Smok_Eustachy
To był figurant podstawiony przez TVP z parawanem z Ikei zamiast flagi

przez samego Kaczora

Seybr


Co Ci tu podawać... Wiesz jaki jest odsetek osób niehetero w społeczeństwie, trudno by akurat w Warszawie nie mieszkały...
https://wyborcza.pl/ksiazki/7,154165,23813065,czy- wsrod-powstancow-warszawskich-byli-geje-na-sto-pro cent.html

mozg_kl2


Dajmy prawo upamiętniać i faszystom. Faszyści np. od Piaseckiego, też przeciw Niemcom walczyli:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konfederacja_Narodu
(Zresztą: co by złego o polskich przedwojennych ruchach faszystowskich i faszyzujących nie powiedzieć, mimo zachłyśnięcia Mussolinim, antysemityzmu, itd., do Hitlera miały zwykle stosunek zdystansowany.)

MarcinK


Słyszałem o tej wersji. Są na to jakieś dowody? (Niewłaściwa flaga to przesłanka, ale jeszcze nie dowód z kategorii niepodważalnych.)

O ile nie pochwalam to wydaje mi się, że trochę rozumiem. To takie wahnięcie wahadła w drugą stronę. Obecnie mamy martyrologię wylewającą się zza każdego rogu, wyklętego bohatera czającego się pod każdym kamieniem i pewnie niektórzy czuja już potrzebę odreagowania w drugą stronę.

The_D

W tym sensie też to rozumiem... ;]

Z innej beczki to urodziny dzisiaj obchodzi łysy szkodnik i Jerzy Urban

No co ? Podałeś mi link wyborczej, wiesz że nie mogę przeczytać bo 97 % tekstu zablokowane. Wyborcza i rzetelne dziennikarstwo ? No weź, to nawet do wychodka się nie nadaje.

Seybr


Zdarzyło mi się robić za redaktora w gmachu na Czerskiej, mógłbym się obrazić, ale chyba stać mnie na obiektywizm: "Wyborcza" - jak właściwie wszystkie media poza pismami naukowymi - potrafi manipulować faktami, bywa nawet, że dość ostro (upodobniła się pod tym względem do mediów z przeciwnej strony ideologicznego sporu, które wcześniej przyjęły taki, konfrontacyjny, styl, nie potrafiąc dorównać "GW" w znacznie subtelniejszych manipulacjach, z którymi była przed laty kojarzona). Niemniej jest dość istotna różnica pomiędzy kreatywnym operowaniem prawdą (tj. podaniem tylko jej części, wyrwaniem czegoś z kontekstu, a przemilczeniem czego innego, dodawaniem do faktów ich karkołomnych, a mających grać na emocjach i moralnych odruchach, interpretacji, itd.), a kłamaniem wprost (czyli podawaniem "informacji" kompletnie wyssanych z palca czy stanowiących negatyw tego, co w istocie zaszło). To ostatnie trafia się raczej rzadko (choćby dlatego, że mogłoby się skończyć pozwami), i znacznie częściej dotyczy nie czołowych tytułów, lecz popularnych serwisów informacyjnych (w dodatku nie warstwy politycznej, a... naukowej tych ostatnich - bo ich redaktorzy, dla zwiększenia klikalności, przepisują różne - wbrew pozorom też bazujące na prawdziwych doniesieniach i hipotezach, tylko strasznie je wyolbrzymiające i często zniekształcające nie do poznania - bzdury z "Daily Maila" i pokrewnych zachodnich tabloidów).
Jednym słowem: jeśli "Wyborcza" napisze, że Iksiński pobił żonę, to można bezpiecznie obstawiać, że raczej ją pobił. Może się najwyżej okazać, że wcześniej przespała się z wszystkimi jego kolegami i uderzyła go pierwsza, ale to zostało pominięte. (Przy czym: takie numery dotyczą tylko działu politycznego "GW". Dział naukowy mają bodaj najrzetelniejszy z wszystkich krajowych mediów.)

