6 - Wysłana: 11 Cze 2007 17:42:20
Jurgen
Nieprawda! Ja tam wolałbym Wolkana
Cóż... Wolkanie są bardziej... fascynujący , a Romulanie bardziej... intrygujacy ...
|
Bashir
Moderator
|
#7 - Wysłana: 11 Cze 2007 20:14:34
Q__
z drugiej na zapewnienie sobie swoistej nieśmiertelnosci
symbionty też mają swoją żywotność.
a ja ostatnio zastanawiałem się czy Trille należą do Federacji. Na MA jest o tym dyskusja też .
|
Q__
Moderator
|
#8 - Wysłana: 11 Cze 2007 20:42:09
Bashir
symbionty też mają swoją żywotność.
Ale zawsze jest to znacznie dłuższe życie i ciekawsze doświadczenia...
|
Nasty Rudolf
Użytkownik
|
#9 - Wysłana: 11 Cze 2007 22:26:31
a ja ostatnio zastanawiałem się czy Trille należą do Federacji.
Ciekawy temat. Moze poruszymy go tutaj? W sumie zastanawia mnie, czy obowiazujaca polityka w kwestii symbiontow (jakby nie patrzec oszukiwanie spoleczenstwa, a do tego np. Jadzia o maly wlos nie zostala - mozna chyba tak powiedziec - zamordowana) nie bylaby nie w smak wladzom Federacji.
Dochodzi do tego kwestia znikomej wiedzy na temat Trillow jeszcze kilka lat temu. Chociaz to jest bardzo dziwna sprawa - Crusher i jej ekipa medyczna nie mieli pojecia o symbiontach, a wiele lat wczesniej Chorazy Sisko przyjaznil sie z Curzonem Dax.
symbionty też mają swoją żywotność
Mozemy przeprowadzic dyskusje na temat "Co daje wieksza niesmiertelnosc - symbiont Trilla czy Kolektyw Borga?".
A swoja droga czy bylo gdzies kiedys (chocby niekanonicznie) wspomniane, ile moga zyc symbionty Trilla?
|
Q__
Moderator
|
#10 - Wysłana: 11 Cze 2007 22:56:17
Nasty Rudolf
Dochodzi do tego kwestia znikomej wiedzy na temat Trillow jeszcze kilka lat temu. Chociaz to jest bardzo dziwna sprawa - Crusher i jej ekipa medyczna nie mieli pojecia o symbiontach, a wiele lat wczesniej Chorazy Sisko przyjaznil sie z Curzonem Dax.
Wygląda to na sporego buraka, ale z sympatii do postaci Curzona przymknijmy na to oko ...
Mozemy przeprowadzic dyskusje na temat "Co daje wieksza niesmiertelnosc - symbiont Trilla czy Kolektyw Borga?".
Zawsze twierdziłem, że gdyby to było w realnym świecie do Kolektywu ustawiałyby się kolejki kandydatów...
A swoja droga czy bylo gdzies kiedys (chocby niekanonicznie) wspomniane, ile moga zyc symbionty Trilla?
Szukałem i nie znalazłem
|
Jinn
Użytkownik
|
#11 - Wysłana: 12 Cze 2007 09:37:59
(BTW: sądzę, że większość odpoiwdziałaby podobnie, świadczy o tym chociażby fakt, ze twórcy STO skreslili z listy grywalnych ras Trille obawiając sie, że wszyscy chcieliby nimi grać...)
Przecież można by było grać niepołączonym. Poza tym są jeszcze fani innych gatunków.
a ja ostatnio zastanawiałem się czy Trille należą do Federacji. Na MA jest o tym dyskusja też .
Więcej argumentów przemawiam za tym ze są
W ST: Star Charts napisano że Trill przysąpił do UFP w 2285 r.
W sumie zastanawia mnie, czy obowiazujaca polityka w kwestii symbiontow nie bylaby nie w smak wladzom Federacji.
