USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Predator
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  ...  9  10  11  12  13  »» 
Autor Wiadomość
L4SER
Anonimowy
#61 - Wysłana: 24 Sier 2006 11:12:17
Ale takiego stworzenia nie nazwalibymy juz chyba humanoidem?

Włąśnie dokłądnie tak byśmy go nazwali, predek to humanodi, chodzi o postawe.
L4SER
Anonimowy
#62 - Wysłana: 24 Sier 2006 11:20:29
Wyobrazić możemy sobie wszystko, ale prawa fizyki są w cąłym wszechświecie takie same, nie zapominajcie o tym.

Bio statki, bio manele i inne bio cuda, super, ale jednak interligencja tworzy sie po kolei, a nie nagle.

Najpierw trzeba sie nauczyc co to koło, potem jak wykonyać proste narzędzia, z prostych narzędzi jak zrobić bardziej zaawansowane itd. PEwnych rzeczy nie da się przeskoczyć.

Pewnie że możemy powiedziec że kosmici mogą nie mieć rą tylko telekinezą majtać ale to nei jest nauka bo nikt telekinezy nie potwierdził.
Picard
Użytkownik
#63 - Wysłana: 24 Sier 2006 11:37:31 - Edytowany przez: Picard
L4SER

Najpierw trzeba sie nauczyc co to koło

Tu Cie zawiodę - nie raz to powtarzalem i powtorze to jeszcze raz. Rożne cywilizacje wymyslały odddmiene wynalzki w zaleznosci od tego jaki rodzja narzedzia byl im potrzebny i prosta droga od epoki kamienia lupanego do ery lotow kosmicznych nie istnieje. Nawet jesli dany wynalazek byl obecny w kiku kulturach w tym samym czasie czesto mial on w roznych cywilizacjach oddmienne zastosowanie- np. starozytni Egipcjanie znaleli kolo, ale uzywali go wylacznie w swych warsztatach garncarskich i nigdy do czasu przybycia na ich ziemie ludu Hyksosow, ktorzy przymieszczali sie na rydwanach nie przyszlo im do glowy uzycie kola do konstrukcji pojazdow...Takze i kolejnosc poszczeglonych epok rozwoju technicznego jest czysto umowna- czytelem np., ze teoretycznie laser latwiej jest otrzymac- bazuje na prawch optyki znanej ludzkosci od zarania je dziejow- niz fale radiowe- wszyscy wiemy jednak,ze droga powstania tcyh wynalazkow wbrew logice byla odwrotna.

PEwnych rzeczy nie da się przeskoczyć

Raczej da sie- znane sa np. ziemskie klutury z Ameryki Połodniowej, ktore stworzyly poteżne imperia, a ktore nie wynalazły pisma- przynajmniej w klasycznym slowa tego znaczeniu...

Pewnie że możemy powiedziec że kosmici mogą nie mieć rą

Wiesz takie np. macki sprawdzaja sie lepiej niez rece! Raz, ze jest ich wiecej, dwa dzieki przyssawka moga rownie dobrze sluzyc jako bron jak i narzedzie. Co wiecej w stanie niewazkosci- a zaloga pierwszych statkow kosmicznych raczej musiala by sie z nim zmierzyc- macki sa duzo bardziej przydatne niz ludzkie konczyny. Nie widze wie powodu by obcy mieli raczki i nozki...
L4SER
Anonimowy
#64 - Wysłana: 24 Sier 2006 12:17:29
taaa, a precyzyjne róchy to mackami zrobisz? Wciśniesz guzik, a moze będzies zmpisał na klawiatórze??Musiała by byc dość duża. A znów jest ich więcej więc mózg musi kontrolować skomplikowane ruchy nimi, a nie tylko "kilkoma" stawami. Mała szansa że da rade obsłużyć to i inteligence odpowiednio wysoką.\

A poza tym mówisz że różne cywilizacje, ja znam jedną, ludzką. Ona jako całosć w kosmos poleciała po ponad 100 000 lat swojego istnienia, po drodze musiała poznac prawa fizyki , chemi, biologii i td. W jakiej kolejności je wykonywała to mniej ważne, waże że do lotu w kosmos jest potrzebna całośc odkryć.
Picard
Użytkownik
#65 - Wysłana: 24 Sier 2006 13:13:30
L4SER

taaa, a precyzyjne róchy to mackami zrobisz?

Pewnie- nigdy nei widziales osmiornic w akcji? Ich cialo ma pod wieloma wzgledami wilka przewage nad ludzkim organizmem. Oczywisicie jest jeden wielki blad ewolucji tych istot- mianowicie pien ich mozgu owiniety jest woklo przelyku ale na tle wszelkich zalet ciala osmirnicy nie prezetuj sie ow blad ewolucji tragicznie.

