USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Różności / Wiedźmin
 Strona:  ««  1  2  ...  13  14  15  16  17  ...  23  24  »» 
Autor Wiadomość
Doctor_Who
Użytkownik
#421 - Wysłana: 9 Wrz 2018 16:26:24 - Edytowany przez: Doctor_Who
I w dodatku niektórzy w świecie Wiedźmina ją brali za córkę Geralta (rodzoną znaczy się)...

Nie rozumiem dlaczego mając taką książkę telefoniczną postaci zdecydowali się na taki kontrowersyjny krok i włożenie ptaszka do wanny z piraniami. Czyt. wystawienie się na hejt i rozpętanie burzy. Chyba, że o to chodzi, żeby narobić jak najwięcej szumu wokół projektu. Jest przecie tyle innych postaci - w tym zupełnie lub prawie że nieznanych tym co to tylko gry mają za sobą (nawet te jasnowłose; może Angoulême? albo Mistle ze Szczurów?) - które mogli przemalować bez długofalowych konsekwencji. No bo jak Ciri to i decyzja ta ciągnie za sobą Pavettę, Calanthe itp. Dobrze, że Jakier nie został raperem.
Q__
Moderator
#422 - Wysłana: 9 Wrz 2018 16:49:02 - Edytowany przez: Q__
Doctor_Who

Doctor_Who:
Nie rozumiem dlaczego mając taką książkę telefoniczną postaci zdecydowali się na taki kontrowersyjny krok i włożenie ptaszka do wanny z piraniami.

Przypuszczam, że obecnie obowiązują jakieś - formalne lub nieformalne - parytety przewidujące, że wśród bohaterów głównych muszą być w określonej procentowo ilości przedstawiciele tzw. mniejszości*, niezależnie od tego, czy ma to fabularny sens, czy nie (co jest, po prawdzie, b. głupie jeśli oznacza przerabianie istniejących dzieł/postaci/światów/franczyz**, natomiast absolutnie mi nie przeszkadza - ba, mogę to nawet uznać za b. pozytywny trend - tam, gdzie postacie tworzone są od zera - przykładem TOS i wszystkie dalsze Treki, drugi skład X-Men, czy Leia, Lando i C3PO u Lucasa, a także komiksowi Black Panther, Spawn, Cyborg czy Bumblebee).
Do tego dochodzi ten czynnik, że gry z cyklu Wiedźmin spotykały się z krytyką, że jest w nich zbyt biało. Mam wrażenie, iż twórcy serialu postanowili wyjść naprzeciw tej krytyce... i narazili się na inną, może ostrzejszą (przed którą, znając życie, będą się bronić twierdząc, iż cierpią za postępowość).

* Piszę "tzw." bo w skali globalnej populacji można - jeśli o kolor skóry chodzi - się zastanawiać kto tu jest w mniejszości...

** Choć czasem owocuje b. fajnymi bohaterami, vide - lepszy od oryginału - Nick Fury z MCU.
Doctor_Who
Użytkownik
#423 - Wysłana: 9 Wrz 2018 17:24:53 - Edytowany przez: Doctor_Who
No to ja obstawiam, że w nowych serialach na motywach Tolkiena dostaniemy np. jakiegoś śniadego Haradrima, czy Easterlinga jako token enemy minority nawróconego na stronę Ludzi Zachodu. Ktoś przyjmuje zakłady?

Nawet w Beowulfie dostaliśmy plemię czarnoskórych, ale to tylko serial fantasy luźno inspirowany staronodyckim poematem, nie jego wierna adaptacja. No i to były własne postaci, nie posunięto się do "koloryzacji" nikogo z oryginału.

Mimo wszystko zachowałbym rezerwę, bo sam skrót to jeszcze nie implikuje ani na ile to będzie black ani na ile asian ani jakie jeszcze czynniki ethnic się pod to łapią. Być może agencja castingowa nas jeszcze zaskoczy pozytywnie.

A białego Fury'ego dobił Hasseholff .

Q__:
C3PO

E... zgubiłem się.
Q__
Moderator
#424 - Wysłana: 9 Wrz 2018 17:49:07 - Edytowany przez: Q__
Doctor_Who

Doctor_Who:
No to ja obstawiam, że w nowych serialach na motywach Tolkiena dostaniemy np. jakiegoś śniadego Haradrima, czy Easterlinga jako token enemy minority nawróconego na stronę Ludzi Zachodu.

