Czy ktos mi podpowie jakas stronke z 1 ,3 ,5 i 6 częścia Starwarsow z polskim lektorem do sciagniecia tylko prosze nie z polsatu

Chyba złe star... sobie wybrałeś

Są takie dwie konkurencyjne firmy produkujące klocki. Jedna nazywa się Lego, duga Megabloks. Na zagranicznych forach młośników Lego jak się chce użyć przekleństwa to używa się nazwy znienawidzonej konkurencyjnej firmy, np. zamiast "Fu**ing" pisze się "Megabloking". Może na stronie fanów Star Trek wprowadzimy coś takiego z Gwiezdnymi Wojnami? Np. "Cały dzień padało. Ale starwarsowa pogoda."

JESTEM ZA!!! Sam z chęcia wybrałbym sie na krucjate przeciwko Star Warsom.

> JESTEM ZA!!! Sam z chęcia wybrałbym sie na krucjate
> przeciwko Star Warsom.

Ja chętnie wybrałbym się na krucjatę przeciwko głupocie, która reprezentuje cytowane zdanie...

A ja chętnie przypomnę o znaczku który jest po wzmiankowanym zdaniu, które świadczy o tym, ze nie zostało ono wypowiedziane na poważnie :]

Hahaha, z tego wynika, że jak napiszę dajmy na to takie zdanie:
"Pah Wraith powinień dostać w zęby " to znak smilley zmienia to w uszczypliwy żarcik, tak?

Swoją drogą co masz do Star Warsów?

Swoją drogą co masz do Star Warsów?

To że nie są Star Trekiem I to że np. ich twórca poskąpił swemu dziełu logiki.

Jak tak to napiszesz, to uznam to za bardzo specyficzny przejaw żartobliwego humoru, który nie jest mi obcy (do pewnego stopnia, rzecz jasna). Za to, oddzielając już kwestię śmieszka, [star] wars-twa znaczeniowa sformułowania : Sam z chęcia wybrałbym sie na krucjate przeciwko Star Warsom.
Niesie nieco lżejszy ładunek znaczeniowy niż: Pah Wraith powinień dostać w zęby

Pytanie jeszcze co...


Co mam do Star Warsów? Otóż z umiarkowanym zaciekawieniem obejrzałem pierwszą, czyli czwartą część, potem we frgamentach część V, VI z bólem zębów niemalże (bo chciałem wiedzieć jak się skończy i czy), potem zaś obejrzawszy część czwartą, czyli pierwszą, tą z uszatym, nie zdzierżyłem...

Oczywiscie napisalem swoja wypowiedz na zarty, ale na twoim miejscu januszek nie podlizywalbym sie tak Star Warsowcom. Oni na to nie zasluguja. Wiem co mowie, Kiedys w iscie Romulanskim stylu weszedłem na pewne forum maniaków tego badziewia. Wzialem sobie ksywke neutralna (żeby nie rodzic uprzedzeń) i niesmialo wspomnialem w jakims kontekscie o Star Treku. I co slysze:
-że to badziewie,szmira jakich mało
-że oficerowie w Treku maja pedalskie mundurki
-ze szesciany Borga to podróbki gwiazdy śmiercii
-ze trekerów jest tyle ze na palcach jednej reki by ich policzył
-i wiele,wiele innych oszczerstw pod naszym adresem których moje trekowe ucho nie moglo wytrzymac.
Ale jeszcze byłem cierpliwy, pelen dla nich tolerancjii. Zrobiłem w ciagu nastepnych paru dni podobne zwiady, na kilu innych czatach za każdym razem z tym samym skutkiem.Dlatego mówcie sobie co chcecie ale ja nie bede sie płaszczył przed nimi.Skoro oni nie nie toleruja i szanuja nas trekowców , to ja nie bede ich szanował.I mówie to z pełnym przekonaniem ze dla mnie SW to badziewie najgorsze na świacie gdzie banda palantów biega z latarkami, Hand Solo spółkuje ze swoja małpa a brzydka jak noc ksiezniczka Leia straszy dzieci po nocach .Okręty sa na poziomie tchnologicznym z czasów Pierwszego Kontaktu, technika stoi w miejscu a tylko statki coraz wiesze i ociezale. I Bogu dziekuje ze Lucasowi nie udalo sie kupic w latach 60-tych praw do Treka, bo strach pomyslec jaka szmire by z niego zrobił.

-ze trekerów jest tyle ze na palcach jednej reki by ich policzył

No tu niestety mieli częściowo rację, jeśli chodzi o Polskę w każdym razie. Może nie na palcach jednej, ale relatywnie w porównaniu do nich to jest nas mało (wliczam w to także nie ostrych fanatyków a zwykłych ludzi którzy znają i lubią Star Warsy a Star Treka nie).

pogadali pogadali a co z ta stronką

Swoją drogą co masz do Star Warsów?

