USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Westworld
 Strona:  1  2  3  4  »» 
Autor Wiadomość
Mav
Użytkownik
#1 - Wysłana: 29 Mar 2015 20:27:42 - Edytowany przez: Mav
Nie byłbym sobą, gdybym na wstępie nie skrytykował obecną sytuacje Treka, a więc miejmy tą kwestie z głowy - otóż z obecnego Treka może wyjść tylko kiczowate, niepoważne pseudo SF, zarówno jeśli mowa o serialu jak i filmie. Dość okrutnie udowodnią to półprofesjonalne produkcje jak "Axanar" i "Renegades", które niedługo będą miały swoją premierę.

Cały gatunek SF popadł w straszny kryzys i w zasadzie jedną nadzieją na coś ciekawego w najbliższym czasie jest nowa produkcja stacji HBO - Westworld. Wstępny zarys fabuły z serwisu Stopklatka.pl:

Serial opowiada o parku rozrywki z przyszłości, którego główną atrakcją jest przenoszenie klientów w świat Średniowiecza, Dzikiego Zachodu bądź starożytnego Rzymu. Problem zaczyna się, gdy androidy obsługujące owe światy zaczynają wymykać się spod kontroli

Serial będzie remake'iem filmu z 1973 r. o tym samym tytule. Skupiać ma się głownie na części stylizowanej na Dziki Zachód. W obsadzie znajdą się m.in. Ed Harris i Anthony Hopkins. Twórcą jest Jonathan Nolan, a w ekipie producenckiej znalazł się także J.J. Abrams.

Co o tym myślicie? Ja uważam, że może wyjść z tego ciekawy serial z dobrym klimatem.
krzychu
Użytkownik
#2 - Wysłana: 29 Mar 2015 21:09:35
no brakuje SF

ostatnie jakie ogladalem do continuum i defiance ale oba po pierwszych sezonach nie nadawaly sie juz do ogladania
Q__
Moderator
#3 - Wysłana: 29 Mar 2015 22:51:41
Mav

Mav:
Serial będzie remake'iem filmu z 1973 r. o tym samym tytule.

Film oglądałem. Nie był może arcydziełem, ale robił na mnie pozytywne wrażenie. Od strony scenariuszowej dość solidne SF, w dodatku ten niesamowity klimat budowany w większej połowie przez świetną rola Brynnera (grany przez niego robot-rewolwerowiec antycypował poniekąd Terminatora - ta sama humanoidalna maszynowa groza z kamienną twarzą).

Mav:
Twórcą jest Jonathan Nolan, a w ekipie producenckiej znalazł się także J.J. Abrams.

Nolan z Abramsem? Tego jeszcze nie było..

Mav:
Co o tym myślicie?

Cóż... Zobaczymy jak wyjdzie (znaczy: nie skreślam), ale wolałbym coś nowego zamiast tego niekończącego się pasma remake'ów.
Mav
Użytkownik
#4 - Wysłana: 31 Mar 2015 18:23:46
Q__:
Cóż... Zobaczymy jak wyjdzie (znaczy: nie skreślam), ale wolałbym coś nowego zamiast tego niekończącego się pasma remake'ów.

Też bym wolał coś nowego i to najlepiej w skali kosmicznej, ale ten serial daje nadzieje na coś ambitniejszego niż te wszystkie marne produkcje typu "Defiance". Wysoki budżet plus nie byle jacy ludzie zaangażowani w produkcje oraz aktorzy na wysokim poziomie - może być ciekawie.

Przede wszystkim liczę na klimat hard SF i tak też może być. Mamy futurystyczny park rozrywki z robotami, a sam Nolan mówi, że serial ma być mocny, nawet chwilami dość mroczny i poruszać także ważne kwestie związane z produkcją takich robotów itd. Trzeba wziąć pod uwagę to, że nazwisko Nolan coś znaczy w Hollywood, nie ważne czy Jonathan, czy Christopher, tak samo Abrams, więc będą mogli sobie pozwolić na więcej swobody.