Niewykluczone.

Doctor_Who:
Nawet w Beowulfie dostaliśmy plemię czarnoskórych, ale to tylko serial fantasy luźno inspirowany staronodyckim poematem, nie jego wierna adaptacja. No i to były własne postaci, nie posunięto się do "koloryzacji" nikogo z oryginału.

Z tym, że i to jest cokolwiek bez sensu, patrząc na kulturowo-geograficzne zakorzenienie tej historii. Gdyby to był tworzony od zera Neverland (jak u Le Guin) to co innego, protestować mógłby tylko gupi rasista.

Doctor_Who:
Mimo wszystko zachowałbym rezerwę, bo sam skrót to jeszcze nie implikuje ani na ile to będzie black ani na ile asian ani jakie jeszcze czynniki ethnic się pod to łapią. Być może agencja castingowa nas jeszcze zaskoczy pozytywnie.

Ja również. Po cichu mam nadzieję, że poszli w kierunku elfów-Indian*, i chodzi o to by Ciri na kogoś z indiańską domieszką wyglądała. (Nadzieja umiera ostatnia, czy jakoś tak.)

* Albo jakichś innych elfów-tubylców...

Doctor_Who:
E... zgubiłem się.

Lucas deklarował, że napisał go robotem-gejem* (co nadaje nowy podtekst jego relacji z R2-D2).

* Wzorując jego manieryzmy na zachowaniach swojego homoseksualnego kumpla.
MarcinK
Użytkownik
#425 - Wysłana: 9 Wrz 2018 18:09:15
Czyli już można zacząć walić z serialu bez oglądania
Doctor_Who
Użytkownik
#426 - Wysłana: 9 Wrz 2018 18:23:14 - Edytowany przez: Doctor_Who
Q__

Q__:
Z tym, że i to jest cokolwiek bez sensu, patrząc na kulturowo-geograficzne zakorzenienie tej historii.

Racja, jednak na upartego dadzą się wybronić - akurat w tym szczególnym continuity serialowym lekko sobie z materiałem źródłowym pogrywającym - jako jakaś grupa, która zapuściła się daleko od domu, walczyła jako najemnicy i za swe zasługi otrzymała ziemię (tak jak np. polscy Tatarzy) w Krainie Tarcz (a tam właściwie to wszyscy ludzie są elementem napływowym, wyrąbującym sobie przestrzeń życiową i spychającym nieludzki aborygeniczny element na margines - co w sumie pasuje do wiedźmina też).
Q__
Moderator
#427 - Wysłana: 9 Wrz 2018 18:36:38 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

MarcinK:
Czyli już można zacząć walić z serialu bez oglądania

Można (zresztą jak się kto uprze to zawsze można), ale nie zawsze ma to sens... Poczekajmy na wykonanie, może jest za tym jakaś dająca się bronić koncepcja.

Doctor_Who

Doctor_Who:
Racja, jednak na upartego dadzą się wybronić - akurat w tym szczególnym continuity serialowym lekko sobie z materiałem źródłowym pogrywającym - jako jakaś grupa, która zapuściła się daleko od domu, walczyła jako najemnicy i za swe zasługi otrzymała ziemię (tak jak np. polscy Tatarzy) w Krainie Tarcz

Prawda, brzmi to z sensem.

Doctor_Who:
ludzie są elementem napływowym, wyrąbującym sobie przestrzeń życiową i spychającym nieludzki aborygeniczny element na margines - co w sumie pasuje do wiedźmina też

Nawet bardzo pasuje, rzekłbym. (Przy czym aż prosiłoby się to o twist w stylu "Wód głębokich jak niebo" Brzezińskiej, by nie było tym wszystkim rębaczom tak wesoło... choć kompletnie wypaczyłoby to sens bazowego mitu.)

ps. Trzy razy napisało mi się "sens", za dużo tych grzybków w barszcz, ale trudno, nie poprawiam stylistyki posta, jest niedziela .
Doctor_Who
Użytkownik
#428 - Wysłana: 9 Wrz 2018 18:56:28 - Edytowany przez: Doctor_Who
Q__

