a ja keidyś czytałem Aliens vs Predator vs Terminator

Bashir

a ja keidyś czytałem Aliens vs Predator vs Terminator

Znam. Był też (i tu robię OT) RoboCop vs. Terminator...

A ja widzialem taki filmik z YouTube : Star Wars vs Star Trek zajebiscie zmontowany, no i niestety Enterprise musial ratowac sie ucieczka w starciu z Death Star ;-0

Stilleto

A ja widzialem taki filmik z YouTube : Star Wars vs Star Trek zajebiscie zmontowany

Wszyscy chyba go znamy, a i na Forum link już był... Polecam dokładniejsze przejrzenie starszych postów...

Jak tylko znajde czas to pewnie przejrze, ale jest tu sporo do przegladania ;/

Wy się kłócicie o pochodzenie... może to ni gady, ni ssaki, tylko inne, mające cechy wspólne stworzenie? może takie polowania to przejście dziecka w mężczyznę?

Q__

Nie znam, ale chyba kolejny sztampowy komiks

Przeczytaj recenzje a dowiesz sie,ze nie daleko twojemu stwierdzeniu do prawdy. A najsmutniejsze jest w tym to,ze Predatory na przestrzeni lat staly sie takimi chlopcami do bicia: poluja na popularnych bohaterow i zawsze ci ostatni wychodza ze starcia z nimi obronna reka. Teraz czas na ,,Muminki vs. Predator"- od nich pewnie tez Predzia sie oberwie. Nie checielibyscie aby chodź raz Pred wygral- moze tak bedzie w nowym AvP chodź sadząc po poziomie poprzedniczki tegoz filmu watpie by tworcy zdobyli sie na jakas oryginalnosc.

Darnok

może to ni gady, ni ssaki, tylko inne, mające cechy wspólne stworzenie?

Zważywszy naewolucje w odmiennym środowisku to raczej jest "co innnego" . Nie sądzę by gdziekolwiek wyewoluowały idealne odpowiedniki ziemskich ssaków lub gadów... Za to konwergencja ewolucyjne jest jak najbardziej możliwa...

może takie polowania to przejście dziecka w mężczyznę?

Sądząc z komiksu AvP owszem jest takie polowanie będące pierwszym testem (zresztą dla ichnich samic?kobiet? też) tyle, że są nim łowy na xenomorfy...

Picard

A najsmutniejsze jest w tym to,ze Predatory na przestrzeni lat staly sie takimi chlopcami do bicia: poluja na popularnych bohaterow i zawsze ci ostatni wychodza ze starcia z nimi obronna reka.

Wymienialiśmy już mnóstwo przykładów tego typu... Zresztą xenomorfy spotkał już podobny los...

Nie checielibyscie aby chodź raz Pred wygral

W pierwszym komiksie AvP tak było (tyle, że na koniec i tak zginął)...

Zważywszy na ich wielką siłę (dla mnie są silniejsi od klingonów :d) trochę dziwi fakt, że prawie zawsze giną...

Darnok

Zważywszy na ich wielką siłę (dla mnie są silniejsi od klingonów :d) trochę dziwi fakt, że prawie zawsze giną...

Nie tylko siłe ale i wytrzymałość, jak takze wysoki stopien rozwoju technicznego. Zreszta to dosc powrzechne, chodź dziwne podejscie scenarzystow do postacii strasznych wojownikow i roznego rodzaju groźnych stworow- konfrontowac je z popularnymi bohaterami na aby uczynic owychherosow jeszcze bardziej niezwyciezonymi, wspanialymi itp.- pewnie dlatego to Klingoni zawsze przegrywaja ze sztandarowymi zalogami Gwiezdnej Floty. Ale o tym warto porozmawiac w oddzielnym temacie...

Q__

, że są nim łowy na xenomorfy...

Jesli rzecz odnosi sie do inicjacji z pokazanej w AvP- to ciekaw jestem jaki byl cel wysylania mlodych Łowców uzbrojonych w wyrzutnie plazmy- niby nie mieli ich od poczatku ale gdyby wredni ludzie im ich nie zwedzili nie mieli by wiekszych problemow by sie do nich dostac- przeciw Xenomorfą? Polujac na lwy nie uzwya sie baaazoki...

