USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Jacek Dukaj
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  »» 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#91 - Wysłana: 8 Mar 2015 20:00:28 - Edytowany przez: Q__
A'propos gier i Dukaja... Nie jestem ja jednak takim wrogiem i hejterem J.D. jak by się komu zdało. Ostatnio np. gdy czytałem taki tekst:
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,136812,15691884,Gw alt_w_grze.html
powracały mi w pamięci określone zdania/sceny z "Irrehaare" (zwł. z rozdziałów - czy jak to zwać - "Śmierć w Irrehaare" i "Miłość w Irrehaare"). Owszem, Dukaj nie był tu pierwszy, wielu już zwracało uwagę na wirtualną przemoc w grach i jej realne implikacje, ale był pierwszym, który motyw ów przetworzył literacko z tak zadowalającym efektem (choć dodać trzeba, że pisząc akurat o seksualnym obliczu owej przemocy - mimo, iż napomknął nawet o fantomatycznych mordach na tle pedofilnym - bardzo był powściągliwy).
JDM
Użytkownik
#92 - Wysłana: 11 Mar 2015 14:30:16
Q__
Moderator
#93 - Wysłana: 11 Mar 2015 21:03:38 - Edytowany przez: Q__
JDM

Cóż, recenzja potwierdza wszystkie moje obawy (Transformers według Dukaja w silnie RPGowym sosie), niemniej zlinkuję oficjalną stronę "Starości...":
http://jacekdukaj.allegro.pl/

I wspomnę szerzej o projektancie tych postludzkich figurek (jak widać nawet parę Treków - a raczej statków do nich - nam robił):
http://www.imdb.com/name/nm0415336/
http://alxartblog.blogspot.com/
http://en.memory-alpha.org/wiki/Alex_Jaeger
(Zawsze taka współpraca to dla Dukaja forma nobilitacji, ale i jasna sugestia w jaki target uderza...)

Swoją drogą zastanawia mnie, czy J.D. naprawdę wierzy, że te popkulturowe, RPGowo-cRPGowe wizje projektują (na zasadzie samospełniających się przepowiedni?) kształt przyszłości, czy - po prostu - bawi się tym, co lubi?

ps. Tymczasem na Dukaj.pl trochę przybyło treści, typowo reklamowych zresztą.
Paradoks
Użytkownik
#94 - Wysłana: 11 Mar 2015 22:27:51
Q__

Ja też mam mieszanie uczucia -- właśnie ściągnąłem "Starość" i zabieram się do czytania, jak tylko mój czytnik wróci do życia -- ale wrażenie budzi rozmach i właśnie mainstreamowość przedsięwzięcia. Patronat Allegro, filmowy trailer, sześciojęzyczne wydanie (czy to nie aby pierwsza pełnowymiarowa powieść Dukaja wydana po angielsku?).
Q__
Moderator
#95 - Wysłana: 12 Mar 2015 17:08:38
Paradoks

Paradoks:
i zabieram się do czytania, jak tylko mój czytnik wróci do życia

Ciekaw będę Twoich wrażeń z lektury.

Paradoks:
wrażenie budzi rozmach i właśnie mainstreamowość przedsięwzięcia. Patronat Allegro, filmowy trailer, sześciojęzyczne wydanie (czy to nie aby pierwsza pełnowymiarowa powieść Dukaja wydana po angielsku?).

