Autor |
Wiadomość |
Q__
Moderator
|
#1 - Wysłana: 1 Gru 2012 20:48:16 - Edytowany przez: Q__
[TEMAT JEST KONTYNUACJĄ TEJ SESJI: http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=7&topic=3427&page=4STANOWIĄC COŚ W RODZAJU ALTERNATE TIMELINE.] WszyscyNagle powietrze mostka i ambulatorium rozdarł dźwięk sygnału alarmowego, a parę sekund później rozległ się głos Zero: - Kontradmirał Schneider właśnie stracił przytomność, nie umiem podać przyczyny. Personel medyczny do gabinetu kapitana![Uwaga: Victor słysząc to automatycznie przestawił się w tryb prędkości.] [Uwaga: możmy ustalić, że obsada mostka + doktor Shelin znajdowała się na mostku, czyli tuż obok gabinetu. Główny inżynier jest w maszynowni. Gdzie znajduje się komandor Koval i w jakiej formie (ustnej, pisemnej) otrzymuje informację o zajściu może ustalić sam mozg_kl2.]
|
Elaan
Użytkownik
|
#2 - Wysłana: 2 Gru 2012 15:51:58
Eviva Q__ Alucard87 i inni na mostku
Słysząc najnowszą rewelację Zero, Helian nie mogła się powstrzymać i gwizdnęła cicho, lekko unosząc przy tym brwi. Stanowczo, ta misja na pewno nie będzie nudna. Spojrzała na stojącego obok Andorianina i odezwała się obojętnym tonem:
- Zdaje się, że ma pan pierwszego pacjenta, doktorze Shellin, i to z najwyższej półki.
|
Eviva
Użytkownik
|
#3 - Wysłana: 5 Gru 2012 21:28:06
Shellin zamachał rozpaczliwie czułkami i rzucił się biegiem do gabinetu. Po drodze nieomal potknął się o Victora, ale udało mu się uniknąć wpadki. W gabinecie kapitana był już trzy sekundy później....
|
Q__
Moderator
|
#4 - Wysłana: 6 Gru 2012 09:00:18 - Edytowany przez: Q__
Wszyscy-obecni-na-mostku
Sanie Victora uskoczyły z drogi pędzącego Shellina a z wokabulatora XO wydobyło się z prędkością karabinu maszynowego ściszone (ekwiwalent ludzkiego mówienia pod nosem): -Nieuważnehumanoidymogłemodruchowoopryskaćgokwasem ...
Eviva
Shelin widzi kontradmiarała leżacego twarzą na blacie kapitańskiego biurka. Widać, że oddycha.
mozg_kl2
PADD Kovala dał mu sygnał (dzwięk, wibracja, cokolwiek), że nadszedl nowy raport wywiadowczy. Część jawna zawierała komunikat:
KONTRADMIRAŁ SCHNEIDER STRACIŁ PRZYTOMNOŚĆ. PRZYCZYNA NIEZNANA.
Części opatrzone wyższymi klauzulami bezpieczeństwa nie zawierały NIC poza komunikatem:
BRAK DODATKOWYCH INFORMACJI.
I to dopiero bylo niepokojące.
|
Elaan
Użytkownik
|
#5 - Wysłana: 6 Gru 2012 16:56:06
Q__ Alucard87 i inni na mostku
Obserwując scenkę między Shellinem i Victorem, Helian natychmiast zrewidowała swoją ocenę, co do szybkości reakcji zastępcy kapitana. Swoją drogą, ciekawe, - uśmiechnęła się w duchu. Dopiero co zastanawiała się, jak wyglądałoby dowództwo Horty, a tu proszę. Znów spojrzała na konsolę. Zero nie odwołał jeszcze żółtego alarmu, więc może... Odwróciła głowę w kierunku Victora.