Wciśniesz guzik, a moze będzies zmpisał na klawiatórze

Nadal sie nie rozumiemy! Znasz pojecie- ergonomia przystosowanie urzadzen do potrzeb uzytkownika? Sa wszak maszyny, z ktorych moga robic uzytek niepelnosprawni- np. niewidomi moga pisac na komputerze. To wynalazek przystosowany jest do potrzeb wynalzacy a nie na odwrot! Wszelki gadzeety obcych nie posiadajcych rak byly by wiec skonstulowane tak aby mogli sie nimi poslugiwac za pomoca macek czy tez komend glosowych- np. mogly by byc to ekrany cieklo krystaliczne wrazliwe na dotyk takiej macki, albo maszyny reagujace na komendy glosowe- nic prostszego!

waże że do lotu w kosmos jest potrzebna całośc odkryć

Wcale nie jest potrzebnac cala wiedza jaka zdobyl czlowiek- np. w kosmosie owo slawetne kolo nie ma wielkiego zastosowania. Czytales ,,Wojne swiatow" Wellsa? TamMarsjanie potrafili przemieszczac sie miedzy planetami, posiadali wielkie i strzaszne machiny wojenne a kola nie znali- nigdy nie bylo im ono potrzebne. Znali zas oni biotechnologie, ktora byla podstawa ich wynalzakow. Mozliwe wiec, ze znajac pewne prawa fizyki i biologi nie zdajemy sobie z innych prawidel tych nauk i nie potrafimy ich zastosowac- w przeciwnienstwie do konkretnej rasy obcych i odwrotnie...
L4SER
Anonimowy
#66 - Wysłana: 24 Sier 2006 15:05:58
ale to była książka, a ja mówię o świecie realnym.

Dostosowanie tak, ale ma swoje granice. Dobrze, powiedzmy że rodzą się inteligentne ośmiornice, z kolcami i neibezpieczne i co??? Zabijają wszystko, bez problemu, z odżywianiem nie mają więc trudności, z sexem przy takich możliwościach ruchowych tez nie więc po co miały by kombinować. Rozwijać się??
A taki człowiek, miał ambicje al enie miał możliwości fizycznych, więc musiał kombinować, badać, uczyć się...

No ale niech ci będzie.
Są już rozwinięte ośmiornice, i teraz jak one mją rozwinąć biotechnologie nei znając, metalurgii np? Jak wykonają przyrządy potrzebne to poznania biotechnologii? Jak się będą poruszać nie znając koła? Na piechotę będą chodzić? To super długo im zajmie odkrycie napędów innego rodzaju, bo zanim na konferencje naukową dotrą to miną lata....


Na ziemi z pośród setek tysięcy, jeśli nei milionów gatunków tylko człowiek potrafił stworzyć cywilizację techniczną. Innym baaaaaaaaaaaardzo daleko do tego. Może cos w tym jest że włąsnie tak wyglądamy jak wyglądamy?

Widzisz, np apropo wzroku. Można widzieć w innym zakresie widma, pewnie, ale kłopot jest bo widzisz. Zakres światła dla nas widzialnego ma bardzo dużą rozdzilczość, można dzięi niemu widzieć bardzo jasno i ostro i szczegółowo otaczający nas świat. Są stworzenia na ziemi które widzą lepiej, ale nei w innym widmie? Te stworzenia które widzą w innym widmie widzą bardzo słabo, np wyobrazisz sobie monitor lub jakiekolwiek urządzenie wyjściowe działające na zasadzie np podczerwieni? Jak ono miało by pokazywać te same dane jak u nas np taki HUD w samolotach?

Oczywiście, prawdopodobnie może istnieć życie oparte na krzemie, jednak teraz nie mamy najmniejszego pojęcia jak by to miało działać więc to czyste bajanie. Natomiast życei opare na węglu musi posiadać pewne cechyb wspólne wynikające z biochemi.

"Wszelki gadzeety obcych nie posiadajcych rak byly by wiec skonstulowane tak aby mogli sie nimi poslugiwac za pomoca macek czy tez komend glosowych- np. mogly by byc to ekrany cieklo krystaliczne wrazliwe na dotyk takiej macki, albo maszyny reagujace na komendy glosowe- nic prostszego!"

No super, ale kto im zrobi takie gadety?? Bo mackami to ciężko

ale chyab sie nei zrozumiemy, więc EOL
The_D
Użytkownik
#67 - Wysłana: 24 Sier 2006 15:57:10
A taki człowiek, miał ambicje al enie miał możliwości fizycznych

Dlaczego odbierasz ośmiornicom możliwość posiadania ambicji?

