USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / "Kierunek Wschód. Tam musi być dobra fantastyka"
 
Autor Wiadomość
mozg_kl2
Użytkownik
#1 - Wysłana: 26 Gru 2012 15:29:19
Od jakiegos czasu tak sie zastanawiam naad pewną sprawą. Otóż ile razy chwytam do ręki fantastykę z za wschodniej granicy, too ani razu się na niej nie zawiodłem. Co prawda patrzę bardziej z perspektywy mojjej ulubionej fantastyki postapokaliptycznej, która moim zdaniem na wschodzi jest w fazie mocnego rozkwitu, to i fantastyka zwykła oraz ta sf-owa wydaje się wpisywać w owy trend. Postanowiłem skonfrontować swoją teze ze znajomymi, którzy potwierdzili moje spostrzeżenie. Najlepszy przykład to wschodnie serie postapo Stalker i Metro, której są szalenie popularne na zachodzie jak i w Polsce. Podobnie jest zresztą z Rosyjskim kinem historczynym, które nie jest przepełnione amerykańską manią łopoczącego sztandaru. A jak wy się na to zapatrucjecie?
Q__
Moderator
#2 - Wysłana: 26 Gru 2012 15:43:26 - Edytowany przez: Q__
mozg_kl2

Fantastyka rosyjska w istocie jest bardzo dobra. Od Bielajewa, A. Tolstoja i - tak! - Bulhakowa, przez Bulyczowa i Strugackich, po wspolczesnych - tworzacych w stylu coraz bardziej zamerykanizowanym, niestety - autorow typu Kudriawcewa czy Lukianienki.

Nawet zideologizowana tworczosc Jefrmemowa, nawet komiczne przygodowki Sniegowa, nawer utwory autorow niej znanych (Bilenkin, Warszawski, Puchow) cechuje sie zwykle wiekszym urokiem i walorami literackimi niz statystyczny utwor zza Oceanu.

Nie nalezy tez zapominac, ze Rosja nalezy (obok USA, Wielkiej Brytanii czy naszej Polski) do literackich mocarstw na mapie swiatowej SF.

(A kino wojenne w istocie maja przednie... Zreszta nie tylko wojenne i nie tylko kino, pamietajmy o wielkiej tradycji rosyjskiej literatury. Przy czym... literatura, czy film, fantastyka, czy nie... prawie zawsze mozna tam znalezc wyeksponowany element swojskosci* i - z braku lepszego terminu - czlowieczenstwa, czesto skonfrontowany z iscie apokaliptycznymi kleskami (co nie moze dziwic w swietle ich historii, ale i ogromu samej Rosji, warunkow klimatycznych itp.).

* zauwaz, ze Tarkowski wsadzil nawet do "Solaris" rosyjska dacze i rodzinne scenki...

ps. DS9 "The Visitor" zawsze wydawal mi sie b. rosyjski, a przynajmniej b. strugacki w klimacie...
The_D
Użytkownik
#3 - Wysłana: 26 Gru 2012 16:42:01
Ta seria Stalker to jakieś nowelizacje gry komputerowej?
Toudi
Użytkownik
#4 - Wysłana: 26 Gru 2012 21:06:19
The_D:
Ta seria Stalker to jakieś nowelizacje gry komputerowej?

Zdaje się że odwrotnie, Stalker to podaj Piknik na skraju drogi Strugackich, który ostatnio doczekał się przeniesienia na inne media.

a co do Rosji i ich sf, to mają niezgorsze, choć Metro... im dalej tym ciemniej. (choć mam za sobą 3 tomy na naście, więc kto wie może kolejne mają lepszy poziom).
mozg_kl2
Użytkownik
#5 - Wysłana: 26 Gru 2012 23:08:40
Q__:
Nie nalezy tez zapominac, ze Rosja nalezy (obok USA, Wielkiej Brytanii czy naszej Polski) do literackich mocarstw na mapie swiatowej SF.

Przy czym odnosze jednak wrażenie, żę ta mocarstwowośc jest na wali wznoszącej się i posiada dużo lepsze filary niż mocarstwowość takiego USA.

The_D:
Ta seria Stalker to jakieś nowelizacje gry komputerowej?

Powiązane z grą.
http://forum.stalker.pl/viewtopic.php?f=25&t=5878& start=0
http://stalker.pl/2012/07/16/ksiazki-serii-s-t-a-l -k-e-r/

Toudi:
Metro... im dalej tym ciemniej

Czemu ciemniej? Ja słyszałem, zę to co wydane w Polsce jest warte uwagi
Seybr
Użytkownik
#6 - Wysłana: 27 Gru 2012 13:50:22
The_D:
Ta seria Stalker to jakieś nowelizacje gry komputerowej?

