Gry zeszły na psy. Niby dużo ludzi gra, ale w co? W większości przypadków to proste gierki o latającym ptaku lub jeżdżącym samochodziku. Bardziej rozbudowane tytuły nie cieszą się popularnością.
Co się stało że dzieciaki wolą jechać w prawo samochodzikiem na telefonie niż robić rozróbę w Los Santos?

Chyba się starzeję i dlatego tak biadolę że nowe jest złe. A może tak jest?

Przecież to jest powrót do przeszłości! (nie mylić z filmem o tym samym tytule). Od tego się zaczęły gry, i do tego się teraz wraca. Ludzie się po prostu nie zmieniają, zwłaszcza dzieci (w sensie pokoleniowym).

Ja swoją przygodę z grami zaczynałem w sumie od PSX mojego kuzyna. Poem był PC i oczywiście GTA! Ale wiadomo prze te brutalne gry wyrosło pokolenie psychopatów czego jestem żywym przykładem.

MarcinK


Ciekawe zatem co powiesz na nową grę z Gundamami?
http://sd.joyfun.com/


Kto by pomyślał.. nie wyglądasz...

Ja bym chętnie pograł, ale w co? 5 lat temu uzbroiłem się w potężnego PC, z 8 GB ramu i kartą grafiki za 1000 zł. Dziś tego nie zrobie bo nie ma dla mnie gier. Jedynie nowy Wiedżmin zapowiada się świetnie, ale to za mało. Dzisiejsze gry są zbyt konsolowate, dziecinne. 10 lat temu miałem Far Cry"a z genialną AI, dobrym poziomem trudności i zajebistym gameplay"em. Dzisiaj mam głupkowatą 3 część z jakimiś głupim zbieraniem skór zwierząt, żeby portfel zrobić, z wyskakującymi samouczkami, punktami i innymi głupotami. 6 lat temu był Crysis z rewolucyjną grafiką, fizyką i z walką na otwartej przestrzeni. A póżniej seria cofnęła się w rozwoju konsolowym gniotami. I tak jest ze wszystkimi nowymi grami. Brak dojrzałych produkcji z naciskiem na realizm, dobrą fabułe itd.

Wygląda jak typowe Super Robot Wars.


Palpatine też nie wyglądał


Niektórzy uważają że taki jest Scirim, no ale proszę. Fabuła jest mocno prostoliniowa, dodatkowe questy nie mają na nie wpływu, misje ograniczają się do chodzenia po jakichś podziemiach. To ma być RPG? Gdzie naprawdę rozwinięty świat i ciekawa historia jak w Gothic?
Albo survival horror- grałem niedawno w grę której tytułu nawet nie pamiętam- łaziłeś pisarzem zbierałeś kartki i walczyłeś z cieniami- zero klimatu! W AvP2 kampania mariners była jedną z najbardziej przerażających przygód- nawet teraz czuć było ten klimat.

Wystarczy wgrać moda i masz po samouczkach. Gra jest dobra, dopracowana. Ma fajny klimat i sound track. W takich grach występuje element RPG. Na początku wk.. mnie to. Potem jakiś przywykłem. Ja FC 3 przeszedłem dwa razy. W multii grałem głównie w COP. Grę oceniam wysoko. Vas przychol, dobry dubbing EN.


Zagraj sobie w Stalkera Alpha. Tam to się powk..... Bug buga, bugem pogania. Wejdź na forum i poczytaj, ile byków ta gra ma. Jednego wywala na x misji, gdzie inny przechodzi ją bez problemu. Mnie wywala na pewnym filmiku. Na rodzimym forum czy FB, poprosiłem by ktoś wgrał mój save i po obejrzeniu filmiku zapisał i podesłał mi. Myślisz że ktoś to zrobił ? Czekan ma łatkę. Chyba dam save na oficjalne forum.

Co jakiś czas wychodzi dobra gra. Metro L.N. było złe ? Co do gier jestem wybredny. Nie gram w byle co.

Ostatnie Call of Juarez. Przyjemna gra o fajnej pastelowej grafice. Gra liniowa, dla odchamienia. Ciekawa historia, dobra narracja. W dniu premiery 50 zł kosztowała.

