USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Różności / TRANSHUMANIZM
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  7  8  9 
Autor Wiadomość
Eviva
Użytkownik
#241 - Wysłana: 26 Lis 2013 20:34:27
Q__:
intymny związek Człowieka z Maszyną (duże litery, bo wkraczamy na poziom symbolizmu) prowadzący do narodzin nowej jakości, podkreśla jednak ważność czynnika ludzkiego.

Przykro mi, ale mam teraz skojarzenia, których publicznie nie wypowiem...
Q__
Moderator
#242 - Wysłana: 26 Lis 2013 20:47:29
Eviva

Eviva:
Przykro mi, ale mam teraz skojarzenia, których publicznie nie wypowiem...

Zadaje się, że ów seksualny (spod znaku techporn) podtekst był tam wpisany dość celowo. (Co zresztą budziło b. różne reakcje osób zaangażowanych w produkcję wiadomego filmu, vide słynna sarkastyczna uwaga o finale TMP jako o most expensive sex scene.)
Mav
Użytkownik
#243 - Wysłana: 27 Lis 2013 00:05:09 - Edytowany przez: Mav
Q__:
O ile ludzkość będzie miała kontrolę nad tym co tworzy, bo możliwe są też scenariusze rodem z "Wizji lokalnej" Lema czy opowiadania "Konflikt do uniknięcia" Asimova, że już o ogranym Terminator scenario nie wspomnę.

No właśnie wątpię, aby miała kontrole... Np. taka Korea Północne sobie może robić co chce.

Co do przykładów, to są to jednak incydentalne, niespójne wyjątki. Osobiście gdybym robił nowego Treka, to ludzie Federacji domyślnie byliby podrasowani genetycznie, ale w zdrowotnym znaczeniu. Czyli odporniejsi, mocniejsi, zdrowsi, ale żadnych modyfikacji odbiegających od naturalnych cech człowieka. Takie mutacje reprezentowałby odłam ludzi, coś a'la Maquis, którzy szli by na całego, tworząc wszelkiego rodzaju dziwactwa, jak ludzie bez otworów gębowych, z torbami tlenowymi, zdolni wytrzymać bez powietrza, żywe bomby, czyli ludzie, którzy wyglądają normalnie, ale są wypełnieni w środku substancjami, które zmieszane wybuchają itd. Czyli taka organizacja terrorystyczna, która przekroczyła tą granicę, bo uważa, że tak trzeba, aby ludzie byli lepsi i dominowali. Zderzenie tych dwóch światów byłoby idealne do zmierzenia się z tym tematem.
Q__
Moderator
#244 - Wysłana: 27 Lis 2013 07:24:55 - Edytowany przez: Q__
Mav

Mav:
Osobiście gdybym robił nowego Treka, to ludzie Federacji domyślnie byliby podrasowani genetycznie, ale w zdrowotnym znaczeniu. Czyli odporniejsi, mocniejsi, zdrowsi, ale żadnych modyfikacji odbiegających od naturalnych cech człowieka. Takie mutacje reprezentowałby odłam ludzi, coś a'la Maquis, którzy szli by na całego, tworząc wszelkiego rodzaju dziwactwa, jak ludzie bez otworów gębowych, z torbami tlenowymi, zdolni wytrzymać bez powietrza, żywe bomby, czyli ludzie, którzy wyglądają normalnie, ale są wypełnieni w środku substancjami, które zmieszane wybuchają itd. Czyli taka organizacja terrorystyczna, która przekroczyła tą granicę, bo uważa, że tak trzeba, aby ludzie byli lepsi i dominowali.