Sam serial i przedstawienie w nim potworów oryginalny jednak aż taki nie był, a wręcz wpisywał się w tendencję polemizowania z mitem. Podwaliny położyła oczywiście powieść Grendel Johna Gardnera, dalej mamy skrzywdzonego Grendela w filmie Beowulf – Droga do sprawiedliwości (niejasne jest czy to człowiek upośledzony, czy przedstawiciel zdegenerowanej rasy ludzkiej, czy może neandertalczyk, czy jeszcze czort wie co), potem oczywiście ułomną, nieszczęśliwą hybrydę u Zemeckisa itp.itd. Właściwie to nastąpiło odwrócenie proporcji i adaptacje, które grają go jako jednoznacznego, nieludzkiego potwora są dziś w mniejszości - może jakieś koszmarki w rodzaju produkcji SyFy.

Mimo wszystkich wad serialu szkoda, że został cancellowany, kiedy miał się rozkręcić na dobre i do gry miały wejść olbrzymy.

Q__:
nie poprawiam stylistyki posta, jest niedziela

Że w Święta się nie programuje bo BUG się rodzi to wiedziałem, ale tego nie .
Q__
Moderator
#429 - Wysłana: 9 Wrz 2018 19:35:11
Doctor_Who

Doctor_Who:
Właściwie to nastąpiło odwrócenie proporcji i adaptacje, które grają go jako jednoznacznego, nieludzkiego potwora są dziś w mniejszości - może jakieś koszmarki w rodzaju produkcji SyFy.

Cóż, można powiedzieć Sláine'm, że nadeszły złe czasy dla słonecznych bohaterów. Sceptycznie się dziś patrzy na ich heroizm, i dostrzega ciemne strony tegoż.
The_D
Użytkownik
#430 - Wysłana: 10 Wrz 2018 13:16:37
Doctor_Who:
No bo jak Ciri to i decyzja ta ciągnie za sobą Pavettę, Calanthe itp.

A czemu nie Dunny, Emhyr i ogólnie Nilfgaardczycy? Ja bym szedł tą drogą i wydaje mi się, że twórcy też. Zwłaszcza, że Dunny będzie tu postacią epizodyczną i można zrobić casting na końcu.
Doctor_Who
Użytkownik
#431 - Wysłana: 10 Wrz 2018 13:32:34
The_D

Mówisz, że określenie "czarni" na armie Nilfgaardu wcale nie odnosiło się do koloru ich płaszczy?
Q__
Moderator
#432 - Wysłana: 10 Wrz 2018 13:42:06
The_D
Doctor_Who

Poniekąd powielałoby to tolkienowską kliszę, że jak śniadzi i z południa, to Imperium Zła. Tylko nie wiem czy to by było dobre (bo pamięci historycznej o czarnych imperiach nigdy za wiele), czy jednak złe, bo niby z rasizmem walcząc, jednak go w sumie utrwala - strasząc Murzynoarabami co nas zaleją. Wolałbym już elfy o takim kolorze skóry, bo relacje z nimi są bardziej wieloznaczne.
The_D
Użytkownik
#433 - Wysłana: 10 Wrz 2018 15:15:15
No to z południa będą zalewać nas skośnoocy. A potem będziemy czytać o niewyszukanych aluzjach do bieżących wydarzeń politycznych :D
Q__
Moderator
#434 - Wysłana: 10 Wrz 2018 15:43:53 - Edytowany przez: Q__
The_D

Straszenie skośnookimi też popkultura przerabiała - sławne Żółte Niebezpieczeństwo z końcówki XIX i pierwszej połowy XX w. się przypomina (Fu Manchu, curwoodowski Shan Tung, "Nienasycenie" Witkacego itd.)*. I była to klisza dość trwała, bo później strasząc Niemcami i Rosjanami/Sowietami pierwszych porównywano przecież do (skośnookich) Hunów, drugim wytykano mongolsko-kałmuckie pochodzenie... Korzenie wizji Tolkiena (napadnie nas totalitarna dzicz) też gdzieś tam tkwią...