- Pierwszy oficerze, czy w zaistniałych okolicznościach nie byłoby wskazane utrzymanie stanu żółtego alarmu do końca obecnej wachty?
|
Eviva
Użytkownik
|
#6 - Wysłana: 6 Gru 2012 17:36:14
Andoriański lekarz ściągnął kapitana z krzesła na podłogę i ułożył w bezpicznej pozycji. Za pomocą latarki zbadał źrenice klnąc sam siebie w duchu, ze zapomniał zabrać trikorder. Biegnąc zdążył nadać sygnał do ambulatorium, żądając natychmiastowego przybycia ekipy z wózkiem. Jeszcze jej nie było [a może jednak?]
|
Q__
Moderator
|
#7 - Wysłana: 6 Gru 2012 18:27:32 - Edytowany przez: Q__
EvivaShellin nie zdążył dokonać czynnosci, gdy w gabinecie zmaterializował się pielęgniarz (konkretnie pajęcznowata istota z gatunku pokazanego w ENT "Vox Sola" z doczepionym komunikatorem i patkami lt.j.g. na niebieskim tle) z antygrawitacyjym wózkiem. W pseudopodiach trzyma konieczny sprzęt medyczny. [Taki wypasiony okręt to i Transportery lepsze mają, więc ich nadużywają  .] ElaanAlucard87i inni na mostku- Słusznieutrzymać - wystrzeliło z wokabulatora Horty z prędkością ledwo pozwalającą na zrozumienie wypowiedzianych słów.
|
Eviva
Użytkownik
|
#8 - Wysłana: 6 Gru 2012 18:32:20 - Edytowany przez: Eviva
- Pan...eee... pani.... - zaczął Shellin. - Vrith - zgrzytnął stwór z godnością. - Niech będzie. Proszę mi pomóc. Kapitan natychmiast ma się znaleźć w ambulatorium. -
|
Q__
Moderator
|
#9 - Wysłana: 6 Gru 2012 18:39:35 - Edytowany przez: Q__
Eviva[Jak już fantazjujesz (i wchodzisz w kompetencje MG) to przynajmniej sprawdź o czym: http://www.startrek.com/database_article/vox-sola ale ok, uznam w/w scenkę, z poprawką na to, że Vrith nie przypomina pajęczaka, a amebę (w ruchu) lub pajęczynę (w spoczynku) i nie ma płci.]
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#10 - Wysłana: 6 Gru 2012 18:43:12
Koval szybko przeczytał otrzymany raport. Jego lakoniczność wydała mu się zastanawiająca. Postanowił udać się do gabinetu kapitana by na miejscu ustalić stan rzeczy. Na miejscu zastał lekarza oraz pielęgniarza z antygrawitacyjnym wózkiem na którym leżał kontradmirał.
- Panie doktorze jaki jest stan naszego dowódcy?
|
Q__
Moderator
|
#11 - Wysłana: 6 Gru 2012 18:47:25
mozg_kl2[Mniemam, że też się przesłał?  Bo to tempo...]
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#12 - Wysłana: 6 Gru 2012 18:50:43
Q__
[po takiej wiadomości na padzie nie miał innego wyboru, choć ja byłem za wersją szybkiego kroku. Chyba nie miał daleko]
|
Eviva
Użytkownik
|
#13 - Wysłana: 6 Gru 2012 18:52:20
Q__[poprawiłam  ] mozg_kl2: - Panie doktorze jaki jest stan naszego dowódcy? - Bez dokładniejszych badań nic nie powiem - warknął Shellin - Żyje i niech to panu starczy. Vrith, ruszamy.
|
Elaan
Użytkownik
|
#14 - Wysłana: 6 Gru 2012 19:00:54
Q__ Alucard87 obsada mostka
- Rozumiem, utrzymać, - kiwnęła głową Helian. - Zero, - zwróciła się do komputerowego mózgu okrętu - zmiana poleceń. Odwołasz alarm dopiero wraz z końcem obecnej wachty.
Dotknęła konsoli, otwierając kanał łączności wewnętrznej, tak aby słyszano ją na wszystkich stanowiskach.
=/\= Mówi oficer operacyjny. Koniec ćwiczeń. Stan żółtego alarmu obowiązuje aż do odwołania.
