USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Świat Star Treka / Wokół DS9
 Strona:  ««  1  2  3  ...  8  9  10  11  12  13  14  »» 
Autor Wiadomość
Maveral
Użytkownik
#331 - Wysłana: 11 Paź 2016 14:27:03
Tylko, że Zmienni cały czas mówią o imitacji, nie zaś o kopiowaniu obiektu. Nie sądzę, aby byli w stanie kopiować inny obiekt 1:1 na wszystkich płaszczyznach, włączając w to myśli i cechy charakteru. Przykładem niech będzie Zmienny, który imitował generała Martoka - zdradził się swoim nie-klingońskim zachowaniem i tokiem myślenia.

Jeśli chodzi o pytanie, czy technologie wynajdywali, czy też je kradli, to w sumie logicznym wydawało by się to drugie. Po co na nowo wynajdywać koło, skoro bardzo łatwo można wynalazek wykraść. Pragmatyzm Zmiennych by tutaj pasował ;)
Q__
Moderator
#332 - Wysłana: 12 Paź 2016 01:52:49 - Edytowany przez: Q__
Maveral

Maveral:
Tylko, że Zmienni cały czas mówią o imitacji, nie zaś o kopiowaniu obiektu.

Co zrobisz, że ci, którzy ich (z perspektywy out-of-universe ) wykreowali, pytani o nich, dla wyjaśnienia wcześniejszych niekonsekwencji popadają w zaawansowany technobełkot? (Inna rzecz, że - owszem - można się uprzeć przy prymacie prawdy ekranu, i przy niej twardo trwać. Choć ja tam lubię te barwne dotłumaczenia autorów...)

Acz czy tylko o imitowanie chodzi? Przywołałem siódmosezonowy odcinek "Chimera" (ok, sam pierwszy przyznam, że ostatni sezon DS9 jest podejrzany i w dużej mierze stanowi b. złego Treka), a tam mamy:

Laas: You didn't realise it was me. Did you even know we could exist as fire?

Zauważ: exist, nie imitating. Może wyglądało to więc tak, że umieli wiernie odtworzyć cudzy mózg, ale nie zawsze potrafili z sensem korzystać z jego zawartości?* Tylko czy wtedy byliby w stanie "wyjąć" z niego wiedzę techniczną, czy nie? That is the question...

* Wattsowe opowiadanie "The Things" się kojarzy...
http://clarkesworldmagazine.com/watts_01_10/

Maveral:
Jeśli chodzi o pytanie, czy technologie wynajdywali, czy też je kradli, to w sumie logicznym wydawało by się to drugie. Po co na nowo wynajdywać koło, skoro bardzo łatwo można wynalazek wykraść.

Czy dobrze rozumiem, że chcesz ich trochę widzieć takim kolosem na glinianych nogach jak Kazoni czy Krall? Raczej szabrownikami, niż twórcami, których cała potęga wzięła się z wyklonowanej dzięki kradzionym technologiom armii? Taki mocniejszy odpowiednik Arridora i Kola z TNG/VOY wręcz?

(A myślałem, że to ja drani nie lubię...)
Maveral
Użytkownik
#333 - Wysłana: 12 Paź 2016 10:57:23
Q__:
Acz czy tylko o imitowanie chodzi? Przywołałem siódmosezonowy odcinek "Chimera" (ok, sam pierwszy przyznam, że ostatni sezon DS9 jest podejrzany i w dużej mierze stanowi b. złego Treka), a tam mamy:

Laas: You didn't realise it was me. Did you even know we could exist as fire?

Zauważ: exist, nie imitating. Może wyglądało to więc tak, że umieli wiernie odtworzyć cudzy mózg, ale nie zawsze potrafili z sensem korzystać z jego zawartości?*

To dla mnie chyba jedyne sensowne wyjaśnienie jeśli przyjąć, że Zmienni potrafią kopiować nawet myśli. Przecież mając takie możliwości, wystarczyło by zmienić się w Sisko, albo w jakiegoś admirała i już wiedzieli by o wszystkich planach wojennych Federacji. Mogli by zmienić się w Dukata, by sprawdzać, czy coś przeciw nim knuje. Mogli by łatwo wykryć nowy ruch oporu, który formowała Kira. Nie można by było ich niczym zaskoczyć. Jednak, jak dla mnie, oni wydają się za sprytni, aby nie umieć wykorzystać takiej olbrzymiej przewagi, co skłania mnie bardziej ku wersji, że Zmienni potrafili doskonale imitować jedynie sam kształt obiektów.

