USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Gry / ST: Nova - sesja, cz. III
 Strona:  ««  1  2  3  ...  51  52  53  54  55  56  57 
Autor Wiadomość
Jurgen
Moderator
#1681 - Wysłana: 20 Lip 2011 11:07:33
Q__

Tak.
Madame Picard
Moderator
#1682 - Wysłana: 20 Lip 2011 11:17:06
Jurgen

- W takim razie wracam do kwatery... - przygryzła wargi i po chwili dodała. - Może jak odpoczniemy, wybierzemy się gdzieś razem. Może znowu do baru u Quarka? Tak miło to wspominam...
Spuściła oczy i dodała:
- O ile byś chciał oczywiście...

[Jak Jurgen jej odpowie, Rosalinda wróci do swojej kwatery i pójdzie spać.
Sama ]
Eviva
Użytkownik
#1683 - Wysłana: 20 Lip 2011 11:21:38 - Edytowany przez: Eviva
W ambulatorium Arana podniosła głowę znad raportu i popatrzyła na Sylara.
- Co będziesz robił po powrocie? - spytała.

- Wrócę do domu - odpowiedział, nie przerywając wpisywania danych - Doszedłem do wniosku, że GF to nie miejsce dla mnie. A ty?

- Ja zostanę. GF to JEDYNE miejsce dla mnie... nawet jeśli przez niektórych jestem tu równie mile widziana co porcelana w składzie słonia...
Jurgen
Moderator
#1684 - Wysłana: 20 Lip 2011 11:24:26
Madame Picard

Komputer zapiszczał potwierdzając wyknanie polecenia.
- Dlaczego miałbym nie chcieć? - zapytał Jurgen i uśmiechnął się.

[Jeszcze tylko się upewnię: buźka znaczy, że fochasz się Ty czy Rosalinda?]
Q__
Moderator
#1685 - Wysłana: 20 Lip 2011 11:35:44
Jurgen
kanna

"Caeli" stanął w drzwiach holodeku i natychmiast poczuł przenikliwe zimno.
- Komputer, zmaterializuj mi ciepły szal. - rzucił.
Jurgen
Moderator
#1686 - Wysłana: 20 Lip 2011 12:55:32
Q__

Komputer materializował Caeli'emu żądany szalik.
Q__
Moderator
#1687 - Wysłana: 20 Lip 2011 14:12:30
Jurgen

Owinięty w szalik "Caeli" udał się na poszukiwanie Ta'nar.
-Tu jesteś - powiedział spostrzegłszy ja w końcu. - To nawet lepiej. To co się robi w holodeku traktuje się zwykle jako b. osobistą, całkiem prywatną, sprawę. A to idealnie pasuje do rozmowy jaka chcę z Tobą odbyć.
Paradoks
Użytkownik
#1688 - Wysłana: 20 Lip 2011 19:55:04
Maquis? - myśli Chase. Może i mogliby przechwycić cztery wcześniejsze frachtowce, ale za atak na Tomah odpowiedzialny jest kto inny. Nawet jeśli to Maquis mogliby przejąć tamte Kardasjańskie Hideki i frachtowiec. Raz: po co mieliby atakować Bajoran? (to nie oni są programowymi wrogami Maquis; z Bajor skłonni byliby się raczej solidaryzować). Dwa: po co Maquis mieliby celować od razu w rdzeń, jakby zależało im na śmierci załogi i eliminacji statku, a nie na jego ładunku. Odpowiedź: chcieli wywołać wojną Federacji i Bajoru z Unią. Czyżby? Czemu więc torpedowali później Novę, która jako jedyna mogła przynieść Ziemi wieść o tym, kto zaatakował Tomah? Nie, nie - nawet wzory manewrów były na wskroś Kardasjańskie. To oni — Kardi. Działający za wiedzą i zgodą rządy czy nie (Kasta) — to już nie Chase'a kompetencje.

Interesował go sam moment ataku. Tomah sunie samotnie z dala od swojego manifestowanego kursu, kadłub rozświetlają mu świetliste bicze plazmy, niedalekie Badlands na wszystko patrzą. Wtedy: wynurza się frachtowiec kardi, Tomah widzi, nie podnosi osłon. Zza frachtowca dwa Hideki. Później: masakra. Celowali, żeby zniszczyć. Czemu Tomah nie podniósł osłon? Nie nawiązał łączności? Nie nadał wezwania o pomoc? Nie spodziewał się od Kardasjan wrogości.

Ale... Bajor i Kardasja?

Od Tomah wszystko się zaczęło. A jeśli to — i tamte Hideki — jeśli wobec inwazji na Atali i stacji Sloana to tylko akcydens? Zasłona dymna, jeszcze jedna (pierwsza to Atali). I cel tych wszystkich trupów, Omega, w kwiatku na jego podłodze. Święty Graal fizyków jądrowych przy łóżku.

Ale — zagadka, po co, dlaczego. Chase'em wstrząsa niedosyt. Konstatuje, że potrzeba mu jakiejś rozrywki.
=/\= Chorąży Sesrik, proszę do mojego gabinetu.
kanna
Użytkownik
#1689 - Wysłana: 20 Lip 2011 20:16:51
Q__

Ta'nar wbiła narty w śnieg. jej twarz wyrażała równie wiele, jak ośniezone zbocza wokół.