* Zakładam, że znasz temat, ale może kto nie zna:
http://en.wikipedia.org/wiki/Yellow_Peril
Picard
Użytkownik
#435 - Wysłana: 11 Wrz 2018 02:14:20 - Edytowany przez: Picard
Q__:
Przypuszczam, że obecnie obowiązują jakieś - formalne lub nieformalne - parytety przewidujące, że wśród bohaterów głównych muszą być w określonej procentowo ilości przedstawiciele tzw. mniejszości*

W związku z tym nadal uważasz, ze poprawność polityczna nie zabiła amerykańskiej popkultury? Nie wystarcza, ze Ciri była tzw. silna kobieta i lesbijka, nie, nie, nie to nie wystarcza, musi być jeszcze czarna! Tym ludziom nigdy nie jest dość, dasz im palec a będą chcieli całej reki... Dziwne jeszcze, ze ta serialowa Ciri nie jest transwestytkom na wózku inwalidzkim, ale jeszcze wszystko przed nami. IMO ciekawe video eseje na ten temat:

[url=The Witcher Gets Woke]
https://www.youtube.com/watch?v=0eEdtxz_upc&t=1s[ /url]

[url=The Witcher Netflix Show Just Lost The Fandom]
https://www.youtube.com/watch?v=rZmzYjqMeb0[/url]

CIRI Casting Makes Fans Really Angry and Here is Why!
https://www.youtube.com/watch?v=XNrrMPAnC6M

A jak zmienili kolor skory serialowej Buffy to feministki, które wychowywały się na tym serialu krzyczały aby nie wprowadzać takich zmian. Czyż to nie jest mentalność Kalego?
MarcinK
Użytkownik
#436 - Wysłana: 11 Wrz 2018 07:20:31
Picard:
na wózku inwalidzkim, ale jeszcze wszystko przed nami

Saban w latach 90s chciał zrobić taką Czarodziejkę z Księżyca
Doctor_Who
Użytkownik
#437 - Wysłana: 11 Wrz 2018 09:38:30
Tak w ogóle nie wiadomo jeszcze, czy tu nie bijemy piany z powodu jakiejś fałszywki:

Nie ma żadnej pewności co do autentyczności tego tekstu, tym bardziej, że odsyła do adresu Gmail, który mógłby założyć chyba każdy, a sama firma odpowiedzialna za casting używa maili w domenie shepherdmanagement.co.uk lub icmpartners.com.

Cóż, pożyjemy zobaczymy.
kaimada
Użytkownik
#438 - Wysłana: 11 Wrz 2018 12:58:49
Doctor_Who:
I w dodatku niektórzy w świecie Wiedźmina ją brali za córkę Geralta (rodzoną znaczy się)...

Pamiętacie źródło tego? Potrzebuję do innej dyskusji, a ciężko mi potwierdzenie tego znaleźć.
Q__
Moderator
#439 - Wysłana: 11 Wrz 2018 14:06:33 - Edytowany przez: Q__
Picard

Awansujesz u mnie na nolajfa roku - o drugiej w nocy w pełni rozbudzony toczysz świętą wojnę z na poły mitycznymi feministkami (które zlewają ci się w jedną masę, jak - nie przymierzając - zajdlowskiemu Młodszemu Obrońcy Cudgelowi Knockowi*) w obronie popkulturowych świętości, których fanem nawet nie jesteś**.

* http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=6&topic=3692&page=15#msg293698

** Bo nie przypominam sobie byś dotąd o Wiedźminie szczególnie często się wypowiadał.

Picard:
W związku z tym nadal uważasz, ze poprawność polityczna nie zabiła amerykańskiej popkultury?

No, nie zabiła, skoro wciąż kolejne produkcje powstają...

Picard:
Czyż to nie jest mentalność Kalego?

A nie wziąłeś pod uwagę, że to nie musiały być te same feministki?

Doctor_Who

Doctor_Who:
Tak w ogóle nie wiadomo jeszcze, czy tu nie bijemy piany z powodu jakiejś fałszywki:

Cóż... Pamiętam podobne zamieszanie na niniejszym forum (wtedy to shitstorm całą gębą był) z powodu jakiejś (okołospidermanowej, jeśli pomnę) fałszywki.

kaimada

kaimada:
Pamiętacie źródło tego?