Owszem, Dukaj doszlusowuje chyba niniejszym (a przynajmniej doszlusować usiłuje) do wąskiej grupki rodzimych fantastów powszechnie rozpoznawalnych za Zachodzie (w sumie są to chyba tylko Lem i Sapkowski), acz robi to w b. popkulturowym stylu (bardziej nawet niż AS na moje oko). Pytanie czy pozwoli mu się to przebić na anglojęzycznym rynku z wcześniejszymi, ambitniejszymi, pozycjami, czy zwiastuje raczej trwały zwrot w kierunku komercji?
Tak, czy owak, trzymam jednak kciuki, bo nawet to drugie zwiększa szansę ukazania się w USA "W kraju niewiernych", "Perfekcyjnej niedoskonałości", "Czarnych oceanów", "Innych pieśni" czy "Lodu" (a, ile bym na pewne literackie wybory Dukaja nie narzekał, są to jednak pozycje godne międzynarodowego rozgłosu, bo nie gorsze od najlepszych współczesnych fantastycznych pozycji Amerykanów i Brytyjczyków-z-Australijczykami, czasem lepsze).
The_D
Użytkownik
#96 - Wysłana: 14 Mar 2015 20:55:10
Taka sytuacja. Siedzę sobie w kinie i czytam Dukaja (bo jeszcze reklamy lecą). A tu właśnie leci reklama książki którą czytam.

To chyba w Polsce pierwszy taki przypadek. Nie mam na myśli reklamy książki, bo spoty do książek powstawały już wcześniej, ale emisje owej reklamy w mainstreamowych kanałach, nie tylko w internecie.
Q__
Moderator
#97 - Wysłana: 15 Mar 2015 06:43:02 - Edytowany przez: Q__
The_D

The_D:
emisje owej reklamy w mainstreamowych kanałach, nie tylko w internecie

Gwoli uzupełnienia obrazu dodam, że reklamy "Starości..." są internecie w zasadzie wszechobecne (przynajmniej z moich obserwacji, nie wiem co Google podsuwa pod nos innym) i napotykam się na nie raz za razem na stronach zupełnie z SF nie związanych. Zgadzam się z Tobą, że jest to bezprecedensowe. A ponadto - to cieszy.
Madame Picard
Moderator
#98 - Wysłana: 23 Lip 2015 20:43:33
Właśnie skończyłam czytać Lód. Długo to trwało, bo książka jest masywna, a ja czytałam tylko w wolnych chwilach, których nie mam zbyt wiele. Było to moje drugie spotkanie z prozą Dukaja. Pierwszym był Wroniec na audiobooku i chociaż to zupełnie inny utwór, to jednak można dostrzec pewne pokrewieństwo stylu. Nawet gdybym nie wiedziała, że te dwie książki napisała ta sama osoba, to pewnie bym się domyśliła. Nie jest to styl, który jakoś szczególnie by mi odpowiadał, ale mimo wszystko intryguje i budzi zainteresowanie.

Lód z pewnością wciąga, mimo że nie jest to powieść skupiona na akcji, w której na początku następuje zawiązanie intrygi, a na końcu jej rozwiązanie, choć ten element również w powieści jest i jest poprowadzony zgrabnie. Treścią Lodu są raczej długie dysputy różnych postaci na różne tematy filozoficzne i społeczne. Od razu muszę zaznaczyć, że dużo radości daje czytelnikowi pewne obeznanie nie tylko w filozofii, ale i w socjologii. Te wszystkie dywagacje o „języku drugiego rodzaju”, „potędze wstydu”, Historji i władzy są jak artystyczne przetworzenie istotnych wątków z myśli socjologicznej. Pewne obeznanie w socjologii pozwala docenić pewne przemyślenia zawarte w książce, ale też dostrzec, że inne są bełkotem (te wszystkie rozważania o matematyce charakterów czy koniecznościach dziejowych). Przy czym nie posądzam Dukaja, aby tego bełkotu nie widział, uważam, że chciał po prostu konsekwentnie poprowadzić fabułę i postaci bohaterów, co mu się znakomicie udało. Wizja świata przedstawiona w Lodzie jest bardzo spójna, stanowi zgrabne połączenie filozofii i teorii społecznej z naukami ścisłymi. Wszystko się tam zazębia i tworzy poukładaną całość. Wszystkie te pomysły: ćmiatło, lute, Historja itd. nie latają każdy z osobna, tylko są jak pasujące do siebie elementy układanki. Nie podobało mi się jedynie pominięcie elementu pragmatycznego: Lód jest rozważany wyłącznie w aspekcie wpływu na dzieje i zmiany społeczne, zupełnie pominięty jest natomiast choćby problem pozyskiwania żywności czy funkcjonowania ludzi w wiecznym zimnie. No ale rozumiem, że to były zbyt mało istotne drobiazgi na ambicje tek książki. Myślę, że to także było celowy zamysł autora, nie przeoczenie.

