USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Różności / Mars
 Strona:  ««  1  2  ...  9  10  11  12  13  14  15  16  »» 
Autor Wiadomość
MarcinK
Użytkownik
#301 - Wysłana: 23 Sier 2012 13:31:29
Jeszcze do co kolonizacji Marsa, czytałem kiedyś że możliwe jest by na dnie Doliny Marinerów panowało ciśnienie atmosferyczne podobne do Ziemskiego, więc jeśli tam założyć bazę to jej ściany nie będą musiały być specjalnie wzmocnione (normalnie wyższe ciśnienie wewnątrz rozsadzało by ją) i nie trzeba byłoby stosować skafandrów ciśnieniowych.
Lądowanie w kanionie nie powinno być trudne, ma on parę setek kilometrów szerokości.
Mariusz
Użytkownik
#302 - Wysłana: 23 Sier 2012 15:58:26
MarcinK:
Jeszcze do co kolonizacji Marsa, czytałem kiedyś że możliwe jest by na dnie Doliny Marinerów panowało ciśnienie atmosferyczne podobne do Ziemskiego, więc jeśli tam założyć bazę to jej ściany nie będą musiały być specjalnie wzmocnione (normalnie wyższe ciśnienie wewnątrz rozsadzało by ją) i nie trzeba byłoby stosować skafandrów ciśnieniowych.

To jakieś herezje.
W najgłębszych zagłębieniach Marsa ciśnienie jest rzędu 12 hPa, zdecydowanie za mało dla człowieka nawet z aparatem tlenowym - już przy 63 hPa woda wrze w temperaturze ludzkiego ciała.
Dla konstrukcji ścian też nie ma istotnego znaczenia czy mają wytrzymać 1 czy 0.99 kg/cm^2.
Seybr
Użytkownik
#303 - Wysłana: 23 Sier 2012 19:45:49 - Edytowany przez: Seybr
MarcinK

Wiesz wiele bzdur czytam w necie, ale to co podałeś jest w tym miesiącu jest nr. 1 jak dla mnie ;].

Mariusz:
To jakieś herezje.

Podstawy fizyki ze szkoły podstawowej ;]. Przynajmniej za moich czasów, przed ery gimbusów i bezmózgi.
MarcinK
Użytkownik
#304 - Wysłana: 23 Sier 2012 20:43:02
Seybr:
Wiesz wiele bzdur czytam w necie, ale to co podałeś jest w tym miesiącu jest nr. 1 jak dla mnie ;].

Tyle że nie w necie a w jakiejś książce o tym było (pamiętam że w tytule było coś o Układzie Słonecznym a na początku rozdziału były cytaty ze znanych dzieł s-f)
Mariusz
Użytkownik
#305 - Wysłana: 23 Sier 2012 20:55:04
MarcinK:
Tyle że nie w necie a w jakiejś książce o tym było (pamiętam że w tytule było coś o Układzie Słonecznym a na początku rozdziału były cytaty ze znanych dzieł s-f)

Albo to była bardzo stara książka, albo autor pomylił jednostki.
MarcinK
Użytkownik
#306 - Wysłana: 23 Sier 2012 20:58:00
Mariusz:
Albo to była bardzo stara książka, albo autor pomylił jednostki.

Wyszła na pewno po "Odysei Kosmicznej" i "Obłoku Magellana" bo były tam cytaty tych książek, a autor nie podawał jednostek lecz wprost napisał że istnieje możliwość by na dnie kanionu panowało dogodne ciśnienie.
Mariusz
Użytkownik
#307 - Wysłana: 23 Sier 2012 22:33:04
MarcinK:
Wyszła na pewno po "Odysei Kosmicznej" i "Obłoku Magellana" bo były tam cytaty tych książek, a autor nie podawał jednostek lecz wprost napisał że istnieje możliwość by na dnie kanionu panowało dogodne ciśnienie.

No popatrzmy...
Obłok Magellana - 1955
Odyseja Kosmiczna - 1968
Mariner 4, na podstawie którego oszacowano ciśnienie na Marsie - 1964..1967
Czyli chyba jednak błąd autora.
Mav
Użytkownik
#308 - Wysłana: 24 Sier 2012 00:47:20 - Edytowany przez: Mav
Mariusz:
No popatrzmy...
Obłok Magellana - 1955
Odyseja Kosmiczna - 1968
Mariner 4, na podstawie którego oszacowano ciśnienie na Marsie - Czyli chyba jednak błąd autora.1964..1967

W tamtych latach, to oni dopiero co się dowiedzieli, że Mars jest niezamieszkany, więc nie ma co się dziwić, że autor mógł coś pokręcić
Seybr
Użytkownik
#309 - Wysłana: 24 Sier 2012 09:39:08
Życie koryguje teorie i pomyłki, lub nawet byki w składni czy tłumaczeniu ;].

