mozg_kl2mozg_kl2:
Jak pokazuje przykład filmów Marvela, można obsadzić wiele rzeczy w jednym spójnym universum.
Tak ściśle technicznie biorąc to owo universum jest spójne tylko przy przymknięciu oka na jego założenia, zauważ bowiem, że MU to świat, gdzie bóg robota za pomocą młota, albo mutant wampira przy użyciu rapira, a w MCU póki co tylko pierwsze z w/w (bo X-Men wypączkowali we własny kinowy świat, a Blade pozostał na boku ze względu na znane kłopoty Snipesa), ale sprowadza się to do tego samego - mieszania elementów z b. rożnej parafii, w świat, w którym w zasadzie wszystko jest możliwe, ale i wszystko w dużym stopniu umowne, udający w dodatku usilnie, że jest +/- naszym światem. Ale - owszem - jak łykasz w/w konwencję, to jej aktualne ekranowe rozwinięcie jest dość spójne.