Autor |
Wiadomość |
MarcinK
Użytkownik
|
#1 - Wysłana: 31 Paź 2016 09:08:25
|
Q__
Moderator
|
#2 - Wysłana: 31 Paź 2016 09:24:38 - Edytowany przez: Q__
MarcinKTak... ISS cokolwiek przebajerzona (podobnie w początkowych scenach "Misji na Marsa" było). Groźny mikroorganizm z Marsa - stare, ostatnio w "The Last Days on Mars" to grali (tu się to jakby z "Thingiem" nakłada). To ganianie się korytarzami trochę pod pierwszego "Aliena" podchodzi, tylko tym razem ładniej, w 0g. Orbitalne rozwałki - widać, że "Grawitacja" swój ślad w popkulturze zostawiła... No i sam centralny fabularnie temat, że Kontakt musi się jatką skończyć, stary jak Lovecraft, minimum. Następny proszę .
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#3 - Wysłana: 31 Paź 2016 17:55:55
|
MarcinK
Użytkownik
|
#4 - Wysłana: 31 Paź 2016 17:58:36
W tym samym czasie będzie premiera Power Rangers, więc raczej Life sobie odpuszczę.
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#5 - Wysłana: 5 Lut 2017 18:45:34
|
Q__
Moderator
|
#6 - Wysłana: 5 Lut 2017 20:01:38
mozg_kl2mozg_kl2: nowy-zwiastun-i-spot-super-bowl-life Na co się zapowiadało, na to się zapowiada dalej. Mniej kultowy thingo-xenomorph robiący większą rozwałkę, bo CGI pozwalają. Szkoda kosmicznych widoczków (i stojącej za nimi potęgi technologii obliczeniowych) na te scenariuszowe bzdury.
|
Mav
Użytkownik
|
#7 - Wysłana: 5 Lut 2017 20:16:53
MarcinK: LIFE - Official Trailer (2017) Ryan Reynolds, Jake Gyllenhaal Sci-Fi Horror Movie HD
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#8 - Wysłana: 6 Lut 2017 18:09:09
superbowl dorzuciło pare trailerów https://www.youtube.com/watch?v=hsiLYJMsiLwAle głupi Ci naukowcy. Nieznany materiał dotykają bez środkó zabezpieczających.
|
Q__
Moderator
|
#9 - Wysłana: 6 Lut 2017 18:26:08
mozg_kl2mozg_kl2: Ale głupi Ci naukowcy. Nieznany materiał dotykają bez środkó zabezpieczających. Star Treka się naoglądali, czy co?
|
MarcinK
Użytkownik
|
#10 - Wysłana: 6 Lut 2017 18:26:18
mozg_kl2: Ale głupi Ci naukowcy. Nieznany materiał dotykają bez środkó zabezpieczających. Bez ryzyka niema zabawy
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#11 - Wysłana: 6 Lut 2017 20:11:02
Q__: Star Treka się naoglądali, czy co? Ale obcego już nie mieli w zestawie DVD. Co za przypadek? MarcinK: Bez ryzyka niema zabawy Tak powiedział ojciec mojej znajomej do jej mamy. 9 miesięcy później miała brata.
|
Q__
Moderator
|
#12 - Wysłana: 6 Lut 2017 22:01:01 - Edytowany przez: Q__
mozg_kl2mozg_kl2: Ale obcego już nie mieli w zestawie DVD. Co za przypadek? Bo "Obcy..." to horror, więc tacy poważni naukowcy nim wzgardzili, co innego ST - SF z ambicjami, na której całe pokolenia geniuszy się wychowały...
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#13 - Wysłana: 7 Lut 2017 18:33:23
Q__: Bo "Obcy..." to horror, więc tacy poważni naukowcy nim wzgardzili, co innego ST - SF z ambicjami, na której całe pokolenia geniuszy się wychowały... Nie oglądają horrorów i potem tak się kończy.
|
Q__
Moderator
|
#14 - Wysłana: 7 Lut 2017 18:39:03 - Edytowany przez: Q__
mozg_kl2mozg_kl2: Nie oglądają horrorów i potem tak się kończy. Albo oglądają, ale się nimi nie inspirują, bo to tylko horror... (BTW. pamiętam jakieś takie rozważania, nie pamiętam na ile serio pisane, że gdyby normalny człowiek trafił do wnętrza fabuły horroru, to by popełniał jeszcze gorsze błędy, niż te, które wytyka się bohaterom slasherów w ramach wykpiwania fabuł tych ostatnich, bo by zakładał, że takie straszne filmy to tylko bujda i długo* nie dopuszczał do siebie prawdy o tym w co wdepnął .) * O ile długo by w efekcie zdołał pożyć...