Trochę lat się znamy.


Oj nie rzadko, wystarczy popatrzę szykanowanie mojego środowiska. Ja wiem, że w moim środowisku trafiają się kanalie, ale w każdym są.
Wajrak jest przykładem pisania artykułów dla kasy i przeciwko komuś bo za to mu płacą. Wiesz że był myśliwym i został wyrzucony z PZŁ za kłusownictwo ?

Wyborcza wielokrotnie szykanowała rolników, manipulacja faktami. Ciemna masa z miasta kupi takie bajeczki.

Lasą Państwowym też się nie raz dostało i to nie słusznie. Artykuły pisane przez pseudo ekologów.

Bez przesady, jak by mu Wyborcza nie płaciła za pisanie łamałaby niejeden paragraf. W ramach wolontariatu możesz zrobić prelekcję o statkach na niekomercyjnym konwencie, a nie pisać artykuły do gazety będącej zwykłą spółką zarabiająca na tym.

Ja generalnie im więcej czytam o lasach Państwowych tym bardziej dochodzę do wniosku, że to państwo w państwie i prawie jakaś mafia (w dodatku cholernie dużymi pieniędzmi obracają). Ale w Wyborczej przynajmniej puszczą artykuł z wersją drugiej strony, ew. jakiś tekst polemiczny czy zdanie odmienne.

Seybr


Zlinkuj przykłady, poanalizujemy je sobie.


Chodzi Ci o sławetną dotację od Ministerstwa Środowiska?

Mało sprecyzowałem, zapłacisz jemu za oplucie i naginanie faktów to zrobi. Wajrak ma ból dupy, że został wywalony z PZŁ. W sumie słusznie, takich jak on nie brakuje.


W pewnym sensie tak. To jest firma, która zarabia. Leśnikiem nie jestem, ale znam te środowisko. Jeżeli chodzi o środowisko i kasę którą przeznaczają na dbanie. Robią większą robotę niż wiele organizacji ekologicznych a raczej fundacji pseudoekologicznych. Odbudowa populacji rysia czy żubra to nie żadna zasługa WWF Polska czy Greanpace. Zasługa lasów, PZŁ środowisk naukowych i zawodowych ekologów. Wygoogluj sobie aferę WWF Polska z rysiami.

To jest zamknięte środowisko, każdy może zostać leśnikiem. Wiesz lasy zarabiają bo to jest jak rolnictwo tylko długo okresowe. Ścinają, sadzą, pielęgnują i tak koło Macieja. Dają zarabiać dużym i małym. Chcesz drzewo na opał to idziesz do leśniczego. Dogadujesz się, on wskaże co masz zrobić. Idziesz, tniesz i wywozisz. Lasy współpracują z wieloma instytucjami. Gdy jesteś w tym środowisku to wiesz jak ono działa.
Ja wiem że są ludzie którzy chętnie by rozwalili LP. Wiesz o co im chodzi o kasę i przejęcie interesu. Sprywatyzować LP, lasy.
Ja uważam, że lasy jako dobro narodowe powinno być wyłącznie w rękach Polski i nie powinno być sprywatyzowane.


Znajdę chwilę to przejrzę śmietnik FB.


Nie, wyszło na świat dzienny ile kasy dostał za pisanie negatywnych artykułów i kto jemu kasę dawał.

Seybr


Z tego co wiem, to wyszło na jaw, że ministerstwo dotowało jego artykuły, w których m.in. chwalił ówczesnego szefa tegoż resortu. Twierdził, że i tak pisał zgodnie z sumieniem, ale Kurski (ten starszy) kazał mu oddać kasę (w uzasadnieniu stwierdzając, że "GW" nie bawi się w teksty sponsorowane), co też - z konieczności - uczynił.