Czasem nauka twierdzi jedno, gdzie mówi życie tam nie może istnieć a faktycznie jest inaczej.
Do puki człowiek nie poleci na Marsa to będziemy badać go jak by patrzeć na pułki sklepowe za lady. Niby widzisz, niby dobre a nie możesz spróbować ;].
MarcinK
Użytkownik
#310 - Wysłana: 25 Sier 2012 08:24:46
Toudi
Użytkownik
#311 - Wysłana: 27 Sier 2012 20:46:53
krzychu:
nie ma technologi zeby ktos lecial na marsa

Jest, technologia nie jest znowu taka skomplikowana.

krzychu:
rok czasu to duzo jedzenia i paliwa i jeszcze powrot

Biorąc pod uwagę, że wykorzystywać się będzie korzystne ułożenie orbit, studnie grawitacyjne planet i Księżyca. To ilość paliwa nie jest jakoś niewyobrażalnie duża.
A z jedzeniem jest łatwiej. Wody można zabrać względnie ograniczoną ilość, bo można ją recyklingować w kółko. Niestety ale jedzenie trzeba zabrać na całą drogę, bo tego nie umiemy tak oczyszczać jak wody. ;)
Plusem jest fakt, że można zabrać wysuszone jedzenie, a wodę jak wymieniłem punkt wyżej, można obracać w kółko.

krzychu:
no chyba ze ktos wymysli jakis rewolucyjny naped ktory dodatkowo nie bedzie powodowal przeciazen wewnatrz statku

Kiedy teraz taki napęd jest na rękę astronautom, bo może zapewnić im ciążenie w trakcie działania. Odległości są niewielkie, prędkości zresztą też, więc wolne rozpędzanie i hamowanie nie zmienia specjalnie czasu podroży.

krzychu:
statek na tyle duzy ze musialby byc budowany na orbicie ziemskiej najlepiej poza ziemia na planecie z surowcami

Budowanie jednostki na orbicie nie jest większym problem dla współczesnej techniki, stację poskładaliśmy do kupy, to i statek byśmy dali radę.
Budowa na innych ciałach niebieskich jest na razie nie osiągalna, bo by do tego dojść, musimy stworzyć pierwsze obiekty na orbicie i to przy użyciu surowców z Ziemi. Do tego budowanie okrętów międzyplanetarnych na innych planetach, nie różni się specjalnie od budowania ich na Ziemi, też trzeba potem wynieść je ze studni. Trzeba by raczej na obiektach o niższych grawitacjach, jak Księżyc, ale tu i tak wracamy do problemu, że zacząć musimy na Ziemi.

MarcinK:
Prywatni sponsoży, Cameron, Gates i inni bogacze zwykle nie mają co zrobić z forsą więc może znajdą się jacyś bogacze fani podboju kosmosu i w zamian za to że na statku będzie logo ich firmy pomogą finansowo?

Problem jest większy niż logo i statek. Potrzebne są jeszcze surowce, ludzie, rakiety wynoszące i co najważniejsze MIEJSCE STARTOWE, a te należą do kilku państw i bez współpracy z ich strony nie ma szans.
krzychu
Użytkownik
#312 - Wysłana: 27 Sier 2012 20:55:17
mnie pani uczyla na geografi za komuny ze loty w kosmos niszcza atmosfere ziemska
Mav
Użytkownik
#313 - Wysłana: 27 Sier 2012 23:37:10 - Edytowany przez: Mav
Eviva:
Problemem nie jest technika, a pieniądze, które wydawane są bez opamiętania na zbrojenia, wojny i łapówki dla polityków. Kto w takiej rzeczywistości będzie finansował "fantasmagorie"?

Loty w kosmos się nie opłacają i są baaarzdzooo drogie. Dlatego smutna prawda jest taka, że za sto lat wcale nie będzie szału z tym podbojem kosmosu. Jak taki "postęp" mamy od lat 60 i takie są widoki na najbliższe 20/30 lat, to co może się stać w tym temacie przez najbliższe sto lat? Pewnie z dwa/trzy razy wyślą człowieka na Marsa, kilkadziesiąt sąd na jakieś planety i księżyce w układzie słonecznym (np. na księżyc Jowisza - Europe) i może dorobimy się jakiejś skromnej bazy na księżycu. Takie są moje przewidywanie i patrząc na to co się dzieje, chyba nie są to pesymistyczne założenia, niestety.
kordian
Użytkownik
#314 - Wysłana: 30 Sier 2012 08:54:49
A ja właśnie widzę w tej chwili postęp.
Może nie techniczny, bo ten w zasadzie co do środków wynoszenia na orbitę idzie baaaardzo powoli o ile nie stoi w miejscu, co do całej strategii.