Choćby finał "Miecza przeznaczenia":

"– Skąd i dokąd to? – szczeknął krępy osobnik w wytartym, zielonym stroju, stając przed Geraltem na szeroko rozstawionych, pałąkowatych nogach. Twarz miał ciemną i pomarszczoną jak suszona śliwka. Łuk i białopierzaste strzały sterczały mu zza pleców, wysoko nad głową.
– Z Wypalanek – zełgał gładko wiedźmin, ściskając znacząco rączkę Ciri. – Wracam do siebie, do Brugge. A co?
– Królewska służba – rzekł ciemnolicy grzeczniej, jakby dopiero teraz zobaczył miecz na plecach Geralta. – My…
– Dawaj no go tu, Junghans! – krzyknął ktoś stojący dalej, na drodze. Żołdacy rozstąpili się.
– Nie patrz, Ciri – powiedział Geralt szybko. – Odwróć się. Nie patrz.
Na drodze leżało zwalone drzewo blokujące przejazd plątaniną konarów. Nadcięta i złamana część pnia bielała w przydrożnej gęstwinie długimi promieniami drzazg. Przed drzewem stał wóz nakryty płachtą zakrywającą ładunek. Małe, kosmate konie leżały na ziemi zaplątane w dyszle i powody, naszpikowane strzałami, szczerząc żółte zęby. Jeden żył jeszcze, chrapał ciężko, wierzgał.
Byli tam też i ludzie leżący w ciemnych plamach wsiąkłej w piach krwi, przewieszeni przez burtę wozu, pokurczeni u kół.
Spomiędzy zgromadzonych dookoła wozu uzbrojonych ludzi wyszło powoli dwóch, potem dołączył do nich trzeci. Pozostali – było ich około dziesięciu – stali nieruchomo, trzymając konie.
– Co tu się stało? – spytał wiedźmin, stając tak, by zasłonić przed wzrokiem Ciri scenę masakry.
Kosooki mężczyzna w krótkiej kolczudze i wysokich butach popatrzył na niego badawczo, potarł trzeszczący od zarostu podbródek. Na lewym przedramieniu miał wytarty i wybłyszczony skórzany mankiet, jakiego używali łucznicy.
– Napad – powiedział krótko. – Wybiły kupców leśne dziwożony. My tu śledztwo czynimy.
– Dziwożony? Napadły na kupców?
– Widzisz przecie – wskazał ręką kosooki. – Nadziani strzałami niby jeże. Na gościńcu! Coraz bezczelniejsze robią się leśne wiedźmy. Już nie tylko w las nie można wejść, już nawet drogą wzdłuż lasu nie można.
– A wy – zmrużył oczy wiedźmin. – Kim jesteście?
– Evryllowa drużyna. Z nastrogskich dziesiątek. Pod baronem Freixenetem służyliśmy. Ale baron padł w Brokilonie.
Ciri otworzyła usta, ale Geralt mocno ścisnął jej rączkę, nakazując milczenie.
– Krew za krew, mówię! – zagrzmiał towarzysz kosookiego, olbrzym w nabijanym mosiądzem kaftanie. – Krew za krew! Tego płazem puścić nie wolno. Najpierw Freixenet i porwana księżniczka z Cintry, teraz kupcy. Na bogów, mścić, mścić, powiadam! Bo jak nie, zobaczycie, jutro, pojutrze zaczną ubijać ludzi na progach własnych chałup!
– Brick dobrze mówi – powiedział kosooki. – Prawda? A tyś, bracie, że zapytam, skąd?
– Z Brugge – skłamał wiedźmin.
– A ta mała, córka?
– Córka – Geralt ponownie ścisnął dłoń Ciri."
Doctor_Who
Użytkownik
#440 - Wysłana: 11 Wrz 2018 14:40:24
Q__

Q__:
Pamiętam podobne zamieszanie na niniejszym forum (wtedy to shitstorm całą gębą był) z powodu jakiejś (okołospidermanowej, jeśli pomnę) fałszywki.

Akurat z tego co pamiętam, to pisałem, że tego - niedoszłego, jak okazało się - latynoskiego geja Spidera byłem gotów nawet zaakceptować, bo to nowa postać, która miała przejąć pałeczkę po Parkerze, a nie przekolorowanie Petera (poza tym byłem świadom, że takie zamiany w przypadku tych największych, pierwszoligowych nazwisk bohaterów rzadko zostają na dłużej ).

