USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Różności / Polska szkoła, polski koszmar?
 Strona:  ««  1  2  3  ...  10  11  12  13  14  15  16 
Autor Wiadomość
Seybr
Użytkownik
#451 - Wysłana: 16 Wrz 2019 16:29:22
Dreamweb:
bo już wtedy mi w wojsku powiedzieli, że jestem przeniesiony do rezerwy i mam spokój.

To miałeś szczęście, albo studiowałeś pod koniec poboru. W ostatnich latach patrzyli na papiery jakie masz. Wcześniej to brali wszystkich, łącznie z półgłowkami.
Ja podczas studiów co semestr musiał stawić się z papierem, lub im wysłać. Mimo że miałem przeszkolenie. Może dla tego, że byłem po technikum, plus miałem papiery na strzelanie. Ale patrząc na mojego kolegę. Przez 5 lat nie upomnieli się.
Wojsko poborowe to był syf, bywało że ludzie trafiali dobrą kompanię. To jest temat rzeka.
Obecne wojsko to inna bajka. Jest szacunek, prawo i regulamin i brak ćwoków po ohapie.
Pomijam fakt, że każdy chłop i kobieta powinni przejść przeszkolenie wojskowe. Nie mówię o poborze, ale każdy powinien mieć swój przydział równy z umiejętnościami i papierami. Szybkie szkolenie i do cywila. Krótki starz w wojsku jako pomoc.
Dreamweb
Użytkownik
#452 - Wysłana: 17 Wrz 2019 08:32:20
Seybr:
Ja podczas studiów co semestr musiał stawić się z papierem, lub im wysłać. Mimo że miałem przeszkolenie

Też musiałem, ale nie miałem przeszkolenia. I byłem wielce zdziwiony, jak za którymś razem przyszedłem z dyplomem licencjata i mi powiedzieli że więcej już przychodzić nie muszę. Przy każdej poprzedniej wizycie zawsze mówili, że do magisterki będę musiał do nich chodzić. A na komisji wojskowej to zresztą mówili, że do wojska i tak pójdę, tylko po studiach.
Seybr
Użytkownik
#453 - Wysłana: 17 Wrz 2019 09:06:59
Dreamweb:
A na komisji wojskowej to zresztą mówili, że do wojska i tak pójdę, tylko po studiach.

Po studiach wojsko, to takie wakacje. Coś tam musisz robić, chodzisz na wykłady. Zwykli poborowi w kamaszach a ty na wykładach. Mój znajomy pokazując papier, że jest magistrem facet powiedział że nie pójdzie. Znajomy, panie jak nie pójdę to mnie stary wydziedziczy. Jego ojciec emerytowany podoficer. No i poszedł na trzy miesiące i jak on to mówi. Dobre wakacje.
KAEM
Użytkownik
#454 - Wysłana: 17 Wrz 2019 09:09:12
Dreamweb:
U mnie też było, jednym z powodów. Gdyby było jedynym, to po zrobieniu licencjatu rzuciłbym dalsze studia - bo już wtedy mi w wojsku powiedzieli, że jestem przeniesiony do rezerwy i mam spokój. No ale studiowało się dalej, aż do mg

Powodów pamiętam kilka ;)
- najważniejsze to zdobycie mgr (sam kierunek miał wtedy mniejsze znaczenie), który umożliwiał zdobycie bardziej przydatnego w pracy wykształcenia czyli podyplomówek, MBA itd ;)
- oczywiscie także odroczenie wojska
- miłe spędzenie czasu - pod tym względem Geologia była wyjątkowa - nie wiem czy istniał drugi tak rozrywkowy kierunek

Dreamweb:
A na komisji wojskowej to zresztą mówili, że do wojska i tak pójdę, tylko po studiach.

To chyba tylko Cię tak straszyli. Już za moich czasów po studiach nie brali (wcześniej nawet po studiach marnowali ludziom 6 miesięcy życia).

Seybr:
Pomijam fakt, że każdy chłop i kobieta powinni przejść przeszkolenie wojskowe.