W głębi duszy pomyślała, iż Victor powinien posiadać jakiś umiarkowany tryb działania, coś pośredniego między tempem żółwia i tempem geparda. Taka zmiana szybkości reakcji, od jednego ekstremum do drugiego, musiała być męcząca nawet dla organizmu Horty.
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#15 - Wysłana: 6 Gru 2012 19:08:08
Eviva: - Bez dokładniejszych badań nic nie powiem - warknął Shellin - Żyje i niech to panu starczy. Vrith, ruszamy. - Pani doktor rannym jest nasz DOWÓDCA a nie szeregowy oficer floty. Jego stan jest istotny dla faunkcjonowania statku. Proszę jak najszybciej przebadać kapitana i przekazać informację o jego stanie zdrowie bezposrednio do mnie.
|
Eviva
Użytkownik
|
#16 - Wysłana: 6 Gru 2012 19:10:52 - Edytowany przez: Eviva
mozg_kl2[Shellin jest stuprocentowym facetem] - To wiem i bez pana. A choćby to był sam najwyższy dowódca Floty, to nie ustalę przyczyny jego stanu przez rzucenie kostka do gry i nie wyleczę nakładaniem rąk. Proszę więc robić swoje, a ja i mój zespół zrobimy swoje.[MG, beam us up  ]
|
Q__
Moderator
|
#17 - Wysłana: 6 Gru 2012 19:11:15
mozg_kl2
[Panie doktorze. Shellin je chop.]
|
Q__
Moderator
|
#18 - Wysłana: 6 Gru 2012 19:42:57
Eviva[To niech Shellin maszynownię o to poprosi, chyba, że załogę wyposażymy, w ramach postępu, w ikoniańskie Transportery osobiste, o coś takiego jak nosił na szyi Rayvan z HF - http://en.hiddenfrontier.com/index.php/Rayvan.]
|
Eviva
Użytkownik
|
#19 - Wysłana: 6 Gru 2012 19:51:53
- Maszynownia, transport do ambulatorium, teraz!
|
Q__
Moderator
|
#20 - Wysłana: 6 Gru 2012 20:11:27
Eviva mozg_kl2
Personel medyczny (z wózkiem i pacjentem) znikł sprzed oczu Kovala i zmaterializował się w ambulatorium.
|
Eviva
Użytkownik
|
#21 - Wysłana: 6 Gru 2012 21:00:31
Shellin rzucił kilka komend i po chwili bezwładne ciało dowódcy leżało na łóżku diagnostycznym. Wokół zamigotały kontrolki urządzeń medycznych. [i jakie odczyty?]
|
Q__
Moderator
|
#22 - Wysłana: 6 Gru 2012 21:06:26
Eviva
Odczyty są ciekawe... stan zdrowia perfekcyjny, nie ma właściwie powodów, dla których pacjent miałby być nieprzytomny, acz nieprzytomny ewidetnie jest. Jeśli Shellin chce, może przeprowadzić dokładniejsze skany.
|
Eviva
Użytkownik
|
#23 - Wysłana: 6 Gru 2012 21:18:25 - Edytowany przez: Eviva
Shellin patrzył na odczyty, drapiąc się między czułkami i marszcząc czoło. Michel Lenier i Marta przyglądali mu się z uwagą, Vrith pewnie też, aczkolwiek trudno było stwierdzić to na pewno, bo andoriański lekarz nie miał pojęcia, gdzie przedstawiciele tej rasy mają oczy (i czy w ogóle je mają).
- Nic mu nie jest, a jednak... Panie Lenier, umie pan robić skan na poziomie submolekularnym?
- Oczywiście. - odparł sucho pielęgniarz.
- To do roboty. Marto, pani pobierze próbki tkanek i płynów ustrojowych do analizy, ja zajmę się odczytami fal mózgowych.
Za czym siadł przy analizatorze i zaczął z uwagą wpatrywać się w migoczące na niemal niewidocznym ekranie wykresy czynności encefalograficznych.
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#24 - Wysłana: 8 Gru 2012 19:40:58
Koval, nie zadowolony z informacji udzielonych przez lekarza udał się na mostek statku. [co tam na mostku się dzieje teraz]?
|