NASA i ogólnie agencje rządowe przestały mieć na wysyłanie czegokolwiek w kosmos monopol.

Coraz więcej firm prywatnych jest związanych z exploracją. DRAGON, FALCON 9 - kapitalny duet. Space X będzie chciało odzyskiwać z tego duetu jak najwięcej, jeśli się uda a wierzę, że tak to Dragon będzie miał zupełnie nowej jakości system ucieczkowy i miękkiego lądowania.

Boening też ma już prawie gotowy statek, a rakietę od dawna (Atlas V).
Maszynka ruszyła, za naście lat rozpoczną loty do planetoid, zaczną po jakimś czasie wydobywać surowce. Metale ziem rzadkich są tu bardzo potrzebne, i może się okazać, że będzie to bardzo opłacalne.

Na pewne technologie trzeba po prostu poczekać. Kiedyś upadł ciekawy projekt Venture Star (statek jest widoczny na czołówce star trek Enterprise), upadł bo nie potrafiono wykonać odpowiednich zbiorników na paliwo kriogeniczne. Nie było materiału. Dziś już takie materiały są a to było niedawno, w 2001 roku.

Nanotechnologia która rozwija się dynamicznie zmieni wszystko. Za 100 lat prawie niczym replikator nanoroboty będą konstruować materiały, paliwa i inne dobra potrzebne do lotów.
Zmieni się zupełnie system gospodarczy, musie się zmienić bo większość zadań będą wykonywały właśnie roboty i komputery.

Ludzie sięgną go gwiazd gdyż koszty tegoż staną się tematem marginalnym.
MarcinK
Użytkownik
#315 - Wysłana: 30 Sier 2012 13:17:34
http://nauka.gadzetomania.pl/2012/08/30/jak-dlugo- mozna-przezyc-na-marsie-bez-skafandra
Człowiek bez skafandra wytrzyma na Marsie nawet 15 sekund to dość by rozwalić kałachem paru tubylców
Darnok
Użytkownik
#316 - Wysłana: 2 Wrz 2012 21:15:15 - Edytowany przez: Darnok
MarcinK
Nie cytuj takich słabych stron. Nie ma artykułu, w którym by się nie kompromitowali. Czerp wiedzę z wykładów dostępnych w internecie, nie od humanistów bawiących się w fizyków. Ludzie w próżni przeżyli nawet 4 minuty w wyniku wypadków w komorach ciśnieniowych. Przy takim ciśnieniu małe zmiany nie robią różnicy. Nie licząc otworów to skóra ponoć nieźle zabezpiecza.

Co do kosztów marginalnych to trzeba jeszcze brać pod uwagę to, że gospodarki przeważnie nie są przez cały czas w dobrej kondycji i może się zdarzyć, że jakiś krach czy inna kryzysowa sytuacja odsunie plany podboju kosmosu na kolejne kilkadziesiąt lat.
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#317 - Wysłana: 10 Wrz 2012 10:33:32
Seybr
Użytkownik
#318 - Wysłana: 10 Wrz 2012 13:44:58
FederacyjneMSZ

Dobrze że nie zrobił kaczuszki ;].
Picard
Użytkownik
#319 - Wysłana: 10 Wrz 2012 14:08:29
Widzę, że na Marsie bez zmian:
http://www.nasa.gov/mission_pages/msl/index.html
A swoją drogą czy uważacie, że załogowa wyprawa na ta planetę naprawdę warta jest poniesionych kosztów i ryzyka? Nie piszę o tym czy jest możliwa, tylko czy wogóle warto podjąć się takiego zadania?
Mav
Użytkownik
#320 - Wysłana: 10 Wrz 2012 20:41:38 - Edytowany przez: Mav
Picard:
Widzę, że na Marsie bez zmian:

Za to Voyager 1 przedziera się przez granice układu:
http://voyager.jpl.nasa.gov/news/signs_changing_fa st.html

Już nie wiele brakuje abyśmy mieli swój pierwszy pojazd w otwartej przestrzeni kosmicznej.

Fajna sprawa z tym Voyagerem
Toudi
Użytkownik
#321 - Wysłana: 10 Wrz 2012 20:54:10 - Edytowany przez: Toudi
Mav:
Już nie wiele brakuje abyśmy mieli swój pierwszy pojazd w otwartej przestrzeni kosmicznej.