|
MarcinK
Użytkownik
|
#15 - Wysłana: 7 Lut 2017 18:40:26
mozg_kl2Q__Może ktoś nimi manipuluje jak w Domu w głębi lasu?
|
MarcinK
Użytkownik
|
#16 - Wysłana: 8 Lut 2017 17:11:10
Jak on tam wlazł?
|
Q__
Moderator
|
#17 - Wysłana: 8 Lut 2017 20:01:29 - Edytowany przez: Q__
MarcinKMarcinK: Jak on tam wlazł? Dobre, dobre Tylko czy to nie jest kopanie leżącego aby... ps. Prosiłem by nie dublować.
|
MarcinK
Użytkownik
|
#18 - Wysłana: 8 Lut 2017 20:50:48
Q__: Tylko czy to nie jest kopanie leżącego aby... Należy im się. Poza tym mam powody przypuszczać że nas czytają więc niech się czegoś nauczą Swoją drogą czemu zakładają że forma życia z Marsa będzie zabójcza? Jeśli coś przeżyło miliony lat na jałowej planecie to raczej będzie autotrofem, i nie mówcie że nie da się o tym ciekawego filmu nakręcić, starczy że okaże się że Marsjański grzybek żre metal.
|
Q__
Moderator
|
#19 - Wysłana: 8 Lut 2017 20:58:28 - Edytowany przez: Q__
MarcinKMarcinK: Marsjański grzybek żre metal Wiesz, że to niemożliwe by nie było (choć kojarzy się z wątkiem uszczelek z finału crichtonowej "Andromedy...")? Bo: - raz - pochodzenie ziemskiego życia z Marsa nie jest wykluczone (więc mogłaby zaistnieć i taka konwergencja dość prostych form życia); - dwa - metabolizowanie metali zdarza się grzybom: https://www.newscientist.com/article/dn14802-metal -fungus-hybrids-make-for-more-powerful-catalysts/ http://kopalniawiedzy.pl/grzyby-nanoczasteczki-met ale-katalizator-powloka,5764
|
MarcinK
Użytkownik
|
#20 - Wysłana: 9 Lut 2017 18:35:14
Q__ Wpadłem na to szukając koncepcji na realistyczny film Kaiju. Miałem nawet w głowie motyw na historię podobną do katastrofy Chińskiej ekspedycji z 2010:SO tyle że akcja działaby się w bazie na Merkurym a stwór przypominałby raczej Hedorę.
|
Q__
Moderator
|
#21 - Wysłana: 9 Lut 2017 18:38:27
MarcinKMarcinK: stwór przypominałby raczej Hedorę. Metaliczny grzybojaszczur znoszący wysokie temperatury?
|
MarcinK
Użytkownik
|
#22 - Wysłana: 9 Lut 2017 19:17:14
Q__ Ogólnie miał przypominać trochę Hedorę, trochę ślimaka. Pokarm mógłby pobierać w zasadzie całą powierzchnią ciała, jednak największą efektywność oferowałby obszar na przedzie ciała (odpowiednik głowy) gdzie znajdować miało się duże skupisko gruczołów, które oprócz rozkładania pokarmu torowały by drogę rozpuszczając niezjadliwe skały. Stwór opierałby swoją orientację o jakiś zmysł elektromagnetyczny i dlatego baza jako potężne źródło fal elektromagnetycznych jawiłaby się jako wielki kąsek.
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#23 - Wysłana: 22 Mar 2017 18:31:42
|
Q__
Moderator
|
#24 - Wysłana: 22 Mar 2017 20:56:20
mozg_kl2mozg_kl2: life-zabojcze-macki- w-kosmosie-recenzja Cóż, recenzja potwierdza to, czego się chyba wszyscy spodziewaliśmy - wtórność, skonwencjonalizowanie, czerpanie ze źródeł, które b. łatwo wskazać (do dotąd wymienionych można jeszcze dorzucić "Splice" Natalego, tam też była wyklonowana istota, która szybko okazała się groźna). Trzeba jednak, od niechcenia, przyznać nowemu filmowi jedną drobniutką przewagę nad klasycznym "Alienem". Tam ten, skądinąd wybitny, kosmiczny horror nawet nie próbował udawać, że rozgrywa się w 0 g, bo możliwości techniczno-budżetowe na to nie pozwalały; tu jest tej nieważkości do przesady*. * Zapatrzeni w "Grawitację" TFU-rcy zdają się zapominać, że zaawansowana stacja kosmiczna może być centryfugą...