Są już rozwinięte ośmiornice, i teraz jak one mją rozwinąć biotechnologie nei znając, metalurgii np? Jak wykonają przyrządy potrzebne to poznania biotechnologii? Jak się będą poruszać nie znając koła?

Ja niestety nie udzielę Ci pełnej odpowiedzi, bo po prostu nie jestem w stanie wyobrazić sobie rozwoju cywilizacji tak bardzo odbiegającego od naszego. Ale to wcale nie znaczy, że taki nie istnieje. Ale droga do biotechnologii wcale nie musi prowadzić od strony igieł, mikroskopów i mieszadełek. Nasza cywilizacja rozwinęła się na planecie o stosunkowo łatwo dostępnych rudach metali i energetycznych surowcach kopalnych (węgiel, ropa, gaz) Gdyby było inaczej prawdopodobnie najpierw uczylibyśmy się chodować różne praktyczne rośliny, potem modyfikowaćich rozwój za pomocą enzymów - być może nawet ewolucja pomogłaby nam wytwarzając odpowiednie gruczoły , itd...
Picard
Użytkownik
#68 - Wysłana: 24 Sier 2006 17:13:35
L4SER

Dobrze, powiedzmy że rodzą się inteligentne ośmiornice, z kolcami i neibezpieczne i co??? Zabijają wszystko, bez problemu, z odżywianiem nie mają więc trudności, z sexem przy takich możliwościach ruchowych tez nie więc po co miały by kombinować

Postawiłeś tu pytanie godn filozofa : czemu wlaściwie powstaje cywilizacja i czemu ona sluży? Wymienione przez Ciebie cechy, czy też raczej czynności życiowe są właściwe tak dla ludzi jak i zwierzat- tych mądrzejszych i tych mniej sprytnych- i bynajmniej ich brak czy niedomiar nie powoduje powstania cywilizacji. Powodem jej powstania i rozwoju jest zagrozenie istniejace tak dla calego gatunku jak i dla poszczegolnych jego przedstwicieli. Nie tak dawno temu czytałem, ze to właśnie gwałtowna zmiana klimatu wygnała starożytnych pasterzy- noamdów z terenó dzisiejszej, niegdyś kwitnacej pustyni Sahary i zmusiła ich do osiedlenia sie w niezamieszkales dolinie Nilu. Nie chodziło tu nawet o brak wystarczajacej ilosci pozywienia- wszak na wzmiankowanych terenach oraz w innych podonych warunkach do dzis zyja grupy ludzi- ale o brak mozliwosoci utrzymania calej spolecznosci i utrwalenia dawnego, dostatniego stylu zycia. Tylko zmieniajac regoly funkcjonowanai danej zbiorowsci i przesiedlajac ja na inne tereny mozna bylo to osiagnac. To samo tyczy sie podwalin kazdej kultury czyli wladzy. Cywilizacja powstaje wiec na zasadzie tzw. umowy spolecznej- czlonkowie danej grupy zrzekaja sie czesci praw i przywilejow na rzecz wladcy, ktory w zamian oferuje im bezpieczenstow i dobrobyt. Nie widze powdow dla czego ow model nie mial by sie sprawdzic gdzie indziej poza Ziemia?

ale to była książka, a ja mówię o świecie realnym

Znasz pojecie science fiction- fantastyka NAUKOWA???

nei znając, metalurgii

A kto powiedzial,ze jej nie znaja? Co stoji im na przeszkodzie?

Jak się będą poruszać nie znając koła

Tak jak nasi przodkowie, ktorzy go nie znali- np. korzystajac z licznych rzek pynacyh w porzadanym kierunku. Kto jak kto ale osmirnico podobne stwory nie mialy by z tym zadnego problemu. Podalem Ci przyklad starozytnych Egipcjan: oni nawet gdy zaczeli konstulowac rydwany korzystali z nich tylko w celach militarnych, nigdy w przypadku jakich kolowiek innych podrozy...

Na ziemi z pośród setek tysięcy, jeśli nei milionów gatunków tylko człowiek potrafił stworzyć cywilizację techniczną

Mielismy zwyklego farta- jesli Neadertaliczycy nie wygineli by mozliwe, ze to oni zajeli by nasze miejsce.

szczegółowo otaczający nas świat. Są stworzenia na ziemi które widzą lepiej, ale nei w innym widmie? Te stworzenia które widzą w innym widmie widzą bardzo słabo, np wyobrazisz sobie monitor lub jakiekolwiek urządzenie wyjściowe działające na zasadzie np podczerwieni?

