USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Różności / Stopnie i funkcje
 
Autor Wiadomość
Smok_Eustachy
Użytkownik
#1 - Wysłana: 1 Paź 2020 03:38:03
Jeśli mamy 3 wachty po 8 godzin to potrzebujemy 3 oficerów minimum żeby każdą obstawiać, praktycznie zaś więcej. Nie liczę tu kapitana. W TNG wachtę pełniła lekarzyca co jest pewnym absurdem.

W systemie angielskim często stopień określa funkcję. U nas jest inaczej. Dodatkowo w wyniku szeregu niefortunnych zdarzeń angielski kapitan jest przekładany na nasze jako komandor. Mówiąc krótko mamy totalny chaos.
Angielski morski kapitan odpowiada lądowemu pułkownikowi a nie lądowemu kapitanowi. Dlatego wszystkie tłumaczenia na nasze są kalekie.

Schemat kapitan-pierwszy oficer-drugi oficer-3oficer jest wzięty z marynarki handlowej.
Za czasów żaglowców mieliśmy kapitana okrętu liniowego i kilku poruczników. Nawigator był oddzielny. O ewolucji stopni wojskowych mamy tutaj:

http://www.timberships.fora.pl/artykuly-tematyczne ,16/ewolucja-stopni-admiralskich-w-royal-navy,104. html
https://fow.pl/forum/viewtopic.php?f=33&t=6393

Wracając do Orvilla: oficerów zdolnych do pełnienia wachty powinno być kilku i ta młoda, Alara, powinna to robić. Podobnie sterników powinno być 3 i niekoniecznie muszą to być oficerowie.

U nas jest trochę inny system, z zastępcą dowódcy, który siedzi w zapasowym stanowisku dowodzenia jak coś . Na Enterprajsie było coś takiego ale nikt tam nie siedział.
To jest pewien wstęp, który będę rozwijał. Mamy bowiem normalne wachty, obsadę na 50% i pełną. Okręty miały jeszcze obsadę pokojową i wojenną. Wojenna była liczniejsza i miała 3 wachty a nie dwie.
Q__
Moderator
#2 - Wysłana: 1 Paź 2020 10:23:44 - Edytowany przez: Q__
Smok_Eustachy

Smok_Eustachy:
W TNG wachtę pełniła lekarzyca co jest pewnym absurdem.

To zależy. 1. Miała pełne przeszkolenie z zakresu dowodzenia (widzieliśmy nawet jak dowodziła statkiem). 2. Posiadała niewiele gorzej wykwalifikowanych od siebie zastępców - tu wymieńmy Selar* - nie była więc, pomijając szczególne, nierutynowe, sytuacje (epidemie, wysyp rannych) niezbędna w ambulatorium.

* https://memory-alpha.fandom.com/wiki/Selar

Smok_Eustachy:
Wracając do Orvilla: oficerów zdolnych do pełnienia wachty powinno być kilku i ta młoda, Alara, powinna to robić.

Być może robiła - jej panika w obliczu samodzielnego dowodzenia całym statkiem niekoniecznie, zwł. przy komediowej konwencji ORV, to wyklucza. Tak jak bez problemów szefowała departamentowi siłowemu wiedząc, że ma nad sobą dowódców, tak też mogła na (względnym) luzie dowodzić wachtą wiedząc, że ma do kogo pognać po pomoc jakby co.
Inna sprawa, że The Orville najwyraźniej powiela staroTrekowy schemat, że pierwsza wachta składa się z szefów departamentów (całe naczalstwo statku), druga - z jakichś ich zastępców, trzecia - z kompletnych leszczy... chciałem powiedzieć... z chorążych, co jest zrozumiałe z perspektywy atrakcyjności dla widza (który chce oglądać całą main cast razem), ale pod innymi względami niekoniecznie ma sens.
Rzecz jeszcze inna, że służba w ramach jednej wachty zdaje się nie wykluczać dowodzenia inną - kłania się voyagerowy Harry Kim, a także Riker (musiał mieć chłop zdrowie) i Data (ale to specyficzny, bo niewymagający snu, przypadek):
https://memory-alpha.fandom.com/wiki/Duty_shift
Smok_Eustachy
Użytkownik
#3 - Wysłana: 1 Paź 2020 16:33:09
Tak Data mógł cały czas siedzieć na mostku. Interesujące jest przycięcie wacht aby je dopasować do wymogów filmowych, czyli ograniczyć liczbę bohaterów.