|
MarcinK
Użytkownik
|
#25 - Wysłana: 23 Mar 2017 19:34:22
Q__: Tam ten, skądinąd wybitny, kosmiczny horror nawet nie próbował udawać, że rozgrywa się w 0 g, bo możliwości techniczno-budżetowe na to nie pozwalały A to?
|
Q__
Moderator
|
#26 - Wysłana: 23 Mar 2017 21:47:57 - Edytowany przez: Q__
MarcinKDobra, fajnie, że przypomniałeś o tej scenie, ale wcześniej na statku działała cały czas sztuczna grawitacja aż (nie)miło... I bynajmniej nie wyglądała na produkt ciągu, ani wirowania...
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#27 - Wysłana: 25 Mar 2017 22:48:02
Q__: Cóż, recenzja potwierdza to, czego się chyba wszyscy spodziewaliśmy - wtórność, Z drugiej strony czego oczekiwać po slasherze? Szkielet fabuł zawsze będzie taki sam zmieni się tylko sceneria. Zostaje kwestia na ile jesteś w stanie to zaakceptować.
|
Q__
Moderator
|
#28 - Wysłana: 25 Mar 2017 23:13:56 - Edytowany przez: Q__
mozg_kl2mozg_kl2: Z drugiej strony czego oczekiwać po slasherze? Cóż... Oryginalny "Alien" potrafił jednak konwencję kosmicznego slashera transcendować (sięgając obszarów zarówno pirxowatej prawie-hard SF, jak i gigerowskiej, lovecraftowskiej, fantasmagorii). A i taki np. "Candyman" - teoretycznie również na slasherowym schemacie zbudowany - potrafił spójnie łączyć poetyki tak odległe jak copolowato-draculowaty* wysmakowany horror gotycki i barkerowskie gore, a do tego jeszcze dać początek modnym horrorom bazującym na prawdziwych, czy wydumanych na potrzeby fabuły, urban legends. No, ale do tego trzeba być choć trochę artystą. Twórcy "Life" od początku poszli w ostentacyjne wyrobnictwo... * I to powstały równolegle do filmu Coppoli, nie na zasadzie rżnięcia zeń...
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#29 - Wysłana: 26 Mar 2017 22:24:10
Q__: Oryginalny "Alien" potrafił jednak konwencję kosmicznego slashera transcendować (sięgając obszarów zarówno pirxowatej prawie-hard SF, jak i gigerowskiej, lovecraftowskiej, fantasmagorii) still był to tylko slasher w innej scenerii. Domek nad jeziorem zastąpił statek kosmiczny, a wariata w masce hokejowej stwór z krwią zmieniająca się w kwas. Zamiast nastolatków dostaliśmy pracowników korporacji. Q__: Twórcy "Life" od początku poszli w ostentacyjne wyrobnictwo... Pytanie na ile mogli i na ile mieli wybór aby stworzyć coś więcej, no i czy dało się coś z tego schematu wycisnąć bo moim zdaniem nie. Podlali film sosem grawitacji i "poważnego sf" co już może uchodzić na pewien artyzm.
|
Q__
Moderator
|
#30 - Wysłana: 26 Mar 2017 23:11:33 - Edytowany przez: Q__
mozg_kl2mozg_kl2: still był to tylko slasher w innej scenerii. Domek nad jeziorem zastąpił statek kosmiczny, a wariata w masce hokejowej stwór z krwią zmieniająca się w kwas. Zamiast nastolatków dostaliśmy pracowników korporacji. Zgoda, i dlatego, uznając ten film za szacownego klasyka, mam do niego stosunek ambiwalentny (sporo jego elementów tła b. cenię, ale z samej fabuły zdarzało mi się brutalnie kpić), niemniej w wypadku jechania na takich schematach właśnie wykonanie się liczy . mozg_kl2: Pytanie na ile mogli i na ile mieli wybór aby stworzyć coś więcej, no i czy dało się coś z tego schematu wycisnąć bo moim zdaniem nie. Mówisz, że obstawiasz, iż pracując dla Skydance* trzymani byli na tak krótkiej smyczy, że każdy, śladowy, przebłysk oryginalności trzeba im docenić? * Które rożne kaszany ostatnimi laty pichciło: http://en.wikipedia.org/wiki/Skydance_Mediamozg_kl2: Podlali film sosem grawitacji i "poważnego sf" co już może uchodzić na pewien artyzm. Gdybym ja umiał traktować "Grawitację" jako poważne SF... Cyfrowe dekoracje piękne, ale pożytek z nich zrobiony...
|