Jest juz caly temat pośiwiecony temu zagadnieniu , zapraszam do lektury i polemiki w tym wątku.

Kiedys w iscie Romulanskim stylu weszedłem na pewne forum maniaków tego badziewia.

Tak , tak siła wywiadu i dywersji Tal'Shiar pomoże nam wygrać tą wojnę z ,,gwiezdno- wojnowcami" Niech każdy zainteresowany wpisuje się na ich strony i twierdzi , że np. Lucas mówi teraz , że ,,Star Wars" to dla niego stary chłam i teraz zajmie się produkcją Treka , że ,,GW” to ulubiony film jakieś znienawidzonej powszechnie postaci np. Leppera , iż w kolejnym epizodzie ,,SW”mają sie pokazać Pokemony walczące z Godzillą , że odtwórczyni roli Amidali woli Wesleya Crushera od Anakina itp...

Ja mam do Gwiezdnych Wojen ogromny szacunek. Z resztą to długa historia i już ją opisywałem TUTAJ. Jednego jestem pewien: gdybym w 1979 nie zobaczył Star Wars nigdy nie sięgnąłbym po Star Trek...

Skoro oni nie nie toleruja i szanuja nas trekowców , to ja nie bede ich szanował.

Nie żebym chciał kogoś pouczać, ale to do niczego nie doprowadzi jak do pogłębienia schizmy. Zresztą, skąd wiesz, może wcześniej wjazd na tego czata czy forum zrobił jakiś Trekkie, który z miejsca zaczął obrażać to co im się podoba i teraz nie dziwota że reagują tak alergicznie, podobnie jak Ty teraz na SWowców?

Mój bardzo dobry kumpel jest fanem SW i na pewno nie zerwę z nim kontaktów z tego powodu. Nawet udało mi sie w niego wmusić jeden film, aczkolwiek było to lata temu i głupi byłem, więc dałem mu ST:IX. Jego reakcja była przewidywalna, zwłaszcza że lubi dobre kino. ALe ani się nie śmiał, ani nie rzucał "głupotami" i "badziewiami". po prostu powiedział, że klimat mu nie leży.

Dziś zaś aktywnie pomaga nam w przygotowaniach do kręcenia Horizona.

Szacunek to podstawa. Wrogość do niczego nie doprowadzi. Tako rzecze G. Roddenberry.

Anonim
pogadali pogadali a co z ta stronką
Brak odpowiedzi świadczy zwykle, iż nie jest ona znana. O ile coś znajdziesz, to jakimś programem p2p. Albo popytaj na jakimś forum SW.
Co do mnie, nie mam nic do SW, choć rzeczywiście wolę ST (mam już na oryginalnych DVD 3 filmy ST i jeszcze żadnego SW). Ale to już co kto lubi.
Myślę, że SW są w Polsce bardziej popularne od ST między innymi dlatego, że bardziej pasują do naszej historii i - co za tym idzie - polskiej mentalności. SW to opowieść o powstańcach, o walce partyzanckiej. Z kolei ST jest oparty na instytucjach, na posłuszeństwie rozkazom i regulaminom, szacunku dla munduru. Może dlatego jest tak popularny u naszych zachodnich sąsiadów z ich "Ordnung must sein"?

skąd wiesz, może wcześniej wjazd na tego czata czy forum zrobił jakiś Trekkie

Szczerze wątpię ! Podobnie źle ma się rzecz ze stosunkiem fanów ,,Star Wars" do ulubionego filmu Trekerów na FilmWebie. Tam na wiadomość , że Lucas kręcić będzie serial , którego akcja będzie osadzona w realiach wykreowanego przez niego wszechświata , fani ,,SW" odpowiadają: ,,Oby serial nie był tak głupi jak ,,Star Trek !". Co można na to odpowiedzieć ? Tym bardziej , że seriale Lucasa - w rodzaju ,,Młodego Indiany Jonesa" - to okropieństwo , które Trekow do pięt nie dorasta !

Pewnie że tak. Smieja sie ze ,,bedą tam ludzie z podoklejonymi czułkami, lub maskami na twarzy jak w Star Treku,.Tylo nie pomysla ze kiedy Lucas kreci film raz na ruski rok ze SW, to moze sobie nawymyslac różnych cudaków , ale ciekawe czy na kilkusetodcinowy serial (bo napewno tyle natrzepią odcinków) bedzie miał pomysł w każdym cos noweo pokazac. Po za tym uwazam ze Pah Wraith ma racje mówiac ze ,,Szacunek to podstawa,, -zgadzam sie, ale niech i druga strona nas szanuje.

niech i druga strona nas szanuje

Podpisuje się wszystkimi kończynami !