Stalker, gra to luźna adaptacja literatury ;]. Kolejna adaptacja to Metro a nowa gra ponoć ma być dobra. Wschód robi dobre filmy no i gra czasem trafi się na poziomie.
Q__
Moderator
#7 - Wysłana: 27 Gru 2013 20:31:33
Trochę polecanek... Filmowych... Ze Wschodu (i Południa):
- postapokaliptyczne (ale nie popkulturowe) "Listy martwego człowieka" Konstantina Łopuszanskiego, ucznia Andrieja Tarkowskiego, ze scenariuszem W. Rybakowa i B. Strugackiego:
http://esensja.pl/film/recenzje/tekst.html?id=7786
- "Krakatit" Otakara Vávry według powieści Karela Čapka:
http://esensja.pl/film/recenzje/tekst.html?id=7736
- i "Łzy płynęły" według Bułyczowa na motywie wziętym z "Królowej Śniegu" Andersena:
http://esensja.pl/film/recenzje/tekst.html?id=7839
Wszystko to fantastyka ambitna i przejmująca...
mozg_kl2
Użytkownik
#8 - Wysłana: 31 Gru 2013 16:27:26
dobrym filmem akcji ze wschodu jest film metro. Teraz leci w naszych kinach
Q__
Moderator
#9 - Wysłana: 4 Mar 2014 01:15:37
Queerbot
Użytkownik
#10 - Wysłana: 4 Mar 2014 08:13:18 - Edytowany przez: Queerbot
Q__:
Prozaik SF i... proza życia (politycznego):
http://ksiazki.onet.pl/wiadomosci/siergiej-lukjani enko-zabrania-tlumaczenia-swoich-ksiazek-na-ukrain ski-czytelnicy/km7tr

Przykre, że w naszych niby globalnych, internetowych czasach wciąż tak łatwo funduje się społeczeństwom propagandę, której efektem są później akcje takie jak ta (czy tylko ja odnoszę wrażenie, że on przebrał się za Kirka?).
Q__
Moderator
#11 - Wysłana: 6 Mar 2014 07:59:13 - Edytowany przez: Q__
Skądinąd z tym Siergiejem Wasiliewiczem to dziwna sprawa i to nawet nie dlatego, że wielkoruska pycha zagrała w człowieku nie dość, że wykształconym i znanym z krytyki rosyjskiej rzeczywistości, lecz w dodatku będącym Rosjaninem zaledwie w 1/4 (i w 1/4... Ukraińcem)... (Trza by zresztą znać wszelkie uwarunkowania by wiedzieć czemu tak po linii napisał - w odpowiedzi na bodaj najniefortunniejszą z decyzji nowych sąsiednich władz - ów najwybitniejszy, zdaniem Rottensteinera, żyjący europejski autor SF.) Nie, stanowczo są tu dziwniejsze dziwne sprawy... Otóż recenzent "Esensji" posądza mianowicie owego pisarza o zdolność prognozowania iście profetyczną:

"Właśnie dzięki Piotrowi mamy możliwość udziału w fascynującym awaryjnym lądowaniu promu kosmicznego na podrzędnej drodze. Siergiej Łukianienko ponownie pokazuje, jak mistrzowsko potrafi budować wizje zdarzeń, w tym przypadku równocześnie dramatycznych i komicznych, a to za sprawą pojawiającego się na tej szosie Ikarusa, którego kierowca nie przejął się zamknięciem drogi dla ruchu. Przy tym właśnie lądowaniu, kiedy wahadłowiec wchodzi w atmosferę, pojawia się intrygująca wzmianka o dwóch katastrofach takich statków. Obie nastąpiły w wyniku oderwania się płytek pancerza termicznego i wdarcia do struktury pojazdu rozpalonej plazmy. Brzmi znajomo. I odrobinę zjeża włosy, jeśli czyta się to w książce sprzed sześciu lat, za to w dwa miesiące po dokładnie takim zdarzeniem spowodowanej katastrofie Columbii."