Ja jestem pozytywnie nastawiony

Dwie fotki na zachętę:

a

b
MarcinK
Użytkownik
#5 - Wysłana: 31 Mar 2015 19:17:28
Serial zapowiada się dość ciekawie.
Mam nadzieję że twórcy postanowią zrobić z niego zamkniętą całość a nie ciągniętego przez wieczność tasiemca.
Q__
Moderator
#6 - Wysłana: 31 Mar 2015 19:44:30
Mav

Mav:
Przede wszystkim liczę na klimat hard SF i tak też może być. Mamy futurystyczny park rozrywki z robotami, a sam Nolan mówi, że serial ma być mocny, nawet chwilami dość mroczny i poruszać także ważne kwestie związane z produkcją takich robotów itd.

Dobra, tylko centralny pomysł Crichtona był dość prosty, acz - owszem - kwalifikujący się do hard SF, więc co doń można dodać?

Zwł., że zabicie człowieka przez - nie będącego pełnowymiarową Si - robota, który wymknął się spod kontroli to od dawna prawda, nie fikcja:
http://www.wired.com/2010/01/0125robot-kills-worke r/

Tematu robotów - nadal nie "prawdziwych" SI - zabijających na rozkaz (też już życiowego, jak obaj wiemy*) raczej w to, bez naciągania, nie wpakują.

* http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14 033650,Same_zdecyduja__czy_maja_zabic__Roboty_zoln ierze_sa.html

A o tym jak oklepany jest już watek Sztucznej Inteligencji niedawno narzekaliśmy...

Mav:
rzeba wziąć pod uwagę to, że nazwisko Nolan coś znaczy w Hollywood, nie ważne czy Jonathan, czy Christopher, tak samo Abrams, więc będą mogli sobie pozwolić na więcej swobody.

No, mają chłopcy nazwiska, i - teoretycznie - mogą brykać, ale - jak dotąd - ani Treki Abramsa nie powalaly, ani "Interstellar" Nolanów...

Mav:
Dwie fotki na zachętę

No, ta druga niczego sobie. Więc... Może nawet - warunkowo - zgodzę się z tym co napisał MarcinK:
MarcinK:
Serial zapowiada się dość ciekawie.

Tylko zastanawiam się jaką treść (byłbym za naukowo-dyskursywną) twórcy dokleja do crichtonowskiej fabuły?

MarcinK

MarcinK:
Mam nadzieję że twórcy postanowią zrobić z niego zamkniętą całość a nie ciągniętego przez wieczność tasiemca.

To drugie raczej nie grozi w dzisiejszych realiach, bo seriale dziś dość łatwo spadają z anteny...

Inna sprawa, że - faktycznie - to jest raczej materiał na sensowną, napakowaną hard science, miniserię, niż na ciągniętego w nieskończoność mydlanego tasiemca...
Mav
Użytkownik
#7 - Wysłana: 31 Mar 2015 20:52:38 - Edytowany przez: Mav
Q__:
Dobra, tylko centralny pomysł Crichtona był dość prosty, acz - owszem - kwalifikujący się do hard SF, więc co doń można dodać?

Q__:
A o tym jak oklepany jest już watek Sztucznej Inteligencji niedawno narzekaliśmy...

Q__:
Tylko zastanawiam się jaką treść (byłbym za naukowo-dyskursywną) twórcy dokleja do crichtonowskiej fabuły?

Ja liczę po prostu na dobrą, mocną fabułę, nie jakieś grzeczne pierdołki ozdobione dziecinnymi akcjami budowanymi na tanich efektach komputerowych jak wspomniane "Defiance" i jemu podobne twory. Liczę na dobre, pełnokrwiste postacie, ciekawe dialogi i akcje bez kombinowania, a to wszytko polane dobrym sosem hi-tech. Wątek AI akurat kluczowy dla mnie nie jest i wydaje mi się, że najważniejszy w tym serialu nie będzie, ale fakt, że twórcy chcą przy okazji obecności robotów dodać coś od siebie w tej kwestii należy uznać za plus mimo wtórności.

