Zakładam ten temat mając nadzieję , że spotka się to z aprobatą pozostałych Użytkowników.
Pragnęłabym , abyśmy w tym topicu odnotowywali odejście wielkich ludzi teatru , kina , estrady i szeroko pojętej kultury , poświęcając im kilka słów .


Jako pierwsze odnotujmy odejście wielkiej aktorki i ikony światowego kina , niezapomnianej Elisabeth Taylor . Zmarła dziś w wieku 79 lat w szpitalu w Los Angeles na chroniczną niewydolność serca .

Od 1999 roku Taylor była członkinią Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych. Królowa brytyjska Elżbieta II z okazji nowego roku 2000 uhonorowała aktorkę tytułem damy.

Podobno sporządziła testament, w którym m.in. zażyczyła sobie, aby po śmierci jej prochy zostały rozrzucone w Walii, rodzinnych stronach jej największej miłości, aktora Richarda Burtona.

Ponieważ de mortuis aut bene aut nihil, nie wypowiem się. Niech jej ziemia lekką będzie.

Z całym szacunkiem dla inicjatywy - oby ten topik był jak najrzadziej w użyciu...

http://film.onet.pl/wiadomosci/andrzej-butruk-nie- zyje,1,4234457,wiadomosc.html



Był taki młody - być może niektórym nastolatkom człowiek w tym wieku (47 lat) wydaje się nieomal staruszkiem, ale to naprawdę zbyt młode lata na śmierć. Pomagał ludziom znaleźć odrobinę radości w smutnym, szarym życiu, współtworząc KOC (Komiczny Odcinek Cykliczny), pojawiał się w filmach i serialach. Bądźmy mu wdzięczni za to, co nam wszystkim dał.

Choć z opóźnieniem , chciałabym odnotować tu odejście jednego ze wspaniałych reżyserów : Sidney`a Lumeta . Mimo , iż nakręcił wiele wspaniałych filmów , do historii kina na trwale wpisał się jako twórca dramatu " Dwunastu gniewnych ludzi " .
Zmarł w swoim domu na Manhattanie w wieku 86 lat .

Dziś nad ranem w Warszawie zmarł człowiek będący jedną z legend polskiego sportu - Waldemar Baszanowski . Dwukrotny złoty Medalista Olimpijski : z Tokio i Meksyku , pięciokrotny Mistrz Świata i sześciokrotny Mistrz Europy . Miał 75 lat .

http://www.startrek.pl/index.php

Jak oni się wykruszają...

To naprawdę smutne . Odchodzą ci , dzięki którym Trek stal się legendą .
Ale jakie to niezwykłe , że ten sam aktor , niejako w jednej opowieści , na przestrzeni lat zagrał tak różne role . Trochę szkoda , że ta maniera serialowa zaniknęła . Jakoś nigdy mi to nie przeszkadzało .

Mnie też nie. Co prawda owa maniera była podyktowania względami oszczędnościowymi, ale mnie się to nawet podobało.

http://www.gadu-gadu.pl/aktor-edward-zentara-popel nil-samobojstwo

W tym wieku rzadko kto porywa się na samobójstwo. Na razie nie wiadomo, czemu Edward Żentara to zrobił.

Przyznam , że z wyjątkiem Siekierezady , nie przepadałam za nim jako aktorem , ale taka decyzja ......

Elaan

Nie o to chodzi, czy się za kimć przepada czy nie, ale po prostu szkoda człowieka. Musiał być w strasznym stanie.

Wrręcz przeciwnie. Według statystyk najczęściej samobójstwa popełniają właśnie mężczyźni w średnim wieku.

Madame Picard

Skoro Ty to mówisz, zatem muszę Ci wierzyć.

Macho Man Randy Savage, jeden z moich ulubionych wrestlerów, zginął w wypadku w wieku 58 lat. Przyczyną wypadku był atak serca za kierownicą.
Boże, im człowiek starszy, tym większy cmentarz nosi w sercu...

Eviva


Kurde, niedawno widziałem go w Vintage Collection.
A już myślałem, że nic mi dziś humoru nie zepsuje...

Nigdy w życiu bym nie pomyślał, ze są tu jacyś fani wrestlingu...

Odeszła kolejna wielka gwiazda. Niestety według statystyk nie żyje już ponad 25% uczestników WrestleManii VII. Macho Man dołączył do Andre The Gigant, Mr. Perfect'a, The British Buldog'a, Earthquake'a, Big Boss Man'a i wielu innych. To smutne bo prawdziwych wrestlerów jest już coraz mniej...

