USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Thor - SF czy Fantasy
 Strona:  ««  1  2  3  4  5 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#121 - Wysłana: 28 Lis 2017 10:05:17
MarcinK

MarcinK:
Filmu nie widziałem, ale kto wie

Fakt, Marvel lubi politykować ostatnio, filmowy także ("CA2" się kłania).

MarcinK:
I znów Kojima był pierwszy

Faktycznie, wyszło mu całkiem profetycznie. Choć można powiedzieć, że złożył sobie Armstronga z typowych elementów budzących niechęć i obawy amerykańskiego liberała - bo bogacz, militarysta, prawicowiec i rzuca reaganowskim sloganem (właśnie owym "make America great again!"). Inna sprawa, że Trump również zdaje się tych wszystkich obaw ucieleśnieniem, widać sprawdziła się zasada, że władza (w tym wypadku: Demokraci) wychowuje sobie opozycję.

kordian

kordian:
Dla mnie najnowszy Thor jest filmem boskim i kapitalnym.

Ale jako czysta rozrywka (co potrafię zrozumieć, sam lubię "Mortal Kombat") czy doszukujesz się w nim czegoś więcej?

kordian:
tej postaci samej nie czuję

To może sięgnij po - wydany lata temu przez TM-Semic - komiks"WorldEngine" ze scenariuszem Ellisa? Mnie pomógł zrozumieć specyfikę thorowatości Thora:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=5&topic=1119&page=9#msg264108
kordian
Użytkownik
#122 - Wysłana: 28 Lis 2017 11:17:17
Q__:
doszukujesz się w nim czegoś więcej?

Szukanie czegoś więcej w bajce o ręcznym miotaczu piorunów, w dodatku w filmie będącym komedią to nie zbyt dalekie posunięcie?
Q__
Moderator
#123 - Wysłana: 28 Lis 2017 12:32:37 - Edytowany przez: Q__
kordian

kordian:
Szukanie czegoś więcej w bajce o ręcznym miotaczu piorunów, w dodatku w filmie będącym komedią to nie zbyt dalekie posunięcie?

Wbrew pozorom - nie. Bywają komedie z głębią. Są też przykłady, że bazująca na nawet najbardziej przegiętych założeniach superbohaterszczyzna może być czymś więcej - kłania się "Dark Phoenix Saga".

(Z tym, że nie twierdzę, iż jest tak w tym wypadku. Nie widziałem go jeszcze, dlatego pytam.)
kordian
Użytkownik
#124 - Wysłana: 28 Lis 2017 16:03:48
Nie szukałem takich głębi, ten film to:
- Świetna, klejąca się historia

- Kapitalny humor, choć zdecydowanie warto znać universum i inne filmy, bo nawiązań jest sporo, niefan nie zrozumie sporej ilości żartów, ja pękałem ze śmiechu, generalnie całe kino rżało

- Zajebista Tessa Thompson jako Walkiria Trafili w mój gust, dołączyła do drugiej mojej ulubionej, Michelle Rodriguez

i w ogóle, nie widziałem w tym filmie ani jednej słabej strony, nawet muzyka jest boska,

ale mam kolegę, któremu się nie podoba, bo robią sobie pastisz z filmów o superbohaterach w filmie o superbohaterach.
MarcinK
Użytkownik
#125 - Wysłana: 28 Lis 2017 21:23:04
Q__:
Fakt, Marvel lubi politykować ostatnio, filmowy także ("CA2" się kłania).

Podobno w jednym z nowszych komiksów Nick Fury opóźniał realizację rozkazów wydanych przez Trumpa.
Q__
Moderator
#126 - Wysłana: 28 Lis 2017 23:51:24
kordian

kordian:
Nie szukałem takich głębi

Ok, czyli sugerujesz, że to po prostu godziwa rozrywka, jak kto lubi komedie akcji i superherosów .

kordian:
ale mam kolegę, któremu się nie podoba, bo robią sobie pastisz z filmów o superbohaterach w filmie o superbohaterach.

Cóż, może uważa, że należy te wszystkie supermoce traktować z należytą powagą.

MarcinK

MarcinK:
Podobno w jednym z nowszych komiksów Nick Fury opóźniał realizację rozkazów wydanych przez Trumpa.

Nie chodziło mi tylko o to, acz - owszem, to również.

Nawiasem: ciekawe czy w świetle tego o czym gadaliśmy:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=5&topic=1119&page=20#msg313394
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=5&topic=1773&page=10#msg318213
Doczekamy się jakiegoś antytrumpowego crossovera Marvela z Image, i czy DC też się włączy?

