USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Terran Empire vs Galactic Empire (SW) vs Imperium of Man (WH40k), czyli: kto gorszy?
 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#1 - Wysłana: 21 Sier 2017 18:24:56 - Edytowany przez: Q__
Tak, nie chodzi mi o klasyczny technobełkotliwy versus:
http://forums.kaijuphile.com/showthread.php?t=1650 9
Ani o rozważania czy sojusz mogłyby stworzyć
https://forums.spacebattles.com/threads/terran-emp ire-galactic-empire-imperium-of-man.55409/
Acz nie mam nic przeciwko temu, by takie kwestie obocznie się pojawiły. Chodzi mi o porównanie tych bytów politycznych pod kątem tego, który z nich jest najpaskudniejszym totalitaryzmem/najgorszym miejscem do życia.

(Oczywiście Imperium z SW proponuję rozważać w wersjach najwredniejszych - Palpatine, Darth Krayt, pogrobowcy z First Order, nie - względnie łagodnych - Thrawn, dynastia Felów.)
Guauld
Użytkownik
#2 - Wysłana: 21 Sier 2017 19:32:17
Q__

Gdybym musiał wybierać, w którym chciałbym żyć, to nie zastanawiałbym się dłużej niż Q, gdy musiał wybrać miejsce swojego wygnania jako człowiek. W Imperium SW faktycznie również występowała niezdrowa rywalizacji i ambicja, szczególnie na wyższych szczeblach władzy, a na samym szczycie w obu wypadkach siedział imperator całkowicie wyzbyty jakiejkolwiek moralności, ale w TE praktycznie każden jeden był pozbawionym skrupułów psychopatą i cud, że to "społeczeństwo" tak długo się utrzymało. Najgorsze w tym ustroju było to, że to nie prostu rząd był amoralny, tylko absolutnie wszyscy obywatele, więc mało kto z naszego świata by się tam odnalazł.
Natomiast w Imperium SW po zmianie ustroju z Republiki najwyraźniej obywatele nie odczuli ogromnej różnicy, pewnie dlatego, że i tak była bardziej arystokratyczna niż demokratyczna. Wiadomo, cenzura robiła swoje, ale pomijając ten fakt Imperium przynajmniej troszczyło się o swoje światy, a w TE każdy wyłącznie o swoje własne interesy i sprzedałby całą cywilizację, żeby swoją skórę uratować, albo nie, nawet żeby się wzbogacić.

Do WH40k się nie odniosę, bo prawie nie znam (mam znajomych, co mnie za to heretykiem nazywają).
Q__
Moderator
#3 - Wysłana: 21 Sier 2017 20:21:59 - Edytowany przez: Q__
Guauld

Guauld:
W Imperium SW faktycznie również występowała niezdrowa rywalizacji i ambicja, szczególnie na wyższych szczeblach władzy, a na samym szczycie w obu wypadkach siedział imperator całkowicie wyzbyty jakiejkolwiek moralności, ale w TE praktycznie każden jeden był pozbawionym skrupułów psychopatą i cud, że to "społeczeństwo" tak długo się utrzymało.

Prawda. Jakkolwiek w świadomości ogółu wyrosło na popkulturowy symbol iście kosmicznego zła, Imperium z SW - nawet w najbrutalniejszym wydaniu z części tamtejszej literatury rodem - jawi się i mnie najłagodniejszym (więc i najwygodniejszym do życia) z wszystkich tych kosmicznych totalitaryzmów. Właściwie póki się tam człowiek (czy inny taki) nie wplącze w politykę, albo mu się ta polityka sama na łeb nie zwali (jak Larsom czy... Ewokom), może żyć dość znośnie, ciesząc nawet pewną swobodą zarabiania, przemieszczania się, itd. Przy tym tamtejsza mentalność (pomijając najbardziej zdegenerowanych darksiderów* i ich popleczników) zdaje się dobrze zrozumiała dla współczesnego człowieka, czego nie da się powiedzieć ani o sposobie myślenia (jak słusznie zauważyłeś) bandy psychopatów z MU**, ani o zbiorowej psychologii - trzymanych w zabójczej, w praktyce oznaczającej religijny fanatyzm, dyscyplinie myślenia (a przy tym w ciemnocie) - obywateli IoM***.

* Nawiasem: zauważmy, że i Sithowie mają swój kodeks samodoskonalenia się, swoją pokrętną etykę...

** Którzy - kolokwialnie mówiąc - są zwykłymi gnidami zazwyczaj.

*** Gdzie TE infernalnym czynią "obywatele" (cudzysłów świadomy), podczas gdy kosmiczne państwo z WH40k - presja zewnętrznych warunków - inwazja Chaosu... poniekąd, bo w sumie Chaos jest - "Zakazana planeta" i (w sumie) "Solaris" się kłaniają - ucieleśnieniem mrocznych myśli mieszkańców tamtejszego wszechświata... czyli i tu do ludzie-ludziom wracamy...

Guauld:
Do WH40k się nie odniosę, bo prawie nie znam

Swoją drogą szkoda, bo to jedno z najciekawszych shared universes jakie powstały. Warto je poznać, choćby tylko od strony teorii (czyli wydawnictw i opisów).

