Elaan


Nie widzę powodu... Kto nie zajrzał tam, może przeczyta tu... Poza tym... Miło wiedzieć, że Ty również śledzisz takie informacje.

Zdarza mi się czasem.

http://nt.interia.pl/raport-kosmos/astronomia/news -nie-osobliwosc-a-gwiazda-plancka-drzemie-we-wnetr zu-kazdej-c,nId,1103641?parametr=nt_wntt&sId=10949 00

http://www.geekweek.pl/aktualnosci/18464/gwiazda-p lancka-w-sercu-czarnej-dziury

Czy będzie to wielkie samochwalstwo jeśli napiszę, że sam wyciągnąłem dawno temu podobne wnioski, z tą różnicą, że moje są bliższe prawdy?

Jako że nigdzie zapewne tego ze stosowną datą nie opublikowałeś, jedyne, co możesz udowodnić, to nawet nie własne samochwalstwo, ale tylko to, że Twoje wnioski są twojsze.

Publikuję to co jakiś czas w różnej formie i w różnych miejscach, z tym, że nie ma to znamion prac naukowych ;)

pirogronian lub/i Elaan
Zastanawiałem się czasem czy jest możliwe tak jak twierdzą czasem naukowcy, że możliwe jest wytworzenie czarnej dziury w warunkach laboratoryjnych i że ponoć to są niebezpieczne zabawy bo jak twierdził ostatnio jeden z naukowców może takowa rozrosnąć się do rozmiarów mogących pochłonąć naszą planetę?? Brzmi to aż niewiarygodnie. Czy coś mógłbyś/głabyś więcej o tym powiedzieć, zaprzeczyć lub potwierdzić?

Ja mógłbym. Otóż wg mojej najlepszej wiedzy, czarne dziury jako takie (jako zapadliska grawitacyjne, które wszystko wsysają ze światłem włącznie) nie istnieją i istnieć nie mogą. Przyczyna jest taka, jak napisali panowie od "gwiazdy plancka" - zaczyna działaś wewnętrzne ciśnienie przestrzeni, które nie pozwala zapadać się w sobie fermionom (dzięki czemu "elektrony nie spadają na jądro"). Powiem więcej - patrząc pod kątem bilansu energii, każda cząstka elementarna jest swoistą czarną dziurą - jest zagęszczeniem przestrzeni (czy czasoprzestrzeni, whatever) wystarczającym, żeby pobierać energię z otoczenia i w ten sposób się utrzymywać. A wiec - nie, nie wytworzymy sztucznie dziury, która wszystko wessie. Nie ma sposobu na tak duże upchnięcie przestrzeni, bez ciągłego przykładania siły (i to kolosalnej) z zewnątrz. Za pewnym punktem krytycznym materia sama się rozciągnie z powrotem do właściwych rozmiarów, bo jej ciśnienie wewnętrzne będzie przekraczało (i to znacznie) grawitację.

Ja odpowiedziałabym znacznie prościej.
Uważam, że współczesna nauka nie jest w stanie wytworzyć w warunkach laboratorium, nawet tak zaawansowanego jak CERN, obiektu odpowiadającego tzw. czarnej dziurze.
Gdyby jednak było inaczej, czy takowa mogłaby rozrosnąć się do rozmiarów naszej planety? Zapewne bez trudu. Najmniejsze z nich bowiem mają masę odpowiadającą 10 masom naszego Słońca, a masa Ziemi równa jest 0,000003003 masy Słońca.

pirogronian i Elaan
Dziękuję wam za wyczerpujące wyjaśnienie. Nie muszę już się obawiać, że w CERN wytworzą jakąś zagładę dla ludzkości. To są bardzo interesujące rozważania i wzięcie udział jako laikowi w takiej dyskusji ze specami to jest zawsze interesujące doświadczenie.