Kyen


Wiedziałeś, że miał polskie korzenie?

Z innych rodzimych wrestlerów kojarzę jeszcze Scotta Putskiego z czasów gdy walki emitował jeszcze Polsat2. Występował z orłami na spodniach i z hasłem polish Power. Ostatnio wyczytałem, że jego ojciec też był wrestlerem, ale na szczęście obaj jeszcze są z nami – odpukać!

Edward Żentara nie żyje. Aktor popełnił samobójstwo

Edward Żentara, dyrektor tarnowskiego Teatru im. Ludwika Solskiego zmarł w wieku 55 lat w swoim mieszkaniu w Tarnowie - poinformowało biuro prasowe Urzędu Miasta Tarnowa. Według małopolskiej policji, Żentara popełnił samobójstwo w zajmowanym przez siebie mieszkaniu.

Edward Żentara urodził się 18 marca 1956 roku w Sianowie (woj. zachodniopomorskie). Był aktorem teatralnym, filmowym i telewizyjnym oraz reżyserem. Od 4 lipca 2008 roku, był dyrektorem tarnowskiego teatru. Po ukończeniu Liceum Ekonomicznego w Koszalinie w 1975 roku, studiował na Wydziale Aktorskim w łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera, którą ukończył w 1980 roku.

Po występie w serialach "Rodzina Połanieckich" (1978) i "W słońcu iw deszczu" (1979), zadebiutował na dużym ekranie w dramacie politycznym Feliksa Falka "Był jazz" (1981) u boku Michała Bajora. Za role w filmach "Siekierezada" , "Trzy młyny" i "Karate po polsku" uhonorowany nagrodami tygodnika "Ekran oraz Nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego. Laureat Złotej Kaczki za rok 1986 i licznych nagród teatralnych, odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi i nagrodą prezydenta Krakowa za wybitne dokonania w dziedzinie twórczości filmowej i teatralnej.

Wśród innych jego ról warto wymienić te w filmach: "Show", "Pokuszenie", "Enak", "Życie za życie" , "Łuk Erosa", "Zygfryd" oraz serialach: "Fala zbrodni", "M jak miłość", "Pierwsza miłość", "Wiedźmin" , "Ekstradycja". Jedną z ostatnich ról zagrał w filmie "Trick" .

za hatak.pl

Tak wiedziałem, bodajże jego matka była polką.


Widziałem jego walkę wraz z Ojcem Ivanem Putskim, przeciwko Jerry'emu Lawler'owi, który był w drużynie z synem Brianem. Putscy wygrali, a Scott krzyczał ,,Polish power, Polish kiełabasa"

Kyen

Nie żyje też Brian Pillman, który umarł na serce, Owen Hart, który spadł z rusztowania podczas walki na wysokościach i Renegade, który się zastrzelił. Nie licząc tych, o których nie wiem.

Zmarł Jeff Conway, znany z musicalu "Grease" - wystąpił też w emitowanym obecnie przez AXN SF serialu "Babilon 5". Był dobrym aktorek, ale na narkotyki nie ma mocnych. Rzadko kto wyrywa się z ich kręgu bez wyraźnej szkody. Nie oceniajmy go zbyt surowo, bo wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy popełniamy błędy.



http://film.onet.pl/wiadomosci/jeff-conway-nie-zyj e,1,4383798,wiadomosc.html

Uzaleznienie to po prostu choroba. Można ją skutecznie leczyć (zaleczać - bo osoba uzalezniona taką do końca zycia pozostaje).
Nie demonizowała bym.

kanna

Chodziło mi o to, że każdy w sprzyjających okolicznościach może paść ofiarą, więc żeby nie wieszać psów na nieboszczyku.

To bardzo smutna wiadomość .
Postać kreowana przez Jeffa Conwaya w Babylon 5 była naprawdę świetna i bardzo go polubiłam .

Ja też. Ogromnie mi przykro z powodu tego, co się stało.

Akurat dzisiaj skończyłem oglądać Babylon 5 i mnie taka przykra niespodzianka trafiła...
Jeszcze wyczytałem, że aktorzy grający postać G'kara i doktora też już zmarli. W lekką depresję wpadłem, bo zdążyłem ich polubić.

Eviva

Moje ukochane "Dorosłe dzieci"... Niech spoczywa w pokoju.

TSan

Niestety. Wszyscy muszą umrzeć, ale ten fakt wciąż na nowo zdumiewa. I zawsze boli.