Q__:
Czy dobrze rozumiem, że chcesz ich trochę widzieć takim kolosem na glinianych nogach jak Kazoni czy Krall? Raczej szabrownikami, niż twórcami, których cała potęga wzięła się z wyklonowanej dzięki kradzionym technologiom armii? Taki mocniejszy odpowiednik Arridora i Kola z TNG/VOY wręcz?

Raczej tak, ale szabrownictwo Zmiennych, według mnie, nie wynika z braku talentu tej rasy do nauki, tylko z czystego pragmatyzmu. Po co się męczyć, skoro można łatwo i szybko zdobywać technologie od innych? DS9 ukazuje nam Zmiennych właśnie takimi.

Swoją drogą, model rządów Dominium niby się sprawdzał w kwadrancie Gamma, ale wypadki w czasie wojny z Federacją sprawiły, że ich dominacja została zneutralizowana tylko samym zaminowaniem tunelu. Nagle zaczęło brakować "białego", nie było większej ilości Zmiennych pod ręką do infiltracji Federacji. Słabość Dominium polegała na tym, że tam dosłownie wszystko zależało od Zmiennych i też pod tym względem to kolos na glinianych nogach. Gdyby komuś udało się rozwalić planetę z "great link", to by było od razu po Dominium, zaś rozwalenie jednej planety Federacji pewnie nawet by nią niespecjalnie zachwiało
Q__
Moderator
#334 - Wysłana: 12 Paź 2016 11:34:52 - Edytowany przez: Q__
Maveral

Maveral:
co skłania mnie bardziej ku wersji, że Zmienni potrafili doskonale imitować jedynie sam kształt obiektów.

Tylko pojawia się pytanie jak kompletnie musisz naśladować ich strukturę, by imitować ogień czy mgłę...?*

(Gdyby rzecz kończyła się na standardowych przemianach Odo czy podszywaniu się pod Martoków, Bashirów, itd. to bym się zgodził z Tobą bez wahania.)

* Za czym idzie pytanie kolejne: jak działał wirus Sekcji 31, że był w stanie takim istotom zaszkodzić...?

Maveral:
Raczej tak, ale szabrownictwo Zmiennych, według mnie, nie wynika z braku talentu tej rasy do nauki, tylko z czystego pragmatyzmu. Po co się męczyć, skoro można łatwo i szybko zdobywać technologie od innych? DS9 ukazuje nam Zmiennych właśnie takimi.

Podejście zupełnie odwrotne od tego jakie ambitnie wykazuje ludzkość w cyklu Uplift starego Trekera Brina...

Zresztą... może i coś w tym jest... Widzieliśmy uczonych różnych gatunków, nawet Klingonów, ale o nauce Dominium nie słyszymy nic (choć widzimy dość imponujące technologie). Czyżby faktycznie Zmienni byli jak Borg - tylko asymilowali?

Maveral:
Gdyby komuś udało się rozwalić planetę z "great link", to by było od razu po Dominium

Garak był tego b. bliski (jak zapewne pamiętasz).

E: dorzucam rozważania a propos:
http://www.trekbbs.com/threads/what-if-garak-had-b eaten-worf-in-broken-link.273811/
Q__
Moderator
#335 - Wysłana: 19 Paź 2016 13:14:59
Ekipa TrekYards Ogląda słynne instalacje militarne DS9* (a raczej modele, które je grały - również w kolekcji Petersa):
http://www.youtube.com/watch?v=DK2wToIZNpo

* kto ich nie kojarzy...?
Q__
Moderator
#336 - Wysłana: 22 Paź 2016 18:57:30
Maveral

Wracając do naszej dyskusji poniekąd... Komplet (przynajmniej podobno) transformacji Zmiennych z DS9 (ciekawe, swoją drogą, jak niewiele minut czasu ekranowego zajmowały) w roli materiału wyjściowego do rozważań o ich możliwościach:
http://www.youtube.com/watch?v=zVo5bDSlQtU
Maveral
Użytkownik
#337 - Wysłana: 23 Paź 2016 19:46:23
Q__:
Widzieliśmy uczonych różnych gatunków, nawet Klingonów, ale o nauce Dominium nie słyszymy nic

Gdyby ukazano nam choć jednego takiego osobnika, to nawet nie stawiłbym tezy o Zmiennych, jako o złodziejach technologii, ale w kanonie nie pojawia się nawet wzmianka o naukowcach Dominium. Podobny dylemat miałem na początku z Klingonami, aż zobaczyłem jak Kaśka paktuje z jednym takim i tutaj wątpliwości nie mam