W każdym razie przejdźmy do dzieci:
Na żaglowcach były dzieci, w postaci midszypmenów. Kategoria ta, zrzeszająca początkowo marynarzy z ambicjami przekształciła się w szkółkę. Na liniowcu był nauczyciel a kapitan przyjmował młodych dżentelmenów którzy uczyli się wiedzy, wymaganej do egzaminu porucznikowskiego. Stąd ten Wesley nie dziwi, jako wyraz tradycji.
Podobnie stopnie tymczasowe były stosowane. Zwracam uwagę na stanowy aspekt formowania się systemu stopni: najważniejsze stopnie były dostępne dla szlachty, która miała perspektywy. Prowadziło to do dziwactw typu nawigator: miał pensję większą niż porucznicy, doświadczeniem i wiekiem nad nimi górował ale nie miał szans na awans. A ówczesna nawigacja to nie byle co.

2. Ta cała lekarka na mostku to skutek wymogów filmowych, które wymuszają ograniczenia stosowne.
Q__
Moderator
#4 - Wysłana: 1 Paź 2020 18:15:10 - Edytowany przez: Q__
Smok_Eustachy

Smok_Eustachy:
Interesujące jest przycięcie wacht aby je dopasować do wymogów filmowych, czyli ograniczyć liczbę bohaterów.

Alternatywą jest rozwiązanie z pierwszego sezonu S:1999, gdzie na zwiady latali (i śmiercią redshirta ginęli) drugoplanowi, a przez centrum dowodzenia przewijały się pół-anonimowe postacie tła - jak realizm przykazał. Tyle, że w efekcie widz gubił się w tych tłumach i przywiązywał do trójki-czwórki najgłówniejszych bohaterów.

Smok_Eustachy:
Ta cała lekarka na mostku to skutek wymogów filmowych

Nie tylko. Wpisuje się w Trekową wizję człowieka (dość bliską odgórnie lansowanemu wzorcowi człowieka komunizmu obecnemu u Jefremowa czy wczesnych Strugackich, ale i temu co pisał Heinlein - "Istota ludzka powinna umieć zmieniać pieluszki, zaplanować inwazję, zarżnąć wieprza, sterować statkiem, zaprojektować budynek, napisać sonet, prowadzić księgę rachunkową, zbudować mur, nastawić złamanie, pocieszyć umierającego, dawać rozkazy, przyjmować rozkazy, działać w grupie, działać samemu, rozwiązywać równania, analizować nowe problemy, roztrząsać nawóz, zaprogramować komputer, ugotować smaczny posiłek, walczyć skutecznie, umrzeć bohatersko. Specjalizacja jest dla insektów.").
Smok_Eustachy
Użytkownik
#5 - Wysłana: 2 Paź 2020 12:47:20
Co za dużo to niezdrowo.
Smok_Eustachy
Użytkownik
#6 - Wysłana: 8 Paź 2020 18:44:44
Pisałem, że u anglosasa officer to nie koniecznie jest nasz oficer. Dobrym tłumaczeniem będzie funkcjonariusz. Ktoś, co cośtam może.
2.
Kapitan wypada z wacht dlatego 3 oficerów którzy pełnią 4 godzinne wachty, 2 dziennie.
Dodatkowo na Enterprajsie mamy bezsensowny system pracy dzień-noc zamiast wachtowego, maksymalizującego możliwości sprzętu.
Q__
Moderator
#7 - Wysłana: 8 Paź 2020 19:43:30
Smok_Eustachy

Smok_Eustachy:
dlatego 3 oficerów którzy pełnią 4 godzinne wachty, 2 dziennie.

Zdaje się, że wachty w ST trwają jednak po 8 godzin jednym ciągiem (bo chyba ziemski rytm dobowy jest tam w użyciu).

Smok_Eustachy:
Dodatkowo na Enterprajsie mamy bezsensowny system pracy dzień-noc

A, chyba nie. Tzn. zdaje się, że każda wachta ma "swoją" dobę - 8h służby, 8h czasu wolnego, 8h na sen (w/w obskakujący kilka wacht muszą mieć trochę inny rytm indywidualny, prawdopodobnie potrzebują mniej snu lub rezygnują z części zajęć hobbystycznych).
Smok_Eustachy
Użytkownik
#8 - Wysłana: 8 Paź 2020 20:50:48
Pikard wyraźnie mówi w którymś odcinku, że jest dzień-noc
Q__
Moderator
#9 - Wysłana: 8 Paź 2020 22:07:25
Smok_Eustachy

Tak, ale jeden taki rytm dla całego statku, czy osobny dla każdej z wacht?
Smok_Eustachy
Użytkownik
#10 - Wysłana: 8 Paź 2020 22:41:22
No dla statku. O to chodzi.
 
USS Phoenix forum / Różności / Stopnie i funkcje

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!