mozg_kl2

Póki co okulary to ból głowy. Niby fajnie, ale po pewnym czasie ma się tego dość.


Co biegasz z okularami po hali ?

mozg_kl2

Szczerze, mega słabe. Jak już wolał bym biegać z prawdziwymi gunami. Nawet z takimi na laser. Najlepiej jak był by holoteck ;].

http://naekranie.pl/aktualnosci/mobilna-gra-pokemo n-go-odnosi-sukcesy-926957

coraz bardziej ciekawi mnie ten pokemon go. Pamiętam tą modę na pokemony w gimbazie.


najsłabsze jest latanie z komórką co może się skończyć stratą smartfona.

Znajomi ingressowcy mówią, że dość nudna, bo mało rzeczy można robić. Ot chodzisz między pokestopami i liczysz, że jakiś pokemon Ci wyskoczy.

Co do niebezpieczeństwa, to trzeba jakiś rozsądek zachować: Nie grać w trakcie jazdy samochodem, nie włazić w niebezpieczne miejsca, itp.
Aczkolwiek jak czytam doniesienia prasowe, to wygląda na to, że niektórym się mózg wyłącza jak zobaczą Pikaczu.

gra dopiero rusza dziś czytałem, że będzie kolejny patch więc z ostateczną oceną poczekam. Znowu jestem w gimbazie.


jak z wszystkim.


niektórym wyłaczył ię już dawno. Nie łączyłbym tego z pokemonami.

mozg_kl2


Córka mojej narzeczonej gania po mieście i Pokémony entuzjastycznie zbiera (a raczej prymuska itd. nie typ... pokemona), więc zdaje się, że nastolatków to naprawdę wciąga.

http://naekranie.pl/aktualnosci/mobilna-gra-pokemo n-go-odnosi-kolejne-sukcesy-fortuna-dla-tworcow-92 9339

Tymczasem zaczalem grac w pokemon go. Niestety AR mi nie dziala ale reszta chodzi. W drodze do pracy zlapalem 3 poki. Mam lvl2. Przypomnialy mi sie stare gry terenowe.

mozg_kl2


Czyli nie tylko nastolatków. Swoją drogą fajne takie nakładanie się świata fikcyjnego i realnego. Coś jak urban fantasy zrealizowana dzięki technologii.

Zapewnia Cię, że nie. Wczoraj byłem w geekowej knajpie na integracji i nagle okazałą się, że każdy gra i to ludzie w naszym wieku. Odżyła moda na pokemony z lat 90.


W USA był kiedyś taka gra terenowa. Prowadziłeś sprawę dochodzeniową i dostawałem np telefon w nocy fax w pracy itp itd. Co do pokemonów to mam już 6 lvl, wychodziłem 3 jajka. Aby jajko się wykluło trzeba przejść 2,5 lub 10 km. Jak to kumpel stwierdził, dzięki grze zgubiłem 2 klio a to początek. Oczywiście pojawiają się problemy typu gazowy pokemon w muzeum holocaustu itp itd. Jak we wszystkich tak i w tej zabawie trzeba używać mózgu.

Gra to dobry naturalny selekcjoner. Trzeba być debilem aby wbiec na autostradę. Ale to w USA. Trochę już ludzi odeszło z tego świata, grają bez wyobraźni.

mozg_kl2

Czytałem dzisiaj ;].

Ja bym chętnie zagrał w starego Unreala w nowej odsłonie graficznej.

https://www.youtube.com/watch?v=hR51NNDkgLs

Może ktoś podać bezpieczne źródło skąd to to pobrać?

mozg_kl2
Dzięki, chociaż i tak raczej nie ściągnę. Na mojej pipiduwie raczej nic nie znajdę a poza tym nie mam power banka.

MarcinK

dzis była polska premiera

mozg_kl2


Ha, to może i ja się skuszę, choć na razie gram obsesyjnie (narzeczona mnie zaraziła, jej to idzie mistrzowsko), w Candy Crush*, jedna czasożerna gra wystarczy.

* zanim ktoś powie coś złego przypomnę, że gra roku 2013:
http://en.wikipedia.org/wiki/Candy_Crush_Saga
http://candycrush.wikia.com/


Nie będę zaprzeczał, że ulegałem tej modzie. Oglądałem (jednym okiem i nieregularnie, ale...) kolejne serie Pokémon (do Johto włącznie, o ile pomnę) na Polsacie...


Coś mi świta, ale nie pamiętam szczegółów... Czy to nie było przypadkiem coś cthulthystycznego?


Zdaje się, że nie będzie już tego problemu:
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,106511,20414937 ,embargo-na-pokemony-muzeum-auschwitz-dla-nich-nie dostepne.html

mozg_kl2
Q__
Od kilku dni polski internet cierpi na straszny ból tylnych części ciała w związku z Pokemon Go.

Mnie to zwisa w kto co gra, ale wybacz. Jak jakiś typ będzie chciał wejść na moje podwórko i złapać pokemona, sorry ale nie powiem psu stój. Jeszcze kopa dam. Dochodzi do naruszeń prywatności. Gra jest sponsorowana przez CIA. Czyli jak bez strat mieć fotki z miejsc w które ciężko wejść. Ludzie podają informacje na tacy.

Kwestia bezmózgi

https://www.youtube.com/watch?time_continue=35&v=M LdWbwQJWI0

Tysiące baranów, zjawiło się aby złapać jakiegoś pokemona. Zbiór danych cyfrowych. Ogólnie, trzeba mieć trochę nie tak w głowie.

a znam i też gram. Leci mięso czasem przy grze jak braknie jednego ruchu.


a możliwe. Dawno już o tym czytałem.


popularność przerosła twórców i muszą sobie teraz z tym poradzić. Można było przewidzieć, że coś takiego sie wydarzy jak miejsce pojawienia się poków jest generowane losowo.


polski net ma ten problem co część polskiego społeczeństwa zawiść zazdrość. Jak komus coś daje frajdę fun to zaraz powstaje kontr grupa. Bycie szarą niewyróżniająca się masą jest akceptowalne.


powtarzasz jakieś głupie mity. Apka ma zasieg 100m od miejsca w którym jesteś.


Tak CIA zatrudnia gimbusów aby latali z komórkami po mieście.


Przypominam, że głupi są ludzie a nie gra.

Kwestia smartfonu :P

Dzisiaj mało bym nie potracił kolesia, tak jemu się śpieszyło aby złapać pokemona. Jeszcze z ryjem wyskoczył. Wbiegł mi centralnie pod koła. Dobrze że mam miałem rozgrzane hamulce, które hamują w miejscu. Inaczej koleś wylądował by mi na szybie.


Ludzie to idioci jak mówił House. Bez problemu przekazują dane, zdjęcia, położenie GPS.

Niech sobie grają, ale są gry i gry.

PlayStation 2, moja pierwsza konsola, to były czasy!


Glykopeel opinie

odpalilem na windows 10 home moja ulubiona gre

game : Star Wars Episode 1 The Phantom Menace

co prawda nie cieszy jak w 1999 ale zawsze

Drake, Redfield, Duke, Gordon, Snake, Shepard, tego nie znam, Dante, Captain Falcon

https://www.youtube.com/watch?v=wVkvPX-yY8g
Co sądzicie?

MarcinK


Że gdybym był młodszy - sam bym chciał zagrać. Lubiłem ongiś ten serial (i pomysł w centrum jego fabuły).