Aż mi głupio pisać 3-ci post z rzędu, no trudno.
Wracamy do Rosetty, lądowanie już tuż tuż, można obejrzeć "na żywo" na poniższej stronie, stream zaczyna się dzisiaj o 20:00. Obecnie zamieszczona jest konferencja prasowa z pracownikami ESA.
http://new.livestream.com/ESA/cometlanding

Guauld

Chyba dam to na main site (byle zdążyć przed 20).

Ja czekam na niespodziewane i jasne jebut i utratę łączności z lądownikiem No ale zawsze możnam ieć nadzieję, że może się pomylę...

Ale masz na myśli zwykłą katastrofę, czy spisek?


Powiem szczerze, że trochę się denerwuję Program załogowych lotów kosmicznych upadł i nic nie zapowiada zmian, i to właśnie bezzałogowe misje ratują współczesny program kosmiczny.

Kometa okaże się być przedstawicielem obcej rasy, z którą rząd USA od lat utrzymuje kontakt w tajemnicy.


Trochę zaryzykuję pytanie: do 3 razy sztuka?

Jeżeli uparte nie zwracanie uwagi na dowody, że komety nie są bryłami lodu, można uznać za spisek... sądze po prostu, że dojdzie do wyładowania elektrycznego, i lądownik szlag trafi, tak samo, jak w przypadku misji Deep Impact.

Tymczasem mamy artykuł:
http://www.startrek.pl/article.php?sid=1353

I Trekowy akcent w sprawie (który zaraz do niego dodam):
http://www.youtube.com/watch?v=yY2SGPtRmnA

Chyba już uparcie nie twierdzą, że tak jest? Lądownik Rosetty jest wyposażony w kotwice zaprojektowane do wbicia się w warstwę lodu, a jak się okazało, na powierzchni komety występują różne podłoża.


Pierwszy raz próbują wylądować na komecie, więc skąd to do trzech razy sztuka?

A no nawiązując do ostatniej złej passy w programie, 2 katastrofy z rzędu mamy, więc teraz przydałby się sukces. Co prawda to trochę inna liga, ale większości będzie się kojarzyć jednoznacznie- latanie w kosmos to strata pieniędzy.
Niestety.


Kometa*, to jest ciągle jedna sztuka, więc niczego nie przesądzajmy.

Ale one dotyczą załogowych lotów, bo rozumiem, że chodzi Ci o SpaceShipOne i eksplozję rakiety z zaopatrzeniem na ISS? Rakieta była bezzałogowa, ale dotyczyło to zaopatrzenia załogowej stacji. Akurat bezzałogowe loty odnoszą sukcesy, jak np. wspomniany Deep Impact.

A tymczasem kometa sobie podśpiewuje szykując się na randkę:
http://new.livestream.com/ESA/cometlanding/statuse s/67745264
https://soundcloud.com/esaops/a-singing-comet

Zakładam, że większość oglądała, albo już o tym przeczytała, ale dla tych co jeszcze nie wiedzą:
Lądowanie zakończyło się pomyślnie.

Guauld

Póki co pokazują raczej entuzjazm kontroli lotów niż obrazki z komety, ale owszem - widziałem to i komentowałem:
http://forum.lem.pl/index.php?topic=502.msg57465#m sg57465

ps. Oczywiście pozwoliłem też sobie dokonać aktualizacji tekstu na main site .

Łohoho, no i moje przepowiednie się nie sprawdziły (w sumie to na szczęście). Teraz czekać na jakieś dane... Bo chyba po to wylądował

Mogli by pokazać chociażby jakieś zdjęcie z powierzchni, bo na razie to przemawiają, przemawiają i przemawiają. Już nawet nie śmiem zapytać o jakiś filmik z lądowania ;)

Czekaj, przecież muszą najpierw wszystko ocenzurować, żebyś nie zobaczył tam czegoś, czego nie powinieneś ;)

BTW wydawało mi się, że to "strumieniowanie na żywo" to z lądownika miało być właśnie... a tu centrum kontroli lotu mogę sobie pooglądać, łe...

No na razie mamy tylko z odłączenia (zdjęcie Rosetty ) i zaraz przed lądowaniem (zdjęcie Philae):




A nowe info. będziemy mogli zbierać jeszcze przez półtora roku, więc nie ma się co niecierpliwić .

Pierwsze zdjęcia z powierzchni mają być między 18:45 a 19:15.

Ok, są pierwsze fotki - KLIK i KLIK

Są problemy, będzie i pożywka dla teoryj spiskowych:
http://www.kosmonauta.net/2014/11/relacja-z-ladowa nia-philae/
Choć mam nadzieję, że jednak wszystko pójdzie jak trzeba.

Przeczytałem, i chyba już pomału dostrzegam przyczyny problemów Być może będę kontynuował spostrzeżenia w stosownym topiku o Elektrycznym Wszechświecie.

Dla mnie szczególnie istotne jest, że to jednak efekt prac zgniłej Europy, która podobno już w ogóle nic nie znaczy

Jest już pierwsze zdjęcie z lądownika (od ok. 3h)

Kolejne zdjęcie:

http://www.polskieradio.pl/5/266/Artykul/1286591,P hilae-bezpieczny-na-powierzchni-komety-jest-zdjeci e

Ale Philae bezpieczny nie jest:
http://www.kosmonauta.net/2014/11/ladowanie-philae -dzien-2-13-11-2014/

EDIT: Guauld wyprzedziłeś mnie...

Tego się obawiali. Podłoże komety miało być skute lodem, a nie jakimś granulatem, pyłem. Szkoda, że coś takiego może zepsuć całą misje. Pokazuje to, jak jeszcze mało wiemy o kosmosie.

PS. Czy zatem kometę z ENT: "Breaking the Ice":





- można już wyrzucić do kosza, bo opiera się na niesłusznej teorii, iż są to skute lodem śnieżki?

Mav


Powiedzmy, że trafili na jakąś lodową, taki wyjątek od zasady.

ps. Oczywiście artykuł o misji Rosetty, choć spadł już z głównej pozycji na main site uaktualniam.

Oczywiście, i to już dawno. Gdyby mieli głowy na karku, nie potrzebowaliby tej sondy, żeby to stwierdzić.

Mogłeś im wysłać CV na konsultanta, zamiast teraz się z nich śmiać


Uwaga, czepialstwo maksymalne: Nikt na mostku nie mówił, że trafili na rzadką kometę, bo skutą lodem

pirogronian


Z drugiej strony Ty z tym hipotetycznym wyładowaniem co spali lądownik też niekoniecznie wyszedłeś na nieomylnego.

Mav


Może mówił, tylko B&B wywalili to w montażu? W końcu wszystko co złe przez nich...

Nie zamierzałem być nieomylny. Nie mam aż takiej wiedzy na temat komet (praktycznej, nie teoretycznej). Natomiast moje drugie przewidywanie, o którym nie wspomniałem, mianowicie, że lądownik nie zakotwiczy się, lecz być może nawet odbije, spełniło się co do joty . A kłopoty z akumulatorami etc mogą być wywołane właśnie aktywnością elektryczną.

Tyle, że oni już wiele lat temu zdawali sobie z tego sprawę, bo takie dane dostarczyły pierwsze zdjęcia komety od Rosetty, a także swoje w tej sprawie dołożyła misja Deep Impact. Dlatego na długo przed lądowaniem testowali harpuny w granulacie przypominającym podłoże komety i obawiali się, że lądownik może odbić się od podłoża.


To jest spowodowane słabym nasłonecznieniem i niską temperaturą


No to poproszę o dowody na potwierdzenie tej hipotezy