W sumie oceniam książkę raczej na plus i bardzo chętnie sięgnę po kolejne książki Dukaja, choć może nie teraz, bo czuję, że po Lodzie muszę sobie zrobić przerwę. Co byście polecali na drugi ogień.?
Q__
Moderator
#99 - Wysłana: 24 Lip 2015 01:35:30 - Edytowany przez: Q__
Madame Picard

Madame Picard:
Co byście polecali na drugi ogień.?

Może "Inne pieśni"? - tam też mamy poddany innym prawom alternatywny świat, tam też to, co można czytać jako pochodne reguł alternatywnej fizyki (wszechobecne zderzenia Formy z Formą), da się też interpretować w większości wypadków jako, zakorzenioną w Gombrowiczu, analizę interakcji interpersonalnych...
Może "Perfekcyjna niedoskonałość"? - tam jest zasadniczo eganowski transhumanizm z dobudowanym drugim piętrem fikcyjnej metody dowolnego manipulowania prawami fizyki, ale sporo też jest o władzy, jej mechanizmach (także od strony dość niecodziennej - choćby ta myśl: "Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki.").
Może "Czarne oceany"? - dużo tam memów, których tak nie lubisz, ale dość ciekawe obserwacje nt. możliwego kształtu codziennego funkcjonowania społeczeństwa przyszłości.
Madame Picard
Moderator
#100 - Wysłana: 24 Lip 2015 10:49:10
Q__:
"Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki."

To brzmi bardzo w stylu Lodu i takie właśnie wtręty nazwałam bełkotem .
Ale dzięki, coś sobie wybiorę, chętnie się spotkam znowu z twórczością Dukaja, tylko muszę jednak zrobić sobie przerwę po Lodzie .
Q__
Moderator
#101 - Wysłana: 24 Lip 2015 13:34:29
Madame Picard

Madame Picard:
To brzmi bardzo w stylu Lodu i takie właśnie wtręty nazwałam bełkotem

Ja napisałem łagodniej, że to niecodzienne, tym bardziej, że w świecie utworu jest to w sumie myśl bez znaczenia... bo prawami fizyki się tam dość dowolnie manipuluje... Czyli odpowiedzią na powyższą wypowiedź powinno być w realiach "Perfekcyjnej..." automatycznie zadane pytanie: "ale, z którym zestawem?" .
Q__
Moderator
#102 - Wysłana: 10 Sier 2015 15:33:59
Komiks "Zdarzenie 1908" Jacka Świdzińskiego:
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/zdarzenie1908/ 1

Tesla? Widzę żartobliwą inspirację "Lodem" Dukaja... Choć mowa jest także o "Lodzie" Sorokina...
Q__
Moderator
#103 - Wysłana: 15 Paź 2015 18:41:48 - Edytowany przez: Q__
Rozmyślania inspirowane "Starością aksolotla":
http://esensja.pl/varia/publicystyka/tekst.html?id =21125
Q__
Moderator
#104 - Wysłana: 1 Sty 2016 16:53:00
Nowiutka recenzja "Perfekcyjnej niedoskonałości":
http://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=2 1904

