Autor |
Wiadomość |
Jurgen
Moderator
|
#31 - Wysłana: 23 Lip 2006 17:03:24
Swoją drogą dowodem na absurdalnosc rozrostu systemu prawnego jest fakt, że nawet ludzie (a za takich mam Forumowiczów) inteligentni nie nadążają za jego zmianami...
Gdyby tylko ludzie inteligentni nie nadążali, to jeszcze nie byłoby najgorzej (w końcu w każdym cywilizowanym kraju tak jest), przynajmniej dla portfeli prawników  . Gorzej, jak zawodowi prawnicy nie będą nadążali, a juz zdarzyło mi się takich widzieć...
|
Q__
Moderator
|
#32 - Wysłana: 23 Lip 2006 17:28:52
Jurgen
Gorzej, jak zawodowi prawnicy nie będą nadążali, a juz zdarzyło mi się takich widzieć...
Pewna urocza pani mecenas sama mi się przyznała, że by cytować klientom przepisy musi najpierw sama w ustawach pogrzebać...
|
Jurgen
Moderator
|
#33 - Wysłana: 23 Lip 2006 21:47:29
To akurat (oczywiście, jeżeli nie dotyczy podstawowych ustaw jak kodeks cywilny czy karny) jest zupełnie normalne. Ważne, żeby wiedzieć, gdzie tego szukać  .
|
Karo
Użytkownik
|
#34 - Wysłana: 23 Lip 2006 23:15:24
to ja mam inne pytanie  mam zakupione legalnie oryginalne kasety zespołu no i ale trzebaby jednak zmienić nośnik na cyfrowy  czy muszę zakupić nowe płyty ? bo wkońcu opłatę na rzecz artysty juz uiściłam a szczerze mówiąc mam małą ochotę płacić za coś 2 razy
|
Q__
Moderator
|
#35 - Wysłana: 23 Lip 2006 23:51:46
Jurgen
jeżeli nie dotyczy podstawowych ustaw jak kodeks cywilny czy karny
Dotyczyło...
|
Jurgen
Moderator
|
#36 - Wysłana: 24 Lip 2006 10:27:47
Dotyczyło...
Oj...  .
Karo, też się nad tym zastanawiałem. Wydaje mi się (ale specjalistą od prawa autorskiego to ja nie jestem  ), że "kupując" - celowo w cudzysłowie - płytę czy kasetę zawierasz jakby dwie umowy. Kupujesz (w sensie technicznym, prawnym) nośnik, na którym zapisany jest utwór, natomiast do utworu uzyskujesz prawo użytkowannia go. Znaczy się, wydaje mi się, że generalnie tak to wygląda, natomiast w licencji na dany produkt (nie zwróciłem uwagi, na ile dokładnie jest ona opisana w przypadku utworów muzycznych, w grach iprogramach komputerowaych zazwyczaj jest dość dokładana) moga być jeszcze inne zastrzeżenia.
W każdym razie nie wydaje mi się, żeby to, o czym piszesz podpadało pod piractwo.
|
The_D
Użytkownik
|
#37 - Wysłana: 24 Lip 2006 21:10:25
Oczyiście o ile nie będziesz korzystał z obu kopii jednocześnie, ani tym bardziej nie pożyczusz oryginałowi komuś innemu
Np. w Stanach przyjmuje się, że zgranie oryginalnej płyty i przerobienie na mp3 na potrzeby przenośnego odtwarzacza mieści się w tzw. dozwolonym użytku.
|
Q__
Moderator
|
#38 - Wysłana: 24 Lip 2006 21:28:42
The_D
w Stanach przyjmuje się, że zgranie oryginalnej płyty i przerobienie na mp3 na potrzeby przenośnego odtwarzacza mieści się w tzw. dozwolonym użytku.
Jest to tzw. "wykładnia zdroworozsądkowa"...
|
Jurgen
Moderator
|
#39 - Wysłana: 25 Lip 2006 12:07:57
Oczyiście o ile nie będziesz korzystał z obu kopii jednocześnie, ani tym bardziej nie pożyczusz oryginałowi komuś innemu
Oczywiście
Np. w Stanach przyjmuje się, że zgranie oryginalnej płyty i przerobienie na mp3 na potrzeby przenośnego odtwarzacza mieści się w tzw. dozwolonym użytku.
U nas chyba też... Musiałbym sprawdzić w ustawie  ...
|
Seybr
Użytkownik
|
#40 - Wysłana: 18 Sier 2006 11:07:34
Kiedy bylem w Dani. Orginalne plyty z grami na konsole PS2 kosztowala 100zl. Gdzie sredni czas pracy na ta gre to 3 maks 4 godz. Rachunek jest prosty, po co sciagac itp. Jak mozna szybko zarobic. U nas w kraju te same gry kosztowaly okolo 200 - 250zl. Wynik jest prosty. Nie jestem fanem piratow, ale ................ Mozna by dlugo o tym dyskutowac ale to kradziez.