Przyklad Predatora pokazuje wlasnie, ze jest to mozliwe- i taka wizaja do mnie przemawia. Jesli te stworzenia widza w okreslonym przedziale widma to wszelkie ich urzadzenia rowniez wyswietlaja dane we wzmiankowanych zakresie- proste.

No super, ale kto im zrobi takie gadety?? Bo mackami to ciężko

Pewniem jestes? To teraz obierz rekoma kraba z jego skorupy cieżko co? Macki sa w istiocie duzo bardziej chwytne i bardziej przydatne jako narzedzie niz rece. Kopytami bylo by trudno, ale w przypadku takich macek nie widze zadnego problemu w skonstulowaniu narzedzi. A wspaniala cywilizacja intelignetnych osmiornic wystpeowala np. w cylku Athura C. Clark'a pt. ,,Rama"- warto sie zapoznac, bo najwyraźniej niedoceniasz tego rodzaju stworzen...
Q__
Moderator
#69 - Wysłana: 24 Sier 2006 17:29:57 - Edytowany przez: Q__
L4SER

Najpierw trzeba sie nauczyc co to koło, potem jak wykonyać proste narzędzia, z prostych narzędzi jak zrobić bardziej zaawansowane itd. PEwnych rzeczy nie da się przeskoczyć.

Pewnie że możemy powiedziec że kosmici mogą nie mieć rą tylko telekinezą majtać ale to nei jest nauka bo nikt telekinezy nie potwierdził.


W dużej mierze muszę przyznać Ci rację, choć z drrugiej strony, wiemy, że istniały dość zaawansowane cywilizacje w Ameryce Płd. które koła nie używały...

Jednak, choć wizja cywilizacji opartej na biotechnologii w "Edenie" ma dla mnie swój urok, musze przyznac, że nie wyobrażam sobie jej rozwinięcia bez... zaawansowanych narzędzi technicznych, które pozwolą np. poznac geny i odpowiednio nimi manipulować. Owszem potem możliwe jest odejście od tradycyjnych technologii w kierunku bio-, ale nie wcześniej...

Pewnie- nigdy nei widziales osmiornic w akcji? Ich cialo ma pod wieloma wzgledami wilka przewage nad ludzkim organizmem. Oczywisicie jest jeden wielki blad ewolucji tych istot- mianowicie pien ich mozgu owiniety jest woklo przelyku ale na tle wszelkich zalet ciala osmirnicy nie prezetuj sie ow blad ewolucji tragicznie.

Co do ośmiornic - ich inteligencja dorównuje inteligencji wysoko rozwiniętych ssaków i wg. wielu naukowców są one jednym z gatunków rokujących duże szanse na wyewoluowanie w przyszłości w rozumną formę...

Czytales ,,Wojne swiatow" Wellsa? TamMarsjanie potrafili przemieszczac sie miedzy planetami, posiadali wielkie i strzaszne machiny wojenne a kola nie znali

Tego nie wiemy, wiemy, że ich machiny w których dokonywali inwazji na Ziemię nie używały kół, ale czy kiedyś, u siebie, na Marsie tych kół nie znali? Trudno powiedzieć, książka koncentruje się na wątkach inwazyjnych...

Zabijają wszystko, bez problemu, z odżywianiem nie mają więc trudności, z sexem przy takich możliwościach ruchowych tez nie więc po co miały by kombinować. Rozwijać się??

Masz merytorycznie rację - gatunek który żyje w sprzyjających warunkach nie musi ewoluować, ale popełniasz też słynny błąd - po pierwsze zapominasz, że ewolucja to suma przypadkowych mutacji, de facto "błędów", po drugie: zakładasz że ma jakiś "cel", przeczytaj lepiej "Ślepego zegarmistrza" Richarda Dawkinsa.

yobrazisz sobie monitor lub jakiekolwiek urządzenie wyjściowe działające na zasadzie np podczerwieni?

IMHO istoty rozumne będą tworzyć technologię dopasowaną do swoich możliwosci, nie odwrotnie. A'propos Predzio właśnie w podczerwieni widział...

Natomiast życei opare na węglu musi posiadać pewne cechyb wspólne wynikające z biochemi.

Wbrew pozorom, nie wiemy nawet czy pozasiemskie życie (nawet białkowe) musi być koniecznie oparte na DNA, to może być zupełnie inny "replikator".