(Ciekawe, że Beatrycze Nowicka zauważa w w/w powieści te same literackie tropy co ja - z tym, że doliczyłbym Lema z "Powrotem z gwiazd" i "Nową kosmogonią" i cykl ewolucji Rozumu z clarke'owskiej "Odysei..." - i te same słabości, nie przekreślające całości wszakoż.)
Q__
Moderator
#105 - Wysłana: 20 Sty 2016 19:17:58 - Edytowany przez: Q__
Wyguglał mi się wczoraj starawy wywiad z Dukajem, ciekawy całkiem (serio)... Najciekawsze, że Dukaj w sumie to samo sam zarzuca swoim starszym utworom co i ja bym im zarzucił:
http://katedra.nast.pl/artykul/4239/Wywiad-z-Jacki em-Dukajem/

Tylko czemu nowe, bełkotliwiej napisane, uznaje za lepsze?

EDIT:
Dwie prace o Dukaju, autorem obu jest Piotr Gorliński-Kucik:
1. "Podróż dwudziesta druga do kraju niewiernych":
http://www.ejournals.eu/pliki/art/1921/
2. "Między (tech)gnozą a uchronią. Proza Jacka Dukaja":
http://www.sbc.org.pl/Content/174300/doktorat3584. pdf
(Jak po tytule pierwszej z nich widać - bez porównań do Lema obyć się nie sposób.)
Paradoks
Użytkownik
#106 - Wysłana: 16 Wrz 2016 15:02:14
Słyszeliście o promującej Allegro serii "Legendy polskie"? Sam Dukaj (ostatecznie) nic w ramach niej nie napisał, chociaż bodaj należał do pomysłodawców, ale dukajowski klimat wydaje mi się tutaj bardzo silny: choćby mieszanie zachodniej popkultury z rodzimym folklorem w estetyce science fiction (space opera w "Twardwskym", cyberpunk w "Smoku"). No i oczywiście za reżyserię filmów odpowiadał Bagiński, co o czymś świadczy.

Dziś wyszedł nowy "Twardowsky".
Q__
Moderator
#107 - Wysłana: 16 Wrz 2016 15:59:14 - Edytowany przez: Q__
Paradoks

Paradoks:
Słyszeliście o promującej Allegro serii "Legendy polskie"?

O cyklu słyszeliśmy:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=6&topic=2863&page=73#msg298551
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=6&topic=2863&page=75#msg301850
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=6&topic=2863&page=75#msg301988

O nowej częsci - nie. Dzięki za info .

Paradoks:
Dziś wyszedł nowy "Twardowsky".

Swoim zwyczajem dorzucam link:
http://www.youtube.com/watch?v=M-skpeuYmfE

(Można powiedzieć, że Dukaj zatoczył swoiste kółko - takie mieszanie diabelstwa z eSeFicznością kojarzy się ze "Złotą Galerą", którą popełnił jako szesnastolatek, i innymi utworami zapoczątkowanej przez nią fali tzw. klerykal fiction z oramusowym "Świętem śmiechu" na czele.)
Q__
Moderator
#108 - Wysłana: 6 Lis 2016 11:27:04
Pamiętacie jaki ślad zostawił - w w/w filmie - Twardowsky swoim łazikiem? Okazuje się, że motyw jest z życia (a dokładniej - z Marsa) wzięty:
http://www.youtube.com/watch?v=7_WTZ3bkTU0

Parę zdań komentarza:
http://www.space.com/20813-mars-penis-spirit-rover -tracks.html
Q__
Moderator
#109 - Wysłana: 9 Lis 2016 21:57:06
No i jest kolejny filmik - "Operacja Bazyliszek":
http://www.youtube.com/watch?v=qS2xTGLCu-M
The_D
Użytkownik
#110 - Wysłana: 11 Lis 2016 21:36:24
Q__:
No i jest kolejny filmik - "Operacja Bazyliszek":

Przyznam, że rozczuliło mnie nawiązanie w końcowej scenie do filmu "Bliskie spotkania z wesołym diabłem", który dobrze wspominam z dzieciństwa, ale boję się ponownie obejrzeć, żeby tych wspomnień nie popsuć.