Sam sciagam mp3. Lecz w ramach dj-ki kupuje dosyc sporo muzyki. Zaopatrzam sie w dystrybucje dla dj-i. Smuci mie jedno. Slabe sa czesto te dystrybucje, zbyt malo jest ich w naszym kraju. Cena jest przyzwoita. Teraz jade do Rosji. Tam plyty sa ponoc bardzo tanie. Zobaczymy.
|
Raptor 16
Użytkownik
|
#41 - Wysłana: 18 Sier 2006 12:37:45
też się nad tym zastanawiałem. Wydaje mi się (ale specjalistą od prawa autorskiego to ja nie jestem), że "kupując" - celowo w cudzysłowie - płytę czy kasetę zawierasz jakby dwie umowy. Kupujesz (w sensie technicznym, prawnym) nośnik, na którym zapisany jest utwór, natomiast do utworu uzyskujesz prawo użytkowannia go. Znaczy się, wydaje mi się, że generalnie tak to wygląda, natomiast w licencji na dany produkt (nie zwróciłem uwagi, na ile dokładnie jest ona opisana w przypadku utworów muzycznych, w grach iprogramach komputerowaych zazwyczaj jest dość dokładana) moga być jeszcze inne zastrzeżenia.
W każdym razie nie wydaje mi się, żeby to, o czym piszesz podpadało pod piractwo.
Gdy kupujesz płyte z muzyką to nie prawnie nośnik, ale muzyke na nim i masz prawo zrobić np. kopie zapasową na innej płycie
|
Jurgen
Moderator
|
#42 - Wysłana: 18 Sier 2006 13:51:53
Raptor 16,
gdybyś kupił (w sensie technicznym-prawnym), a więc nabył własność utworu zapisanego na nośniku, to mógłbyś zrobić z nim, co chcesz. A tak nie jest. Co do nośnika, to z pewnością nabywasz jego własność.
Problemem z utworami jest to, że prawa do nich dzielą się na dwa rodzaje - o charakterze majątkowym (są one zbywalne) i niemajątkowym (niezbywalne). Gdy kupujesz, powiedzmy samochód, to nabywasz jego własność (a więc najszersze prawo do rzeczy) możesz go wynajmować i czerpać z tego korzyści, sprzedać go itp. Jeżeli zaś "kupujesz" utwór, to wynajmować go bez odpowiedniej licencji nie możesz (podobnie jak np. publicznie rozpowszechniać), stąd Twoje prawo do utworu jest znacznie ograniczone i na pewno nie jest to własność.
To tyle bez sprawdzania w ustawie. Kiedyś sprawdzę  ...
|
Psyker
Użytkownik
|
#43 - Wysłana: 18 Sier 2006 14:16:47
Nie wiem czy ktoś o tym wspominał ale słyszałem że podobno chcą wspowiadzić ustawe zabraniającą posiadania nagrywarki w komputerze 
|
Raptor 16
Użytkownik
|
#44 - Wysłana: 18 Sier 2006 14:23:16 - Edytowany przez: Raptor 16
[i]gdybyś kupił (w sensie technicznym-prawnym), a więc nabył własność utworu zapisanego na nośniku, to mógłbyś zrobić z nim, co chcesz. A tak nie jest. Co do nośnika, to z pewnością nabywasz jego własność.
Problemem z utworami jest to, że prawa do nich dzielą się na dwa rodzaje - o charakterze majątkowym (są one zbywalne) i niemajątkowym (niezbywalne). Gdy kupujesz, powiedzmy samochód, to nabywasz jego własność (a więc najszersze prawo do rzeczy) możesz go wynajmować i czerpać z tego korzyści, sprzedać go itp. Jeżeli zaś "kupujesz" utwór, to wynajmować go bez odpowiedniej licencji nie możesz (podobnie jak np. publicznie rozpowszechniać), stąd Twoje prawo do utworu jest znacznie ograniczone i na pewno nie jest to własność.
