Z góry przepraszam że rozgrzebuje kwestię z przed niemała.. 2 lat, ale nie mogę się powstrzymać, jak zobaczyłm że wogóle taki temat jest
Pah Wraith
...Ja mieszkam tuż obok i niestety wiem co mówię. Słowa moje potwierdzi choćby Scimitar, który jakiś rok temu prowadził dość intensywne badania na temat rzeczonego bastionu.
Jak próbowałem zgromadzić nieco danych do pewnego projektu (jeszcze za czasów studiów na AWFie), no to wyszperałem sporo informacji o obiekcie ze stronek internetowych + kilka zdjęć. Pomijając fakt że informacje były powiedziałbym mocno na wyrost napisane (np. od ponad dwóch lat powinna być dostępna ścieżka edukacyjna po murach tegoż bastionu, czy
też powinna już stać odrestaurowana chaubica na ścianie od strony boiska, nie wspominając już o ambitnych planach zagospodarowania obiektu), oraz kilka zdjęć prezentujących stan zabudowań od wewnątrz, to same próby dostania się na obszar obiektu, bądź skontaktowania się z osobami odpowiedzialnymi za jego powolny proces odnawiania (chociaż przyznam się szczerze, że ostatnio rzadko tam bywam, więc nie wiem jak się sprawy w tej chwili mają) spełzły na niczym - Winfrot posiada tylko piwnice i "nowsze" zabudowania (zresztą też nie chcieli za bardzo nas wpuścić do środka

), a sam fort, a właściwie jego odnawianie jest nadzorowane (albo przynajmniej tak było 2 lata temu) przez profesora architektury z Politechniki. Oczywiście próby skontaktowania się z tym panem spełzły na niczym, a wycieczka do generalnego konserwatora zabytków też zakończyła się niepowodzeniem (polegliśmy na etapie próby umówienia się na spotkanie). Zresztą szybki rzut okiem na część zabudowań wewnątrz, jaki mieliśmy idąc do zarządu Winfortu z celem wynegocjowania możliwości zobaczenia wnętrza, nie był zbyt zachęcający... Mniej więcej przypominało to stan walącej się ściany od strony boiska.
Na plus można by wpisać niezawodną i wytrzymałą konstrukcję budynku którą zawdzięczamy Austryjakom

i wyłożenie przynajmniej sporej części (tak wynikało ze zdjęć) powierzchni wewnątrz bastionu kostką brukową (standardowego koloru dziedziniec i powierzchnie wewnątrz, ciemnego koloru obszar który robił za fosę).
A z ciekawostek warto dodać, że główna brama wychodząca na Aleje Trzech Wieszczy leży dokładnie w linii prostej do bramy kościoła Mariackiego, sam fort (nie licząc późniejszych dobudówek) ma idealnie symetryczny kształt (btw. przypominający okręt Ferengi patrząc się z góry

), no i był skonstruowany tak, że nawet jak wróg się wdarł do środka to czekało go mozolne zdobywanie budynku część po części, no i nie można było z jego wnętrza oszczeliwać miasta.
No i to tyle