A sam "Bazyliszek"? Poprawnie wykonany, zabawny, swojski. Tylko sam pomysł na fabułę najbardziej sztampowy z serii - ot kolejna tajna jednostka zajmująca się zjawiskami paranormalnymi.
Q__
Moderator
#111 - Wysłana: 12 Lis 2016 08:04:59 - Edytowany przez: Q__
The_D

The_D:
Przyznam, że rozczuliło mnie nawiązanie w końcowej scenie do filmu "Bliskie spotkania z wesołym diabłem"

Fakt. Występ Piszczałki z tym charakterystycznym widelcem w roli wideł i znanym tekstem.

The_D:
Tylko sam pomysł na fabułę najbardziej sztampowy z serii - ot kolejna tajna jednostka zajmująca się zjawiskami paranormalnymi.

Ale jedno fajne. Czy teksty wypowiadane przez Bazyliszka nie przypominają aby sposobu w jaki Predator próbował mówić po ludzku?

No i aluzji do Sapkowskiego sporo.

(Aha: warto jeszcze odnotować, że w finalnej scenie piekielnicy zachowują się niczym standardowi - zacierający ślady - faceci w - nomen omen - czerni.)
MarcinK
Użytkownik
#112 - Wysłana: 12 Lis 2016 09:42:00 - Edytowany przez: MarcinK
Sama historia nie jest zła, ale oprawa wizualna..., sceny snu i sam bazyliszek mega sztucznie wyszli.
Dalej przekleństwa, rzucane jakoś bez przekonania, nie to co w Killerze czy podobnych produkcjach.

Poza tym tajna jednostka to jakaś amatorka, wiedzieli z czym się mierzą (dowody to zabrane lustra i to w dużej ilości) więc czemu nie zainwestowali w coś takiego:

Albo lustrzane tarcze

Na pewno lepsze rozwiązanie niż latanie ze ściennym lustrem.

Można było by też zamontować zwierciadła na pojazdach robiąc nawiązanie do Godzilli


Super X 2 miał specjalnie zwierciadło odbijające promienie Godzilli, ale mi chodziło przede wszystkim o nawiązanie do tego*:


Później po prostu niegłupi Bazyliszek (albo głupi gliniarz) jakoś by to rozwalił.

*No i jeszcze do lustrzanego wzroku Króla Cesara
Q__
Moderator
#113 - Wysłana: 12 Lis 2016 10:31:09 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

MarcinK:
nie to co w Killerze czy podobnych produkcjach.

Przypomnijmy to sobie:
http://www.youtube.com/watch?v=2PjUXojEk5U
http://www.youtube.com/watch?v=YWT1UwdsZhs
http://www.youtube.com/watch?v=KdhwopvTf18
Zwłaszcza w podobnych:
http://www.youtube.com/watch?v=YdbcBBKNBzc
http://www.youtube.com/watch?v=FeGsA4w6OjM

MarcinK:
Poza tym tajna jednostka to jakaś amatorka, wiedzieli z czym się mierzą (dowody to zabrane lustra i to w dużej ilości) więc czemu nie zainwestowali w coś takiego

Może to byli amatorzy z zawodu?
MarcinK
Użytkownik
#114 - Wysłana: 12 Lis 2016 12:34:11 - Edytowany przez: MarcinK
Q__
Skopiowałem moją wypowiedź do komentarza pod filmem, ciekawe czy wywołam gównoburzę?
Poza tym jeżeli wszyscy będą się tylko zachwycać to twórcy przestaną się rozwijać.

Q__:
Przypomnijmy to sobie:

O to to

Q__:
Może to byli amatorzy z zawodu?