Guauld:
mam znajomych, co mnie za to heretykiem nazywają

Bo to ulubiona warmłotkowa obelga.
Guauld
Użytkownik
#4 - Wysłana: 22 Sier 2017 12:03:35
Q__:
Swoją drogą szkoda, bo to jedno z najciekawszych shared universes jakie powstały. Warto je poznać, choćby tylko od strony teorii (czyli wydawnictw i opisów).

Hm, to może polecisz jakieś treściwe wprowadzenia dla laika, żebym wiedział chociaż z czym to się je, jeśli takowe znasz?

Q__:
Bo to ulubiona warmłotkowa obelga.

No tyle właśnie mnie nauczyli .
Q__
Moderator
#5 - Wysłana: 22 Sier 2017 13:42:52 - Edytowany przez: Q__
Guauld

Guauld:
Hm, to może polecisz jakieś treściwe wprowadzenia dla laika, żebym wiedział chociaż z czym to się je, jeśli takowe znasz?

Proponowałbym taką przeplatankę:
1. "Oko Terroru" Bayley'a (lepiej dopaść oryginał, przekład jest koszmarny) gwoli zapoznania się z konstrukcją/filozofią świata,
2. po chociaż jednym tomie cykli Duchy Gaunta (o Imperial Guard, czyli mięsie armatnim) i Eisenhorn (o Inkwizycji, a zwł. tytułowym inkwizytorze) Dana Abnetta, oraz Kosmiczny Wilk (o Space Marines, na przykładzie jednego z bardziej znanych zakonów) Williama Kinga; to znów by uzupełnić ów ramowy obraz o szczegóły (dodać do niego perspektywę - w miarę - szarych przedstawicieli bardziej znanych profesji) i wejść w klimat universum.
Do tego jak obejrzysz parę trailerów gier, poprzeglądasz ichnie Wikie (jest kilka) zwł. pod kątem ilustracji, to - zasadniczo - będziesz wszystko wiedział.

Przy czym uprzedzam, że jest to statystycznie literatura gorsza od tej ST czy SW, konwencja świata (wojna, młócka, rzeź) to wymusza. (Bayley poeksperymentował fabularnie, by przeglądowy obraz świata dać i pofilozofować, to natychmiast z klimatu wypadł. Pozostali dwaj autorzy znów tym zgrzeszyli, że uczynili swoich bohaterów bardziej niezniszczalnymi - i sympatyczniejszymi - niż logika świata nakazuje, by dało się dłużej śledzić ich losy. Tak, właściwie nie da się chyba napisać stuprocentowo dobrej powieści WH40k...)
Guauld
Użytkownik
#6 - Wysłana: 22 Sier 2017 14:01:35
Q__

Dzięki, to teraz pozostaje mi się tylko przekonać czy wsiąknę czy się odbiję.
Q__
Moderator
#7 - Wysłana: 22 Sier 2017 14:29:12 - Edytowany przez: Q__
Guauld

Nie ma za co . Liczę, że podzielisz się wrażeniami niezależnie od efektów lektury.

ps. Byłbym zapomniał... Jest jeszcze jedno b. istotne wydawnictwo, fikcyjne "dzieło historyczne" - "Tactica Imperialis" Abnetta. Opowiada o tym co stanowi sedno świata WH40k, o nigdy się niekończącej wojnie. I zawiera sporo ilustracji.

EDIT:
I jeszcze taka - fatalnie napisana (i nieszczególnie zredagowana) - chronologia a propos:
http://polter.pl/rpg/Warhammer-40-000-historia-swi ata-c24378
Q__
Moderator
#8 - Wysłana: 17 Lis 2020 18:42:06 - Edytowany przez: Q__
A tu mamy typowo versusowy cykl m.in. o drugim i trzecim z tytułowych, czyli Star Wars vs Warhammer 40k:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLzgscHwzoNQ qL9m9zp9puZK129MN42h2c
Smok_Eustachy
Użytkownik
#9 - Wysłana: 17 Lis 2020 19:53:52
Q__:
I jeszcze taka - fatalnie napisana (i nieszczególnie zredagowana) - chronologia a propos:
http://polter.pl/rpg/Warhammer-40-000-historia-swi ata-c24378

Odnoszę wrażenie, że się to nie mieści w galaktyce, która powinna być zniszczona już. Te Elfy mieszkały gdzie?
Q__
Moderator
#10 - Wysłana: 17 Lis 2020 20:15:28
Smok_Eustachy

Smok_Eustachy:
Te Elfy mieszkały gdzie?

W późniejszym Oku Grozy/Terroru*:
https://warhammer40k.fandom.com/wiki/Aeldari_Empir e
https://warhammer40k.fandom.com/wiki/Crone_World
Ale i miały dostęp do czegoś takiego:
https://warhammer40k.fandom.com/wiki/Webway

* Z tym, że to nie jest osobna galaktyka, a - wypaczony w realiach gry - obszar Drogi Mlecznej.
 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Terran Empire vs Galactic Empire (SW) vs Imperium of Man (WH40k), czyli: kto gorszy?

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!