USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Różności / Odnotowujemy fake newsy
 
Autor Wiadomość
Calvary
Użytkownik
#1 - Wysłana: 18 Kwi 2020 00:32:18 - Edytowany przez: Calvary
Nie chodzi wyłącznie o artykuły, wywiady czy doniesienia, które są całkowicie wyssane z palca. Odnotowujemy tu też artykuły, wywiady, czy doniesienia, które z jakiegoś względu są w znaczącym stopniu mylące i wprowadzające czytelników w błąd.

GDYBY SIĘ ZNALAZŁ SPECJALISTA W DANEJ DZIEDZINIE, BO JA - W SKRAJNEJ WIĘSZKOŚCI - NIE BĘDĘ, PODOBNIE JAK INNI FORUMOWICZE - PROSIMY O SPROSTOWANIA ALBO, CHOCIAŻBY, ZNACZĄCE UŚCIŚLENIA!

Zaczynam:

"Prof. Szemberg: Modelowanie rozwoju epidemii jest jak przewidywanie pogody" (link na stronie głównej był w stylu: ekspert: rząd manipuluje)

https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawiru s-chiny/polska/news-prof-szemberg-modelowanie-rozw oju-epidemii-jest-jak-przewidy,nId,4428937

Dlaczego to fake news. Matematyk, w szczególności nie mający żadnych szczególnych związków ze statystyką, nie jest absolutnie żadnym ekspretem w sprawie epidemiologii. W dodatku prof. Szemberg postanowił wypowiadać się o medycynie, o której już zupełnie nie ma pojęcia. Cały wywiad to pokaz niezrozumienia tego czym są testy serologiczne, czym w ogóle są testy medyczne, jakie mają ograniczenia itp. Dodatkowo daleko idące wnioski polityczne!

Przykłady:

"Nieco mniej czułe, szybsze testy (serologiczne), które mają 90 proc. pewności, nie są brane pod uwagę. A powinny, bo jeśli już wykażą zakażenie, to nie ma możliwości, by się myliły. Taki test nie powie osobie zdrowej, że jest chora. Ten test może się mylić w drugą stronę."

Test serologiczny w ogóle nie jest w stanie potwierdzić aktywnego zakażenia (wykryć wirusa). Z samej swojej zasady działania (i celu) wykrywa przeciwciała, a nie obecność wirusa. Przeciwciała ma się zazwczaj (typ, który zanika po ustaniu aktywnego zakażenia) do paru tygodni po wyzdrowieniu. Taki test w ogóle nie może powiedzieć, czy osoba jest zdrowa czy chora, i z samej zasady swojego działania, bez żadnego błędu, może mieć wynik pozytywny dla osoby zdrowej.

W dodatku przenośne, szybkie testy serologiczne mają właśnie wyjątkowo duże prawd. błędu nawet w tym co mają stwierdzać (na SARS-Cov-2 szacowane w granicach 50% fałszywych negatywów, i 2% fałszywych pozytywów).

W tym wypadku ta druga wartość ma decydujące znaczenie epidemiologiczne*: 1 na 50 osób będzie miała potwierdzone przeciwciała (a więc, jeśli to się potwierdzi - znaczącą odporność, bo nawet tego nie jesteśmy na 100% pewni), a w rzeczywistości nie będzie jej posiadała. Nie mówiąc już o tym, że to i tak o niczym nie decyduje, bo nie rozstrzyga czy osoba nie jest chora i nadal nie zaraża.

Przy tym, dla zachowania ścisłości, istnieją różne typy przeciwciał, i jeśli pewne typy nie są wykrywane, a inne (odpowiadające za długotrwałą pamięć immunologiczną) są, to testy serologiczne mogą stwierdzić brak aktywnego zakażenia, ale przejście choroby. Ale obecnie nie mamy zielonego pojęcia jak dynamika układu immunologicznego działa w przypadku SARS-Cov-2 i nie ma o tym w ogóle mowy.

"Zdecydowanie, bo jeżeli test wykazuje obecność wirusa, to nie ma możliwości, by się pomylił. Mogą one się mylić tylko w ten sposób, że czasem nie wykryją wirusa. Ale jeśli już go wykryją, to pewność jest 100-procentowa."

Patrzy wyżej. Trzeba być ponadto nieprzytomnym, żeby wierzyć w testy, które mają 100% pewność w dowolną stronę. To nie matematyka i znaczki na tablicy.