I jeszcze jedno dla argumentujących, że Sapkowski nie opisał nigdy jednoznacznie koloru skóry Ciri. Może i jej nie, ale fałszywej już tak: "Szczupła, jasnowłosa, niezwykle blada, lekko zgarbiona, w długiej błękitnej sukience." A jeżeli miała ją udawać, to odcień karnacji musiał się zgadzać, right?
Q__
Moderator
#441 - Wysłana: 11 Wrz 2018 14:49:35 - Edytowany przez: Q__
Doctor_Who

Doctor_Who:
Akurat z tego co pamiętam, to pisałem, że tego - niedoszłego, jak okazało się - latynoskiego geja Spidera byłem gotów nawet zaakceptować, bo to nowa postać, która miała przejąć pałeczkę po Parkerze

Ja też, z tych samych przyczyn. I co ciekawe w sumie wyszło na nasze, bo przecież Milesa (Latynosa, ale nie geja - stąd "w sumie") fandom pokochał jak mało którą z nowych postaci, dzięki czemu przetrwał nawet zagładę Ziemi-1610.

Doctor_Who:
niezwykle blada

Wiesz, jak się kto uprze, to będzie twierdził, że chodzi o niezwykle blady odcień tzw. czarnej (czyli brązowej)* skóry.

* Nawiasem: przypomina się podział kolorystyczny mieszkańców Werel i Yeowe u Le Guin, gdzie czarni byli grafitowi, a biali - albinotyczni, a rasizm panował jak na Południu USA w XIX wieku (tylko a rebours - to czarni mieli niewolników).

ps. A propos: niezwykle blada Ciri z gry:
http://www.youtube.com/watch?v=JEFK2y8yy00

Ale i drobne przypomnienie, że elfy nie muszą być białe:

http://en.wikipedia.org/wiki/Drizzt_Do'Urden
http://forgottenrealms.wikia.com/wiki/Drizzt_Do'Ur den
Doctor_Who
Użytkownik
#442 - Wysłana: 13 Wrz 2018 14:11:46 - Edytowany przez: Doctor_Who
Drizzt i Salvatore to taka swego czasu zmora Mistrzów Gry, bo nagle wszyscy emo-gracze zapragnęli grać oczywiście niezwykle oryginalnymi, tajemniczymi, siwowłosymi drowami walczącymi ze swoją mhrrroczną naturą itp.

Tymczasem sprawa BAME Ciri coraz bardziej wygląda na fake:

https://img.pr0gramm.com/2018/09/12/f099dfa59de82b 22.png

(oczywiście zawsze istnieje możliwość, że jest dokładnie na odwrót)
Q__
Moderator
#443 - Wysłana: 13 Wrz 2018 14:43:39 - Edytowany przez: Q__
Doctor_Who

Doctor_Who:
bo nagle wszyscy emo-gracze zapragnęli grać oczywiście niezwykle oryginalnymi, tajemniczymi, siwowłosymi drowami walczącymi ze swoją mhrrroczną naturą itp.

Tu wyznać muszę, że gdy o mrocznych elfach mowa, pierwsze skojarzenie jakie się u mnie nieodmiennie pojawia jest następujące:

"Bobo (Rycerz - praworządny neutralny, książę) do czarnej elfki:
- Bujaj cyce drołówo."

http://www.darkinn.w3.pl/rpg/famouswords.html

Doctor_Who:
Tymczasem sprawa BAME Ciri coraz bardziej wygląda na fake:

Wychodzi na to, że b. skuteczny fake, bo czołowe polskie media temat natychmiast podchwyciły.

Doctor_Who:
oczywiście zawsze istnieje możliwość, że jest dokładnie na odwrót

Jak też, że reakcja na przeciek o BAME-Ciri wywołała (w połączeniu z niedawnymi burzami wokół SW i GB zapewne) szybką korektę polityki wytwórni.
Doctor_Who
Użytkownik
#444 - Wysłana: 13 Wrz 2018 15:00:42 - Edytowany przez: Doctor_Who
Q__

Q__:
czołowe polskie media temat natychmiast podchwyciły.

