Czyli wszystkie te statki , rasy i planety , które stworzono specjalnie na potrzeby gier komputerowych spod znaku ,,Star Trek" ! Które z nich podobają się Wam najbardziej , które chcieli byście zobaczyć w trekowym serialu bądź filmie ? Mnie osobiście najmocniej podoba się rasa Chodak stworzona z myślą o komputerowej adaptacji ,,Star Trek: Generations". Są to - jak się o nich wyraził cyfrowy odpowiednik Jean-Luc'a - istoty enigmatyczne , których zrozumienie zajmie Federacji dekady. Oczywiście tak tajemniczy gatunek nie może posiadać człeko podobnej formy ! Przedstawiciele Chodaków są niskimi , obłymi tworami , preferującymi wysoką temperaturę a w środowisku zbliżonym do tego jakie preferują ludzie , poruszający się w specjalnych kombinezonach kosmicznych , zaopatrzonych w anty-grawitony. Istoty te nie zupełnie nie używają turbo-wind a pomiędzy zamieszanymi przez siebie przestrzeniami poruszają się za pomocą transporterów. Ich statki są potężnymi , długimi konstrukcjami , które wyposażone są w specyficzny rodzaj pola maskującego tzw. ,,cameleon field". A jaki jest wasz niekanoniczny , ulubiony obcy bądź statek ?

Ostatnio wpróbowałem wiele modów do ST: Armada II i w jednym z nich (Ghost Compilation Mod) występuje klasa Downstar, własnie ta klasa jest obecnie moim faworytem. Skądinąd klasa ta to nic innego jak jeden z odrzuconych projektów klasy Ambassador. Na drógim miejscu chyba znalazł by się klingoński Bird of death.

Ogólnie temat o niekanonicznych klasach wydaje mi się bardzo ciekawy sam chciałem za niedłogo taki założyć.

Zaletą gier jest niewątpliwie możność zalepienia dziur jakie, czasem celowo, czasem niechcący, pojawiają się w ST. Dzięki temu możemy uzupełnić floty obcych mocarstw o odpowiedniki jednostek Federacyjnych. Inna rzecz, że, szczególnie w przypadku gier spod znaku Activision, nowe klasy okrętów = nowe super bronie - których osobiście po prostu niecierpię. Przykładem może być kuriozalna klas Aegian z Armady, posiadająca możliwość odnawiania osłon sojuszniczych jednostek (? !)

Tak , super bronie są wnerwiajace ! Naprodukujesz się tych wszystkich statków , że aż na ekranie ciemno się od nich zrobiło aż tu przyleci ci taki jeden , w małym okręciku z super-podprzestrzenną-wszystko-rozwalającą gwierą i całą z , takim trudem zbudowaną flotę szlag bierze...

Nawet nie to, sam przecież możesz się odwdzięczyć, ale po prostu są głupie i na siłę wpychane w uniwersum, które tego nie potrzebuje.

Najlepsze niekanoniczne okrety są w ST:Armada.

To jabyłem

Przypomnienie niekanonicznego (prawdopodobnie), ekranowego (zwykle) grywalnego Treka:

7. Star Trek: Starfleet Academy
6. Star Trek: Klingon Academy
5. Star Trek: The Next Generation: A Klingon Challenge
4. Star Trek: Klingon
3. Star Trek: Klingon Encounter
2. Star Trek: Borg Invasion 4D
1. Star Trek: Borg
http://www.youtube.com/watch?v=rlvVHiZE96s

ps. Drobne info o A Klingon Challenge:
http://memory-alpha.wikia.com/wiki/Star_Trek:_The_ Next_Generation_-_A_Klingon_Challenge
I gameplay:
http://www.youtube.com/watch?v=3_739DxrMOs