Moze ktos mnie oswieci, jaka wilekosc maja kwadranty alfa, beta itp. Ile galaktyk w sobie mieszcza. Gwadrant gamma, gdzie lezy Dominium to okolo 70 lat lotu z maks warp do kwadrantu alfa.
Prosze o podanie szczegulow ;].

Ile galaktyk w sobie mieszcza.

One są częściami jednej Galaktyki....

Tu masz odrobinę danych:

http://memory-alpha.org/en/wiki/Quadrant

Tak sie domyslalem. Czyli swiat Star Treka jest jednak maly. Dzieki za linka. Poczytam siebie wieczorem.

Jezli istnieje tyle ras w jednej galaktyce to co musi byc w innych. Jak by znalezli jakis tunel podprzestrzenny do innych galaktyk, wtedy by byla akcja. Np cala galaktyka walczaca przeciwko drogiej. Wszystkie floty polaczone ;]. Dobra kontyunacja ST ;].

cala galaktyka walczaca przeciwko drogiej

Były takie fanowskie historie np. Galaktyka ST vs. galaktyka SW...

Na Phoeniksie są nawety mapki galaktyki:
http://www.startrek.pl/res/dbbig/mapy/galaxy-large _big.jpg

Były takie fanowskie historie np. Galaktyka ST vs. galaktyka SW...
Przykład można zobaczyć np. tu:
http://youtube.com/watch?v=hNxhrPaaCA4

Były takie fanowskie historie np. Galaktyka ST vs. galaktyka SW...

Tu są nawet bardziej znane przykłady:
http://www.spacebattles.com/
http://www.furryconflict.com/
A tu uroczo niewyraźna scena pojedynku kapitana Picarda z lordem Vaderem:

Ciekawa by była scena gdy Battlestar Galactica w poszukiwaniu Ziemi spotyka okręt patrolowy federacji Wkońcu nie wiadomo kiedy ma miejsce akcja BSG

szwagier

Ależ jest taka historia na SpaceBattles, spotkanie Galactiki z Voyagerem....
http://spacebattles.com/stories/galacticaprev.htm

(Offtopic: był też crossover między wszechświatami alternatywnymi z B5 i DS9, chętnie bym zobaczył rozwinięcie tego... Jak równiez spotkanie/walkę myśliwców z SAAB i BSG, ech marzenia...)

Wiem ale jakby było tak w filmie, wszystkim by klapy opadły na zakończenie serialu

Dzieki za wszelkie info ;]. Nachodzi mnie mysl. Naped warp, choc tak swietny to na prawde wiele nie wnosi. Mnie dziwi jedno, ze autorzy nie wniesli na stale tunelow podprzestrzennych (miedzygalaktycznych). Teoretycznie istnieja takie tunele ;]. Czytalem na ten temat pare ciekawych prac. Zaczynajac od tuneli czasowych po dziury podprzestrzenne. Moze kiedys jakis okręt federacji wpadl w taki wir. Jezli by sie udalo stworzyc taki stuczny tunel? Polaczony z napedem warp kosmos stal by sie owiele mniejszy.

Wiem ale jakby było tak w filmie, wszystkim by klapy opadły na zakończenie serialu

Najlepiej w ostatniej scenie serialu i mielibysmy "Star Trek Galactica" jak ktoś gdzieś napisał... Filmowe połączenie B5 ze światem ST też by było dobre np. stałe kontakty dyplomatyczne między oboma Wszechświatami, potem włączenie w tą międzyświatową dyplomację np. głośniego tu ostatnio Terran Empire (ostatecznie z semej teorii wszechświatów alternatywnych wynika, że musi istnieć i taki, w którym ono nie upadło...). Nie, nie kpię... Marzę...

Ale mnie dziwi, ze autorzy nie wniesli na stale tunelow podprzestrzennych (miedzygalaktycznych). Teoretycznie istnieja takie tunele

Coś podobnego (acz nie tunele) zastosowano w "Andzi"...

Uwaga: offtopic:
szwagier
Seybr
i wszyscy inni :
Picard
Jo_anka
Sh1eldeR
także skłonni do polemik ze mną
Pah_Waraith i Panowie Moderatorzy

Może macie coś do powiedzenia o transhumaniźmie? Stworzyłem taki wątek i nikt nic nie pisze, a sądzę, że b. ciekawy...

Co do wielkich bitew ogromnych okrętów, które przylatują z innej galaktyki tunelem cośtam-przestrzennym to wspaniały pomysł na zabicie Treka.

Może macie coś do powiedzenia o transhumaniźmie? Stworzyłem taki wątek i nikt nic nie pisze, a sądzę, że b. ciekawy...