Q__

Mi chodzi o całkowicie inną sytuację, gdzie dostawał kasę od fundacji ekologicznych a raczę pseudo ekologicznych.

Ten hipokryta w 2019 latał na Syberii ze sztucerem.

https://ibb.co/mvb1RBx

Seybr

Jeśli zdjęcie autentyczne, to faktycznie...

Na chwilę zmieniając temat...

Wiemy już jakie to będą regiony:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wiec ej-amerykanskich-zolnierzy-w-polsce/dc98vzp,79cfc2 78

Tak autentyczne, sam je wrzucał. Jak chcesz mogę je pobrać.


Drawsko Pomorskie zyskuje. Akurat bywam to widzę. Wiesz ostatnio byłem na strzelnicy koło Drawska Pomorskiego. Póki co mają tam sporo pracy. Oczywiście byli też żołnierze z US. Następnie byłem nad jeziorem, ale trzeba było pojechać do miasta po zaopatrzenie.
Spotkałem chłopaków ze strzelnicy. Człowiek zawsze zamieni jakieś słowo. Region ten zyskał, bo korzystają z dużego hotelu i z lokalnego wyżywienia. Sami żołnierze robią zakupy w lokalnych sklepach.
Niemcy są wściekli bo tracą dużo kasy. Szczerze nie jest mi ich żal. Z tego co wiem wojska niemieckie są dość opłakanym stanie.

https://www.dailymail.co.uk/news/article-8593873/K indergarten-Cop-CANCELED-compared-Birth-Nation.htm l

Kogo pogrzalo. Czekam na zakaz Seksmisji.

mozg_kl2

Nasza cywilizacja umiera. Trzeba się z tym pogodzić

Coś słaba cywilizacja skoro może zabić ją brak słabego filmu Arnolda

Patrząc od lat na syndrom bambinizmu i całej teńczowej tolerancji, stwierdzam że rośne nam społeczeństwo z kartonu. Rodzice wychowują ameby a nie ludzi. Rośne nam upośledzone społeczeństwo. Korpo niewolnicy, myślący że mają wszystko a tak na prawdę są niewolnikami kredytów, pogoni za kolejnymi dobrami.
Nie interesuje ich co jedzą, co kupują i gdzie jest produkowane. Chyba ze staje się to modne i nagłośni jakiś celebryta. Obecnie większe poważanie ma celebrytka, która wystawi dupę i powie co jest na topie.

Teraz wszystko jest ze sklepu. Już słyszałem takie teksty. Dla czego ja zabijam dzika czy domową kurę jak mięso jest w sklepie. Ręce opadają.
Wędkarze słyszą po co łowią ryby jak można je kupić w sklepie.

Najgorsze jest to, że pseudo ekolodzy i weganie nie dają sobie nic wytłumaczyć. Ameby umysłowe mówią mi jak mam żyć, ale nie dociera do takich że ich pseudo zdrowa i pseudo ekologiczna żywność została przetransportowana kontenerowcem i nie pochodzi z Polski. Produkowana jest w miejscach gdzie w dupie mają środowisko a chemii w niej tyle co w Czarnobylu.

Na podkarpaciu?

Ta sprawa jest tylko jednym z symptomów. Nie udawaj, że nie rozumiesz.

Seybr

Jak laboratoryjna hodowla mięsa się upowszechni, nie będzie Ci tak łatwo polemizować z ekologami.

Eviva

IMHO MarcinK ma tu pełne prawo ironizować. Jego bagatelizacja problemu jest naturalną odpowiedzią na Wasze wyolbrzymianie go (formy niezbyt sensownej cenzury, o których mówicie to bowiem - owszem - pewien problem, ale nie apokaliptycznych rozmiarów*).

* Są znacznie poważniejsze kłopoty - wirus, zmiany klimatyczne, nieciekawe trendy demograficzne, czy choćby wysokość dominanty zarobków w Polsce.

