MarcinK, można powiedzieć, że zainspirowałeś mnie, wrzucjąc info o figurkach jednego z Gundamów i King Konga...

*
* Wyobraziłem sobie dzieciaka każącego się tym zabawkom tłuc, po prostu.
Bez trudu da się wymienić mechy tak potężne, że żaden wielki potwór nie ma z nimi szans (i nie mówię tu nawet o ekstremach typu Tengen Toppa Gurren Lagann), jak i tak słabe, że każdy kaiju bez trudu sobie z nimi poradzi (te zwykle pochodzą z
przyziemnej odmiany cyberpunku), chodzi mi jednak o znalezienie takich par, których pojedynki byłyby dostatecznie wyrównane i spektakularne.
(Oczywiście proponuję nie skupiać się zbyt mocno na Pacific Rim, ani na różnych wersjach Mechagodzilli, choć bez wzmianek o nich pewnie się nie obejdzie

.)