"Ciekawostką jest, że na tyle lat przed Windows XP Home Edition na komputerze Loni pracuje Windows Home. Czyżby znowu autorowi udała się drobna przepowiednia? Pierwsza w tej powieści, bo jest i druga, większa. Opis rozpadającej się w Głębi wielkiej betonowej iglicy, z sypiącym się najpierw gruzem, potem większymi kawałami ścian, aż po chmurę kurzu nad rumowiskiem jest o dwa lata wcześniejszy niż zdjęcia walącego się WTC."
http://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=2 06

I tu warto zauważyć, że w przywołanej w kontekście Columbii łukianienkowej/łukjanienkowej powieści (obowiązują obie transkrypcje) mamy takie oto fragmenty:

"Ukradkiem zerkałem na dziadka. Wyglądał bardzo zabawnie. Zmienił spodnie i sweter na staromodny garnitur, białą koszulę i wąski, niegdyś pewnie modny krawat. W takim stroju emeryci chodzą żądać podwyższenia emerytury i bezpłatnego spółdzielczego remontu mieszkania. Jeszcze ordery na pierś... tylko że na ordery dziadek nigdy nie zasłużył. Nie walczył ani w czasie kampanii kaukaskiej, ani w okresie kryzysu krymskiego.
Może dlatego do tej pory jest taki wojowniczy?"


I:

"Oczywiście wiedziałem, że dziadek ma mnóstwo znajomych. Ale że te znajomości są aż tak bliskie...
- A skąd znasz Daniłowa?
- Byłem w komisji wymiany jeńców wojennych w dziewiątym roku. Aleksandra chcieli rozstrzelać, bo spalił „Hetmana Mazepę”, prawie ukończony lotniskowiec, w stoczni Nikołajewa, zanim dostał rakietę w silnik. No i udało się chłopaka wymienić. - Dziadek nieoczekiwanie zachichotał. - Na Ukrainie wtedy było bardzo ciężko z paliwem. Daliśmy dwa pociągi produktów przeróbki ropy naftowej za jednego przestępcę wojennego.
No proszę. W szalonych czasach Konfliktu Krymskiego, gdy o skoku jeszcze nawet nikt nie myślał, a ludzie woleli nienawidzić sąsiadów, a nie Obcych - miałem pięć lat. Niewiele pamiętam z tamtego okresu. W szkole już uczyliśmy się z map, na których Krym był niezależnym państwem. I tylko dziadek kiedyś wspomniał, że ta niezależność była jedyną alternatywą w rosyjsko-ukraińskiej wojnie."


oba: "Zimne błyskotki gwiazd"

Z drugiej strony jest tam jednak i inny kawałek:

"- Jak powiedziałem Piotrowi Chrumowowi, nasza świadomość ma dwa poziomy, wewnętrzny i zewnętrzny. Dominująca jest świadomość wewnętrzna. To poziom przetwarzania zasobów informacyjnych, poziom logiki matematycznej. Ma pewne ograniczenia... na przykład zadania nie mające rozwiązania.
- Twierdzenie Fermata - powiedziała nieoczekiwanie Masza.
- Co?
- Dla n - liczby naturalnej większej niż dwa - równanie x^n + y^n = z^n nie ma rozwiązania.
- Ciekawe - zauważył Licznik. - Na czym polega niemożność rozwiązania?
- Mógłbyś udowodnić Wielkie Twierdzenie Fermata? - zapytała Masza.
- Nie, ponieważ jest błędne z założenia.

Dziadek klasnął w dłonie.
- Stop! Masza, rozwiązaniem klasycznych twierdzeń zajmiemy się później!"


Tu profeta okazał się mało profetyczny... Inna rzecz, że z Fermatem i Trek się pomylił:
http://en.memory-alpha.org/wiki/The_Royale
http://en.memory-alpha.org/wiki/Fermat's_last_theo rem

Tak, czy owak, będzie okazja popatrzeć czy kolejna prognoza S.Ł. się spełni...
Queerbot
Użytkownik
#12 - Wysłana: 6 Mar 2014 14:30:06 - Edytowany przez: Queerbot
Q__:
Nie walczył ani w czasie kampanii kaukaskiej, ani w okresie kryzysu krymskiego.