Tak samo jak internauci, tworząc memy jak to zwykle bywa w takich przypadkach jedne lepsze drugie gorsze, o różnym poziomie dobrego smaku i humoru; z których jeden akurat przyciągnął moją uwagę:

Ciri

Oczywiście wiem, że dowcip polega na tym, że Fronczewski podkładał głos w rolpejach, ale tak na zasadzie strumienia świadomości przywołał mi z otchłani niepamięci odcinek "Rodziny zastępczej", w którym dziewczynki chciały zgłosić się na casting do roli Nel z "W pustyni i w puszczy". Może to, co kiedyś było żartem dziś byłoby brane całkiem na poważnie?
resetta
Użytkownik
#445 - Wysłana: 13 Wrz 2018 15:45:30
Czarne Elfy to juz nie Elfy, tylko Drowy. Swoaj droga to by bylo ciekawe jakby odwazyli sie choc raz wreszcie pokazac je doslownie, czyli jako sadomaso poddanczych do kobiet i krwawych glownie wzgledem siebie.

Ech, no z dwojga zlego to juz niech bedzie ta Azjatka. Tylko nie taka debilna jak ta Rose i nie taka tlusta, tylko jakas ladna, zgrabna, wiotka... Moze siegna po Bing Bing znowu? Przypomne, ze Netflix popelnil Marco Polo i Miecz Przeznaczenia, moze nadal miec kontakty z aktorami mainlandowymi, a nie z Amerykanami, nie potrafiacymi nawet mowic po mandarynsku.
Zgodze sie na taka zmiane jak tez zrobia Calante i jej krolestwo no nie wiem chyba w stylu Szogunatu g.
Bo przeciez pieknego dworu ala epoka Han, na ktory przybywa zamorski Wiedzmin, spodziewac sie nie moge...
A w serialu u nas biegal z katana, wiec...
Tym sposobem chyba latwiej dzis doceniac i ogladac Xene, bo przynajmniej jakos pasowala sobie z tym wszystkim w swoim dystansie do opowiadanych historii i ze swiadomym sciaganiem motywow z kina HK.

Posiadanie czarnej corki, to juz nie zdziwko wielkie, adopcje i takie tak, poza tym w tych dawniejszych czasach pewnie by to mniej dziwilo niz dzis... Ale zniknie gdzie bezpowrotnie jak pisalam POLSKA siermieznosc i nawiazania do naszego kawalka Europy.
Popatrzcie jakiego Malpiego krola nakrecil Netflix. Ja mam z tym w druga strone, nie moge patrzec na zamerykanizowanie wschodnich motywow...
Doctor_Who
Użytkownik
#446 - Wysłana: 13 Wrz 2018 15:55:08
resetta

resetta:
A w serialu u nas biegal z katana, wiec...

Dlaczego tak wszyscy się czepiali tej katany a nie raczyli zauważyć, że to był tylko JEDEN Z DWÓCH mieczy serialowego wiedźmina, a drugi był całkiem zwyczajny. Kto powiedział, ze musiały się różnić tylko materiałem wykonania?
Q__
Moderator
#447 - Wysłana: 13 Wrz 2018 15:57:31 - Edytowany przez: Q__
resetta

resetta:
Tylko nie taka debilna jak ta Rose i nie taka tlusta, tylko jakas ladna, zgrabna, wiotka...

Rose ze swoją antyurodą i odległym od hollywoodzkich standardów heroizmu charakterem mogła być bardzo ciekawą postacią, gdyby jej k...ruca, coś sensownego do zagrania dali...

resetta:
Zgodze sie na taka zmiane jak tez zrobia Calante i jej krolestwo no nie wiem chyba w stylu Szogunatu

I zaraz feistowe Imperium Tsuranuanni się przypomina, i "Po słowiczej podłodze" p. Hearn, że już o Legendzie Pięciu Kręgów nie wspomnę.

resetta:
Tym sposobem chyba latwiej dzis doceniac i ogladac Xene, bo przynajmniej jakos pasowala sobie z tym wszystkim w swoim dystansie do opowiadanych historii

Przy czym warto zauważyć, że luźny stosunek do realiów świata Raimi i spółka wzięli sobie zasadniczo od Howarda (który też z realnego świata brał co chciał i po swojemu klecił i wykręcał), tylko ostrym sosem luzu i autoironii to podlali.

resetta:
Ja mam z tym w druga strone, nie moge patrzec na zamerykanizowanie wschodnich motywow...