Nie przesadzajmy. To, że ktoś powie coś takiego, świadczy tylko o tym, że jakiś b.c napisał co mu ślina na język przyniosła, nie zastanowiwszy się co pisze, a co więcej, dobrych manier i samodzielnego myślenia nie udało mu się nigdy rozwinąć... IMO my nie możemy prezentować takiego poziomu.

Co do szacunku, to niestety w przypadku ludzi honorowych to tak nie działa: skoro oni na nas bluzgają, to my im też nawkładamy. Tak się zaczynają wojny, a to jest bez sensu. Należy zareagować, stanąć w obronie, jeśli już koniecznie czujemy taką potrzebę, ale argumentacją, a nie bluzgami. Dlaczego? Z prostego faktu, że jest ich na tym forum/czacie więcej i jak zaczniesz na nich fakać, to wtedy nawet pożądni fani SW się zdenerwują i obrzucą inwektywami. To do niczego nie prowadzi.

Trzeba rozmawiać z nie ograniczać się do foch i pretensji wobec drugiej strony. Zwykle źródłem nieporozumień i walki między ludźmi nie są konflikty - tylko sposoby ich rozwiązywania.

i pamietajmy o potrzebie Chronienia Tajemnicy Polskiego Treka - jesli nabluzgamy fanom GWojen, moga z krucjata zapukac do drzwi Kaia

A wtedy lezymy i kwiczymy (bynajmniej nie ze szczescia)

Moja osobista rada? Najlepiej nie wchodzic na forum GWojen. Wiadomo - anonimowosc i poczucie "sily w grupie" potrafi odebrac rozum wielu osobom. Klutnie z takim tlumem prowadza tylko do otwartych, niepotrzebnych wojen

Cóż ma to jedną zaletę - oni należą do starwarsowego pospólstwa, my do elitarnego klubu polskich trekkerów

Wszystko to jest tylko kwestią punktu widzenia - my ich uważamy za osoby chołdujące niższym wartością, oni myślą o nas podobnie.
Tylko czy jest sens kłucić sie o to co jest lepsze ST czy SW?
Są to dwa oddzielne światy, ale gdyby nie SW to niewiem, czy Fantastyka Naukowa(mniej lub bardziej) w wersji TV bylaby, aż tak popularna.

Są to dwa oddzielne światy

Poza tym same filmy mają zupełnie inny charakter.
Ja uważam się za fana ST, ale Gwiezdnymi Wojnami też nie pogardzę jak mam okazję obejżeć, z tym że traktuję je podobnie jak np. Indianę Jones'a... OK, Morczne Widmo do była bajka, a Wojna Klonów romansidło, ale Zemsta Sithów dorównywała już poziomem "oryginalnym" SW, z oczywistych względów dystansując je pod względem efektów specjalnych...
Ogólnie SW to dla mnie rozrywka lekka, łatwa i przyjemna, a ST to hobby (kiedyś nawet pasja, ale teraz trochę nie mam czasu na "pasjonowanie się" czymkolwiek).

gdyby nie SW to niewiem, czy Fantastyka Naukowa(mniej lub bardziej) w wersji TV bylaby, aż tak popularna.

Zaczynimy od tego , że gdyby nie ,,Star Trek" i podobne mu seriale , to ,,Star Wars" nigdy by nie zaistniał ! Lucas przez pewnie czas był nawet rzekomo zainteresowany produkcją i wyreżyserowaniem pierwszego , trekowego filmu. Ostatecznie plany te spaliły jednak na panewce i bardzo dobrze sięstało gdyż nie wyobrażam sobie starego , dobrego Treka w wykonaniu tego pana...

Można rzec, że to co napisałeś to tylko plotki. Naprawdę sytuacja była nieco mniej przerażająca, jak można przeczytać tu:
LUCAS
w rozdziale pt. "Star Trek: Stracone lata"

Hmmm... Tutaj padają słowa o tym, by zachować się tak jak zachowałaby się w tej sytyuacji Federacja... Ale ja uważam, że należy konflikt z SW prowadzić jak praktyczne przeciwienstwo Federaków- jak Imperium Klingońskie
A tak na poważnie- nie możemy się dawać fanom SW... mimo całego szacunku dla dwóch odcinków Sagi, jeżeli oni uważają nas za śmiecie i coś takiego gloszą, także na innych forach, to trza się bronić...
Co do pytania w temacie- na Mulu nieźle idzie, ale po angielsku, jest wersja polska, ale mało źródeł...

No to dawaj Jestem w zasadzie fanem Star Warsow...

(na potrzeby tego flejma bede używał nicka Massasi zamiast januszka)