Jeszcze jedno pytanko. Ktoś wie dlaczego uśmiercono Jadzie Dax? Aktorka nie chciała już grać roli, czy tak po prostu widziało się scenarzystom?
Seybr
Użytkownik
#338 - Wysłana: 23 Paź 2016 20:12:44
Maveral:
Jeszcze jedno pytanko. Ktoś wie dlaczego uśmiercono Jadzie Dax? Aktorka nie chciała już grać roli, czy tak po prostu widziało się scenarzystom?

Aktorka nie chciała grać, miała rolę w innym filmie. Jednak z tego co wiem, okazała się lipa i było zbyt późno aby wrócić.
Q__
Moderator
#339 - Wysłana: 23 Paź 2016 22:52:28 - Edytowany przez: Q__
Maveral

Maveral:
Gdyby ukazano nam choć jednego takiego osobnika, to nawet nie stawiłbym tezy o Zmiennych, jako o złodziejach technologii, ale w kanonie nie pojawia się nawet wzmianka o naukowcach Dominium.

Swoją drogą ciekawe jest jak by wyglądało uprawianie nauki przez Zmiennych, gdyby założyć, że jednak ją mają? To jest chyba ten poziom odmienności od humanoidalnych standardów, że zdaje się, iż to nawet dobrze, że twórcy (zwł., że rzecz dotyczy słabującego już w warstwie SFowej, od pewnego momentu, DS9), nie odważyli się tego przedstawiać. Zacytuję tu fragment "Porwanego w światła" Kołodziejczaka, drugiego tomu Dominium Solarnego, bo silnie mi się kojarzy:

"każda podejmowana przezeń próba wdarcia się w obszar ich kultury, psychologii czy religii okazywała się wyprawą w sfery trudne od ogarnięcia ludzkim umysłem. Praktycznie przez ludzi nie zbadane. A może inaczej - zbadane, ale niewłaściwie opisane. Wszystko, co o parksańskim życiu codziennym wiedziano, to były tylko przypuszczenia, hipotezy, aproksymacje. Cywilizację parksów objaśniano ludzkim językiem, z całym niesionym przez ten język zestawem pojęć, wartości, systemem myślenia. Przypisywano im ludzkie cechy i motywacje po to, by coś zrozumieć. Równie dobrze można by próbować zachwycać się muzyką na podstawie recenzji z koncertu albo podziwiać piękno obrazu, analizując skład chemiczny farb, którymi został namalowany. Albo opisywać zjawiska kwantowe - w celach popularyzatorskich choćby - nie używając do tego celu ściśle naukowego języka.
Większość ludzi, którzy próbowali przebić się do parksańskich umysłów - alienologów, lingwistów, kulturoznawców, cybernetyków, psychologów - zdawała sobie sprawę z niewykonalności zadania, jakiego się podejmują. A jednak poświęcali lata swego życia i realizowali swoje zawodowe kariery, chcąc poznać obcą kulturę i przynajmniej częściowo ją zrozumieć. Daniel wątpił, czy to w ogóle jest możliwe"


Maveral:
Podobny dylemat miałem na początku z Klingonami

W sumie to klingońskich naukowców pokazało już TNG.

(Nawiasem: gdyby ich nie mieli, czym by się od Kazonów różnili?)
Maveral
Użytkownik
#340 - Wysłana: 24 Paź 2016 14:44:27
Q__:
W sumie to klingońskich naukowców pokazało już TNG.

Faktycznie. Przypomniałeś mi o tej Klingonce z odcinka, w którym to pewien Ferengi wynalazł nowy rodzaj osłon.
Q__
Moderator
#341 - Wysłana: 24 Paź 2016 16:55:45
Maveral

W TNG jeszcze jeden był przed nią, egzobiolog (i szpieg przy tym), no i "wcześniej" otrzymaliśmy w ENT gentlemana, który eksperymentował z augmentacją:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=8&topic=3666&page=0#msg273324
Q__
Moderator
#342 - Wysłana: 28 Paź 2016 01:43:05
Maveral

Jeszcze jeden klucz do - i tak niepojmowalnej, jako niehumanoidalna - psychiki Zmiennych... Pamiętamy wszyscy "In the Pale Moonlight", ale czy pamiętamy padające w początkowych scenach tego odcinka* słowa, jakie Sisko wypowiedział do Dax?