A po co? IMHO szkoda życia na głupoty ;) Chyba ze mówisz o jakimś max 1 tygodniowym szkoleniu to jeszcze ewentualnie jestem w stanie zrozumieć.
Dreamweb
Użytkownik
#455 - Wysłana: 17 Wrz 2019 15:03:36
KAEM:
miłe spędzenie czasu - pod tym względem Geologia była wyjątkowa - nie wiem czy istniał drugi tak rozrywkowy kierunek

To prawda, nasze imprezowanie było słynne na całej uczelni i poza nią. Ale też, z biegiem lat, chyba ten duch bratania się z czasem zanikał. A przynajmniej zmniejszał się odsetek osobników "rozrywkowych", co sam stwierdzałem patrząc na młodsze od mojego roczniki.
MarcinK
Użytkownik
#456 - Wysłana: 17 Wrz 2019 15:21:40
Dreamweb
To prawda, i nie tylko na geologii
Jestem na mikrobiologii, gdy po ostatnim egzaminie zaproponowałem żeby iść na wódkę grupa popatrzyła się na mnie jak na debila
KAEM
Użytkownik
#457 - Wysłana: 17 Wrz 2019 16:26:49
Dreamweb:
To prawda, nasze imprezowanie było słynne na całej uczelni i poza nią.

Przyczyna była oczywista. Chyba na żadnym innym kierunku ludzie nie znali się tak dobrze jak na Geologii. Wiele miesięcy wspólnych wyjazdów robi swoje Weźmy taki Bocheniec - ośrodek Geologii na totalnym zadupiu praktycznie odcięty od cywilizacji a w nim prawie setka osób zamknięta ze sobą na prawie miesiąc ;) Tu nawet nie chodziło o alkohol (choć tego oczywiście nie brakowało) ale o wspólne codzienne imprezy, ogniska, wieczorne wyjścia do oddalonej o kilka km piwiarni (celowo nie używam słowa PUB) - ludzie mogli naprawdę świetnie się poznać. A przecież oprócz Bocheńca była Łeba, Chełm, Bełchatów, Nowa Słupia, Olkusz (pewnie o czymś tam jeszcze zapomniałem) czy kilkumiesięczne praktyki magisterskie Setka osób na roku a prawie każdy znał (i to bardzo dobrze) każdego. A do tego wszystkiego bardzo mocno rozrywkowa kadra

Dreamweb:
Ale też, z biegiem lat, chyba ten duch bratania się z czasem zanikał. A przynajmniej zmniejszał się odsetek osobników "rozrywkowych", co sam stwierdzałem patrząc na młodsze od mojego roczniki.

To prawda. Jakoś 2 czy 3 lata po skończeniu studiów wpadliśmy na weekend w kilka osób z mojego rocznika do Bocheńca. Przyjęto nas tam bardzo serdecznie i chyba ktoś z kadry rzucił coś w stylu że może jakoś rozkręcimy to towarzystwo
Dreamweb
Użytkownik
#458 - Wysłana: 17 Wrz 2019 19:01:54 - Edytowany przez: Dreamweb
KAEM:
Weźmy taki Bocheniec - ośrodek Geologii na totalnym zadupiu praktycznie odcięty od cywilizacji a w nim prawie setka osób zamknięta ze sobą na prawie miesiąc ;)

A wiesz, że byłem tam, ile - z miesiąc temu? Akurat byłem w okolicy to zajrzałem. Widziałem się i gadałem z kierowniczką, cały czas tam mieszka. Studenci teraz kursy mają w Europejskim Centrum Edukacji Geologicznej w Chęcinach. Tak na marginesie Bocheniec to była szkoła życia - te pokoje, te prysznice z zimną wodą. A oni teraz sobie w komfortowych warunkach wygodnie siedzą w Chęcinach - nie przechodzą tego zahartowania co my. W każdym razie Bocheniec stoi, powoli przejmuje go archeologia - na razie jakiś magazyn tam zrobili, ale ponoć myślą o remoncie i zakwaterowaniu studentów. Kierowniczka się ucieszyła z wizyty, na koniec dała mi 30 jaj od swoich kur.