A mnie to akurat nie interesuje, I co dalej? Poza tym, skoro nikt się nie wypowiada, to nie znaczy że Cię ktoś bojkotuje, lecz najwyżej, iż nikt nie ma tu nic do powiedzenia...

Co do wielkich bitew ogromnych okrętów,

Bitew? Jeśli nie lubię, dobrego zresztą, DS9 za coś, to za militaryzację Treka... Nie wiem jak inni, ja myślałem raczej o kontaktach pokojowych (no może po jakiejś niefortunnej bitwie przy pierwszym kontakcie). Zresztą i w uniwersum Treka i B5 zapanował przecież w końcu upragniony pokój...

Poza tym, skoro nikt się nie wypowiada, to nie znaczy że Cię ktoś bojkotuje, lecz najwyżej, iż nikt nie ma tu nic do powiedzenia...

Nikogo o bojkot nie posądzam, po prostu miałem nadzieję, że ten temat (jeden z moich ulubionych) wyda Wam się ciekawy...

Co do wielkich bitew ogromnych okrętów, które przylatują z innej galaktyki tunelem cośtam-przestrzennym to wspaniały pomysł na zabicie Treka.

Popieram... A ja myślałem, że to Havoc był zbytnim militarystą...

Jestem militarystą!! Czy "zbytnim" to nie wiem.

I dlaczego "był"??

I dlaczego "był"??

Missing, presumed dead...

Missing, presumed dead...

To raczej Barusz

Barusza akurat często można spotkać na trek.pl

dlaczego "był"??

Missing, presumed dead...

Oj, nie. A "był" to dlatego, że widzę, że są tu więksi militaryści od Ciebie.

Barusza akurat często można spotkać na trek.pl
oraz tutaj:
http://www.besta.pl/forum/index.php
i tutaj:
http://sajfaj.net/

Oj, nie. A "był" to dlatego, że widzę, że są tu więksi militaryści od Ciebie.

Tak?.... Kto?

Na moje oko większym militarystą ode mnie mógł byc Arthanis.
Ale ostatnio zniknął!!

cala galaktyka walczaca przeciwko drogiej. Wszystkie floty polaczone ;]. Dobra kontyunacja ST ;].

Np. Seybr.

A Arthanis, który też był militarystą, rzeczywiście gdzieś zniknął...

cala galaktyka walczaca przeciwko drogiej. Wszystkie floty polaczone ;]. Dobra kontyunacja ST ;].

Np. Seybr.

Fakt!! Ja jeszcze nie proponowałem wojny między dwoma galaktykami.

Ja jeszcze nie proponowałem

Jeszcze??

I raczej nie zaproponuję!

Jeśli już mowa o kosmicznych bitwach, to najchętniej zobaczyłbym pojedynek kilku okrętów z jednej strony i kilka z drugiej.
Pojedyńczo to potyczki a nie bitwy, a jesli jest zbyt dużo okrętów to robi się chaos.

Pojedyńczo to potyczki a nie bitwy, a jesli jest zbyt dużo okrętów to robi się chaos

Jaki tam chaos, mamy wtedy wlake rodem ze StarCrafta.

Moja wizja ;]. Flota Federacji + Dominium + Borg vs. Super rasa z innej galaktyki, lub zlepek ras z innej galaktyki.

Daje to wiele kombinacji ;] Federacja + ................przeciwko ............

Flota Federacji + Dominium + Borg

Jakoś sobie tego nie wyobrażam. I mam nadzieję, że nigdy nie zobaczymy tego w treku. A jak będę miał ochotę coś takiego obejrzeć, to oglądnę sobie ostatnie SW.

Jaki tam chaos, mamy wtedy wlake rodem ze StarCrafta.

Nie bardzo mogę się z Tobą zgodzić. Nie raz grałem w StarCrafta i tamtejszym bitwom daleko do chaosu.
A zobacz bitwę o odbicie DS9! Jest tam scena gdy Defiant przebija się przez flotę Dominium, a bodajże po prawej stronie ekranu widać, jak jeden z Galaxy robi sobie kółeczko. A przecież to Defiant był na szpicy ataku GF, Sisko grzeje ile fabryka dała, a widzimy, że jeden Galaxy + Steamrunner nie dość, że go wyprzedziły, to na dodatek zawracają!!
Jednym słowem chaos, a nie przemyślane posunięcia taktyczne.

StarCraft

Doobra gierka...

Wiesz w Starcracie glowna taktyka w sieci jest, jak najsypciej wyprodukowac jednosti i tluc przeciwnika jak najszybciej. Inteligencja jednostek jest o zgrozo slaba. Nie sluchaja sie ;]. Grales w sieci 3 vs 3 ;]. W singlu nie ma takiego chaosu. Jednak to typowy stary dobry RTS ;]. Dla mnie to gra wszechczasow. Wielu znakomitych gracy gra taktyka chaosu w SC.