Q__

Nawet się nie chwal

Nie, ten show ma dobre odcinki- ale zaczyna sie on dla mnie dopiero od III sezonu kiedy to zaloga wchodzi w obszar Xindi. Nie ukrywam jednak, ze poziom i konwencja poszczegolnych epizodow pozostawia jednak jeszcze sporo do rzyczenia- czesto tworcy skupiaja sie nie na tych watkach, na ktorych powinni. Np. gdyby dzisiejszy odcinek powstawal w realiach TNG akcenty rozlozono by calkiem inaczej i calosc moga by byc w duzym stopniu interesujaca- a tak...
Co zas do meritum sprawy i wzmiankowanego ciosu klingonskiego- wiecie moze czy Worf albo inny przedstawiciel istot rozumnych z Qonos wspominal na ekranie o sztukach walki ze swego swiata? A moze robili to bohaterowie innych ras? Demonstrowano jeszcze inne chwtyty wyraźnie obcego pochodzenia?

Picard

Nie, ten show ma dobre odcinki- ale zaczyna sie on dla mnie dopiero od III sezonu

Tak, gwoli sprawiedliwości, ENTek pod koniec zrobił się interesujący, a wtedy... niezawodny Paramount go "uśmiercił"...

wiecie moze czy Worf albo inny przedstawiciel istot rozumnych z Qonos wspominal na ekranie o sztukach walki ze swego swiata? A moze robili to bohaterowie innych ras?

http://www.memory-alpha.org/en/wiki/Martial_arts

IMHO fakt, że Spock wybrał sobie na "miejsce tymczasowego pobytu" właśnie ciało McCoya dowodzi moim zdaniem, jego niepospolitego (acz głeboko ukrywanego) poczucia humoru... Zresztą niektóre jego riposty w rozmowach z Bonesem (w TOS i TAS) są tego" dowodem pośrednim"...

Cóż, Mr Spock to tak czy tak półziemianin, choćby nie wiem jak protestował...

Eviva

Cóż, Mr Spock to tak czy tak półziemianin, choćby nie wiem jak protestował...

Ale nie mówcie tego Spockowi (że sparafrazuję znany dowcip)

o ile sobie przypominam to Spock wybróbował swój ucisk także na koniu w ST5 i podziałało ;)

Właśnie to chciałam napisać... A swoją drogą ciekawe jak to można naukowo wytłumaczyć. Bo on tylko właściwie dotknął szyi konia, może coś tam ucisnął..., ale to mi sie trochę naciągane wydaje.


Swoją drogą pamiętacie Five Point Palm Exploding Heart Technique w Kill Bill?

Czy vulcan nerve pinch może działać?
http://www.startrek.com/article/one-trek-mind-coul d-the-vulcan-nerve-pinch-really-work

Ciekawie mówi B5, gdzie dowiadujemy się nt. niekanonicznej wariacji na ich temat (czyt.: Minbari) co następuje:

"You see, Minbari humor is based not on physical danger or embarrassment or rejection, like human humor, but rather on the failure to obtain, uh .. emotional or spiritual enlightenment."
http://www.youtube.com/watch?v=C7mBC9nZtiw

Co nawet gładko komponuje się z następującą sceną z VOY "Workforce", w której Tuvok (fakt, nie będąc do końca sobą) tak oto tłumaczył przyczyny swojego śmiechu:

"The man was ignorant of how your species procreates. His attempt to disparage you ultimately humiliated him. Irony is often a source of humour."
http://www.youtube.com/watch?v=cxxHNU1LrR4

Pytanie czy da się to również dopasować do kanonicznych zachowań Spocka?