Z tego co pamiętam, to chyba braknie mu paliwa, nim tam doleci... Znaczy się doleci, ale nie nada nic do nas już.
W ogóle to Voyager 2 go nie wyprzedził?

edit: znalazłem, to 1 wyprzedziła 2... ale zagmatwane to. ;)

i znalazłem takie fajne coś:
http://voyager.jpl.nasa.gov/where/index.html

na bieżąco pokazują odległość. (17 km na sekundę...)
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#322 - Wysłana: 10 Wrz 2012 22:57:37 - Edytowany przez: FederacyjneMSZ
Picard:
A swoją drogą czy uważacie, że załogowa wyprawa na ta planetę naprawdę warta jest poniesionych kosztów i ryzyka? Nie piszę o tym czy jest możliwa, tylko czy wogóle warto podjąć się takiego zadania?

Moim zdaniem to jest trochę za duży krok. Taki przeskok. Poligonem doświadczalnym powinien być Księżyc. I to jego eksploracja a w konsekwencji kolonizacja jest naturalną drogą podboju przestrzeni kosmicznej przez naszą rasę. Zbudowanie stałej bazy księżycowej to podstawa wysłania misji załogowej na czerwony glob. Wymagała by rewolucji technologicznej, a budowa i obecność stałej załogi powodowała by wprowadzenie odpowiednich rozwiązań technologicznych, nowych pomysłów. Powstały by nowe problemy etc.

A na jakim etapie jesteśmy obecnie? Ledwo budujemy stacyje na orbicie. I wysyłamy robociki na Marsa by sobie fajne słit focie strzelał ( dobrze, że nie ma swojego konta na FB).

Reasumując moje federacyjne marudzenie:

1. Nie stać nas na wysłanie ludzi na Marsa.
2. Nie mamy odpowiedniego napędu.
3. Nie mamy doświadczenia w eksploracji ciał niebieskich ( chwilowe odwiedziny Księżyca w tej skali to jak pójście do WC).
4. Mamy umysłowych impotentów w NASA oraz Departamencie Obrony.

Seybr:
Dobrze że nie zrobił kaczuszki ;].

jeszcze lepiej -dziubka
Toudi
Użytkownik
#323 - Wysłana: 10 Wrz 2012 23:15:10
FederacyjneMSZ:
dobrze, że nie ma swojego konta na FB

hehe http://www.facebook.com/MarsCuriosity & 367510 likes

FederacyjneMSZ:
1. Nie stać nas na wysłanie ludzi na Marsa.

A tam nie stać nas, stać. Tylko nikt nie chce zapłacić, bo większość nastawiona jest na gromadzenie i pomnażanie majątku nie nie na rozwój ludzkości.

Ludzkość jako ogół, spokojnie mogłaby poświęcić część swojej siły roboczej na skuteczną i szybką eksplorację kosmosu. Ale niestety nie stanie się tak, tak jak nie zniknie nagle głód czy pragnienie czy inne takie rzeczy.
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#324 - Wysłana: 10 Wrz 2012 23:23:58 - Edytowany przez: FederacyjneMSZ
out
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#325 - Wysłana: 10 Wrz 2012 23:28:30 - Edytowany przez: FederacyjneMSZ
Toudi

Toudi:
hehe http://www.facebook.com/MarsCuriosity & 367510 likes

[imgs=http://wstaw.org/h/d80d27175f1/][/imgs]


Toudi:
A tam nie stać nas, stać. Tylko nikt nie chce zapłacić, bo większość nastawiona jest na gromadzenie i pomnażanie majątku nie nie na rozwój ludzkości.

bardziej się opłaca eksploracja księżyca. Tutaj potęgi w pojedynke mogły by utrzymywać bazy księżycowe.

A co najważniejsze, w razie odkrycia cennego surowca, to nie było by problemu z logistyką. Po ewentualne obróbce w bazie, można łatwo i szybko przewieść ładunek na Ziemie.

A jak wiadomo ładunki wymagają osłony - mamy problem, musimy zbudować statki do osłony szlaku. I znowu pojawia się kolejne problemy, które nas będą technologicznie rozwijać. To będą rzeczywiste problemy, a nie jakieś wyimaginowane przez NASAguys..

I taki małymi kroczkami dojdziemy do inwa , przepraszam lądowania na Marsie

Toudi:
Ludzkość jako ogół, spokojnie mogłaby poświęcić część swojej siły roboczej na skuteczną i szybką eksplorację kosmosu. Ale niestety nie stanie się tak, tak jak nie zniknie nagle głód czy pragnienie czy inne takie rzeczy.