No super, ale kto im zrobi takie gadety?? Bo mackami to ciężko

Mackami z ich uniwersalnymi możliwościami ruchowymi ma być niby ciężko? Jak napisał Picard: wspaniala cywilizacja intelignetnych osmiornic wystpeowala np. w cylku Athura C. Clark'a pt. ,,Rama"- warto sie zapoznac, bo najwyraźniej niedoceniasz tego rodzaju stworzen...

The_D

potem modyfikowaćich rozwój za pomocą enzymów -

Było chyba takie opowiadanko Gordona R. Dicksona "Gałązka" na podobny temat...

Picard

Cywilizacja powstaje wiec na zasadzie tzw. umowy spolecznej- czlonkowie danej grupy zrzekaja sie czesci praw i przywilejow na rzecz wladcy, ktory w zamian oferuje im bezpieczenstow i dobrobyt. Nie widze powdow dla czego ow model nie mial by sie sprawdzic gdzie indziej poza Ziemia?

Dokładnie, natomiast kształt danej cywilizacji i zawartej w niej umowy społecznej moze być rozmaity (przypomnia mi się "Najazd z przeszłości" Hogana). Zresztą skoro mówimy o trudnych watunkach jako motorze rozwoju: wiadomo skądinąd, że ewolucja Homo Erectus w Homo Sapiens odbyła się w tak przyśpieszonym tempie ze względu na trudne warunki życia. Brak żywności zmusił naszych odległych przodków do przestawienia się na kanibalizm i w związku z tym na morderczą rywalizację. Jesteśmy więc potomkami najskuteczniejszych zabójców co niestety widać po ludzkiej skłonności do destrukcji. Hannibal Lecter drzemie w każdym z nas...
L4SER
Anonimowy
#70 - Wysłana: 25 Sier 2006 13:32:05
mamy problem komunikacyjny


Bo z jednej strony mówimy o SF gdzie wszystko jest możliwe a z drugiej strony o nauce, biologi i egzobiologii o której żaden człowiek na ziemi nic nie wie

No więc to że predator widział w podczerwieni i latał po kosmosie nei przemawia dla mnei na korzyść tego że to jest możliwe i w świecie naturalnym. Poza tym jak widzieliśmy w predziu 2 on mógł różne zakresy widma oglądać, tylko że w podczerwieni najlepiej widać ofiary dlatego jej najczęściej używał

Ośmiornice faktycznei sa bardoz inteligente, a delfiny jeszcze bardziej, ale mają problem jakim jest środowisko.

Patrząc z pozycji SF to kurcze i owady mogą byc inteligentne i inne stwory i grupy u nas neiznane. Mogą być chodzące oczy jak w jednym z odcinków k1999.

Patrząc przez pryzmat naukowy, i mówiąc o kole że egipcjanie kołą nie używali, to ja wam powiem że mnei nie interesują egipcjanie tylko ludzie jako całość. Cywilizacja jest ludzka a nie egipcjańska, zachodznia, grecka itp. To wczesniej to były poprostu kolejne stadi arozwoju cywilizacji ludzkiej na konkretnych terytoriach ziemi.

Zresztą koło było tylko przykładem

Co do biotechnologicznych istot, ok, w SF przyjmuję to bez mrugnięcia, fajny pomysł, nawet bardzo. Biostatki kosmiczne, chodowane komputery. Jest całkiem prawdopodobne że my w przysżłości też będziemy chodować komputery.


Ale się rozmowa zrobiła, a chodizło o to jwki był by predek w st
Picard
Użytkownik
#71 - Wysłana: 25 Sier 2006 15:21:37
L4SER

Bo z jednej strony mówimy o SF gdzie wszystko jest możliwe a z drugiej strony o nauce, biologi i egzobiologii o której żaden człowiek na ziemi nic nie wie

Nie zgodzę sie z Toba! Fantastyka naukowa jest jak- jak sama nazwa na to wskazuje - oparta na pewnych spekulacjach, domniemaniach i wiedzy naukowcow, nie ma tu miejsca na nieskrepowana fantazje, w kotrej celuja tworcy fantasy czy tez komiksow. Gdyby wiec jakas powiesc, na ktora sie tu powoluje glosila,iz obcy np. nie beda wcale uzywac technologii a np. za narzedzie do stwarzania cywlilizacji bedzie sluzyc im magia to przyznal bym Ci racje i uznal, ze takie przypuszczenia sa absurdalne. Jednak tak nie jest- powiesci oraz filmy SF opieraja sie na naukowych przemysleniach, co wiecej same nie raz sa dzielem uczonych jak chociazby znamienita ksiazka Carla Sagana ,,Kontakt" nie widze wiec powodu by uwazac spekulacje zawarte w tych opowiesciach za calkowicie zmyslone i nie majace prawa bytu oraz prawdopodobienstwa zaistnienia w naszej rzeczywistosci.