Brzmi to dość... przerażająco

Z komentarzy, które do nas docierają wynika, że społeczeństwo rosyjskie w dużej mierze czerpie informacje z prorządowych telewizji, w których uprawiana jest zwyczajna propaganda. Konferencja prasowa prezydenta FR Władimira Władimirowicza była pełna przedziwnej sofistyki i zwykłych kłamstw.
Tu zresztą zachodzi przedziwna sytuacja, która kojarzy mi się z wydarzeniami w 68 roku w Polsce. Gomułka w swoim słynnym przemówieniu atakował nacjonalizm żydowski i nacjonalizm w ogóle, tymczasem przemówienie to było pełne nacjonalizmu polskiego (przebranego w fasadę komunizmu i internacjonalizmu). Prezydent Putin atakuje Ukraińców jako banderowskich nacjonalistów i faszystów, sam jednocześnie stawiając szereg argumentów o charakterze nacjonalizmu rosyjskiego czy wszechrosyjskiego. Rosjanie z banderowcami mają podobnie niemiłe wspomnienia co Polacy (dodatkowo nie bardzo uznają chyba istnienie narodu ukraińskiego, będącego dla nich chyba jakimś odpryskiem rosyjskości), więc z pewnością działa to na wyobraźnię Rosjan i budzi różne demony. To, że Siergiej Wasiliewicz również im ulega świadczy albo o tym, że propaganda dociera nawet do inteligentów, albo że jest to z jego strony jakaś postawa koniunkturalna.
Q__
Moderator
#13 - Wysłana: 6 Mar 2014 20:32:05 - Edytowany przez: Q__
Queerbot

Queerbot:
Brzmi to dość... przerażająco

Zwł. gdy się wspomni Gruzję, a teraz Ukrainę... Może jednak po prostu S.Ł. wyraźniej widział kierunki przyszłych konfliktów patrząc z rosyjskiej strony... Dla nas, Polaków, nie był to jednak główny kierunek geopolitycznych zainteresowań...

Queerbot:
To, że Siergiej Wasiliewicz również im ulega świadczy albo o tym, że propaganda dociera nawet do inteligentów, albo że jest to z jego strony jakaś postawa koniunkturalna.

Powiem tak... Pojawiały się w jego w fantastyce imperia kosmiczne obyczajowo rosjopodobne, z gry Master of Orion* podebrane, co ciekawe pokazane jednak negatywnie, lub co najmniej z rosyjsko-dostojewską ambiwalencją. Ot, ład narzucany nie jest słuszny, a krwawy (i w najlepszym razie stanowiący mniejsze zło), oligarchowie międzygwiezdni są skorumpowani, z imperatora kosmicznego cwaniak naginający przepisy własnego imperium i metodą - na Salomona - obkładający się dwunastolatkami, do tego zniszczony życiem i brzuchaty, wojny lokalne mocno Afganistanem niecukrowanym pachnące. Sposób postrzegania świata u niego zresztą ni to strugacki, ni heinleinowski, bardziej jednak gorzki przy tym... Tym bardziej zdziwił mnie tą decyzją niedawną.

Cóż... Może kawa z koniakiem tak działa?** A może to z empatią narastające kłopoty?***

* Więcej o nich:
http://sirian.warpcore.org/moo1/races.html

** A propos:
http://esensja.pl/ksiazka/wzw/tekst.html?id=618


*** A'propos:

"A zdarzają się nawet żarty, które wzbudzają pewną konsternację. Jak chociażby odnoszące się do lotu samolotem dwa zdania: „W naszych czasach niełatwo cieszyć się podróżą powietrzną. Katastrofy starych Boeingów 737 i Tu-154, zamyśleni szwajcarscy dyspozytorzy, celni ukraińscy żołnierze wojsk rakietowych, arabscy terroryści różnych maści – wszystko to niezbyt sprzyja spokojnemu wypoczynkowi w komfortowym fotelu” (strona 32). W tym fragmencie Łukjanienko odnosi się bezpośrednio do kilku tragicznych w skutkach wypadków lotniczych ostatnich lat. To jeszcze nic złego; problem tkwi jednak w nieco frywolnym kontekście całości. Czyżby pisarzowi zabrakło empatii?…"
http://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=4 623
Queerbot
Użytkownik
#14 - Wysłana: 6 Mar 2014 21:56:42
Q__:
Zwł. gdy się wspomni Gruzję, a teraz Ukrainę... Może jednak po prostu S.Ł. wyraźniej widział kierunki przyszłych konfliktów patrząc z rosyjskiej strony... Dla nas, Polaków, nie był to jednak główny kierunek geopolitycznych zainteresowań...

Jestem skłonny uznać, że on po prostu rosyjską polityką steruje.
Q__
Moderator
#15 - Wysłana: 6 Mar 2014 22:08:16
Queerbot

Queerbot:
Jestem skłonny uznać, że on po prostu rosyjską polityką steruje.