Wątpię, aby wyszedł mod, który choć troszeczkę zbliży poziom AI do tego z dziesięcioletniego Far Cry'a. Sorry, ale kretyńscy przeciwnicy w grze FPP, to totalna klapa. I naprawdę nie będę zabijał jakichś różnych zwierząt, żeby zrobić portfel... a potem kolejną kombinacje zwierząt, aby zrobić powiększony portfel... i inne akcesoria, jak pasek na dodatkową amunicję itd. Przecież to jest totalna bzdura! Ktoś upadł na głowę przy tworzeniu tej gry? Atakuję mnie ptak (ten duży taki), strzelam z shotguna, a on to przyjmuję na klatę i biegnie dalej, i mnie rani. Natomiast potem płynę przez rzekę, atakuję mnie krokodyl i na ekranie pojawia się info, że mam szybko naciskać spację... Czytam to z niedowierzaniem, chwile czekam i zaczynam naciskać, i naglę krokodyl w dziecinny sposób zostaje pokonany... w wodzie....

Mógłbym tak dalej wymieniać. Ale rozumiem, że komuś FC3 może się podobać. Ja jednak mam powody, żeby tej gry wręcz nienawidzić i uznać za idealny przykład upadku dzisiejszych gier.

Szukasz realizmu w grach ? To jest jak z Rambo. Jakoś wielkiego szału FC nie wywołało u mnie, jeżeli chodzi o AI. Na przeciętnym poziomie kopałem tyłek przeciwnikowi.


10 lat temu takie samo zdanie przeczytałem. Wiesz w latach 90 tych. Np. Quake 2. Biegłeś cały level, by zdobyć jakiś klucz. Wracałeś z kluczem i widziało się obrazek next level. Takie stuczne wydłużanie gry. Gry zawsze zawierały durne rozwiązania.

Resident Evil, te cholerne skrzynie i save przy maszynie. Teraz z perspektywy lat patrzę na to, czysty masochizm. RE 6, gra fajna ale to jest Call of Duty.
Póki co RE 4 stawiam wysoko.
Resident Evil: Revelations - dobra gra. Połączenie współczesnych rozwiązań ze starym klimatem.

Logicznego wyważenia. Nie może być tak, że ładujesz z szotguna w ptaka i on daje rade cie zaatakować i ranić, żeby za chwile w dziecinny sposób, bez problemu rozprawić się z krokodylem w wodzie? Gdzie tu sens?


To trzeba było zagrać na wyższym. Przeciwnicy byli prowadzeni przez dowódce oddziału, który wydawał różne rozkazy, jak np. flankowanie. Gdy go zabiłeś to się reszta rozbiegała i był większy chaos. Pamiętam jak przeciwnik potrafił się wycofać, uciec z linii strzału i obejść mnie gdzieś chowając się po krzakach. To było coś, a pragnę przypomnieć, że minęło 10 lat! W FC3 mamy typowych gamoni, co stoją gdzieś i patrzą się nie wiadomo gdzie, biegają bez sensu, nie mają wspólnej taktyki działania itd. Po prostu zwykła, głupia walka.


Może sięgnę, skoro taka dobra.

Jak dla mnie bardzo dobra. Stary klimat Residenta. Fajnie uzupełnia historię gry.

A co powiesz o Watch_Dogs? Ja nawet nie włączę, bo się uparli na Direct 11. Wiem na pewno, że totalnie skopali fizykę jazdy samochodami - żenujący arcadowy poziom.

Raczej typowa konsola ;].


Wiesz karta z DX11, dość wydajna to w dzisiejszych czasach nie majątek. PS 4 XboxO korzystają z 11. Widać analiza kosztów była górą. Pomijam że takie gry mi nie podchodzą. Typowa konsolowa sieczka.

Ja nie chcę nic wymieniać w kompie, wolałbym już kupić nowy. Takie kupowanie nowego elementu do kilkuletniego kompa nie zawsze zdaje egzamin.

Kupno nowego kompa tym bardziej jak chcesz grać na sensownym poziome detali to jednak trochę kasy potrzeba .

Co innego kupno karty z obsługą DX11 - taki HD6770 ma już obsługę DX11 a kosztuje 200+ zł na allegro , sensowne nówki jak np. R7 250X aka HD7770 GE to koszt ~350 zł .

Podczas gdy wymiana platformy na nową w miarę sensowną to koszt 1 000+ zł za procka i płytę ( np. I5 4440 + płyta na H81 / B85 ) , 8GB ramu DDR3 - 250-300 zł , lepsza karta niż podany R7 250X to koszt koszt od ~450 zł ( R7 260X ) do 750 zł ( R9 270X aka HD7870 XT ) .