predziu 2 on mógł różne zakresy widma oglądać, tylko że w podczerwieni najlepiej widać ofiary dlatego jej najczęściej używał

Tu tez sie nie rozumiemy: Predator widzial w roznych zakresach widma tylko dzieki swej sprzerzonej z komputerem masce. Bez jej pomocy postrzegal swiat jedynie w widmie podczerwonym. Zdolnosci do obserwacji otoczenia w innych zakresach owego widma byly wiec zasluga techniki wspomnianej rasy nie zas jej naturalna zdolnoscia.

ale mają problem jakim jest środowisko.

Tu sie akurat wyjatkowo zgodze- przy czym jednak stawial bym jednak na to, ze to osmiernice sa madrzejsze od delfinow nei zas odwrotnie- bowiem srodowiskowodne rzeczywisice stoji na przeszkodzie powstaniu cywilizacji technicznej w naszym rozumieniu tego slowa. Jednak jesli wyobrazić sobie istoty podobne do osmiornic zyjace w oddmiennym, ladowym srodowisku to nie widze zadnych przeszkod w rozwoju techy istot do rzedu stworzen wysoce inteligentnych rozwijajacyh wlasne cywilizaowane, spoleczenstwo mogace poszczycic sie cala gama roznorakich wynalazkow.

to ja wam powiem że mnei nie interesują egipcjanie tylko ludzie jako całość

Nie ma czegoś takiego jak ludzkosć jako całość i półki nie doczekamy sie globalnego slopeczeństwa na wzór tego ze ,,Star Trek" nie będzie mowy o takej społeczności. Przodany przez Ciebie przykład Grecji jest tez mało przekonywujacy gdyż Egipcjanie górowali nad mieszkancami Hellady w wielu dziedzinac- jak chodźby ustroju państwowym, rzemiosle kamienarskim i budownictwie jak tazke w medycynie- Greką np. ze zwgledów religinych nie mogżna było przeprowadzać sekcji zwłok, wiec w dziedzinie anatomii mieszkańcy kraju nad Nilem wielce nad nimi górowali. Wydaje mi sie też, że nie doceniasz roli przypadku jako matki dziejow. Widzisz sam, ze coś takiego jak przepis religiny- jaki istnial w przypadku Greków chociazby- moze powstrzymać daną kulture przed poczynieniem ważnego odkrycia. Podobnie obecność zyciodanej arterii Nilu, ktory słuzył Egipcjanaza odpowiednik dzisiejszych autostrad nigdy nie zmisil ich do uzywania koła w ruchu pojazdów cywilinych. To samo tyczy sie rozwoju wszelkich kultur na przestrzeni dziejów, bytujacyh w kazdych z mozliwych warunków. Należy wszak pamietac,ze rewolucja techniczna rozpoczeła się dopiero w latach 40 XIX wieku i od tamtego czasu rozwój nauki i techniki był wyjątkowo szybki, mozna wrecz powiedziec anarmalny jak na wcześniejsze osiągniecia ludzkosci w tej dziedzinie. Wyobraź sobie teraz rase obcych, rownie stara- badź moze raczej młodą jak Ziemianie- lecz, w której to rasie rozwój wspomnianych dziedzin przez cały czas istnienia owej kultury był równie dynamiczny jak ten znany nam z XIX badź bieżacego wieku. Istoty te naturalnie -o ile nie unicestwiły by sie na wzajem- były by znacznie poteżniejsze niż ludzioe w chwili obecnej. Wszystko to zaś zalezy w dużej mieże od przypadku: od wierzen danej społecznosci, warunków naturalnych i czestosci ich zmian. Inteligente osmironice rozwineły by cywilizacje wtedy jesli matka natura odpowidnio wyrzucila by monete losu...
Q__
Moderator
#72 - Wysłana: 25 Sier 2006 18:08:19
L4SER

Bo z jednej strony mówimy o SF gdzie wszystko jest możliwe

Wszystko czego nie wykluczają prawa fizyki lub ich przypuszczalny dalszy rozwój...

No więc to że predator widział w podczerwieni i latał po kosmosie nei przemawia dla mnei na korzyść tego że to jest możliwe i w świecie naturalnym.

Oczywiście, że to nie argument, ale przypuszczenie mieszczące się w rygorach naukowego myślenia...

Ośmiornice faktycznei sa bardoz inteligente, a delfiny jeszcze bardziej, ale mają problem jakim jest środowisko.

Ewolucja zawsze może "wygnać je" na ląd...