MarcinK:
Serial zapowiada się dość ciekawie.

Otóż to

Q__:
No, ta druga niczego sobie. Więc... Może nawet - warunkowo - zgodzę się z tym co napisał MarcinK:

No ta druga fotka każe przypuszczać, że w odróżnieniu od filmu w serialu będzie więcej technicznych aspektów tego parku rozrywki, więcej zaplecza, a to być może oznacza więcej klimatu SF z dobrym hi-tech.
Q__
Moderator
#8 - Wysłana: 31 Mar 2015 23:09:46 - Edytowany przez: Q__
Mav

Mav:
Ja liczę po prostu na dobrą, mocną fabułę, nie jakieś grzeczne pierdołki ozdobione dziecinnymi akcjami budowanymi na tanich efektach komputerowych jak wspomniane "Defiance" i jemu podobne twory. Liczę na dobre, pełnokrwiste postacie, ciekawe dialogi i akcje bez kombinowania, a to wszytko polane dobrym sosem hi-tech.

Oby...

Mav:
Wątek AI akurat kluczowy dla mnie nie jest i wydaje mi się, że najważniejszy w tym serialu nie będzie, ale fakt, że twórcy chcą przy okazji obecności robotów dodać coś od siebie w tej kwestii należy uznać za plus mimo wtórności.

Co zatem - Twoim zdaniem - będzie tam kluczowe?

Mav:
No ta druga fotka każe przypuszczać, że w odróżnieniu od filmu w serialu będzie więcej technicznych aspektów tego parku rozrywki, więcej zaplecza, a to być może oznacza więcej klimatu SF z dobrym hi-tech.

Swoją drogą ciekawe, że w oryginale Crichton potraktował te wątki - ten jeden raz - po macoszemu. B. nietypowe jak na niego. To już nawet "Looker" był bardziej techniczny...

ps. Mimo powyższego coś mi się kojarzy, że w filmie z 1973 były - w tle - pokazane jakieś tam schematy techniczne. Ciekawe czy nowy serial do nich nawiąże, czy całkowicie* reBootuje warstwę technologiczną?

* bo bez częściowego reBootu w tym zakresie się nie obejdzie, kto bowiem potraktuje dziś serio takie komputery?




http://q7.neurotica.com/Q7/scifi/Westworld/
Mav
Użytkownik
#9 - Wysłana: 1 Kwi 2015 19:59:03
Q__:
Ciekawe czy nowy serial do nich nawiąże, czy całkowicie* reBootuje warstwę technologiczną?

Z filmu będzie raczej wzięty sam pomysł futurystycznego parku rozrywki, wątpię w jakieś bardziej szczegółowe trzymanie się pierwowzoru.

Q__:
Co zatem - Twoim zdaniem - będzie tam kluczowe?

Będzie to serial akcji z naciskiem na wyraziste postacie i mocną fabułę, mocną w sensie ostrych scen strzelanin i ogólnej brutalności. Głębsze treści oczywiście także się znajdą, co powiedział sam Nolan w wywiadzie, że będzie m.in. poruszony temat zepsucia ludzi w przyszłości, bo w końcu ten park z zabijania uczyni świetną rozrywkę, mimo, że strzela się do robotów, to jednak jest to brutalne, bo wszystko wygląda bardzo naturalnie.
Q__
Moderator
#10 - Wysłana: 1 Kwi 2015 22:59:14 - Edytowany przez: Q__
Mav

Mav:
Z filmu będzie raczej wzięty sam pomysł futurystycznego parku rozrywki, wątpię w jakieś bardziej szczegółowe trzymanie się pierwowzoru.

Tak patrząc to i "Park marzeń" Nivena (z Barnesem) mógłby uchodzić za powieściowy remake "Westworldu".