"The Founders see it as their sacred duty to bring order to the galaxy. Their order."

* http://www.youtube.com/watch?v=59DUxqQYFgk

Jeśli można antropomorfizować ich motywy, pojawia się pytanie czy Zmienni nie rozumowali trochę tak jak Shaa z cyklu Upadek Imperium Strachu W. J. Williamsa?

"Ten Shaa nazywał się Antycypacja Zwycięstwa. Urodził się u zarania Praxis, gdy Shaa dopiero planowali swe podboje, ale jeszcze ich nie rozpoczęli, więc w ciągu swego długiego życia był świadkiem późniejszych triumfów i chwały. Inne rasy kolejno dostawały się w ich jarzmo i Shaa oraz ich parowie narzucali im jednolite zasady.
Antycypacja Zwycięstwa już od wieków nie opuszczał Wielkiego Azylu. Cały czas otaczali go lokaje i oficjele, członkowie podległych ras, którzy przynosili raporty i prośby i przekazywali jego rozkazy w najdalsze rejony dominiów. Służba myła i ubierała Shaa, utrzymywała wielką sieć komputerową, do której podłączone były jego nerwy, i przynosiła wykwintne jedzenie, by zadowolić jego słabnący apetyt. Shaa ani przez chwilę nie pozostawał sam, ale cały czas dręczyła go gorzka samotność.
Nikt go już nie rozumiał. Z nikim nie mógł już dzielić wspomnień z czasów chwały.
Wspomnienia tamtych dni nadal były żywe. Shaa wyraźnie pamiętał gorączkowe pragnienie parów, by wszystkich – nawet sam wszechświat – nagiąć do doskonałej prawdy Praxis. Pamiętał wspaniałe początkowe zwycięstwa, pamiętał, jak prymitywnych Naksydów zmieniono w gatunek podległy Shaa i jak podbito Terran, Tormineli, Lai-ownów i wiele innych ras.
Jednak każdy podbój zmniejszał oczekiwania i studził zapał spalający Shaa. Każdą rasę należało najpierw kształcić do wyznaczonych jej zadań, starannie pielęgnować, tak jak z sadzonek hoduje się drzewa, których gałęzie trzeba podwiązywać, naginać i formować, by osiągnęły doskonałość i jedność z Praxis. Rasy podległe należało – jak drzewa – przycinać i formować. Używano do tego kul i batogów; obdzierano ze skóry; stosowano anihilujący ogień bomb antymaterii, powolne pustoszenie radiacją i jeszcze wolniej działający, bezlitosny głód. Wykonano olbrzymią pracę, brzemię odpowiedzialności było niezwykłe, wynik jednak wciąż niepewny."


WJW, "Praxis"

Czy też Imperialni oficerowie z SW (również w interpretacji tego samego Williamsa)? - cytowałem:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=1&topic=3134&page=3#msg246810
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=3&topic=1059&page=1#msg197001

A jednocześnie czy każdy z nich nie przyjął na siebie świadomie zaszczytnego lemowskiego tytułu - za przeproszeniem - DUPA, tj. Dobrowolny Upowszechniacz Porządku Absolutnego:

'”Tak będzie. Wysoki Durynale! – odparł konstruktor – /.../ ja atoli pytam o cel ostateczny. Do czego dążyć ma owa Machina?”
”Państwu naszemu zagraża chaos; szerzy się bezład i nieposzanowanie praw. Niechaj Machina zaprowadzi Ład Najwyższy na planecie, niechaj wprowadzi w życie, umocni i ustali Porządek Doskonały i Absolutny”.
”Będzie, jakoście rzekli! – odparł konstruktor. – Zbuduję w przeciągu sześciu miesięcy Dobrowolny Upowszechniacz Porządku Absolutnego. /.../"'


"Dzienniki gwiazdowe. Podróż dwudziesta czwarta"

Znaczy: postrzegamy Zmiennych jako ksenofobów, cwaniaków i pasożytów, pytanie jednak, czy - jak wynika ze słów Bena - oni sami nie widzieli się aby misjonarzami, sługami idei, traktującymi swą "boskość" jako ciężkie brzemię, które z poczucia obowiązku na swe pseudoacromia* przyjęli. Patrząc na osobowość Odo (i uznając, że jest reprezentatywna dla gatunku) dziwić by to nie powinno. Acz w takiej interpretacji byliby może nawet groźniejsi...

