USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Hulk
 
Autor Wiadomość
Doctor_Who
Użytkownik
#1 - Wysłana: 1 Cze 2011 19:10:53 - Edytowany przez: Doctor_Who


Na dobrą sprawę można by dyskusję o tym panu upchnąć w którymś z naszych kilku komiksowych topiców. Do założenia jednak osobnego wątku skłonił mnie fakt, że Avengersi ostatnio są ''na topie''; po drugie, nasz drogi forumowy kolega Picard stwierdził bodajże w wątku o nowej kreskówce Star Trek, że jest to postać dość nudnawa i mało intrygująca. Krótkie wprowadzenie - Hulk a tak naprawdę doktor Robert Bruce Banner to świetnie zapowiadający się młody fizyk. W trakcie pracy przy promieniach gamma zdarza się wypadek, podczas którego Banner zostaje napromieniowany. Skutkiem tego dramatycznego wydarzenia są nieprzewidywalne przemiany w Hulka - ogromnego, zielonego, humanoidalnego stwora, posiadającego nadprzyrodzoną siłę i wytrzymałość, nad którym Banner nie potrafi zapanować. Hulk traktowany jest zarówno jako superbohater, jak również jako superłotr, ponieważ gdziekolwiek się nie pojawi, pozostawia po sobie ogromne zniszczenia. Tyle informacja encyklopedyczna.

Dlaczego założyłem temat? Aby zaznaczyć, że ta identyfikowany zazwyczaj z bezmyślną rozwalanką postać była również bohaterem całkiem poważnych tematów. To właśnie w Hulku po raz pierwszy pojawiły się w marvelowskich komiksach superbohaterskich tematy drażliwe, jak AIDS, czy kliniki aborcyjne (notabene za czasów Petera Davida, czyli scenarzysty kilku epizodów Babylon 5 oraz autora trekowych książek i komiksów). Sugerowano również, wychodząc poza banał o ''dwu stronach ludzkiej natury'', że różnorakie wcielenia Hulka/Bannera są wynikiem zaburzeń dysocjacyjnych tożsamości powstałych na skutek traumatycznych wspomnień z dzieciństwa. Innymi słowy, problem doktora istniał długo wcześniej a wypadek radiacyjny jedynie go wyzwolił.

Pierwszymi Hulkami jakie zobaczyłem, były powstałe jako kontynuacja telewizyjnego serialu filmy Powrót niesamowitego Hulka, Hulk przed sądem i Śmierć niesamowitego Hulka - wpierw na stacjach niemieckich, a później pokazywane przez Telewizję Polsat. Gościnnie pojawili się w nich takie osobistości świata Marvela jak Kingpin, Thor czy też Daredevil (miał zresztą potem dostać własny serial, ale nie wyszło). Następny był trzynastoodcinkowy animowany serial The Incredible Hulk z roku 1982. Ta wersja była w Polsce emitowana w zamierzchłych czasach w telewizji regionalnej (w moim przypadku była to świętej pamięci wrocławska ''Piątka''). Serial z lat 90. natomiast oglądałem już jako stary chłop na Cartoon Network. Nie należy też zapominać o występie Sałaty w jednej z najnowszych marvelowskich kreskówek o Mścicielach, czyli Earth Mightiest Heroes.
A tutaj link do wszystkich inkarnacji Hulka, również z najbardziej znanymi ostatnimi dwiema adaptacjami kinowymi. Ciekaw jestem, która wersja przygód Zielonego przypadła forumowiczom najbardziej do gustu.
Picard
Użytkownik
#2 - Wysłana: 2 Cze 2011 00:32:26
jest zbiorczy temat o superheromovies, nie możecie pisać tam?
mozg_kl2
Użytkownik
#3 - Wysłana: 2 Cze 2011 07:33:56
Picard:
jest zbiorczy temat o superheromovies, nie możecie pisać tam?