Picard

Nie zgodzę sie z Toba! Fantastyka naukowa jest jak- jak sama nazwa na to wskazuje - oparta na pewnych spekulacjach, domniemaniach i wiedzy naukowcow, nie ma tu miejsca na nieskrepowana fantazje, w kotrej celuja tworcy fantasy czy tez komiksow. Gdyby wiec jakas powiesc, na ktora sie tu powoluje glosila,iz obcy np. nie beda wcale uzywac technologii a np. za narzedzie do stwarzania cywlilizacji bedzie sluzyc im magia to przyznal bym Ci racje i uznal, ze takie przypuszczenia sa absurdalne. Jednak tak nie jest- powiesci oraz filmy SF opieraja sie na naukowych przemysleniach, co wiecej same nie raz sa dzielem uczonych jak chociazby znamienita ksiazka Carla Sagana ,,Kontakt" nie widze wiec powodu by uwazac spekulacje zawarte w tych opowiesciach za calkowicie zmyslone i nie majace prawa bytu oraz prawdopodobienstwa zaistnienia w naszej rzeczywistosci.

Ta ścisłość dotyczy zwłaszcza mojego ulubionego podgatunku "hard SF" (Lem, Clarke, Niven, Baxter, Benford, Crichton, Bear, Brin) w którym fabuła i świat przedstawiony muszą być w 100% zgodne z wiedzą naukową. Ten podgatunek wynaleźli Tom Goodwin ("Bezduszne równania") i Hal Clement ("Misja grawitacyjna").
Picard
Użytkownik
#73 - Wysłana: 11 Lis 2006 13:29:40
Szykuje sie kolejny gniot tym z udziałem Predzia, ciekawe czy przebijej ,,genialny" oryginal"?

http://www.zibiifsk.superhost.pl/avp/forum/odpowie dzi.php?temat_id=633&sort=&page=0
Picard
Użytkownik
#74 - Wysłana: 18 Sty 2007 16:46:49
O, kolejne informacje o rzeczonym gniocie, jest nawet pierwsze zdjecie:
http://www.filmweb.pl/%22Obcy+kontra+predator+2%22 ++Zobacz+pierwsze+zdj%C4%99cie%21,News,id=32969
Co oni z zrobili z tych kultowych filmów- ,,Wstrzasy" i ,,Dzien niepodległości"- dla ubogich rzecz jasna! - w jednym...
Q__
Moderator
#75 - Wysłana: 18 Sty 2007 17:02:48 - Edytowany przez: Q__
Picard

Najsmutniejsze (i najdziwniejsze) jest w tym to, że mieli genialny komiks z wydawnictwa Dark Horse, przedstawiający spotkanie xenomorfów z Predatorami i zamiast go po prostu zekranizować zaczęli silić się na "oryginalność"...

Fragment recenzji komiksu:
albumem traktującym o walce trzech nacji był komiks Aliens vs. Predator (Wydanie Specjalne 3/94, scen. Randy Stradley, rys.Phill Norwood i Chris Warner). Przenosiliśmy się w nim w daleką przyszłość, by obserwować jak ludzie na jednej ze swych kolonii radzą sobie z zapoczątkowanym przez Łowców polowaniem. Stajemy się świadkami dramatycznej walki o przeżycie kolonistów, poznamy postawy i motywacje wielu z nich, a także dane nam będzie obserwować powoli rodzącą się przyjaźń między człowiekiem, a Łowcą. Świetny scenariusz i rzetelne rysunki pozwalały zagłębić się w straszliwy, ale dziwnie pociągający świat łowów.
Peterski
Użytkownik
#76 - Wysłana: 25 Sty 2007 16:14:27
Tak na marginesie calej tej dyskusji, mala ciekawostka: istnienie obcych i predziów w tym samym uniwersum bylo kanoniczne na dlugo przed powstaniem filmu i pierwszego komiksu. W Predatorze 2, na statku lowców, glowny bohater znajduje szafke z trofeami przedzia. A w niej widac wyraznie oprawiona czaszke aliena
Darklighter
Użytkownik
#77 - Wysłana: 25 Sty 2007 16:51:05
No nie wiem. Pierwszy AvP pojawił się w listopadzie 1989 roku. A film Predator 2 dokładnie rok później.
Picard
Użytkownik
#78 - Wysłana: 25 Sty 2007 16:55:18
Peterski