Mówisz, że nie czytujesz książek... A snujesz scenariusz b. podobny do podziału Hegemonia/Intruzi z "Hyperiona" Dana Simmonsa (który zresztą został tam tylko zasugerowany, nie wykorzystany w roli clou fabuły, na co przez chwilę się zanosiło). Oto spotkanie przedstawicieli obu frakcji:

"Theo podszedł bliżej i zaczął szeptać do ucha uśmiechniętego Arundeza, gdy wtem urwał zaskoczony.
Jakieś trzydzieści metrów od balkonu ujrzał zielony trawnik ciągnący się aż do dziwnie bliskiego horyzontu. Siedziały na nim i leżały w malowniczych pozach grupy ludzi, najwyraźniej zasłuchanych w muzykę konsula. Ale jakich ludzi!
Byli pośród nich wysocy, szczupli, podobni do estetów z Epsilon Eridani; bladzi i łysi, w zwiewnych niebieskich szatach. Wokół zebrała się taka różnorodność rodzajów ludzi, jakich Sieć nigdy nie widziała. Ludzie okryci futrem i łuską, z owadzimi ciałami i oczami, rozmaitymi czułkami i antenami. Ludzie delikatni jak dzieła sztuki z drutu, z czarnymi skrzydłami okrywającymi ich jak płaszcze, niscy i muskularni, przystosowani do życia w ogromnej grawitacji, przy których Luzyjczycy wyglądali jak dzieci, inni o krótkich tułowiach i długich ramionach pokrytych pomarańczowym futrem, tylko wyglądem twarzy różniący się od znanych z nielicznych hologramów wymarłych orangutanów ze Starej Ziemi i wielu innych, przypominających raczej lemury, ssaki morskie, koty i niedźwiedzie niż typowych przedstawicieli rodzaju ludzkiego. Jednak Theo od razu wiedział, że to istoty ludzkie. Ich uważne, bystre spojrzenia, gestykulacja, swobodne pozy i setki innych subtelności świadczyły, że pomimo fizycznych różnic, ma przed sobą pobratymców.
Melio Arundez obejrzał się, uśmiechnął widząc minę Theo i szeptem wyjaśnił:
- To Intruzi.
Zszokowany Theo był w stanie tylko z niedowierzaniem pokręcić głową i słuchać muzyki. Intruzi byli barbarzyńcami, a nie takimi pięknymi, czasami zwiewnymi wręcz istotami. Jeńcy wzięci pod Bressią, nie wspominając już o ciałach zabitych, byli wyjątkowo wysocy, szczupli i zdecydowanie bardziej niż ci tutaj przypominali ludzi z Sieci.
Gubernator jeszcze raz z podziwem pokręcił głową, gdy rozbrzmiało crescendo i po chwili muzyka umilkła. Oklaski setek słuchaczy długo rozbrzmiewały w rozrzedzonej atmosferze. Gdy w końcu umilkły, Intruzi zaczęli wstawać i rozchodzić się... Część z nich pieszo skryła się szybko za owym niedalekim horyzontem, inni zaś rozwinęli ośmiometrowej rozpiętości skrzydła i odlecieli. Jedynie kilku zbliżyło się do statku konsula.
Jego właściciel wstał, na widok Theo uśmiechnął się i poklepał przyjaciela po ramieniu.
- Przyszedłeś do siebie we właściwym momencie. Wkrótce rozpoczynamy negocjacje.
Lane miał wyraźnie zaskoczoną minę. Tymczasem trzej Intruzi wylądowali na balkonie i zwinęli swe ogromne skrzydła. Każdy z mężczyzn był pokryty futrem, którego włosy układały się w urozmaicone wzory.
- Wspaniale jak zawsze - zwrócił się najbliższy z przybyszów do konsula. Miał lwią twarz z szerokim nosem i złote oczy okolone brązowym futerkiem. - Ostatni utwór to fantazja d - moll Mozarta, prawda?
- Rzeczywiście. Wolny Człowieku Vanzie, pozwól, że przedstawię ci M. Theo Lane’a, generalnego gubernatora Hyperiona.
Lwie spojrzenie spoczęło na Theo.
- To dla mnie zaszczyt - powiedział Wolny Człowiek Vanz i wyciągnął włochatą rękę.
Gubernator uścisnął ją.
- Miło mi pana poznać - rzekł zastanawiając się, czy wciąż nie znajduje się przypadkiem w zbiorniku i czy wszystko to nie jest aby snem. Ale palące słońce i mocny uścisk dłoni świadczyły, że to rzeczywistość."