Mav:
Będzie to serial akcji z naciskiem na wyraziste postacie i mocną fabułę, mocną w sensie ostrych scen strzelanin i ogólnej brutalności. Głębsze treści oczywiście także się znajdą, co powiedział sam Nolan w wywiadzie, że będzie m.in. poruszony temat zepsucia ludzi w przyszłości, bo w końcu ten park z zabijania uczyni świetną rozrywkę, mimo, że strzela się do robotów, to jednak jest to brutalne, bo wszystko wygląda bardzo naturalnie.

Tylko zaraz... Co my w końcu mamy dostać? Hard SF o używanych rozrywkowo maszynach? Twarde, męskie, kino, o ścielących się hurtowo trupach (czemu Resident Evil i "Od zmierzchu do świtu" mi się kojarzy?)? Studium ludzkiego tzw. zbydlęcenia (obrażamy bydło...) w manierze de Sade'a? Coś na kształt dukajowego "Irrehaare" (tylko, że nie-wirtualnego)?
Mav
Użytkownik
#11 - Wysłana: 4 Kwi 2015 19:58:22
Q__:
Tylko zaraz... Co my w końcu mamy dostać? Hard SF o używanych rozrywkowo maszynach? Twarde, męskie, kino, o ścielących się hurtowo trupach (czemu Resident Evil i "Od zmierzchu do świtu" mi się kojarzy?)? Studium ludzkiego tzw. zbydlęcenia (obrażamy bydło...) w manierze de Sade'a? Coś na kształt dukajowego "Irrehaare" (tylko, że nie-wirtualnego)?

No właśnie wszystko po trochu, w końcu to serial

Q__:
Tak patrząc to i "Park marzeń" Nivena (z Barnesem) mógłby uchodzić za powieściowy remake "Westworldu".

No wiadomo, że główna koncepcja parku będzie mocno nawiązywać do pierwowzoru, jak i zapewne główna postać robota, ale na pewno mocno odświeżą całość pod współczesne realia.
MarcinK
Użytkownik
#12 - Wysłana: 6 Kwi 2015 13:46:42 - Edytowany przez: MarcinK
Podobna atrakcja co w Westworld występuje w jednym z odcinków "Co Nowego U Scobby'ego" (swoją drogę jeden z lepszych epizodów)
https://www.youtube.com/watch?v=Z6ZRaPebjpA
http://scoobydoo.wikia.com/wiki/Go_West,_Young_Sco ob
http://www.imdb.com/title/tt0771582/
Mav
Użytkownik
#13 - Wysłana: 10 Sier 2015 15:21:22 - Edytowany przez: Mav
Poerwszy trailer: https://m.youtube.com/watch?v=OM8HNuRLIBI

Wysoka jakość tej produkcji jest pewna. Chciałbym, żeby HBO wzięło się za jakiś wysokobudżetowy serial space sf, bo ta stacja jak się za coś bierze, to robi to porządnie.
mozg_kl2
Użytkownik
#14 - Wysłana: 10 Sier 2015 18:16:46
Mav:
bo ta stacja jak się za coś bierze, to robi to porządnie.

na prawdę brakuje Ci kosmicznego pornosa?
Q__
Moderator
#15 - Wysłana: 10 Sier 2015 18:29:28
Mav

Mav:
Chciałbym, żeby HBO wzięło się za jakiś wysokobudżetowy serial space sf

Jak HBO, to chyba ST: Federation One... Polityka, intrygi, a jakby gościnnie kto z reszty rodzinki HF wystąpił to by się i śmielej obyczajowo zrobiło...

mozg_kl2

mozg_kl2:
na prawdę brakuje Ci kosmicznego pornosa?

Widać sceny tego typu w nBSG i SGU* wzbudziły w Mavie niedosyt

* z nBSG były wrzucane, z SGU chyba nie:
http://www.youtube.com/watch?v=_FkuK4KwOFw
http://www.youtube.com/watch?v=FfOXK4fd4O8
http://www.youtube.com/watch?v=e-DQcE9NOh4
Mav
Użytkownik
#16 - Wysłana: 10 Sier 2015 18:45:59
mozg_kl2:
na prawdę brakuje Ci kosmicznego pornosa?