Zresztą xenomorfy spotkał już podobny los

No, akurat tego oslabienia mozliwosci Xenomorfow specjalnie nie widze- nawet w AvP gatunek ten dobrze sie prezentuje- inaczej niestety niz biedne Predzie.

tyle, że na koniec i tak zginął

A powinnien- w filmie przynajmniej- pod koniec zabic gowna bohaterke , z nienacka, wbic jej wlucznie badź kolce w trzewia i kiedy by gasla przysunać swoja ,,piekna" facjate do je twarzy i ryknac triumfalnie! To by była mocna scena... Później mogło by się okazać,ze bohaterka była w ciazy, a jako, iz kodeks honorowy Predator zabrania im mordowac ciezarnych samic, płod zostal by usuniety zciala zmarlej i podtrzymanny przy zyciu gdzieki technologii Predatorow a Łowca, który dokonał zabojstwa jego matki został by obciazony obowiazkiem roztoczenia opieki nad przyszlym dzieckiem. Taki szkic do drogiej czesci filmu gdzie człowiek, egzystował by w spoleczenstwie Łowców... Taki motyw najwyraźniej pojawiał sie w komiksie:

Darnok

Zważywszy na ich wielką siłę (dla mnie są silniejsi od klingonów :d) trochę dziwi fakt, że prawie zawsze giną...

Bo mają najpotężniejszego mozliwego wroga: scenarzystów :]

Picard

takze wysoki stopien rozwoju technicznego

Poziom wysoki (wyższy od ludzkiego) ale wg. komiksu AvP wpadli w wielowiekową stagnacje.

ciekaw jestem jaki byl cel wysylania mlodych Łowców uzbrojonych w wyrzutnie plazmy- niby nie mieli ich od poczatku ale gdyby wredni ludzie im ich nie zwedzili nie mieli by wiekszych problemow by sie do nich dostac- przeciw Xenomorfą? Polujac na lwy nie uzwya sie baaazoki...

Cóz. Kwestia kulturowa. (Może to coś jak pojedynki Feyd-Ruathy Harkonnena ze specjalnie osłabionymi gladiatorami? Może to juz bardziej rytuał?)

A powinnien- w filmie przynajmniej- pod koniec zabic gowna bohaterke , z nienacka, wbic jej wlucznie badź kolce w trzewia i kiedy by gasla przysunać swoja ,,piekna" facjate do je twarzy i ryknac triumfalnie!

W komiksie on i bohaterka zaprzyjaźnili się i jako towarzysze walki.

szkic do drogiej czesci filmu gdzie człowiek, egzystował by w spoleczenstwie Łowców..

W komiksie AvP II bohaterka egzystuje w społeczeństwie Łowców i mamy wątki międzykulturowe a'la LeGuin...

Q__

wg. komiksu AvP wpadli w wielowiekową stagnacje

Nie sadze,ze tak rzeczywisice jest-osobiscie rzekomy brak inwencji w dziedzinie narzedzi zaglady wsrod Łowców przypisuje zupelnie innej rzeczy niz stagnacja w rozwoju tychze galeźi techniki. Mianowicie- jak juz wczesniej pisalem- na polowaniu nie uwywa sie bazook, nie wspominajac juz o bombach atmowych... redzie mogl by bez przeszkol wyeliminowac cala ludzkosc z orbity jej rodzinnej planety- tylko gdzie w tym sport? Moj wniosek: Lowcy biora na swoje safari tylko niezbedny sprzet, a nie cala game swoich technologicznych osiagniec, wlasnie po to aby nie odbieracsobie dreszczyku emocji zwiazanych z polowaniem.

Picard

Moj wniosek: Lowcy biora na swoje safari tylko niezbedny sprzet, a nie cala game swoich technologicznych osiagniec, wlasnie po to aby nie odbieracsobie dreszczyku emocji zwiazanych z polowaniem.

Według AvP (wspomnianego komiksu) Łowcy celowo ograniczają swoją technologie bo największe znaczenie dla nich mają siła i inne cechy uważane za cenne w ziemskich społeczeństwach pierwotnych. Jest to gatunek, który mimo posiadanych technologii postanowił nie zatracać "dzikości"... Dlatego rezygnuje z wielu technologii by sienie zmieniać... Stąd zastój.

Mianowicie- jak juz wczesniej pisalem- na polowaniu nie uwywa sie bazook, nie wspominajac juz o bombach atmowych...