Użycie zaimka w liczbie mnogiej jest mylace, choc pytanie słuszne.
Doctor_Who
Użytkownik
#4 - Wysłana: 2 Cze 2011 09:26:03 - Edytowany przez: Doctor_Who
Picard

Picard:
jest zbiorczy temat o superheromovies, nie możecie pisać tam?

Odpowiedź masz w pierwszym akapicie. Poza tym Twój temat poświęcony jest tylko adaptacjom filmowym, ten jest przekrojowy o postaci (czyli głównie komiks, a także film, serial, kreskówki, nawet gry). Już prędzej ten temat by pasował. Jeżeli jednak zdaniem moderacji mamy o jednego hirołsa za dużo, to się dostosuję .
Jurgen
Moderator
#5 - Wysłana: 2 Cze 2011 10:55:14
Doctor_Who:
Jeżeli jednak zdaniem moderacji mamy o jednego hirołsa za dużo, to się dostosuję

Nie. Tematu o Hulku jeszcze nie kojarzę.
Picard
Użytkownik
#6 - Wysłana: 2 Cze 2011 13:38:16
Doctor_Who:
Odpowiedź masz w pierwszym akapicie.

OK. Co do meritum: nigdy nie przepadałem za tą postacią, bezmyślne stwory jakoś nie budzą mojego entuzjazmu. dużo ciekawszą alegorią dla nieokiełznanej, pierwotnej i mrocznej strony ludzkiej natury był Mr Hyde, w Lidze Niezwykłych Dżentelmenów Alana Moora:
http://www.comics101.com/comics101//news/Comics%20101/31/hyde.jpg
Tamta bestia była inteligentna - brutalna i nieokrzesana, ale jednak jak najbardziej zdolna do myślenia.
Doctor_Who
Użytkownik
#7 - Wysłana: 5 Cze 2011 19:01:31 - Edytowany przez: Doctor_Who
Picard

Sęk w tym, że Hulk bywa kojarzony najczęściej z zieloną kupą mięśni niepotrafiącą na ogół wykrztusić coś więcej niż ''Hulk miażdżyć", choć jest to postać dużo bardziej skomplikowana.

Początkowo, Hulk, inspirowany zresztą historią Jekylla i Hyde'a, przedstawiany był jako potwór o szarym odcieniu skóry (był to kolor wybrany celowo, aby oddać posępny nastrój serii), posiadający pewny poziom intelektu i będący przeciwieństwem pasywnego charakteru Bruce’a Bannera i przejmującym kontrolę nad naukowcem w nocy. Ponieważ występowały trudności z właściwym drukowaniem szarej barwy, Marvel dokonał zmiany odcienia skóry Hulka na kolor zielony, zachowując inteligentny charakter potwora przez kolejne pięć odcinków.

Po cancelowaniu oryginalnej serii, postać Hulka powróciła w roli drugoplanowej w serii Tales to Astonish autorstwa Steve’a Ditko. Wraz z tą zmianą, scenarzysta wprowadził również zmiany w charakterze bohatera. W tej nowej serii inteligencja Bannera w momentach przemiany w Hulka spadała do poziomu nieznośnego dziecka.

Ten Hulk nie był już złowieszczym potworem skoncentrowanym na unicestwieniu rodzaju ludzkiego, ale raczej współczesną wersją Frankensteina - samotnego, pragnącego akceptacji, potrafiącego również na swój sposób troszczyć się o innych (Betty, Rick) dążącego do tego, aby zostawić go w spokoju. Po dość fantazyjnej epoce lat 70., kiedy to scenarzyści przenieśli przygody Hulka go do świata '‘subatomowego'’ - świata K’ala (w tym czasie przez pewien okres zresztą Banner kontrolował Hulka), bohater wrócił jako alegoria mrocznej strony ludzkiego ego w historiach Ala Milgroma. Wtedy to nowy autor powrócił do szarego Hulka, tworząc z niego drugie alter ego Bannera. O ile zielony Hulk reprezentuje drzemiące w Bannerze rozzłoszczone dziecko, o tyle szary Hulk reprezentuje znacznie bardziej inteligentną istotę i tym samym bardziej niebezpieczną stronę jego osobowości.