Od czasu SAAB, czyli 1996 roku, tylko dwa sezony nBSG były czymś na poziomie. 2 sezony przez 19 lat to trochę mało, prawda? Do tego nBSG jakąś wysokobudżetową produkcją nie było. Dziwi mnie więc Twoje pytanie. Szczególnie na forum miłośników ST.

Nawet coś w stylu krótkometrażówki Atropa byłoby wydarzeniem.
Q__
Moderator
#17 - Wysłana: 10 Sier 2015 19:02:10
Mav

Zdaje mi się, że mozg_kl2 ironizował nt. śmiałych scen erotycznych, w których HBO się lubuje (GoT dowodem)... Ty miałeś na myśli inne znaczenie zwrotu space porn .
mozg_kl2
Użytkownik
#18 - Wysłana: 10 Sier 2015 19:05:13
Mav

HBO nie gwarantuje poziomu. Będą cycki seks, pseudofilozofia. 8 osc o niczym potem "wielki" zwrot akcji na poziomie kina akcji klasy b i znowu nuda. HBO nie trzyma się swoich pornosów, a nie robi sf. Ty, zresztą chciałeś ambitne produkcje a to nie ta stacja.
Mav
Użytkownik
#19 - Wysłana: 10 Sier 2015 19:24:34
Q__:
Zdaje mi się, że mozg_kl2 ironizował nt. śmiałych scen erotycznych, w których HBO się lubuje (GoT dowodem)... Ty miałeś na myśli inne znaczenie zwrotu space porn

Przynajmniej masz dowód na to, że nie mam brudnych myśli, a sugerowałeś to kilka razy, gdy poruszałem tematy seksualne

mozg_kl2:
HBO nie gwarantuje poziomu. Będą cycki seks, pseudofilozofia. 8 osc o niczym potem "wielki" zwrot akcji na poziomie kina akcji klasy b i znowu nuda. HBO nie trzyma się swoich pornosów, a nie robi sf. Ty, zresztą chciałeś ambitne produkcje a to nie ta stacja.

Ale przynajmniej dają wysoki budżet, a to w przypadku SF jest istotne, bo można być już trochę zmęczonym tymi produkcjami sci-fi za 5 zł jak Firefly, Farscape, Dark Matter, czy także nBSG.

TNT rzuciło dużą kasę na "The Last Ship" (Michael Bay), HBO na "Westworld" (Jonathan Nolan), a FOX na "Walking Dead", czas aby ktoś był tak łaskawy dla porządnego space sf, którego tak brakuje od kilkunastu lat.
Q__
Moderator
#20 - Wysłana: 10 Sier 2015 23:32:11
mozg_kl2

mozg_kl2:
HBO nie gwarantuje poziomu.

Zdaje mi się, że mówicie o trochę innych okresach dziejów HBO. Ty masz na myśli epokę obecnej, mydlącej się coraz bardziej GoT, podczas gdy Mav mówiąc o HBO ma przed oczami, jak sądzę, dawniejsze, budujące renomę tejże stacji, produkcje...

Mav

Mav:
Przynajmniej masz dowód na to, że nie mam brudnych myśli, a sugerowałeś to kilka razy, gdy poruszałem tematy seksualne

Gdybym był złośliwy stwierdziłbym, że nie masz ich, póki mowa o seksie hetero...

Mav:
można być już trochę zmęczonym tymi produkcjami sci-fi za 5 zł jak Firefly, Farscape, Dark Matter, czy także nBSG.

Niby racja, ale... z drugiej strony... jaki niby budżet miał TOS?
Mav
Użytkownik
#21 - Wysłana: 10 Sier 2015 23:51:02 - Edytowany przez: Mav
Q__:
Zdaje mi się, że mówicie o trochę innych okresach dziejów HBO. Ty masz na myśli epokę obecnej, mydlącej się coraz bardziej GoT, podczas gdy Mav mówiąc o HBO ma przed oczami, jak sądzę, dawniejsze, budujące renomę tejże stacji, produkcje...