Mi oni kojarzą się z US army pokazywanej w filmach SciFi Chanel, zazwyczaj wygląda to tak: Potwór demoluje miasto, dowódca rzuca sucharem w stylu
>Wezwać czerwone berety, i niebieskie, wszystkie berety
Później przyjeżdża ciężarówka z której wyskakuje kilku ubranych na zielono kołków

Nie twierdzę że do tak delikatnej sprawy powinni wysyłać całą armię, ale niech mają oni choć trochę wspólnego z agentami TLT
http://ultra.wikia.com/wiki/TLT_(Terrestrial_Liber ation_Trust)

Nawet jeśli mieli kilka dni na przygotowanie to dość czasu na zrobienie paneli z foli, skoro obraz kamery podziałał to jakiekolwiek nawet pomarszczone lustro tym bardziej.
Q__
Moderator
#115 - Wysłana: 12 Lis 2016 16:33:00 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

MarcinK:
Mi oni kojarzą się z US army pokazywanej w filmach SciFi Chanel, zazwyczaj wygląda to tak: Potwór demoluje miasto, dowódca rzuca sucharem w stylu
>Wezwać czerwone berety, i niebieskie, wszystkie berety
Później przyjeżdża ciężarówka z której wyskakuje kilku ubranych na zielono kołków

Powiedzmy tak... W filmach tego typu to ma jeszcze sens, bo jest to zazwyczaj pierwszy taki "autentyczny" potwór w ich świecie przedstawionym i brak stosownych procedur/technologii nie dziwi (w cyklu o Godzilli bogatsi są o liczne doświadczenia, uczyli się na błędach). W "Bazyliszku" faktycznie może razić, bo to niby specjednostka od takich zjawisk jest...*

* Ale filmik fajny mimo to.
MarcinK
Użytkownik
#116 - Wysłana: 12 Lis 2016 18:12:11
Q__
Tak się zwalcza Bazyliszki
https://www.youtube.com/watch?v=H9Uw16IAr6o
Q__
Moderator
#117 - Wysłana: 12 Lis 2016 18:19:59 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

Ale to jakiś zupełnie inny gatunek. Trudno zatem snuć analogie...

ps. Wywiadu z Bagińskim o przyszłości Legend... część druga:
https://naekranie.pl/artykuly/te-filmy-sa-takie-tr oche-krotochwilne-rozmowa-z-tomaszem-baginskim
MarcinK
Użytkownik
#118 - Wysłana: 13 Lis 2016 19:52:57
Q__:
Ale to jakiś zupełnie inny gatunek. Trudno zatem snuć analogie...

Ale wiesz gdyby taką akcję wprowadzili to by było dopiero zaskoczenie
Jakaś wiedźmińska runa była raczej do przewidzenia

Bagiński pod względem historii robi dobre produkcje, jednak realizacja a zwłaszcza efekty specjalne (a właściwie ich brak, bo CGI to raczej efekty wizualne) zawodzą
Wiem ze siedzi w grafice komputerowej ale to brzydkie jest i niemodne.
The_D
Użytkownik
#119 - Wysłana: 13 Lis 2016 21:10:06
MarcinK:
Wiem ze siedzi w grafice komputerowej ale to brzydkie jest i niemodne.

Obecnie chyba po prostu szybsze i tańsze. A co do efektu, to nie tyle są niemodne, co niektóre rzeczy ciągle naturalniej wychodzą jako rekwizyty, miniatury, kukiełki itd. trzeba umieć różne techniki sprawnie połączyć. Nawet w filmach uważanych za przełomowe dla CGI, jak np. Park Jurajski w wielu scenach używano modeli czy to z człowiekiem w środku czy poruszanych wyrafinowanymi silniczkami.
MarcinK
Użytkownik
#120 - Wysłana: 13 Lis 2016 21:23:15
The_D:
Nawet w filmach uważanych za przełomowe dla CGI, jak np. Park Jurajski w wielu scenach używano modeli czy to z człowiekiem w środku czy poruszanych wyrafinowanymi silniczkami.

Niektórych? W 90% scen dinozaury były animatroniką i kostiumami.
 Strona:  ««  1  2  3  4  5  6  »» 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Jacek Dukaj

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!