* Przez analogię do pseudopodiów.
Eviva
Użytkownik
#343 - Wysłana: 28 Paź 2016 13:44:32
Rozumowanie Zmiennych to ciekawa rzecz do rozważań. Można ich uznawać za rasistów czy innych takich, ale trudno przypisywać im ludzki sposób widzenia świata. Prawdopodobnie postrzegają ludzi tak, jak my małpy, w ostateczności skrajnie prymitywne plemiona, którymi należy pokierować lub - gdyby się opierały cywilizacji - wytrzebić. Ludzka etyka ich nie obejmuje, mają własną i pewnie dziwią się, że tego nie rozumiemy.
BTW: patrząc na Ocean, który stanowi ich społeczność, miałam ochotę nadać im lemowskie przezwisko Kałużan....
Maveral
Użytkownik
#344 - Wysłana: 6 Lis 2016 14:12:12
Jednak jest kanoniczna wzmianka o naukowcach Dominium. Odcinek "Penumbra" (S07E17):

WEYOUN: I'm glad. If I can be of any further assistance.
FOUNDER: When the time comes. The vaccine. How is it progressing?
WEYOUN: I regret that it failed to stabilise the latest sample you provided.
FOUNDER: I see.
WEYOUN: I have a team of Vorta doctors working night and day to find a cure.
FOUNDER: Have them document their efforts and then eliminate them.
WEYOUN: Founder?
FOUNDER: Activate their clones and order them to continue their predecessors' work. Perhaps a fresh perspective will speed matters along.

Nie ma wprawdzie wzmianki o naukowcach-Zmiennych, ale to oni przecież zmienili genetycznie Vorta, a Ci jak widać robią w Dominium także za naukowców.
Q__
Moderator
#345 - Wysłana: 7 Lis 2016 00:37:19 - Edytowany przez: Q__
Maveral

Maveral:
Odcinek "Penumbra" (S07E17):

Oglądasz dalej, znaczy?

Maveral:
Nie ma wprawdzie wzmianki o naukowcach-Zmiennych, ale to oni przecież zmienili genetycznie Vorta, a Ci jak widać robią w Dominium także za naukowców.

Tylko teraz zamienimy się rolami w tej dyskusji: jak sam zauważyłeś:
Maveral:
Nie ma /.../ wzmianki o naukowcach-Zmiennych

Więc jest taka opcja, że pierwsi Zmienni ze skradzionego zestawu "Mały Darwin" (było takie opowiadanie Czechowskiego) wyhodowali pierwszych Vorta, by ci dalej wysilali się za nich, także w zakresie myślenia. (W sumie łatwo być bogiem, jak się ma bezrefleksyjnych wyznawców, i tyle skrupułów co Zmienni.)

Choć z drugiej strony połączone moce umysłowe The Great Link powinny być dostateczne, by przebić wszelkie naukowe wysiłki człowieka (a pewnie i ludzkości...), dziwne więc, gdyby z nich nigdy sensownego użytku nie bywało...
Q__
Moderator
#346 - Wysłana: 22 Gru 2016 15:06:26 - Edytowany przez: Q__
Subiektywny wybór najgłębszych scen DS9:
http://www.youtube.com/watch?v=VixYS0xm5LI

Pewnie bym wybrał inne - dialog o czasie z pilota, coś z "Duetu"... Ale i tak miło sobie przypomnieć. (Mamy tam bowiem słynny tekst Bena o "świętych w raju", wypowiedź Quarka o tym, że Fedek - pod cywilizowaną otoczką - jest groźniejszy niż najbardziej krwiożerczy Klingon, skierowane do Bashira słowa Lee z drugiej części "Past Tense", tudzież spory fragment "Far Beyond the Stars" i finał "In the Pale Moonlight" - klasyczne momenty tak, czy owak.)
Q__
Moderator
#347 - Wysłana: 3 Sty 2017 20:47:15 - Edytowany przez: Q__
24 lata temu, mającym rekordową oglądalność odcinkiem pilotowym - "Emissary", debiutowało DS9:
http://www.startrek.com/article/ds9-debuted-24-yea rs-ago-today
Q__
Moderator
#348 - Wysłana: 16 Sty 2017 23:06:11
Przypomnijmy sobie co stanowiło nową jakość wprowadzoną przez DS9 - emocjonalną intensywność, realizacyjną jakość - a wszystko to na przykładzie finału "The Visitor", jednego z najwyżej cenionych odcinków tejże serii:
http://www.youtube.com/watch?v=UikOvK0xgTo
Maveral
Użytkownik
#349 - Wysłana: 17 Sty 2017 13:45:20
Najśmieszniejsza scena w całym DS9 :D Kiedy Dukat mówi "Are you insane?" mam już łzy w oczach :D

https://www.youtube.com/watch?v=rACCZaBcq1g
Q__
Moderator
#350 - Wysłana: 18 Sty 2017 10:07:12 - Edytowany przez: Q__
Maveral