Nie jesteś w tym sama. Dla mnie nawet John Woo jest zbyt zamerykanizowany.

Doctor_Who

Doctor_Who:
Dlaczego tak wszyscy się czepiali tej katany

Hmm... Ja tam się nigdy nie czepiałem... Bo cóż my wiemy o ewolucji sztuki płatnerskiej tamtego świata?
Doctor_Who
Użytkownik
#448 - Wysłana: 13 Wrz 2018 15:59:00
Q__

Q__:
"Po słowiczej podłodze" p. Hearn

Cała saga rodu Otori - świetna!
MarcinK
Użytkownik
#449 - Wysłana: 13 Wrz 2018 19:43:54
Picard
Użytkownik
#450 - Wysłana: 14 Wrz 2018 13:39:26 - Edytowany przez: Picard
Na początek good news everybody, może Ciri jednak czarna nie bedzie;
Netflix The Witcher - New UPDATES about CIRI Situation Surface Which Might be Good!
https://www.youtube.com/watch?v=VNRb7XPuNOo

Q__:
A nie wziąłeś pod uwagę, że to nie musiały być te same feministki?

A nie wziąłeś pod uwagę, ze odnosiłem specyficznie do wypowiedzi feministek, którym ten pomysł się nie podobał co jest dobrze udokumentowane:
Manbabies Lose Their MINDS Over Black Buffy Reboot
https://www.youtube.com/watch?v=-vvvXs7_QtA

Q__:
o drugiej w nocy w pełni rozbudzony toczysz świętą wojnę z na poły mitycznymi feministkami

Możesz sobie ze mnie kpić, co nie pomniejsza znaczenia moich argumentów. Inna sprawa, ze tutaj głównie kpie z tzw. SJW i z innych lewackich radykałów - nie wiem jak wielu z nich jest feministkami, ale po prostu warto zaznaczyć, ze ci ludzie nigdy nie maja dość. Przypuszczałem, ze SJW będą zadowoleni z postaci Ciri, bo w jej przypadku maja i ten swoi ukochany girl power, jak także maja postać o innej orientacji seksualnej ale nie, im to nie wystarcza! To śmieszne i tragiczne zarazem.

Q__:
No, nie zabiła, skoro wciąż kolejne produkcje powstają...

I zdychają coraz częściej, bo nikt tego nie chce kupować. Fraza;
Get Woke, Go Broke jest jak najbardziej prawdziwa. Dotąd myślałem, ze niepełnosprawna kobieta żołnierz w Battlefield 5, była szczytem głupoty ale czarna Ciri to przebiła. Jeśli twórcy serialowego Wiedźmina pójdą tym tropem, to skończą gorzej niż rzeczony Battlefield , któremu wale nie wiedzie się dobrze:
Battlefield 5 Pre Orders are "Weak"
https://www.youtube.com/watch?v=iciie0MexSM

Q__:
** Bo nie przypominam sobie byś dotąd o Wiedźminie szczególnie często się wypowiadał.

A co to ma do rzeczy? Nie muszę być ekspertem w dziedzinie jakiegoś dzieła pop kultury by moc wypowiadać się na temat tego, ze nie podobają mi się zmiany czynione w materiale źródłowym. Ksiazki Sapkowskiego przeczytałem w calosci dopiero jakies dwa lata temu, wiec nie jestem do nich przywiązany tak jak co poniektórzy, ale nawet ja wiem, ze czarna Ciri, to taki sam absurd co wysoki Tyrion Lannister

MarcinK:
Saban w latach 90s chciał zrobić taką Czarodziejkę z Księżyca

A to dziwne bo z tego co wiem anime jest wolne od tego typu absurdów, chyba, ze mówimy o produkcjach robionych na zachodzie:
Oh no. Crunchyroll, what is you doin'?
 Strona:  ««  1  2  ...  13  14  15  16  17  ...  23  24  »» 
USS Phoenix forum / Różności / Wiedźmin

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!