Bo na fali obecnego politycznego wzmożenia w USA umiem sobie inicjatywę tego typu wyobrazić.

ps. Wiadoma scenka z MGR:R doczekała się takiej oto przeróbki:
http://www.youtube.com/watch?v=v0lco_wiT74
kordian
Użytkownik
#127 - Wysłana: 29 Lis 2017 15:05:08
Głębia, jeśli chodzi o produkcje marvela to jest w serialu Punisher.

Nie ma tam nic z SF, ale serial genialny, i pełen poruszanych problemów obecnie w USA.
Gorąco polecam.
Q__
Moderator
#128 - Wysłana: 29 Lis 2017 23:42:38
kordian

Dzięki, może się skuszę.
Q__
Moderator
#129 - Wysłana: 21 Kwi 2020 15:02:36 - Edytowany przez: Q__
Powtórzyłem sobie film "Thor" i - Pleiades nie bij, ani nie obraź się - napiszę co o nim myślę...
Jasne, Thor jest uroczo thorowaty (i przedstawiony b. w zgodzie z komiksowymi oryginałami), a Loki niemniej uroczo wieloznaczny (acz mało przekonujący w roli mistrza podstępów - kombinuje mocno naiwnie, jak przedszkolak właściwie, skuteczność tylko mocy iluzji i bezwzględności zawdzięcza), obaj też zdają fabularny egzamin - pierwszy okazuje się mądrzejszy i odpowiedzialniejszy, niż się mogło zdawać (z czasem zresztą widać coraz bardziej, że w/w thorowatość to nie tyle głupota, co specyficzny styl bycia wynikły częściowo z asgardzkich norm kulturowych i z braku poważniejszych wyzwań w dotychczasowym życiu), drugi znów wychodzi (za cenę wykończenia własnymi rękami biologicznego ojca) na nieodrodnego (choć przybrany) syna Odyna. Jasne, wątek miłosny, choć pretekstowy, jest fajny... Ba... nawet ziemska warstwa (czy raczej warstewka) naukowa ma z grubsza sens... Ale... choć scenarzystami byli zasłużeni autorzy co lepszych odcinków AND - Stentz i Miller, i sam Straczynski, przedstawiona historia jest - per se - płytka jak kałuża - jeden knuje, drugi się uczy, do tego trochę rozwałki dochodzi, i tyle.
Za mało psychologii, za mało (pseudo)naukowych wyjaśnień tego, co mitologia i komiksy przyniosły (a byłoby co wyjaśniać, oj było), by mieć na czym umysł zawiesić .
Poza tym... O ile jeszcze przedstawienie Hoguna z Warriors Three jako samuraja (w oryginale miał przypominać Bronsona, ale nosił się z mongolska, i pochodził z daleka, więc w sumie wszystko ok), a nawet Heimdalla jako czarnoskórego (acz ono ma już znacznie słabsze uzasadnienie - z mitów wynika, że półludzki syn w/w, Thrall, był smagły, i raczej nie po matce , nic więcej) da się łyknąć (choć znacznie lepiej by wypadło, gdyby cały Asgard został pokazany jako mniej jednolity rasowo, tak zdaje się cokolwiek out-of-place), o tyle brak profesjonalizmu i dobre serce Coulsona (który zachowuje się nie jak zimnokrwisty przedstawiciel służb, a jak dobry wujek idący na rękę bohaterom) naprawdę razi, tak jak i użycie w jednej ze scen w roli snajpera łucznika - Hawkeye'a (zamiast paru agentów z automatami)*.
Znaczy: tytułowy film, traktowany jak indywidualna produkcja, nie - kawałek MCU-układanki, wypada b. słabo (bo nawet na słynne zbroje, i niemniej słynne, uczty wikińskich bogów, które cokolwiek mogłyby osłodzić, niezbyt jest czas się napatrzeć), o ileś poziomów gorzej od takiego "BP", choć to przyznać mu trzeba, że jak na współczesny blockbuster zawiera relatywnie mało fabularnych bzdur i paralogizmów (po komiksach dziedziczonych, a te są najgorsze, nie liczę).
Aha: jeszcze jedno słówko o Odynie - im bardziej na niego patrzę, tym bardziej mam wrażenie, że inspirowali się nim twórcy TOR-wego Valkoriona, bo stosunek do synów b. podobny, choć łagodniejszy...

* Wiem, chodziło o introdukcję kolejnego bohatera, niemniej...
 Strona:  ««  1  2  3  4  5 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Thor - SF czy Fantasy

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!