Tak, dokładnie. Np. "Rodzina Soprano" czy "Kompania Braci".

Q__:
Gdybym był złośliwy stwierdziłbym, że nie masz ich, póki mowa o seksie hetero...

Q__:
Niby racja, ale... z drugiej strony... jaki niby budżet miał TOS?

Inne czasy Wtedy się starali jak mogli. Walczyli z niskim budżetem na każdym kroku. TOS nie szedł na łatwiznę kręcąc wszystkie sceny na obcych planetach w kanadyjskich lasach. Nie umieszczał akcji w kotłowniach udających kosmiczne maszynownie. Tworzył tyle kosmicznych dekoracji i pejzaży w postaci malowideł na ile starczyło budżetu (do dziś robią wrażenie klimatem). Teraz tego nie ma, idą na łatwiznę. Nawet nBSG, bo przecież surowość technologiczną Battlestara wytłumaczyli świetnie, ale dlaczego na cywilnych statkach czy w budynkach nie było komputerów, tylko biurka z papierowymi notesikami? Citroen w garażu, zwykłe ciężarówki? Jestem przekonany, że nawet w niskobudżetowym oryginalnym BSG nie było żadnych zwykłych ciężarówek Były? A jeśli miałyby być jakieś pojazdy, to by wzieli ciężarówki i coś do nich podoklejali maksymalnie je futuryzując.

Q__:
Gdybym był złośliwy stwierdziłbym, że nie masz ich, póki mowa o seksie hetero...

Ja wiem, że Ty celujesz w tą lubianą przez LGBT hipotezę głoszącą, że ten kto nienawidzi gejów sam ma takie skłonności Ale ja nie zieje nienawiścią, ja po prostu nie popadam w hurraoptymizm wizji równości seksualnej wciskanej gdzie popadnie. I m.in. takie zjawiska jak w US Army przekonują mnie, że mam rację z tą ostrożnością. To tego ta łatwość z jaką dziś szufladkuje się kogoś na homofoba, seksistę też daje mi do myślenia.
Q__
Moderator
#22 - Wysłana: 11 Sier 2015 00:18:26
Mav

Mav:
Tak, dokładnie. Np. "Rodzina Soprano" czy "Kompania Braci".

Jeszcze "Rome" i "Carnivàle" czy - z tematów bliższych fantastyce - "Carnivàle" bym dodał...

Mav:
Wtedy się starali jak mogli. Walczyli z niskim budżetem na każdym kroku. TOS nie szedł na łatwiznę kręcąc wszystkie sceny na obcych planetach w kanadyjskich lasach. Nie umieszczał akcji w kotłowniach udających kosmiczne maszynownie. Tworzył tyle kosmicznych dekoracji i pejzaży w postaci malowideł na ile starczyło budżetu (do dziś robią wrażenie klimatem). Teraz tego nie ma, idą na łatwiznę. Nawet nBSG, bo przecież surowość technologiczną Battlestara wytłumaczyli świetnie, ale dlaczego na cywilnych statkach czy w budynkach nie było komputerów, tylko biurka z papierowymi notesikami? Citroen w garażu, zwykłe ciężarówki?

W tym zgoda... Obecna SF (jak obaj zauważyliśmy dotyczy to nawet ambitnego nBSG) nazbyt często ucieka w wymyślone światy zamiast mówić o możliwej przyszłości (czy nawet rzeczywistości alternatywnej). Świat Firefly jest przyszłością jawnie ubaśniowioną, FarScape pokazuje bohatera, który przeskoczył w sumie do niewiedomogdzie i niewiadomokiedy (równie dobrze może to być jakieś przysłowiowe "dawno temu, w odległej galaktyce" ), nBSG pokazuje coś, co - od biedy - mogłoby robić za przyszłość, ale woli to nam sprzedać jako bajkę o dalekiej przeszłości...