Jak będzie Star Trek wtedy pogadamy. Jak mnie pamięć nie myli w ST Picard Raiker hodował warzywa i przyrządzał upolowane mięso ?

Kwestia dyskusji, większość tych ludzi nie są ekologami. Oni mają takie miano. Gdzie kończy się ich dyskomfort, ekologia przestaje mieć znaczenie.
Często nie mają ani wiedzy o przyrodzie ani nie pałają się do pracy na rzecz przyrody. Like na FB, udostępnienie i komentarze. To jest ich walka.
Jak nie mają argumentów to koczy się wyzwiskami.
W Francji ekolodzy zaczynają mieć przerąbane. Wiele terenów zostało wykluczonych z polowań. Myśliwi i tak musieli płacić odszkodowania dla rolników. Wiesz że się zabrali za to i poszły pozwy przeciwko właścicielom, którzy wyłączyli ziemie z polowań. Udowodnili że zwierzyna przychodzi ich terenu. No i jest ryk bo trzeba płacić rolnikowi. Na efekty nie trzeba było długo czekać.

Wrócę do mięsa, ja je lubię. Wolę sobie sam przygotować. Wolę samemu zrobić i dzieci w tym pomagają. Same z siebie. Uwędzę i wiem co jem. Czasem sam się przy wędzeniu uwędzę. Jem smak prawdziwej kiełbasy czy szynki. Nie jem gówna zamoczonego w chemii i udającej prawdziwą szynkę. Jeżeli kupuję kiełbasę to z dobrej masarni.

Niech mi nikt nie mówi jak mam wychowywać swoje dzieci. Jachira pani poseł, mam na nią jedno określenie.
Czy ja Evivie mówię jak ma żyć i czy ma zaprzestać wierzyć i chodzić do kościoła ? Ona zna mój pogląd, ale ja jej nie narzucam swojego.


Poczytaj sobie o wege jedzeniu, jak jest mocno przetworzona i skąd są składniki.
Mnie śmieszy że chcą koniecznie osiągać mięsne smaki. Jeżeli rezygnuje z mięsa, powinni rezygnować ze smaków. Tęskno im za dobrze wypieczonym stekiem czy karkówką ?

Seybr


No nie wiem, nie wiem, czy trzeba będzie tak długo czekać:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=6&topic=2472&page=2#msg343209


Pytanie czy to nie kurtzmanowski burak, gorszy od bragowskich. Zwł., że:
https://www.youtube.com/watch?v=sS7NRtEJBcA

mozg_kl2

A niedawno Martin ostro gromił Sad Puppies...* Rewolucja zjada własnych... ojców?

* Jak widać:
https://www.theguardian.com/books/2015/apr/09/geor ge-rr-martin-right-wing-broken-hugo-awards
https://www.theguardian.com/books/2015/aug/26/geor ge-rr-martin-relieved-after-sad-puppies-hugo-award s-defeat

(Inna sprawa, że Lem i Le Guin też atakowali wzmiankowane campbellowskie wzorce, nawet z podobnych pozycji, ale bez tego zelotyzmu...)

Długo chyba będzie nieopłacalne, bo nie starczy nahodować tkanki. Mięso żeby nabrać odpowiedniej struktury musi być odpowiednio hartowane np. to pochodzące z kończyn jest zwykle twardsze niż np. piersi bo jest intensywniej używane przez zwierzę w czasie życia.

Już chyba łatwiej będzie wprowadzić kulturę jedzenia owadów i zamienników grzybowych (jakoś soja przeszła).
Zwłaszcza że można to to hodować na byle czym z większą wydajnością niż kręgowce, a i nie trzeba opracowywać nowych technologii.

Hahah dobre.

Wiesz czemu burak, naturalna rzecz. Żyje sobie gdzieś na zadupiu, gdzie ma spokojne życie. Ma czas na ogród i polowanie. Jak sam pisałeś, że ten klimat bardzo mi by się spodobał.