KAEM:
wpadliśmy na weekend w kilka osób z mojego rocznika do Bocheńca. Przyjęto nas tam bardzo serdecznie i chyba ktoś z kadry rzucił coś w stylu że może jakoś rozkręcimy to towarzystwo

Dokładnie to samo słyszeliśmy z kolegą jak wpadliśmy kiedyś na niższy rok, też tam.
KAEM
Użytkownik
#459 - Wysłana: 17 Wrz 2019 20:43:20 - Edytowany przez: KAEM
Dreamweb:
Studenci teraz kursy mają w Europejskim Centrum Edukacji Geologicznej w Chęcinach

Tak wiem że teraz przenieśli się do Chęcin. Na Ochocie jest taka knajpką, w której serwują świetną fajkę wodną, a że czasem lubię sobie wypić kilka piw przy dobrej shishy to i zdarza mi się tam zajrzeć ze znajomymi. Właściciel zatrudnia jako barmanów kilku studentów Geologii i kilka razy przepytałem ich co słychać na wydziale - stąd m. in. wiem o przenosinach z Bocheńca do Chęcin.

Dreamweb:
Tak na marginesie Bocheniec to była szkoła życia - te pokoje, te prysznice z zimną wodą.

Godzinami można by o Bocheńcu opowiadać a my już i tak na tyle zaofftopowaliśmy tą Geologią, że za chwilę Q zacznie nas upominać ;)

Dreamweb:
A wiesz, że byłem tam, ile - z miesiąc temu? Akurat byłem w okolicy to zajrzałem. Widziałem się i gadałem z kierowniczką, cały czas tam mieszka.

Super, fajnie słyszeć, że ta stacja jeszcze istnieje ;)

Dreamweb:
Dokładnie to samo słyszeliśmy z kolegą jak wpadliśmy kiedyś na niższy rok, też tam.

Widać z roku na rok robiło się spokojniej ;) Biedna kadra, jak oni się tam teraz odnajdują... ;)
Dreamweb
Użytkownik
#460 - Wysłana: 18 Wrz 2019 12:49:48
KAEM:
Biedna kadra, jak oni się tam teraz odnajdują... ;)

Imprezują ze sobą. Poza tym dostrzegłem, że kadra jest takim zwierciadłem tego, co robią studenci - jak był rocznik rozrywkowy, to chodzili na ogniska, było wspólne popijanie i śpiewy, a jak studenci spoza kursu wpadli to kadra ich witała z rozpostartymi ramionami. Jak z kolei rok był drętwy, to kadra (ci sami ludzie w większości) zaszywała się w pokojach, a wszelkich gości przyjmowała z podejrzliwością typu "po co tu przyjechałeś". Takie sprzężenie zwrotne.
KAEM
Użytkownik
#461 - Wysłana: 18 Wrz 2019 13:36:14
Dreamweb:
Imprezują ze sobą. Poza tym dostrzegłem, że kadra jest takim zwierciadłem tego, co robią studenci - jak był rocznik rozrywkowy, to chodzili na ogniska, było wspólne popijanie i śpiewy, a jak studenci spoza kursu wpadli to kadra ich witała z rozpostartymi ramionami. Jak z kolei rok był drętwy, to kadra (ci sami ludzie w większości) zaszywała się w pokojach, a wszelkich gości przyjmowała z podejrzliwością typu "po co tu przyjechałeś". Takie sprzężenie zwrotne.

Hmmm coś w tym jest Chyba masz rację Pamiętam, że kadra udzielała pewnych "wskazówek" co do organizacji choćby ognisk "pod mostem" - widać że chyba lubili to
Przypomniała mi się jeszcze jedna zabawna sytuacja. Na ogniska "pod mostem"przywoziliśmy całe beczki piwa (zgodnie z sugestią) z browaru Jędrzejów. Mieli tam takie stare aluminiowe beczki (nie wymagające całej tej aparatury do rozlewu) do odkręcenia którzy wymagany był specjalny klucz, który browar wypożyczał razem z beczką (chyba) za dodatkową kaucją lub jakąś opłatą. Nie braliśmy (ponownie zgodnie z sugestią) tego klucza gdyż jak się okazało młotek geologiczny miał idealnie ten sam kształt
Seybr
Użytkownik
#462 - Wysłana: 18 Wrz 2019 18:40:42
KAEM:
A po co? IMHO szkoda życia na głupoty ;)

Bezpieczeństwo kraju to żadna głupota.

KAEM:
Chyba ze mówisz o jakimś max 1 tygodniowym szkoleniu to jeszcze ewentualnie jestem w stanie zrozumieć.

Jeden tydzień to za mało. W miesiąc można przeszkolić, nauczyć podstaw w danym fachu.
 Strona:  ««  1  2  3  ...  10  11  12  13  14  15  16 
USS Phoenix forum / Różności / Polska szkoła, polski koszmar?

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!