Rzeczywiście masz racje! Nie jest to w prawdzie żadna rewelacja gdyż informacja ta pojawia sie czesto na różnego radzajach forów i stron poświeconych Xenomorfą oraz Predatorowi jak takze można sie na nie natknąc przy okazji premier filmów z udzialem tychże postacii w pismach poświeconych branży filmowej. Pytanie brzmi jednak czy wytwórnia Fox od lat planowala starcie obu postacii pokazane w jednym filmie czy tez po prostu tak im jakoś wyszło? Bo jeśli prawdą jest to pierwsze twierdzenie to wyjatkowo kiepsko sie do tego pojedynku przygotowali...
Darklighter
Użytkownik
#79 - Wysłana: 25 Sty 2007 16:58:54
W tej czaszce to raczej oczodołów nie powinno być, chyba, że znów jakaś hybryda.
Picard
Użytkownik
#80 - Wysłana: 25 Sty 2007 17:01:37
Darklighter

tej czaszce to raczej oczodołów nie powinno być, chyba, że znów jakaś hybryda

Pewnie nie- rzeczywisice Xenomorfy ślipiów nie maja!- ale to jedyny art jaki znalazłem w googlach pod hasłem Predator II Alien scull, ale moze ktoś lepiej bedzie szukał niz ja to czynie?
Darklighter
Użytkownik
#81 - Wysłana: 25 Sty 2007 17:19:23
Q__
Moderator
#82 - Wysłana: 25 Sty 2007 17:57:51
Peterski

istnienie obcych i predziów w tym samym uniwersum bylo kanoniczne na dlugo przed powstaniem filmu i pierwszego komiksu. W Predatorze 2, na statku lowców, glowny bohater znajduje szafke z trofeami przedzia. A w niej widac wyraznie oprawiona czaszke aliena

Że było to kanoniczne (bo filmowe) wiemy, lecz co do kolejności filmów i komiksóq rację ma Darklighter.

Picard

rzeczywisice Xenomorfy ślipiów nie maja

To też fakt kanoniczny.
Darklighter
Użytkownik
#83 - Wysłana: 29 Sty 2007 21:24:21 - Edytowany przez: Darklighter
http://www.youtube.com/watch?v=5xMa1-Nfhps&mode=re lated&search=

Newsy o AvP 2. Ma być horrorem - coś pomiędzy Alien a Aliens. Ma być napewno "R" - świetnie, jakoś dzieciarnia z popcornem nie widzi mi się na tym filmie, choć znając polskie kina i tak wpuszczą smsowo-mtv-mcdonaldowe formy życia
Q__
Moderator
#84 - Wysłana: 29 Sty 2007 22:28:16
Darklighter

Newsy o AvP 2. Ma być horrorem - coś pomiędzy Alien a Aliens. Ma być napewno "R"

Uwierzę, jak zobaczę...
Anonim
Anonimowy
#85 - Wysłana: 29 Sty 2007 23:47:42
co do oczodoółw to moze to ten z 4 czesci... hybryda obcego i czleka...to czego ripley tak zalowala jak wyysssalo sie w kosmos...

sumik13
Q__
Moderator
#86 - Wysłana: 29 Sty 2007 23:54:16
sumik13

co do oczodoółw to moze to ten z 4 czesci... hybryda obcego i czleka...to czego ripley tak zalowala jak wyysssalo sie w kosmos...


Trochę niepodobny...
Picard
Użytkownik
#87 - Wysłana: 19 Lut 2007 20:24:36
Czyż nie jestem śliczny:
Picard
Użytkownik
#88 - Wysłana: 10 Kwi 2007 22:48:17
A to znacje:

Nie maja juz co ludzie wymyslac!
Q__
Moderator
#89 - Wysłana: 10 Kwi 2007 23:09:20
Picard

A to znacje

Nie znam, ale chyba kolejny sztampowy komiks...
Stilleto
Użytkownik
#90 - Wysłana: 11 Kwi 2007 16:32:31
Predator jako postac jest zajebista i w sumie film szczegolnie jedynka rowniez choc dwojka tez nie byla zła.

A co do wynalezienia koła i tym podobnych spekulacji. W sumie koło wcale nie jest czyms niezbednym zeby stworzyc cywilizacje czy imperium. Przykladem moze byc Ameryka Łacinska i południowa, ludy takie jak Majowi Aztekowie czy Inkowie koła nie znali, wszedzie z buta biegali a jakie Imperium stworzyli, jakie piramidy i jak ogromna wiedzę matematyczna i astronomiczna posiadali ;d
Dla króla Inków Atahualpy biegali boso nad wybrzeze po swierze ryby, kretymi i waskimi sciezkami zbiegali z gór, a jego samego noszono w lektyce. Wiec i bez koła mozna sobie poradzic :d
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  ...  9  10  11  12  13  »» 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Predator

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!