Przezorny zawsze ubezpieczony. Tak jak w sytuacji, gdy Xenomorphy wymknęły się spod kontroli i zagrażałyby całej planecie - scena walki predatorów na szczycie piramidy. Trzeba było wysterylizować teren.

Pozatym trzeba być przygotowanym na różne niespodzianki na danym terenie (np. naćpani Jamajczycy z kałachami )- stąd szeroki arsenał myśliwski.

Jest to gatunek, który mimo posiadanych technologii postanowił nie zatracać "dzikości"

Lub raczej stara się, aby nie zapomnieć co to znaczy żyć i być częścią cyklu natury, gdzie najsilniejszy zwycięża. Technologia często zabija te instynkty, odgradzając od świata natury.
Predatorzy nie tyle wpadli w stagnację technologiczną, co dobrowolnie rezygnują z polegania na niej w każdej sytuacji.
Więcej o takim podejściu jest w dialogu dwóch pilotów transportowca (komiks AvP) - polecam.

Darklighter

Tak jak w sytuacji, gdy Xenomorphy wymknęły się spod kontroli i zagrażałyby całej planecie - scena walki predatorów na szczycie piramidy. Trzeba było wysterylizować teren.

Widzę, że mieszamy tu trochę film AvP z komiksem AvP...

Lub raczej stara się, aby nie zapomnieć co to znaczy żyć i być częścią cyklu natury, gdzie najsilniejszy zwycięża. Technologia często zabija te instynkty, odgradzając od świata natury.
Predatorzy nie tyle wpadli w stagnację technologiczną, co dobrowolnie rezygnują z polegania na niej w każdej sytuacji.
Więcej o takim podejściu jest w dialogu dwóch pilotów transportowca (komiks AvP) - polecam.

Excatly (a dialog tych pilotów jest dla mnie najlepszym punktem komiksu, najbardziej brakowało mi w filmie jakiegoś jego odpowiednika). Ale z drugiej strony stosując to podejście można powiedzieć świadomie wpędzają się w stagnację technologiczną i (zapewne) w szybkim tempie zostaną wyprzedzeni przez ludzkosć (choć pewnymi technologiami niewątpliwie dysponowali znacznie wcześniej).

Ale z drugiej strony stosując to podejście można powiedzieć świadomie wpędzają się w stagnację technologiczną i (zapewne) w szybkim tempie zostaną wyprzedzeni przez ludzkosć (choć pewnymi technologiami niewątpliwie dysponowali znacznie wcześniej).

Tutaj trzeba ostrożnie wysnuwać wnioski. To że nie chcą jej tak często używać, nie oznacza, że jej nie rozwijają/udoskonalają - stopy odporne na kwas xenomorphów czy nowe tryby "widzenia" itp. A fakt, że prowadzą koczowiczy tryb życia i często muszą walczyć o przeżycie na dzikich i niebezpiecznych światach, sugeruje jaką technologię udoskonalają

Darklighter

To że nie chcą jej tak często używać, nie oznacza, że jej nie rozwijają/udoskonalają

Przykro mi - skoro pirorytetem dla Łowców jest siła/"drapieżność" nauka i technologia siłą rzeczy spychana jest na dalszy plan. Nawet wiec jełśi ma u nich miejsce postęp techniczny jest on:
1. powolniejszy niż np. u ludzi,
2. ograniczony do pewnbych wybranych dziedzin...

Ponadto: w Predatorów zawsze rządzi lepszy w walce - czyli lepszy w walce (ale mniej kompetentny) naukowiec zapewne jest w stanie narzucić swoją wolę/swój kierunek badań zdolniejszym "słabeuszom"... (Na czym cierpi rozwój nauki i techniki.) To logiczny wniosek wysnuty z zasad funkcjonowania ich społeczeństwa.

Na razie w najważniejszych dziedzinach radzą sobie dobrze:
statki, broń, ale i medycyna.

Ciekaw jestem, i ostrożnie bym do tego podchodził, czy w ich społeczeństwie naukowiec=zawsze słabszy.

Darklighter

statki, broń, ale i medycyna.

Ale już nie AI, nano czy (zapewne) cyborgizacje... Dość jednostronny ich rozwój...

czy w ich społeczeństwie naukowiec=zawsze słabszy.