Scalenia wszystkich osobowości doktora dokonał jego przyjaciel/rywal doktor Samson tworząc nowego inteligentnego Hulka (zwanego profesorem). Potem na skutek starcia z Onslaughtem śmierć Bannera (i innych herosów Marvela) pozostawiła Hulka całkiem dzikiego i bezmyślnego. W tym czasie w alternatywnym wszechświecie Banner ponownie stał się Hulkiem (o tym opowiadało również polskie Mega Marvel z Iron Manem). W czasie Heroes Reborn nastąpił powrót herosów do naszego świata i scalenie zielonych olbrzymów. Był również Guilt Hulk ( http://www.incrediblehulkonline.com/guilthulk.html ) i Devil Hulk ( http://www.incrediblehulkonline.com/devilhulk.html ) - choć w zasadzie nie były to inkarnacje realne, a jedynie najmroczniejsze strony umysłu naukowca.
Q__
Moderator
#8 - Wysłana: 18 Cze 2011 01:06:12
Picard

Picard:
dużo ciekawszą alegorią dla nieokiełznanej, pierwotnej i mrocznej strony ludzkiej natury był Mr Hyde, w Lidze Niezwykłych Dżentelmenów Alana Moora

Moore zapożyczył Hyde'a od Roberta L. Stevensona, którym zresztą inspirowali się twócy Hulka... A znów more'owska wizja owego mistera nawiązywała w pewnym stopniu i do Hulka. I tak to się dziś w popkulturze kręci.
Doctor_Who
Użytkownik
#9 - Wysłana: 18 Cze 2011 12:39:15
Q__

Q__:
A znów more'owska wizja owego mistera nawiązywała w pewnym stopniu i do Hulka.

Jeszcze bardziej ''hulkowaty'' był Mr. Hyde z filmu Van Helsing.
Q__
Moderator
#10 - Wysłana: 17 Kwi 2012 15:50:20 - Edytowany przez: Q__
S. Lem o Hulku:

Albo człeczyna, który, gdy go poddusić lub nożem ucisnąć krtań bądź do kasy pancernej wstawić i zamknąć, pęcznieje cały na zielono ("Incredible Hulk"), dwa i pół lub trzy metry wzrostu, stal jak stare szmaty drze, łagodnie rycząc przez rozwalane sobą mury i ściany na bosaka przechodzi, przy czym uprzednio mu w zbliżeniu koszulę flanelową, porządną, pęczniejące muskuły na strzępy drą. Żal koszuli i nie wiem, skąd zaraz następną bierze. Albo tenże sztukmistrza udaje i potrafi kajdanki przerobić na chustkę do nosa.
http://m.onet.pl/wiadomosci/3331600,detal.html
mozg_kl2
Użytkownik
#11 - Wysłana: 22 Wrz 2012 23:58:46
Bez szans na kinowego "Hulka"

Niestety mamy złą wiadomość dla wszystkich fanów Hulka w wersji z "Avengers". Jeśli liczyliście, że wasze zachwyty nad występem Marka Ruffalo przekonają Marvel, by dać zielone światło trzeciej w ostatnim czasie samodzielnej opowieści o zielonym mutancie, to jesteście w błędzie.

W jednym z ostatnich wywiadów szef Marvela Kevin Feige powiedział wprost, iż w drugiej fazie kinowych produkcji studia dla Hulka nie ma miejsca. Film może powstać dopiero po "The Avengers 2", czyli mniej więcej koło 2017 roku.

Feige dodał, że muszą dobrze przemyśleć postać Hulka. Jego popularność w "Avengers" jest rezultatem przeniesienia akcentów. Zamiast ponurego bohatera, dostaliśmy postać z dużym poczuciem humoru. Feige nie wyklucza, że w kolejnym "Hulku" wykorzystane zostaną komiksowe historie "The Planet Hulk" lub "World War Hulk". Ale jak na razie żadne decyzje w sprawie fabuły nie zostały podjęte.

za filmweb.pl
 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Hulk

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!