USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Fan service - zjawisko pozytywne czy negatywne?
 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#1 - Wysłana: 23 Cze 2020 20:54:32 - Edytowany przez: Q__
Wszyscy narzekamy od czasu do czasu na fan service, zwłaszcza nachalny, a z drugiej strony są przecież w popkulturze rzeczy powszechnie lubiane, czasem nawet wielbione, które swoje powodzenie zawdzięczają właśnie inteligentnie stosowanemu fan service'owi (wymieńmy tu chociażby początkową scenę ST XI, a konkretniej występ kapitana Robau i George'a Kirka, "Prelude to Axanar", stronę wizualną "The Force Awakens", sporą część Star Trek Beyond, otwarcie "Bumblebee", wskrzeszenie The Clone Wars, Mandalorianina, pojawienie się Daty i Rikera w PIC, czy podwójny powrót Pike'a - u Abramsa i w Discovery... no i całe MCU, oczywiście).

Więc, właśnie, jak to w końcu z tym fan service'm jest?
MarcinK
Użytkownik
#2 - Wysłana: 24 Cze 2020 08:26:32
Q__:
Więc, właśnie, jak to w końcu z tym fan service'm jest?

Dużo chyba zależy od tego jak fandom jest jednomyślny. Znaczy zeszłoroczny film z Godzillą wbrew temu co twierdzą, nawet w fandomie miał skrajnie odmienne opinie. W zasadzie młodsi fani go polubili, i pluli na krytyków wytykających papierowe pisanie postaci twierdząc że zawsze tak w Godzilli było (nie nigdy tak nie było, ba filmy z 60s pod tym względem wypadają wybitnie jeśli porównamy je z zachodnimi produkcjami sf z tego okresu).

Podczas gdy właśnie przeważnie starsi fani (wliczając mnie) uważają ten film za beznadziejny (oprócz olania postaci ludzkich dorzućmy brak uczucia skali, wywalenie do kosza wszystkiego co ustalił film Edwardsa, przedstawienie naukowców jako jakichś fanatyków religijnych którzy kupili dyplom doktora na stadionie narodowym itp.)

Ogólnie krąży plotka że Dougherty dostał fuchę po rodzinie, bo jak inaczej wyjaśnić że pozwolili mu do filmu wsadzić każdą głupotę jaką wymyślił, a taki DeKnight doświadczony w branży telewizyjnej miał bardzo związane ręce przy Pacific Rim 2
USS Bij
Użytkownik
#3 - Wysłana: 24 Cze 2020 14:08:26
Myślę, że zły fan service to symptom, nie problem sam w sobie. A zjawisko w ogóle jest czysto neutralne.

Treka po TOS nie dostaliśmy przecież z powodu złotych serduszek producentów TV - to fan service w czystej postaci, i.e. istnieje bazowy fanbase, który można wydoić i poszerzyć (stąd Paramount dało na więcej dojarek).

No i czasem wychodziło z tego Duet, czasem Code of Honor, a czasem 'mimochodny' update Starfleet/UFP, który fundamentalnie redefiniuje trzon trekowej wizji przyszłości ukręcając tym samym łeb wszystkiemu, co w Treku fani polubili na przestrzeni 40 lat. C'est la vie.

Jeśli dla kogoś fan service oznacza wciskanie na siłę znanych widzowi postaci nie znaczy to, że nie da się tego zrobić dobrze... To problem kreatywny zwyczajnie.

W sumie w wypadku twórców pokroju Kurtzmana lub Goldsmana można spokojnie zapostulować, że to problem egzystencjalny :P
 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Fan service - zjawisko pozytywne czy negatywne?

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!