Przecież Federacja nie wie o tej polityce. To wiedzą tylko Komisja Symbiozy, Sisko i Bashir.
A swoja droga czy bylo gdzies kiedys (chocby niekanonicznie) wspomniane, ile moga zyc symbionty Trilla?
Nie nikt o tym nie pisał. Ale za pewne jest to tysiąc lat może kilka tysięcy.
|
Stilleto
Użytkownik
|
#12 - Wysłana: 12 Cze 2007 09:39:00
Zadam glupie pytanie Dax to nie jest ta calkiem niezla z reszta babeczka co pracuje na DS9? To jest Trill czy jak?
Btw ja bym Borga spotkac nie chcial i raczej jezeli jujz to ustawil bym sie na koncu kolejki . Wole Betazoids czy Volkan's
|
Jinn
Użytkownik
|
#13 - Wysłana: 12 Cze 2007 09:50:44
Tak Dax jest Trillem
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#14 - Wysłana: 12 Cze 2007 10:02:54
Dochodzi do tego kwestia znikomej wiedzy na temat Trillow jeszcze kilka lat temu. Chociaz to jest bardzo dziwna sprawa - Crusher i jej ekipa medyczna nie mieli pojecia o symbiontach, a wiele lat wczesniej Chorazy Sisko przyjaznil sie z Curzonem Dax.
Wolkanie utrzymywali z ludźmi przyjazne stosunki od 200 lat, ale McCoy często nie znał podstawowych szczegółów anatomii Spocka.
|
Q__
Moderator
|
#15 - Wysłana: 12 Cze 2007 12:24:23
Jinn
Przecież można by było grać niepołączonym. Poza tym są jeszcze fani innych gatunków.
Chodziło też o to, że gracze wybierliby postacie połączonych Trilli z pragmatyzmu, by ich postać choćby zabita mogła powrócić...
Stilleto
Dax to nie jest ta calkiem niezla z reszta babeczka co pracuje na DS9?
Tak, to jest ta babeczka (która zresztą umie czsami zachowywać sie jak 100% facet - to właśnie specyfika połączonego Trilla).
Pah Wraith
Wolkanie utrzymywali z ludźmi przyjazne stosunki od 200 lat, ale McCoy często nie znał podstawowych szczegółów anatomii Spocka.
Jest to kanoniczne, ale chyba też "odrobinę" buraczane...
|
Jurgen
Moderator
|
#16 - Wysłana: 12 Cze 2007 15:18:42
Wygląda to na sporego buraka, ale z sympatii do postaci Curzona przymknijmy na to oko...
Nawet tu nepotyzm ? Burak to burak .
Zawsze twierdziłem, że gdyby to było w realnym świecie do Kolektywu ustawiałyby się kolejki kandydatów...
I żyć z taką mor... twarzą, znaczy się chciałem powiedzieć .
|
Q__
Moderator
|
#17 - Wysłana: 12 Cze 2007 16:58:20
Jurgen
Nawet tu nepotyzm
To się nazywa tzw. czynnik ludzki ...
I żyć z taką mor... twarzą, znaczy się chciałem powiedzieć
Zawsze można wytłuc w domu lustra ...
|
Seybr
Użytkownik
|
#18 - Wysłana: 12 Cze 2007 20:34:31
Symbion owszem, ale Dax`a ;]. Napisze więcej ale mój Klingon mnie ściga, goni od kompa.
|
Q__
Moderator
|
#19 - Wysłana: 12 Cze 2007 22:48:10
Seybr
Symbion owszem, ale Dax`a
Mówisz tu raczej o tej humanoidalnej, śmiertelnej części ...
|
4_z_Szesciopaka
Użytkownik
|
#20 - Wysłana: 10 Lip 2007 22:46:59
Czy gdybys byl humanoidalnym Trillem, chcialbys zostac polaczony?
Nie, nigdy. Świadomośc, że nie wiadomo ilu ludzi będzie wiedzieć o mnie literalnie wszystko bardzo byłaby dla mnie niekomfortowa.