To tyle bez sprawdzania w ustawie. Kiedyś sprawdzę...[/i
ale gdy kupiusz płyte to możesz ją tak jak samochod sprzedac komu chcesz wedle wlasnego uznania(ale nie w sklepie)
niewiem moze z muzyką jest inaczej, ale jak kupisz oryginalna plyte z grą to mozesz zrobic kopie zapasową.
|
Q__
Moderator
|
#45 - Wysłana: 18 Sier 2006 15:36:32
Psyker
Nie wiem czy ktoś o tym wspominał ale słyszałem że podobno chcą wspowiadzić ustawe zabraniającą posiadania nagrywarki w komputerze
Jeśli prawda, to tragedia...
|
Raptor 16
Użytkownik
|
#46 - Wysłana: 18 Sier 2006 16:44:35
Jeśli prawda, to tragedia...
i tak nikt nie bedzie tego przestrzegał tak jak nikt(prawie) nie przejuje sie zakazem piractwa
|
Q__
Moderator
|
#47 - Wysłana: 18 Sier 2006 17:13:06
Raptor 16
i tak nikt nie bedzie tego przestrzegał tak jak nikt(prawie) nie przejuje sie zakazem piractwa
Owszem tak jest u nas od lat... Ale czy sytuacja "prawo sobie, życie sobie" na dłuższą metę jest normalna (no poza Sin City  )?
|
Seybr
Użytkownik
|
#48 - Wysłana: 18 Sier 2006 17:37:02
Nie przesla ta ustawa. To polowa rzadu by poszla do pierdla. Moze i dobre to by bylo. Mam dosc rzadow Kaczek. Prawdopodobnie za rok wyjade z tego kraju. Mam nadzieje ze nie wroce predko. Burdel na kulkach. Chcuieli taki rzad d...... to niech cierpa. Ja wysiadam z tego pociagu.
|
Q__
Moderator
|
#49 - Wysłana: 18 Sier 2006 17:52:55
Seybr
Nie przesla ta ustawa.
I dobrze! (Ale pomysły kiepskich ustaw czasem wracają...)
|
Raptor 16
Użytkownik
|
#50 - Wysłana: 18 Sier 2006 18:01:58
Nie przesla ta ustawa. To polowa rzadu by poszla do pierdla. Moze i dobre to by bylo. Mam dosc rzadow Kaczek. Prawdopodobnie za rok wyjade z tego kraju. Mam nadzieje ze nie wroce predko. Burdel na kulkach. Chcuieli taki rzad d...... to niech cierpa. Ja wysiadam z tego pociagu.
co chcesz, lepszy ten rząd od wcześniejszych(na tego Millera nie mogłem patrzeć, tak jak teraz na Olejniczaka zwaniaka), przynajmniej walczą z korupcją i nie ma takich afer, pozatym jest wzrost gospodarczy
|
Seybr
Użytkownik
|
#51 - Wysłana: 18 Sier 2006 19:07:12
Owszem jest wzrost gospodarczy, ale nie dzieki rzadowi, tylko ludzia, spoleczenstwu. Nie ma afer, tu sie nie zgodze.
Miler to najwiekszy zlodziej, klamca jaki byl. Jedyny pozytyw widze w Panu Ziobro. Choc nie przepadam za nim, stara sie zrobci cos z tym prawem. Lecz ci rzadzacy, o ktorych sie nie mowi przeszkadzaja mu. Roman G. to debil. Facet po takiej uczelni, z takimi mozliwosciami. Zachowuje sie jak wiesniak. Jego decyzje to paranoja (matury). To ja ciezko kulem do matury, a tu jakis leser zda. Zdawalem stara mature dobrych pare lat temu. Nie zaluje tej nauki. Choc moja dziewczyna batem mnie poganiala ;].
Piractwo nie da sie zlikwidowac od tak sobie, jakimis ustawami. Tu trzeba by mentalnosc ludzi zmienic i tych konsumentow, jak i dystrybutorow. Jak sie chce to mozna obnizyc ceny gier, muzyki i filmow. Jestem fanem azjatyckich filmow. Czesto wychodza swietne anime. Nie stety nie ma dystrybucji w kraju. Jak sa to po takich cenach z tlumaczeniem paskudnym. Dla tego sciagam z netu.
|
Q__
Moderator
|
#52 - Wysłana: 18 Sier 2006 19:25:19
Seybr
Jestem fanem azjatyckich filmow. Czesto wychodza swietne anime.
Coś nas łączy  .
ps Zajrzyj może do TEGO topicu, też jest na "azjatyckie" tematy  :
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=7&topic=1275
|
Jurgen
Moderator
|
#53 - Wysłana: 18 Sier 2006 20:23:33
ale gdy kupiusz płyte to możesz ją tak jak samochod sprzedac komu chcesz wedle wlasnego uznania(ale nie w sklepie)
niewiem moze z muzyką jest inaczej, ale jak kupisz oryginalna plyte z grą to mozesz zrobic kopie zapasową.
Owszem, ale - jak już pisałem - swój samochód możesz wynajmować, prawda? A programów bądź muzyki - nie. To istotna różnica. Co do kopii zapasowych - też już było - to raczej mieści się w ramach dozwolonego użytku... Z tym, że nie możesz pożyczyć oryginału koledze i korzystać w tym samym czasie z kopii.
|
waterhouse
Moderator
|
#54 - Wysłana: 18 Sier 2006 20:34:02
Seybr
. Choc nie przepadam za nim, stara sie zrobci cos z tym prawem.