Nigdy nie twierdziłem, że zawsze, wystarczy odchylenie statystyczne na niekorzyść uczonych...

Q__

Według AvP (wspomnianego komiksu) Łowcy celowo ograniczają swoją technologie bo największe znaczenie dla nich mają siła i inne cechy uważane za cenne w ziemskich społeczeństwach pierwotnych
Przykro mi - skoro pirorytetem dla Łowców jest siła/"drapieżność" nauka i technologia siłą rzeczy spychana jest na dalszy plan

Jakos nie dociera mi do przekonania to tlumaczenie- nie sadze by rozwoj technologii automatycznie oznaczal,ze kazda rasa i kazde spoleczenstwo, ktore ja posiada musi automatycznie zmienic sie w cywilizacje gnusnych grubasow zasiadajacyh godzinami przed telewizorem- chodź patrzac na AvP stwierdzic nalezy ,iz Predka rzeczywsicie sie utylo - to zalezy od podejscia do kwestii technologii. Jesli ma ona sluzyc wlasnie rozwojowi militarjow to nie widze powodow by jej rozwoj mial byc w spoleczenstwie Yautja chamowny... W koncu polowanie na ludziczy Xenomorfy to jedno a lowy na bardziej zaawansowane rasy- np. Klingonow badź Hirogenow - wymagalo by juz bardziej zaawansowanej techniki.
Niezgadzam sie tez co do kwestii rozwoju techniki predatorow jako takiej- dzikosc i sila moze byc nawet powiekszana za pomoca inzynierii genetycznej.

Darklighter

Tak jak w sytuacji, gdy Xenomorphy wymknęły się spod kontroli i zagrażałyby całej planecie - scena walki predatorów na szczycie piramidy. Trzeba było wysterylizować teren

Tak wlasciwie to Ziemia nie byla ich planeta wiec nie powinno im na niej zalezec. Zastanawiam sie tez czemu wlasciwie Predatorzy uczyli czegokolwiek Ziemian- podczas gdy mogli ich zniewolic bez najmniejszczego trudu- ale to juz tak ,,urok" AvP. Poza tym Kainde amedha- z predziowego Xenomorfy- mozna bylo wybic z orbity...

Picard

Jakos nie dociera mi do przekonania to tlumaczenie- nie sadze by rozwoj technologii automatycznie oznaczal,ze kazda rasa i kazde spoleczenstwo, ktore ja posiada musi automatycznie zmienic sie w cywilizacje gnusnych grubasow zasiadajacyh godzinami przed telewizorem

Nazwał bym to ideologią Łowców. Ideologia (jak wiemy z historii) z załozenia nie musi być w 100% logiczna...

Niezgadzam sie tez co do kwestii rozwoju techniki predatorow jako takiej- dzikosc i sila moze byc nawet powiekszana za pomoca inzynierii genetycznej.

Nie ma na to kanonicznych danych (ani z filmów, ani z komiksów). (Zresztą pytanie czy honor by Yautja na to pozwolił?)

Poza tym Kainde amedha- z predziowego Xenomorfy- mozna bylo wybic z orbity...

Tak niehonorowo? Przecież Predzie robią co mogą by utrudnić sobie egzystencję, nie ułatwić...

ale to juz tak ,,urok" AvP

Bo to taki "buraczany" filmik...

Q__

Ideologia (jak wiemy z historii) z załozenia nie musi być w 100% logiczna...

To tez prawda ale jak pisze nowe technologie mogly by wlasnie sprawic,ze rasa nie zatraci swego piertotnego harakteru i nadal mogla bedzie polowac bo zdobcz taka jak ludzie wciaz sie rozwija. Zreszta wystarczy popatrzec na sprzet Predatora z pierwszego filmu z jego udzialem- gdzie dysponowal jedynie kolcami i dzialkiem oraz kamuflarzem- a kontynuacji tegoz filmu gdzie mial juz znacznie wiecej zabawek- skladana wlucznia, ,,madry" dysk, siatka, male dzialko montowane na przegubie plus pare nowych trybow widzenia- i gdzie ta rzekoma stagnacjia?

Zresztą pytanie czy honor by Yautja na to pozwolił?)