"Zagłada Hyperiona"

Podobny podział mamy zresztą w tle fabuły cyklu "Dysfunkcja rzeczywistości" Petera F. Hamiltona, w którym ludzkość dzieli się na "naturalnych" adamitów i zmodyfikowanych (genetycznie, ale i poddanych cyborgizacjom) edenistów. A znów w cyklu "Sharpers/Mechanists" Bruce'a Sterlinga (z powieścią "Schismatrix" na czele), o którym parę razy wspominałem, ludzkość dzieli się - jak tytuł wskazuje - wyłącznie na dwie postludzkie społeczności Kształcerzy -mistrzów genetyki i Mechanistów, którzy wolą się cyborgizować (każda z tych dróg ma swoje wady i zalety). Dla odmiany w "Dywizji Cassini" Kena MacLeoda, o której też n razy wspominałem, masz delikatnie podrasowanych potomków dawnego proletariatu, którzy zbudowali sobie coś na kształt federacyjnej utopii (w każdym razie panuje tam komunizm idealny/wyidealizowany*) oraz dawne sfery najwyższe, które skopiowały się do pamięci przerobionego na superkomputer Jowisza - wirtualny raj, jak lubisz - i tam jeśli nie oszalały, to dokumentnie się odczłowieczyły, stając się niezrozumiałymi, a groźnymi de-facto-Obcymi.

* istnieją też pro-kapitalistyczne niedobitki, które nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa...
Mav
Użytkownik
#245 - Wysłana: 27 Lis 2013 15:05:59
Q__:
Mówisz, że nie czytujesz książek... A snujesz scenariusz b. podobny do podziału Hegemonia/Intruzi z "Hyperiona" Dana Simmonsa

Przez dziesiątki lat powstało tyle książek SF, że chyba niemożliwym jest trafić stuprocentowo świeży pomysł
Q__
Moderator
#246 - Wysłana: 27 Lis 2013 16:25:59
Mav

Ja bym się na Twoim miejscu skromnie schował za maksymę "Wielkie umysły myślą podobnie" .
Mav
Użytkownik
#247 - Wysłana: 27 Lis 2013 23:08:51
Q__:
"Wielkie umysły myślą podobnie"

Nie pozostaje mi nic innego jak się z Tobą zgodzić
Elaan
Użytkownik
#248 - Wysłana: 7 Cze 2014 22:04:56
Nie nowe i pewnie już było, ale zaryzykuję.

http://ieet.org/index.php/IEET/more/neumann2013091 8
Q__
Moderator
#249 - Wysłana: 10 Cze 2014 15:35:34
Elaan

Elaan:
i pewnie już było

Chyba nie było, aczkolwiek zaciekawił mnie ten tekst idzie - całkiem serio - w kierunku zbliżonym do tego, w którym pół-żartem idą współautorzy Orion's Arm:
http://www.orionsarm.com/eg-article/46119eb39524e
(Zwracam zresztą uwagę na służący za motto tekstu z OA cytat z Einsteina.)
Q__
Moderator
#250 - Wysłana: 2 Kwi 2015 17:41:46
Q__
Moderator
#251 - Wysłana: 5 Kwi 2018 21:43:13
Q__
Moderator
#252 - Wysłana: 29 Sier 2020 21:07:12
O wspomnianych (m.in.) tu Trekowych New Humans:
https://www.youtube.com/watch?v=geDr4zq97KE
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  7  8  9 
USS Phoenix forum / Różności / TRANSHUMANIZM

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!