- Słucham.
Q__
Moderator
#1690 - Wysłana: 29 Lip 2011 02:23:55 - Edytowany przez: Q__
kanna

-Zacznijmy od tego, że nigdy nie zdradziłbym UFP...

[Resztę dialogu faktycznie możemy dokończyć na GG.]

EDIT:
[Cd. rozmowy z GG]

Ta'nar mocniej wbiła narty w śnieg.
- Sama nie wiem, co mam mysleć... - powiedziała po chwili.
- Sądziłem wtedy, że forpoczta naszej grupy ma drogę odwrotu zagrodzoną przez schodzących - to słowo z trudem przeszło mu przez gardło - cardassiańskich żołnierzy, chciałem zrobić cokolwiek by odwrócić uwagę sił nieprzyjaciela i zyskać na czasie... Tymczasem Serma zdecydował, że nie ma czasu i mam z nimi wracać do bazy. Nie wiedziałem co robić... Uznałem, że w bazie dowiem się o co chodzi w tym wszystkim i zawiadomię Flotę... choćby Steiera i Chase'a... o sytuacji. Wywiązała się strzelanina, próbowaliśmy odlecieć. Potem był wybuch. Chase jak zwykle się popisał. Następne co pamiętam potem to odzyskanie przytomności. Resztę znasz.
Ta'nar nie skomentowała słów Zipoka.
- Czego ode mnie oczekujesz? - zapytała.
-Możesz zbadać moje myśli, jeśli słowa to za mało...
- Chyba żartujesz... poza tym, nie powiedziałam, że ci nie wierzę. Zastanawiam się, czemu mi to opowiadasz.
- Boo - tu Belek, Caeli, czy kim tam w końcu teraz był, silnie przypomniał swym zakłopotaniem "starego Zipoka" - boo, od czasu tej śmiesznej rozmowy o lekcji biologii podobasz mi się jako kobieta, a od historii z moim ujawineniem cenię Cię też jako przyjaciela i towarzysza walki...
Ta'nar uśmiechnęła sie leciutko.
- Komputer, para nart zjazdowych - powiedziała, a potem przeniosła wzrok na "Zipoka" - Jak mam cię nazywać?
- Chyba Zipok, czuję się nim bardziej niż dawnym Aaminem Belekiem... - powiedział uśmiechajac się nieśmiało
- Jeździłeś kiedyś na nartach?
- W Kaście przechodziliśmy różne szkolenia, fizycznie jestem znacznie sprawniejszy niż wyglądam, tylko odkąd trafiłem do UFP wszystko mnie onieśmiela, tu żyje się tak inaczej... Dlatego czynię wrązenie niezguły...
Ta'nar przewróciła oczami
- Jeździłeś kiedyś na nartach, Zipok? -powtórzyła.
- Wiele razy. - usmiechnął się bardziej zawadiacko.
- W takim razie wiesz, jak się je zakłada - powiedziała i poczekała chwilę - gotowy?

I pognali "przed siebie" rozkoszując się jazdą.
Jurgen
Moderator
#1691 - Wysłana: 3 Sier 2011 10:08:03
W drodze z Badlands na DS9 Nova spotkała się z okrętem Taramae. Po przesłaniu na pokład Taramae zażądał spotkania w "sześć oczu" z Steierem i Chase'm. Przekazał im rozkazy z Kwatery Głównej dotycząe Omegi. On sam był jednym z członków Zespołu Omega, więc o cząsteczce wiedział. Kwatera (a raczej działający w jej ramach Zespół Omega) o fakcie dowiedziała się, gdyż komputer Novy po nawiązaniu łączności automatycznie przesłał zakodowany sygnał. Upewnił się, czy zapisy zostały wykasowane (Jurgen poinformował go o pozostawieniu zakodowanego zapisu do dyspozycji KG), a załoga poinformowana o obowiązku zachowania tajemnicy. Po zadokowaniu przy DS9 okręt ma zostać przekazany zespołowi technicznemu, który w najbliższej bazie SF dokona jego przeglądu i niezbędnych remontów. Steier i Chase mają zgłosić się na Ziemię w celu wyjaśnienia incydentu z kapitanem i złożenia sprawozdania Zaspołowi Omega, Caeli - na Wolkana w celu złożenia raportu SI, a Arana - u adm. Rossa, co by wyjasnić incydent z La Rochem. Reszta załogi dostała 2 tygodnie urlopu.
Oprócz tego Taramae przywiózł informację, że kapitan pozostał w Atali, gdzie dr Xon wykrył u niego jednego z lokalnych pasożytów. Ponieważ organizm jest słabo znany poza Atalą, a nieleczony prowadzi do śmierci, La Roche'a leczą właśnie tam. Związki wydzielane przez pasożyta - przynajmniej tyle wiedział Taramae - mogą powodować (tm)halucynacje i omamy, a ponadto wpływają na umysł żywiciela poprzez spotęgowanie jego lęków i obaw, przez co mogą prowadzić do nieracjonalnych i agresywnych zachowań. Jeżeli leczenie i weryfikacja w SF wypadnie pomyślnie, La Roche może odzyskać dowodzenie Novą. O tej informacji została poinformowana cała załoga.

Koniec
 Strona:  ««  1  2  3  ...  51  52  53  54  55  56  57 
USS Phoenix forum / Gry / ST: Nova - sesja, cz. III

Temat został zamknięty. Nie możesz tutaj odpowiadać.
 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!