* To może być dyskusyjne jeśli robimy takie testy w środku epidemii, a ktoś uważa, że negatywny wynik oznacza brak choroby - trzeba jasno komunikować, że to totalna bzdura. Wykrywalny poziom przciwciał pojawia się zazwyczaj jakiś tydzień do półtora tygodnia po zakażeniu!
Calvary
Użytkownik
#2 - Wysłana: 18 Kwi 2020 15:48:10 - Edytowany przez: Calvary
Onet

"Szczepionkę należy testować w Afryce", czyli rasizm w czasach pandemii ma się dobrze, a Afryka umiera

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-rasiz m-w-czasach-pandemii-ma-sie-dobrze-afryka-umiera/k 6mhm0t

Dlaczego to jest fake news. Artykuł, mimo że zwraca uwagę na wiele rzeczywistych zjawisk, a wypowiedzi wspomnianych lekarzy mogły mieć podłoże rasistowskie, pomija zasadniczą sprawę:

jest faktem, że jeśli zamierzamy testować skuteczność np. szczepionki, to najlepszym środowiskiem do takiego celu, jest środowisko w którym występuje największa i najbardziej niezróżnicowana ekspozycja na ryzyko*. Jest też faktem, że - właśnie z tego powodu - wiele rzeczy testuje się np. na prostytutkach. Oczywiście za ich zgodą!

To może brzmi bardzo źle, ale tak działa rzeczywistość. Wyniki statystyczne wśród środowisk, które stosują mnóstwo różnych środków zaradczych, nigdy nie będą tak jasne, jak wyniki wśród środowisk, które takich środków zaradczych nie podejmują. A jeśli w obecnej sytuacji mamy szukać środowisk, które zapewnią najbardziej jasne wyniki, to właśnie w służbach medycznych bardzo ubogich państw, czyli m.in. w Afryce. Fakt, że właśnie służby medyczne z najwyższym prawd. mieli na myśli wspomniani francuscy lekarze nawet nie zawitał w tępej główce autora.

To prawda, jest skandalem świata, że przy wygodach jakie mamy na zachodzie, gdzie indziej ludzie umierają z głodu, ale takie są fakty. I nie jest żadnym rasizmem ich stwierdzanie, także w kontekście badań medycznych.

Artykuł, mieszając różne rzeczy, tak naprawdę jest narzędziem w służbie totalnej hipokryzji. W szczególności, że szeroko opisuje "ciemne" zachowania w krajach afrykańskich, usiłując to między wierszami wbudować w narrację, że winna jest temu mentalnośc kolonialna francuskich lekarzy.

Tak nie jest. Wszyscy jesteśmy temu winni co się dzieje w Afryce. Udajemy, że coś tam robimy, a potem oburzamy się na stwierdzanie faktów i czujemy się dobrze. Telefonik, który wymiłeś po roku, zapewniłby życie dla dziecka, które umarło z głodu. I to jest znacznie bardziej istotna obserwacja, niż to, że jakiś lekarz we Francji, mówiąc prawdę, użył mało delikarnych słów. To czy ten lekarz jest czy też nie jest przy okazji rasistą, jest całkowicie bez znaczenia. A twierdzenia, że nie można być czegoś winnym przez zaniechania, są zwyczajnie żałosne.

* Dlaczego? Ponieważ wysoka ekspozycja na ryzyko zwiększa nam natychmiastowo tempo wyników, a jednolitość narażenia eliminuje konieczność wątpliwego wywikływania statystycznego wyników z zależności od innych czynników (np. czy ktoś nosił maseczkę, czy nie nosił, jaką, czy miał kombinezon czy nie miał itd. itp.)
Calvary
Użytkownik
#3 - Wysłana: 18 Kwi 2020 17:14:36 - Edytowany przez: Calvary
Interia

Chorych na koronawirusa może być 50 razy więcej, niż myślimy

https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawiru s-chiny/aktualnosci/news-chorych-na-koronawirusa-m oze-byc-50-razy-wiecej-niz-myslimy,nId,4447217#iwa _source=special

Dlaczego to jest fake news:

Wyniki bazują na szybkich testach serologicznych (o ich wiarygodności pisałem wyżej, bazując na wynikach z UK dotyczących kilkunastu zestawów testowych, co nie oznacza, że wiarygodność konkretnego testu nie może być jeszcze niższa).

Wyniki bazują na przebadaniu zaledwie 3,330 osób.

Wyniki nie zostały zrecenzowane naukowo.

Rzecz najważniejsza: osoby poddane testom same zgłaszały się na badanie na podstawie ogłoszenia na Facebooku, co może powodować kompletne skrzywienie próby, nawet jeśli testy byłyby 100% wiarygodne (przykładowo, w tym wypadku, zgłaszają się głównie ludzie, którzy z powodu pewnych objawów żywotnie się boją, że są chorzy).

Absolutnie żadna z tych informacji nie znajduje się w artykule.

Zespół próbował wprawdzie ogarnąć te wady metodami statystycznymi, ale sam pomysł sytuuje to "badanie" w kategorii "pseudo-nauki" (w mojej opinii połowę kadr naukowych na zachodzie powinno się wywalić na zbity pysk, patrząc na to co się teraz objawia - editorial w Lancecie miał swego czasu rację, że - przynajmniej w medycynie - pewnie nawet więcej niż 50% wyników, to czysta pseudo-nauka).
 
USS Phoenix forum / Różności / Odnotowujemy fake newsy

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!