Klingona z Entka jakos polzwolil- i chodź nie przepadam za tym serialem- to zaproponowane w nim tlumaczenie zagadki gladkoczolych Klingonow jest calkiem do rzeczy... chodź z czasem rzecz jasna podejsice przedkow do kwestii ulepszen genetycznych mialo byc uznane za wstydliwa tajemnice- mialo byc bo jak dla mnie Entek to nadal inny wszechswiat. Inna rzecz to podzial calego spoleczenstwa Yautja pod wzgledem na role jakie pelnia w nim poszczegolne jednostki- jacys naukowcy tam byc musza i nie sadze by musieli sie oni wykazywac krzepa- to nie ich rola.

Picard

Zreszta wystarczy popatrzec na sprzet Predatora z pierwszego filmu z jego udzialem- gdzie dysponowal jedynie kolcami i dzialkiem oraz kamuflarzem- a kontynuacji tegoz filmu gdzie mial juz znacznie wiecej zabawek- skladana wlucznia, ,,madry" dysk, siatka, male dzialko montowane na przegubie plus pare nowych trybow widzenia- i gdzie ta rzekoma stagnacjia?

No, faktycznie mocny argument przeciw stagnacji znalazłeś.

Klingona z Entka jakos polzwolil-

Klingoni to nie ten sam gatunek co Yautja...

chodź nie przepadam za tym serialem- to zaproponowane w nim tlumaczenie zagadki gladkoczolych Klingonow jest calkiem do rzeczy...

Owszem. Te ENTkowe wyjaśnienia bywają czasem niezłe...

Inna rzecz to podzial calego spoleczenstwa Yautja pod wzgledem na role jakie pelnia w nim poszczegolne jednostki

Z komiksów wynikało, że jest to raczej struktura hordy/plemienia...

PaulAtryda

Filmik znalem, ale że z tego i komiks zrobili to pewna niespodzianka (i zrobili już 233+ stripy).

Napisałem wcześniej:

Newsy o AvP 2. Ma być horrorem - coś pomiędzy Alien a Aliens. Ma być napewno "R".

Q__


Uwierzę, jak zobaczę...

"R" napewno będzie:
Alien vs. Predator: Requiem
http://www.movie-list.com/trailers.php?id=alienvsp redator2

Trailer do ściągnięcia. Dobrze, że w końcu coś krwawego, mniam .

Darklighter

"R" napewno będzie:
Alien vs. Predator: Requiem

"Uwierzę , jak zobaczę" mówiłem w sensie, że uwierzę że dobrze im to wyszło dopiero jak przekonam sie, że jest dobre (A nie w sensie, że nie wierzę w powstanie kolejnego filmu). Po prostu, po "AvP" trudno mi uwierzyć by powstał jeszcze dobry film osadzony w tym świecie...

"Uwierzę , jak zobaczę" mówiłem w sensie, że uwierzę że dobrze im to wyszło dopiero jak przekonam sie, że jest dobre (A nie w sensie, że nie wierzę w powstanie kolejnego filmu).

OK, ja zrozumiałem, że nie wierzysz, że zrobią film krwawy i znów będą się trzymać nędznego PG 13.

Po prostu, po "AvP" trudno mi uwierzyć by powstał jeszcze dobry film osadzony w tym świecie...

Zastanawiam się czemu nie nakręcili dokładnie na podstawie komiksu (tego piewszego). Technologia nie jest już problemem.

Darklighter

OK, ja zrozumiałem, że nie wierzysz, że zrobią film krwawy

Że krwawy, to ja moze jeszcze uwierze... Ale, że dobry... Ha, chciałbym się mylić...

Zastanawiam się czemu nie nakręcili dokładnie na podstawie komiksu (tego piewszego). Technologia nie jest już problemem.

Też sie nad tym zastanawiam do dziś dnia, bo komiks był znakomity...

Ale, że dobry... Ha, chciałbym się mylić...

Na wybitne i głębokie treści raczej nie ma co liczyć, ale dobrze byłoby, aby film potrafił dostarczyć adrenaliny i aby nie był przewidywalny.

Pójdzie zapewne w stronę slashera (trochę teskniłem za efektem "chlaśnij z wiadra na ścianę" - ach te lata 80 ). Może jeszcze dodadzą kilka elementów typu "cicho-cicho-łaaaa!" (mam nadzieję, że nie będę wtedy siedział koło znerwicowanej baby trzymającej wiadro popcornu).