Chińczycy są w stanie w aspekcie zasobów ludzkich wysłać ludzi by stworzyli, utrzymali i rozbudowywali taką bazę, nie liczyli by się z kosztami finansowymi i ludzkimi.

Ale powtórzę co tutaj wielokrotnie psiałem, na razie kosmos jedną z aren walki na Ziemi. Dopiero gdy będzie jeden ziemski polityczny twór, możemy mówić o Astropolityce w szerszym tego słowa znaczeniu.

i tutaj mamy

5. Eksploracja Księżyca, Marsa musi być uzasadniona uzyskaniem przewagi nad konkurentem.

Po co Chinom baza na Księżycu od tak sobie. Ona ma dać przewage w prowadzonej na Ziemi globalnej polityce.

Czystą eksploracje będziemy mieli dopiero gdy Ziemia będzie występowała jako jeden organizm polityczny. I w tym momencie powstanie - interes żywotny Ziemi -w etapie pierwszym będzie kontrola naszego Układu. Słonecznego - kolonizacja, eksploracja i rozwój technologiczny mający pozwolić ochronę naszej strefy wpływów.
The_D
Użytkownik
#326 - Wysłana: 11 Wrz 2012 10:10:24 - Edytowany przez: The_D
Jest takie opowiadanie o misji załogowej na Marsa w niedalekiej przyszłości Kosmonauta z Wyoming. To oczywiście SF, ale fajnie pokazuje mechanizmy w jaki sposób obecnie działa finansowanie badań kosmicznych.
Aby NASA dostało więcej kasy od rządu badania musza miec poparcie społeczne, a obecne społeczeństwo to właśnie facebook, twitter itd. i dla tego wkłada tyle pracy w promocję, konferencje, ładne fotki itd.

Choc akurat ta "fotka z ręki" powstała podczas standardowej procedury diagnostycznej, sonda obfotografowywała sobie wszystkie elementy od kółek po wiezyczkę obserwacyjna w poszukiwaniu widocznych uszkodzeń.
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#327 - Wysłana: 11 Wrz 2012 14:24:49
The_D

The_D:
Choc akurat ta "fotka z ręki" powstała podczas standardowej procedury diagnostycznej, sonda obfotografowywała sobie wszystkie elementy od kółek po wiezyczkę obserwacyjna w poszukiwaniu widocznych uszkodzeń.

Wiem, tylko śmieje się z tego.

The_D:
Aby NASA dostało więcej kasy od rządu badania musza miec poparcie społeczne, a obecne społeczeństwo to właśnie facebook, twitter itd. i dla tego wkłada tyle pracy w promocję, konferencje, ładne fotki itd.

Po prostu to musi być decyzja polityczna. Nie ważne czy NASA czy Biuro Polityczne władz ChRL. Poparcie społeczne się kształtuje. Inicjatywa wychodzi od góry. Pierwszy lepszy przykład z brzegu - łaziki, na księżyc, człowiek na księżycu. To były decyzje polityczne i społeczeństwo je zaakceptowało.
The_D
Użytkownik
#328 - Wysłana: 11 Wrz 2012 18:51:33
FederacyjneMSZ:
To były decyzje polityczne i społeczeństwo je zaakceptowało.

Bo uwierzyło, że muszą być na Księżycu przed Rosjanami, którzy najpierw Sputnikiem, a potem Łajką i Gagarinem zagrali kowbojom na nosach. Teraz straszyć można co najwyżej Talibami, a ci się w kosmos nie wybierają.
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#329 - Wysłana: 11 Wrz 2012 22:58:46
The_D

The_D:
Bo uwierzyło,

więc trzeba znowu zrobić jakąś grubą akcję i znowu uwierzy.
Picard
Użytkownik
#330 - Wysłana: 12 Wrz 2012 16:11:53
FederacyjneMSZ:
Moim zdaniem to jest trochę za duży krok. Taki przeskok. Poligonem doświadczalnym powinien być Księżyc

Tu się z Tobą absolutnie zgadzam. Księżyc jest stosunkowo blisko - trzy dni lotu w czasach misji Apollo, może teraz można było by się tam dostać jeszcze szybciej? - więc nie powinno być problemów z zaopatrzeniem dla selenautów i ewentualną misją ich ratowania. Poza tym - popraw mnie jeśli się mylę - naukowcy jakiś czas temu znaleźli tam wodę?
Pytanie brzmi tylko czy taka eksploracja kosmosu rzeczywiście w obecnych warunkach się wogóle opłaca
 Strona:  ««  1  2  ...  9  10  11  12  13  14  15  16  »» 
USS Phoenix forum / Różności / Mars

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!