Mav:
Jestem przekonany, że nawet w niskobudżetowym oryginalnym BSG nie było żadnych zwykłych ciężarówek Były? A jeśli miałyby być jakieś pojazdy, to by wzieli ciężarówki i coś do nich podoklejali maksymalnie je futuryzując.

Raczej dänikenowsko archaizując, ale - owszem - była tam pewna wizja wpisującego się w wiadome hipotezy przeszłego świata, a nie kiepsko zamaskowana teraźniejszość...
mozg_kl2
Użytkownik
#23 - Wysłana: 11 Sier 2015 17:17:42
Mav:
Ale przynajmniej dają wysoki budżet

jakoś nie widać wysokiego budżetu w grze o tron.

Mav:
sci-fi za 5 zł jak Firefly, Farscape, Dark Matter, czy także nBSG.

dopiero mówiłeś, że sf to historia a nie fajerwerki. Dobre sf możesz pokazać w garażu i lesie

Mav:
Tak, dokładnie. Np. "Rodzina Soprano" czy "Kompania Braci".

produkcje które powstały 15 lat temu.

Q__:
Jeszcze "Rome" i "Carnivàle" czy - z tematów bliższych fantastyce - "Carnivàle" bym dodał...

obie produkcje anulowane przez wysoki budżet, lub niska oglądalność przepełnione (rzym) porno wstawkami.
Q__
Moderator
#24 - Wysłana: 11 Sier 2015 21:42:31
mozg_kl2

mozg_kl2:
dopiero mówiłeś, że sf to historia a nie fajerwerki. Dobre sf możesz pokazać w garażu i lesie

Dowodem "Primer", "Stalker", nawet "Moon" i "Cube"... Z drugiej, jednak, strony mamy "Odyseję...", mamy TMP...


mozg_kl2:
obie produkcje

Planowałem dopisać trzecią - "Six Feet Under". Wyszło mi, jak wyszło...

mozg_kl2:
przepełnione (rzym) porno wstawkami.

Powiem tak... Co do "Rome" mam mieszane uczucia - z jednej strony podobał mi się brutalny naturalizm tej produkcji (na który i te porno wstawki się składały), widziałem w tym dobrą robotę Miliusa (tego od "Conana barbarzyńcy"), drażnił mnie ten rzymski świat, ale i fascynował (także wizualnie). Z drugiej strony miałem wrażenie, że twórcy fabularnie się gubili (perspektywa opowieści o prostych legionistach gryzła się z ciągłym skręcaniem w mówienie o intrygach na szczycie władzy, nie było w końcu wiadomo, o którą z tych rzeczy im chodzi... oni chyba też tego nie wiedzieli...) i przynudzali...
Mav
Użytkownik
#25 - Wysłana: 12 Sier 2015 21:21:37
mozg_kl2:
dopiero mówiłeś, że sf to historia a nie fajerwerki. Dobre sf możesz pokazać w garażu i lesie

He? Od kilku miesięcy wręcz już przesadzam z tym ciągłym moim narzekaniem na brak porządnie zrealizowanego SF, ciągle podkreślając jak ważne są dla mnie aspekty techniczne, ten cały futurystyczny hi tech, wizjonerstwo, względny realizm, a właśnie nie jakieś historyjki obyczajowe. Owszem, fabuła musi być, ale taka o czymś konkretniejszym, jak w "Forbidden Planet", czy TMP, czyli coś w stylu stricte SF. Jestem chyba ostatnią osobą na tym forum, która powiedziałby, że dobre SF można zrobić w garażu.

Co chwilę wrzucam fotki jakichś żołnierzy przyszłości, krótkometrażówki w stylu hard SF, krytykuje kolorową broń w Treku, Axanara za brak futurystycznego military stuff, a mimo to dowiaduję się, że lubię SF kameralne, ubogie, skupione na historyjce... Dziwne.

mozg_kl2:
produkcje które powstały 15 lat temu.