A bo pisarze SF w ogóle światem rządzą:
http://forum.lem.pl/index.php?topic=1033.msg49683# msg49683


Clive Barker coś o tym wie, bo skądś opis tych żabich wyścigów musiał wziąć.
Q__
Moderator
#16 - Wysłana: 10 Maj 2014 03:58:11
Wspominaliśmy tu
Q__:
Andrieja Tarkowskiego

Otóż dokument o nim - Andrei Tarkovsky: A Poet in the Cinema (1983)
http://www.youtube.com/watch?v=PTvIybrtMqU
Q__
Moderator
#17 - Wysłana: 27 Sty 2015 03:35:47
Recenzja filmu "Kalkulator" Dmitrija Graczowa, według opowiadania - nieznanego właściwie u nas - Aleksandra Gromowa (który jest tu również scenarzystą):
http://esensja.pl/film/recenzje/tekst.html?id=2007 5

Film może i słaby, ale te siermiężne widoczki jak z "Milczącej Gwiazdy" czegoś mnie rozczuliły:

Fakt, że ktoś tworzy klasyczną SF - też.

ps. O Gromowie:
http://encyklopediafantastyki.pl/index.php?title=A leksander_Gromow
Q__
Moderator
#18 - Wysłana: 20 Lut 2017 16:06:26
mozg_kl2
Użytkownik
#19 - Wysłana: 20 Lut 2017 17:27:37
Q__

Pierwszy raz ale lecę do wypożyczalni. Wreszcie kosmici zboczyli z drogi i trafili do Moskwy. Ciekawe kiedy wpadną z wizytą do Warszawy?
Q__
Moderator
#20 - Wysłana: 20 Lut 2017 17:44:30
mozg_kl2

mozg_kl2:
Wreszcie kosmici zboczyli z drogi i trafili do Moskwy.

Widocznie po Johannesburgu doszli do wniosku, że wcześniej popełniali błąd wpadając głównie do największych miast USA...
mozg_kl2
Użytkownik
#21 - Wysłana: 20 Lut 2017 18:07:25
Q__:
wpadając głównie do największych miast USA...

więc wpadli do największego miasta w Rosji drugim mocarstwie atomowym. Tak to ma sens.
Q__
Moderator
#22 - Wysłana: 20 Lut 2017 19:03:06
mozg_kl2

mozg_kl2:
więc wpadli do największego miasta w Rosji drugim mocarstwie atomowym. Tak to ma sens.

W końcu teorie spiskowe mówią, że ufoków b. interesują ziemskie próby atomowe
mozg_kl2
Użytkownik
#23 - Wysłana: 20 Lut 2017 19:11:33
Q__:
W końcu teorie spiskowe mówią, że ufoków b. interesują ziemskie próby atomowe

To też wyjaśnia dlaczego robili lądowiska w Egipcie w czasach starożytnych. Nad Moskwą też chyba żadnych prób nie było. Przypomniała mi się jedna książka jak kosmici lądowali w Warszawie.
MarcinK
Użytkownik
#24 - Wysłana: 20 Lut 2017 19:31:06
mozg_kl2:
Przypomniała mi się jedna książka jak kosmici lądowali w Warszawie.

Chyba też ją czytałem Z tego co pamiętam kilka statków zawisło na orbicie zmieniając między innymi kierunki prądów morskich.
Q__
Moderator
#25 - Wysłana: 20 Lut 2017 19:59:35 - Edytowany przez: Q__
mozg_kl2

mozg_kl2:
To też wyjaśnia dlaczego robili lądowiska w Egipcie w czasach starożytnych. Nad Moskwą też chyba żadnych prób nie było.

Obca logika, nie rozgryziesz jej.

mozg_kl2:
Przypomniała mi się jedna książka jak kosmici lądowali w Warszawie.

A wzmianka o niej znów spowodowała, że - na zasadzie luźnych skojarzeń - przyszła mi do głowy lemowska "Inwazja z Aldebarana"....
Q__
Moderator
#26 - Wysłana: 18 Mar 2017 12:11:36
mozg_kl2

mozg_kl2:
Pierwszy raz ale lecę do wypożyczalni.

Oglądałeś? TU esensyjna recenzja w/w bondarczukowego filmu, wynika z niej, że twórcy poszli w dość nieoczekiwanym kierunku:
http://esensja.pl/film/recenzje/tekst.html?id=2425 5
Q__
Moderator
#27 - Wysłana: 17 Sier 2020 20:42:17
Q__
Moderator
#28 - Wysłana: 19 Paź 2020 12:53:04
Fahrenheitowy quiz ze znajomości cyklu o Patrolach:
https://www.fahrenheit.net.pl/quizy/patrolach-czyl i-swiat-pelen-czarow-magii/
 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / "Kierunek Wschód. Tam musi być dobra fantastyka"

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!