Owszem, i w większości przypadków ręce opadają kiedy się wysłuchuje jego pomysłów.
|
Raptor 16
Użytkownik
|
#55 - Wysłana: 18 Sier 2006 22:16:37 - Edytowany przez: Raptor 16
Owszem jest wzrost gospodarczy, ale nie dzieki rzadowi, tylko ludzia, spoleczenstwu.
to dlaczego przez 15 lat to społeczeństwo nie stwarzało wzrostu a za rządów "kaczorów" tak?
Owszem, i w większości przypadków ręce opadają kiedy się wysłuchuje jego pomysłów.
przy ktorym ci opadly ręce?
Jego decyzje to paranoja (matury)
ale gdybyś nie zdał matury i pojawiła by się ta "amnestia" to byś popierał? zreszta niech sobie robi co chce, a uczelnie i tak mogą nie przyjac tych maturzystów "z odzysku"
Jak sie chce to mozna obnizyc ceny gier, muzyki i filmow
Przecierz to nie rząd ustala te ceny.
ceny gier w porównaniu z 2000 rokiem spadły nawet o połowe, a wiele gier jest wydawanych nawet za 20 zl i to nie jakieś kaszany, muzyka- zwykle płyta kosztuje 40-50zl
|
The_D
Użytkownik
|
#56 - Wysłana: 18 Sier 2006 22:45:30
to dlaczego przez 15 lat to społeczeństwo nie stwarzało wzrostu a za rządów "kaczorów" tak?
Tak się składa, że PKB rośnie nieustannie od 10 lat (starszych danych nie udało mi się na szybko znaleźć) http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Polish_GDP.PN G
ale gdybyś nie zdał matury i pojawiła by się ta "amnestia" to byś popierał?
Co to za argument? Czy fakt, że większość płacących alimenty jest za zniesieniem tego obowiązku, a większość osób które straciły prawo jazdy za jazdę po procentach jest za likwidacją zakazu jazdy po spożyciu oznacza, że należy wprowadzać takie zmiany?
zreszta niech sobie robi co chce, a uczelnie i tak mogą nie przyjac tych maturzystów "z odzysku"
Tu zapewne masz rację, ale nie chodzi tylko o to czy ktoś będzie studiował czy nie. Nowa matura była szansą, żeby uświadomić coponiektórym, że nie da się przez całe życie się obijać, prześlizgiwać się z klasy do klasy i liczyć, że jakoś tam będzie. A minister uczy młodzież, że jednak się da.
|
Raptor 16
Użytkownik
|
#57 - Wysłana: 18 Sier 2006 22:49:38 - Edytowany przez: Raptor 16
Tu zapewne masz rację, ale nie chodzi tylko o to czy ktoś będzie studiował czy nie. Nowa matura była szansą, żeby uświadomić coponiektórym, że nie da się przez całe życie się obijać, prześlizgiwać się z klasy do klasy i liczyć, że jakoś tam będzie. A minister uczy młodzież, że jednak się da.
z tym Giertychem to sie zgadzam jednak troche, bo rozwala edukacje
Tak się składa, że PKB rośnie nieustannie od 10 lat (starszych danych nie udało mi się na szybko znaleźć)
ale nigdy gospodarka nie byla tak intensywana, albo nigdy nas media o tym nie informowały 
|
waterhouse
Moderator
|
#58 - Wysłana: 18 Sier 2006 23:13:15
Raptor 16
przy ktorym ci opadly ręce?
na przykład przy pomyśle powrotu do definicjii chuligaństwa z czasów PRL
ale nigdy gospodarka nie byla tak intensywana, albo nigdy nas media o tym nie informowały
no to powiedz mi jakie decyzje PiSu się do tego wzrostu gospodarczego przyczyniły - tylko konkrety
|
Raptor 16
Użytkownik
|
#59 - Wysłana: 18 Sier 2006 23:44:13
no to powiedz mi jakie decyzje PiSu się do tego wzrostu gospodarczego przyczyniły - tylko konkrety
no to powiedz mi dlaczego gospodarka tak nagle zaczela sie napędzać
na przykład przy pomyśle powrotu do definicjii chuligaństwa z czasów PRL
co w tym dziwnego? chuligan to chuligan
|
waterhouse
Moderator
|
#60 - Wysłana: 18 Sier 2006 23:58:42 - Edytowany przez: waterhouse
Raptor 16
no to powiedz mi dlaczego gospodarka tak nagle zaczela sie napędzać
to nie jest odpowiedź na moje pytanie
czekam
co w tym dziwnego? chuligan to chuligan
zapewne dla Ciebie. Niestety w tzw. prawdziwym świecie to jest nieco bardziej skomplikowane.
|