Notabene bardzo podobał mi się swego czasu wywiad w "Innym punkcie widzenia" z profesorem i rektorem PANu. BARDZO PRZYJEMNIE i frapująco się tego słuchało. Jakby więcej było takich ludzi młodego z młodego pokolenia to z pewnością już dawno dogonilibyśmy te największe gospodarki na świecie bo cytując wypowiedź nawet tego samego pana profesora podczas krótkiego wywiadu dla TVN 24 w "Wstajesz i wiesz" przy okazji wzmianki o rozbudowie metra warszawskiego stwierdził: "U nas kiedy dzieje się nawet rzecz tak prozaiczna jak jakaś pęknięta rura to nasi budowlańcy nawet nie wiedzą jak się do tego zabrać i paraliżuje to życie stolicy na wiele dni". Na "zachodzie" takie sytuacje należą raczej do rzadkości ale jeszcze nie u nas i widać, że przed polską nauką jest jeszcze wiele do zrobienia." "Istotnym problemem też jest praktyczna niemożliwość opatentowania wielu rozwiązań w praktyce zamiast czego nasze pomysły sprzedaje się zagranicznym koncernom po to aby te patenty potem słono odkupić. Tak jak by państwo samo nie mogło tego opatentować" - dodał profesor (ale to tak na marginesie).
Z resztą polscy studenci już mają istotny udział w programie kosmicznym. (udział w łaziku na Marsa).


Podobno właśnie naukowcom w Cern udało się obejść jakoś ten problem (choć nie znam szczegółów tak aby ci to naukowo zobrazować) ale też tak myślę jak ty, ze wyciągnęli zbyt daleko idące wnioski i o ile w małej skali jest to możliwe o tyle w perspektywie planety przy obecnych możliwościach już raczej nie bardzo.

Podoba mi się sposób w jaki inteligentnie "wbijasz szpileczkę." Brawo.
Masz poczucie humoru, a to na forum przydatna cecha.

Bardzo dziękuję Elaan za miłe słowa. Staram się jak mogę a że dodatkowo naprawdę ostatnimi laty interesują mnie te zagadnienia dość szczegółówo to już inna strona medalu. Kiedyś nauka była nudna a teraz przedstawiana jest w naprawdę interesujących formach co skłania do zainteresowania się tematyką.

Jak zbudowane jest Słońce? Gdzie leży jego powierzchnia? Co jest źródłem jego energii? Zapraszam do lektury zwłaszcza tych, którzy sądzą, że znają odpowiedzi
Stała, żelazna powierzchnia Słońca

Wędrujący Jowisz zniszczył pas planetoid naszego Układu Słonecznego.

http://www.kosmonauta.net/pl/astronomia/menu-artyk uly-astronomia/uklad-sloneczny/6227-2014-02-02-jow isz.html

Ile wiemy o niemowlęctwie Wszechświata?
http://www.newscientist.com/article/dn25066-baby-u niverse-rumbled-with-thunder-of-higgs-bubbles.html

(Temat bliski mi jakoś odkąd "Playing God" zobaczyłem.)

Co było pierwszym obiektem we Wszechświecie?
Chmura kosmicznego pyłu, galaktyka, a może gwiazda?

http://www.universetoday.com/16287/astronomers-sim ulate-the-first-stars-formed-after-the-big-bang/

Zmieniające się stałe w fizyce i ignorowanie tego faktu przez naukę. Głos ma kreacjonista młodej Ziemi, Barry Setterfield
http://falujacywszechswiat.blogspot.com/2015/10/ws zechswiat-wedug-barryego-setterfielda.html

pirogronian


Oddajmy głos i jego krytykom:
http://www.daltonator.net/durandal/creationism/cde cay.shtml
http://dealingwithcreationisminastronomy.blogspot. com/2009/12/setterfield-c-decay-reviewing-plasma.h tml
http://rationalwiki.org/wiki/Barry_Setterfield

W temacie "kontrowersyjnych" teorii i sposobów argumentacji przeciw nim, ciekawe przedstawienie metody naukowej kiedyś i dzisiaj. Tłumaczyłoby to, dlaczego wciąż tak mało wiemy o Wszechświecie...
https://www.facebook.com/cfact/photos/a.1015014113 9700281.328977.140379955280/10153547439185281/?typ e=3&permPage=1

Radioteleskop Arecibo zostanie rozebrany - poinformowały władze tamtejszego obserwatorium, które przez dekady poszukiwało sygnałów od obcej inteligencji i kierowało w Kosmos przekazy od Ziemian. Pęknięte kable dwukrotnie uszkodziły czasze, a ważąca ok. 900 ton konstrukcja grozi zawaleniem.