Paradoks
To nie jego wina, że jest debilem.

Prawdę mówiąc, nie widzę w nim debila, a faceta z poważnym problemem. Być może nawet wartego pomocy. Jednak kompletnie pozbawionego instynktu samozachowawczego - kto to widział robić sobie wroga z Klingonki?

mam tylko nadzieje, że Jurgen nie jest znowu przełożonoym Kesy

Raczej nie. Jest natomiast oficerem taktycznym, a więc i szefem ochrony na tej łajbie.

Eviva

Prawdę mówiąc, nie widzę w nim debila, a faceta z poważnym problemem. Być może nawet wartego pomocy.

Na dobrą sprawę wszystkie czarne charaktery są również bohaterami tragicznymi, ofiarami nieuczciwości/okrucieństwa/obłudy/etc.

Jednak kompletnie pozbawionego instynktu samozachowawczego - kto to widział robić sobie wroga z Klingonki?

Do tego ustosunkowałem się w poprzednim poście.

Nie moglibyśmy zatem tak po prostu stawić się na mostek, skoro minął już ustalony czas? Albo może ktoś "zadzwoniłby" do Abramsa i zapytał go o dalsze rozkazy?

ktoś "zadzwoniłby" do Abramsa i zapytał go o dalsze rozkazy?

Pewnie warto. Spróbowac nie zaszkodzi,. Ale niestety wygląda na to, że Dragonowi znudziła sie zabawa... :/

Nie znudziła, po prostu mam ostatnio mało czasu, obiecuje że w niedziele wieczorem pchnę wszystko do przodu.

Spohkh

Ja stanowczo protestuję, żeby Seth kopnął w kalendarz zanim Mona go przyszpili!

Madame Picard

Jeszcze jest Arana na posterunku. To specjalistka od wirusów i radzenia sobie z nimi.

Eviva
Spohkh

czy skonsultowaliście akcę ze skażeniem z MG?

Jurgen

A co Cię to obchodzi? Awansowałeś na viceMG?

A co Cię to obchodzi? Awansowałeś na viceMG?

Obchodzi mnie bo biorę udział w sesji. A zasada w rpg zazwyczaj jest taka, że o wydarzeniach decyduje i opisuje je MG, a nie uzytkownicy. Potem reszta załogi jakoś zareaguje i Dragon - o ile prowadziłby sesje podobnie do Q - zrobi z nas wariatów.

Jurgen

Nikt nie musi reagować, wystarczy, że zrobi to Arana. A Dragon znudził się chyba ta sesją tak samo jak Q swoją, bo zagląda za rzadko, by czekać z każdym drobiazgiem na jego akceptację. Od wczoraj próbuję go złapać na GG i nic. Nie odpowiada na moje interpelacje.

Eviva
Nie znudziłem się tylko zapie*&^% całymi dniami w robocie (bo taki sezon). Ale wychodzę już na prostą.

Dragon

Wiem jak to jest Miałam taki rok, ze pracowałam 7 dni w tygodniu, od 8.30 do 18.00. Myślałam, że ducha wyzionę. Trzymaj się, Smoku.

Eviva
Wtedy mnie nie było, teraz mam trochę czasu.

Dragon

Dobra, ale dlatego, ze Cię nie było, pociągnęłam temat. Następnym razem ogłoś, ile Cię nie będzie i daj wytyczne. Będziemy wiedzieli, na czym stoimy.

Byśmy już gdzies dolecieli , czy coś... poza wirusami - nielegalnie, jak rozumiem - wypusczonymi przez Evivę nic sie nie dzieje...

kanna

Chwilę. Wirusy wypuścił Spohkh, nie ja, i zrobił to bez porozumienia ze mną. Ja tylko kontynuowałam temat, proszę mnie więc teraz nie pomawiać.

Eviva

Trzeba go było lepiej nadzorować...

Dragon

Kto jest na operacyjnym? Bo chyba powinien "wykryć" tego Sovereigna?

Jurgen
Moim zdaniem, to nikogo nie ma... albo jakis redshirt

kanna
Dragon

Dobra, jak nikogo nie ma, to ja się poświęcę.

To Abrams w koncu odlatuje, czy nie? Bedzie duzo czasu na odbicie Xona...

kanna
możesz spróbować, komora agonii nie była jeszcze używana

Dragon

Zbiore chetnych, jak sie Abrams wyniesie

komora agonii nie była jeszcze używana
nie musisz mnie zachęcac, na prawdę

Eviva

Odbijamy Xona korzystając z nieobecnosci kapitana? potem mu zribimy tą Twoja lobotomię.... zaraz po tym, jak go nieco sponiewieram

kanna

Najpierw ktoś musi odblokować ambulatorium. Poza tym - najpierw idź z tym do Mony.
BTW - craniotomia a lobotomia to dwie różne rzeczy .
Zresztą Abrams wyleciał, ale Dragon został i łypie na nas smoczym okiem.

Eviva
craniotomia a lobotomia to dwie różne rzeczy

ale efekt bedzie podobny, nie? Mony nie ma a ja mam dzis rozrywkowy nasrtój

kanna

ale efekt bedzie podobny, nie?

Nie. Po lobotomii Xon byłby upośledzony umysłowo, a po craniotomii następuje jedynie ustąpienie objawów psychotycznych (jeśli się uda), bez obniżenia zdolności intelektualnych.
Poza tym, ja idę spać. Jutro do roboty od rana.

Zresztą, jestem zdania, że Xona należałoby najpierw uspić, czyli że pierw musiałabys pogadać z Araną. Inaczej może być fatalnie.

jeśli się uda

słowo -klucz na razie

Dragon

Co regulamin Floty Imperialnej mówi o opuszczniu stanowiska w czasie służby? Bo mi się coś wydaje, że nie bardzo na to zezwala...