Po za tym połącznie trilla i symbiontu powoduje , ze w sumie powstaje nowa, inna istota. Ów fakt , każe mi być ostrożny gdyż prawdobodobieństwo, że przy połączniu nie poluzuwały by mi się w psychice jakieś śrubki jest trudna do oszacowana jakkolwiek w tym zakresie nie byłbym zbytnim optymistą
|
theczarek
Użytkownik
|
#21 - Wysłana: 11 Lip 2007 08:49:03
Oczywiście że bym chciał - zawsze raźniej we dwóch/dwoje i życie wewnętrzne wzbogacone.
W końcu lepiej mieć tasiemca niż nie nie mieć żadnego życia wewnętrznego.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#22 - Wysłana: 11 Lip 2007 17:06:48
btw, nie wiem czy nie będzie to spoiler, ale w jednej z książek ST wiąże się symbioty Trillów i pasożyty znane z odcinka TOS "Operation: Annihilate" i TNG "Conspiracy". Ciekawa paralela
|
Delta
Użytkownik
|
#23 - Wysłana: 11 Lip 2007 21:54:20
Pah Wraith
btw, nie wiem czy nie będzie to spoiler, ale w jednej z książek ST wiąże się symbioty Trillów i pasożyty znane z odcinka TOS "Operation: Annihilate" i TNG "Conspiracy". Ciekawa paralela
A w jaki sposób? Np. symbiont Dax ma grubo ponad 300 lat, czyli pochodzi z czasów na długo przed TOS.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#24 - Wysłana: 12 Lip 2007 01:08:24
Oczywiście żebym chciał, zawsze mnie interesowało jak to było żyć np. 100 lat temu.
|
Archangel
Użytkownik
|
#25 - Wysłana: 13 Lip 2007 00:57:10
Prawie każdy teraz chce ale jakby przyszło co do czego to 90% by stchórzyło. Ja bym nie chciał takiego "goaulda" mieć.
|
Q__
Moderator
|
#26 - Wysłana: 14 Lip 2007 16:35:14 - Edytowany przez: Q__
Pah Wraith
btw, nie wiem czy nie będzie to spoiler, ale w jednej z książek ST wiąże się symbioty Trillów i pasożyty znane z odcinka TOS "Operation: Annihilate" i TNG "Conspiracy". Ciekawa paralela
Owszem... Wychodzi na to, że są spokrewnione...
Slovaak
Oczywiście żebym chciał, zawsze mnie interesowało jak to było żyć np. 100 lat temu.
BTW: czyżby legandarny St.-Germain był Trillem ?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hrabia_de_Saint-Germa in
http://en.wikipedia.org/wiki/Count_of_St_Germain
Archangel
Ja bym nie chciał takiego "goaulda" mieć.
To i tak nic na tle wampirów Lumley'a ...
|
Seybr
Użytkownik
|
#27 - Wysłana: 14 Lip 2007 18:56:58
Dobrze też by było mieć trochę DNA z obcego ;].
|
Q__
Moderator
|
#28 - Wysłana: 14 Lip 2007 19:10:02
Seybr
Dobrze też by było mieć trochę DNA z obcego
Chodzi Ci o siłę jaką miała "Replay Ripley" ?
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#29 - Wysłana: 14 Lip 2007 22:43:38
Delta
A w jaki sposób? Np. symbiont Dax ma grubo ponad 300 lat, czyli pochodzi z czasów na długo przed TOS.
Oba gatunki wyewoluowały grubo wcześniej, potem miały jakąś wojnę i ich drogi się rozeszły...
|
Q__
Moderator
|
#30 - Wysłana: 15 Lip 2007 00:10:40
Pah Wraith
Oba gatunki wyewoluowały grubo wcześniej, potem miały jakąś wojnę i ich drogi się rozeszły...
Czyli powtórka z dziejów Wolkan i Romulan...
|