Westworld jak na razie zapowiada się bardziej niż obiecująco. "Gra o tron" mnie nie interesuję, więc ciężki mi się wypowiedzieć. Jak dla mnie, to nawet babcia klozetowa może zostać tam królową. Ale to nie zmienia faktu, że serial bardzo popularny i - chyba - uważany przez fanów za najlepsze serialowe fantasy ostatnich lat.
MarcinK
Użytkownik
#26 - Wysłana: 13 Sier 2015 07:13:05
Mav:
Jestem chyba ostatnią osobą na tym forum, która powiedziałby, że dobre SF można zrobić w garażu.

Sto trzydzieści siedem sekund Lema dało by się.
mozg_kl2
Użytkownik
#27 - Wysłana: 13 Sier 2015 17:32:22
Q__:
Dowodem "Primer", "Stalker", nawet "Moon" i "Cube"... Z drugiej, jednak, strony mamy "Odyseję...", mamy TMP...

Trochę się przyczepię, ale te produkcje też są produkcjami "garażowymi". W TMP ludzi na statku grali fani serii, sceneria też była z innych filmów
Q__
Moderator
#28 - Wysłana: 13 Sier 2015 20:09:02
MarcinK

MarcinK:
Sto trzydzieści siedem sekund Lema dało by się.

I nie tylko... Lem napisał dużo kameralnych historii - "Przyjaciel", "Ciemność i pleśń", sporo opowiadań o Tichym z cyklu "Ze wspomnień..." (choćby to o Corcoranie), nawet "Prawdę" (gdyby mieć dobrych charakteryzatorów od "poparzeń" i dobry pomysł - albo dobre oprogramowanie - by pokazać tę plazmę). W sumie wszystko to by się dało nakręcić przy budżecie w stylu "Primera" (a z tym na miarę "Moon" to już żyć nie umierać...).

mozg_kl2

mozg_kl2:
te produkcje też są produkcjami "garażowymi".

"Odyseja..."? Przeca na jej potrzeby coś na kształt zamiejscowego oddziału NASA powstało...

mozg_kl2:
W TMP ludzi na statku grali fani serii, sceneria też była z innych filmów

Były takie elementy, ale nawet po odliczeniu tego co poszło na niezrealizowaną Phase 2, wyjdzie - jeśli dobrze liczyłem/pamiętam budżet większy niż pierwszej/czwartej odsłony SW... Prawdziwe zaciskanie pasa zaczęło się dopiero z TWoK... Tam to dopiero oszczędzali...
MarcinK
Użytkownik
#29 - Wysłana: 13 Sier 2015 20:42:05
Q__:
Prawdę" (gdyby mieć dobrych charakteryzatorów od "poparzeń" i dobry pomysł - albo dobre oprogramowanie - by pokazać tę plazmę).

Pierwsze słyszę. Może coś więcej?

Q__:
"Odyseja..."? Przeca na jej potrzeby coś na kształt zamiejscowego oddziału NASA powstało...

Ale całość nagrali w studio które jest dużym garażem.
Q__
Moderator
#30 - Wysłana: 13 Sier 2015 20:59:05
MarcinK

MarcinK:
Może coś więcej?

Nieudany(?) eksperyment z plazmą, robak plazmowy, gwiazdy jako - być może - istoty rozumne. Bohater (narrator - co się zowie - niewiarygodny ;)-) siedzi w szpitalu wariatów i wspomina.

Rzecz świetna stylistycznie, i chyba pierwsze - wzięte w dodatku w nawias (bo jedyne tezy na ten temat padają z ust przypuszczalnego szaleńca) - podejście Lema do tematu "ułomnego Boga"*.

Do dziś pamiętam z jakim nastawieniem gapiłem się, w wieku pacholęcym, w niebo po przeczytaniu tych zdań:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=6&topic=3031&page=0#msg208594

* czyż Solaris nie przypomina oziębionej wersji Słońca z "Prawdy"?
 Strona:  1  2  3  4  »» 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Westworld

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!