No można tanio wyrwać taką kartę graficzną, ale na pełnych detalach i tak nie pogram, bo procek nie da rady (Q8200 - 2.3 GHz). Ramu mam niby 8 GB, ale do są stare DDR2.

Nienawidzę jak gra się tnie i nienawidzę obniżać jakości grafiki. Dlatego wolałbym nowego kupić i cieszyć się na całego takim Wiedźminem 3 Ale jakoś nie mam motywacji na zmiane kompa, bo tylko wspomniany Wiedźmin się ciekawie zapowiada, a dla jednej gry wydawać tyle pieniędzy...

Mav


To mam naadzieję, że ominęła Cię rozkosz grania w Ubik firmy Cryo... Profanacja Dicka straszna, o grafice szkoda gadać, nie tylko się cięła, ale i bugów kupa, a jednak grywałem w to godzinami. Z masochizmu chyba...

Może to przez to intro?
http://www.youtube.com/watch?v=liumLWd_B7g

No nawet nie wiedziałem, że taka gra istnieje Ja swoją przygodę z grami na PC zaczynałem od AVP, Half-Life'a, UT i Quake 3 Arena

Mav

Nie chcesz upa kopa robić, lub nowego kupić. Ja powoli przymierzam się. Procek min. 8 rdzeniowy, 16 GB ram oraz jakiś Radeon ;]. No fakt docelowo potrzebuje do pracy. Ale i w grach to zyska ;].

Taka konfiguracja w grach praktycznie nic nie zyska .

Pomijam że za platformę z 8+ rdzeniami zapłacisz krocie ( sam procek to koszt ~5 500 zł - Xeon E5 2xxx na LGA 2011) .

Trochę taniej wyjdzie branie I7 z 6 rdzeniami ( np. I7 3930K ) .

Choć I7 3930K w większości gier nie będzie miał przewagi nad I5 4670K .

o AMD możesz w ogóle zapomnieć , FX nie dość że nie mają 8 rdzeni to w dodatku są tragicznie słabe i do tego prądożerne .

Jak pisałem, potrzebuje do pracy.


Wiesz jeden będzie woził materiały budowlane Golfem 3, inny kupi dużego busa. LGA 2011 nie postawię.
Wiesz póki co mam zamiar. Powoli zbliża się nowa generacja procków. Na jesień będzie wysyp a ja będę miał na to gotówkę.


Jeszcze się zdziwisz. Nowe gry są produkowane pod AMD i ten procek jeszcze zyska. W programach w których pracuje, potrafi być bardziej wydajny niż nie jeden I7.
Jak bym miał stawiać to na AMD Opteron, serwerowy procek. Wada, nie ma normalnych płyt głównych. To przekreśla mój zakup.

Jakby ktoś nie wiedział, to do 3 czerwca w Origin można za darmo pobrać Battlefield 3. Ja skorzystałem i gram, choć moja karta grafiki w niektórych momentach ma 105 °C

Dwa w jednym pograsz se i jednocześnie usmażysz jajecznice.

Zaczyna mnie to trochę niepokoić, bo 105 stopni to maksymalna temperatura wg producenta, a trochę podejrzane jest, że czujnik nigdy wyższej nie zarejestrował. Trochę dziwne by było, gdyby czujnik działał tylko do 105 stopni, ale w takim razie dlaczego nigdy nie było zarejestrowane 106 stopni?

Także możliwe, że karta ma większą temperaturę i się może spalić.

Jeśli masz multimetr to ma on pewnie w zestawie termistor który możesz wsadzić gdzieś obok karty i mieć 100% pewności.

Używam HWMonitora, który korzysta z czujników w karcie graficznej.

EDIT:

pirogronian


Noo. To som debeściaki.

http://www.investopedia.com/slide-show/video-game- characters/

http://gadzetomania.pl/1288,wlasnie-tak-zarabia-si e-na-starych-grach-wykopane-egzemplarze-e-t-trafia -do-sprzedazy
Najgorsza gra w dziejach trafi ponownie do sprzedaży!

Jak dla mnie to przy tym dzisiejszym poziomie gier i kierunku jaki obrały, to ma to wymiar symboliczny

Pisałem o tym ;]. To chłopie ściągnij panel boczny. Wyczyść grafikę, najlepiej rozbierz i załóż nowe pasty. Chłodzenie masz aktywne ?