Tam jest jeszcze jeden ciekawy aspekt - widać całą dwuznaczność Weyouna, szwarccharaktera, zabiurkowego sprawcy/uczestnika licznych zbrodni, a zarazem postaci na swój sposób sympatycznej i znającej swoje miejsce (tj. wiedzącej, że nie ma co liczyć na sympatię reszty Galaktyki, a dla swoich stwórców jest tylko narzędziem, i... potrafiącej do tego swojego, nędznego w sumie, losu podejść z humorem).
Q__
Moderator
#351 - Wysłana: 1 Lut 2017 18:02:00
Carlos Miranda z TrekNews powtórzył sobie właśnie drugi sezon DS9:
http://www.treknews.net/2017/02/01/looking-back-st ar-trek-ds9-season-2/

Za najgodniejsze odświeżenia po latach uznał odcinki: "Necessary Evil" (2x08), "Blood Oath" (2x19), "The Wire" (2x22), "Crossover" (2x23), "The Jem’Hadar" (2x26).
Q__
Moderator
#352 - Wysłana: 22 Lip 2017 08:14:08 - Edytowany przez: Q__
Dyskusja o tym, która seria ST jest duchowym spadkobiercą TOSu. B. ciekawe/godne odnotowania/dalszych analiz jest to, że najczęściej typowane jest do tej roli DS9 (czasem tylko wczesne DS9):
https://www.trekbbs.com/threads/which-spin-off-is- closest-in-spirit-to-tos.30772/
(Jak wiemy D.C. Fontana zgodziłaby się z tym, jest wysokiego zdania o tytułowej inkarnacji Treka.)

Naczelnymi argumentami na rzecz w/w tezy są większa wyrazistość (a mniejsza posągowość) bohaterów, barwne tło i typowa dla obu tych serii skłonność do stawiania bohaterów w obliczu dramatów i trudnych wyborów.

A Wy co o tym sądzicie?
Q__
Moderator
#353 - Wysłana: 3 Sier 2017 15:20:10
Q__
Moderator
#354 - Wysłana: 9 Sier 2017 22:31:01
Q__
Moderator
#355 - Wysłana: 16 Sier 2017 20:27:28 - Edytowany przez: Q__
Q__
Moderator
#356 - Wysłana: 20 Paź 2017 10:25:03
Taki oto ranking najmroczniejszych epizodów DS9:

The 15 Darkest Episodes of Star Trek: Deep Space Nine

15. Hard Time
14. …Nor the Battle to the Strong
13. The Adversary
12. The Wire
11. The Quickening
10. Things Past
9. Waltz
8. The Die is Cast
7. For the Uniform
6. Wrongs Darker than Death or Night
5. Inter Arma Enim Silent Leges
4. In the Pale Moonlight
3. Rocks and Shoals
2. Siege of AR-558
1. Duet

http://www.cbr.com/darkest-episodes-of-star-trek-d eep-space-nine/
Q__
Moderator
#357 - Wysłana: 2 Lut 2019 08:56:28
Obrona pierwszego sezonu DS9, b. celna:
http://www.youtube.com/watch?v=YE0ik4v15VA
Q__
Moderator
#358 - Wysłana: 19 Lut 2019 18:38:46
Rozważania o tym czy DS9 zasługuje na miano czarnej owcy ST:
http://www.youtube.com/watch?v=Cs4RcFziVkg
Dragon
Użytkownik
#359 - Wysłana: 19 Lut 2019 19:12:38
Q__
Jeśli DS9 miało by być czarną owcą, to czym ma być STD (tu miała być odpowiednia porównania ale zostały by skasowane więc sobie daruje)
Q__
Moderator
#360 - Wysłana: 19 Lut 2019 22:10:02
Dragon

Dragon:
Jeśli DS9 miało by być czarną owcą, to czym ma być STD

Czarną krową w kropki bordo?
 Strona:  ««  1  2  3  ...  8  9  10  11  12  13  14  »» 
USS Phoenix forum / Świat Star Treka / Wokół DS9

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!