http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/20385/Prometeusz _w_magazynie_Empire_zdjecia/

Kolejne zdjęcia.


Dlatego, że stary już jestem i szkoda mi nerwów i zdrowia na idiotów. Jednak zgadzam się z Tobą. Pamiętam kazus nowego Cosia, i nie tylko.


Marketing plus nazwisko zrobią swoje patrz Avatar. Do tego wszystko w 3d sosie, co daje większa cenę biletów.

Jak pisałem, finansowo pewno klapą nie będzie, ale jak Hollywood nie zmieni nastawienia do PG13, to niedługo może się okazać, że film w który ktoś zapali papierosa choćby nie wiem jak tandetny by był (według dzisiejszych standardów), nie dość że będzie sygnowany R, to jeszcze będzie cieszył się olbrzymim powodzeniem wśród widzów, bo wreszcie pokazali coś wulgarniejszego niż materiał który mogą oglądać 13 nastoletnie małolaty...

Jak sobie pomyślę, że takie Die Hard w latach 90-tych miało w PL "kategorię od 12 lat za zgodą rodziców", a przecież tam tyle przemocy, przekleństw i nieprawych zachowań (palą papierosy, krew się leję, główny bohater bez skrupułów zabija złych i do tego klnie - Yippie Ki-Yay motherfucker!), teraz zdaje się w PL ma już 16+ i za zgodą rodziców, a gdyby wchodziło do kina, to pewno minimum R albo jakieś 21+ by mu dali...

Jakich my czasów doczekamy? Będzie jak w Demolution Man? Na każdym rogu maszyna od przekleństw? A w TV tylko stare reklamy i przyśpiewki dla dzieci? Ciekawe czy doczekamy czasu, że Tom i Jerry, albo Struś Pędziwiatr i Kojot będą oznaczone eRką? [w sumie od dawno powinny być, przemoc tam jest przecież nieziemska. ;)]

mozg_kl2


To jest akurat b. dobre pytanie.

Toudi


W SAAB bodajże, komandosi (!) nie mieli prawa oglądać ekranizacji sztuk starego Willa S., że za okrutne...

Oj tam komandosi od razu, ledwo piechota morska. ;)

Toudi


"Fighting soldiers from the sky
Fearless men who jump and die
Men who mean just what they say
The brave men of the Green Beret

Silver wings upon their chest
These are men, America's best."
http://www.youtube.com/watch?v=m5WJJVSE_BE


(Co nam się ładnie komponuje z drugą odsłoną Obcego cyklu - i z bratnim "Predatorem" - zresztą...)

http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/20528/Kolejne_sp ojrzenie_na_Prometeusza_na_zdjeciach/
kolejne zdjecia z planu.

mozg_kl2
Wszytko pięknie ładnie gdyby nie te typowo trekowe jaskrawo-czerwone krzesełka w typowo trekowym pokoju o kremowej (czy jaki to kolor) kolorystyce. To nie pasuje do uniwersum aliena, nawet stacja kosmiczna z początku "decydującego starcia" nie była aż tak... jak to ująć jaskrawa?

Czy tylko mnie się wydaje, czy większość tych ujęć wygląda dziwnie plastikowo, jakby były to animacje komputerowe?

mozg_kl2


Cały czas mam dziwne skojarzenia z "Kontaktem", teraz doszly jeszcze z "Kulą" i "Czerwoną Planetą"...

MarcinK


One nie są trekowe, to raczej recykling elementów estetyki "Odysei kosmicznej"...

Pisałem o tym gdzieś wyżej. Przesadzajastrasznie z obróbką komputerową i to widać.


Wkońcu Scott chce stworzyć odyseje kosmiczna na miarę XXI wieku.

http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/20589/Piec_nowyc h_zdjec_z_Prometeusza/

Kolejne zdjęcia. Zgodnie z nazwą kamery epic 3d, pytanie tylko co na to scenariusz.

mozg_kl2


Widzę, że i "Avatarowi" pozazdrościli... (Wygląda toto zresztą coraz bardziej jak giera dla komputera...)

"Prometeusz" na Blu-ray dłuższy o 17 minut

"Prometeusz" jeszcze nie zadokował w kinach, a producenci oraz Ridley Scott już kombinują, jak przyciągnąć fanów do wydań kina domowego. Właśnie ogłosili, iż wersja Blu-ray filmu będzie dłuższa aż o siedemnaście minut (cały film będzie więc trwał 2 godziny i 16 minut). Nie wiemy jeszcze, czy chodzi o usunięte sceny, czy o rozszerzone wersje istniejących scen.

"Prometeusz" opowiada o badaczach, którzy odkrywają wskazówki na temat pojawienia się ludzi na Ziemi. To prowadzi do wyprawy do nieznanej części wszechświata, gdzie bohaterowie stoczą emocjonującą walkę decydującą o przyszłości rasy ludzkiej.


Polska premiera filmu odbędzie się 20 lipca 2012.

za filmwe.pl

Taki manewr Camerona, tylko pytanie po co w takim razie iść do kina, skoro wiadomo, że dostaniemy nie pełne danie? Ode mnie minus dla wypadu do kina.

Czas trwania "Prometeusza"

Podczas konferencji prasowej w Paryżu Ridley Scott wyjawił czas trwania "Prometeusza". Czy na DVD/Blu-ray będzie dłuższa wersja?


Dowiadujemy się, że z filmu wycięto 17 minut. Czas trwania, bez napisów końcowych, ma wynosić 1 godzinę i 59 minut. Nieoficjalnie mówi się, że na DVD i Blu-ray te sceny znajdą się w wersji reżyserskiej. Scott tłumaczy wycięcie tym, że te minuty nie były tak efektowne, jakby chciał.

Przypomnijmy, że w obsadzie są Noomi Rapace, Michael Fassbender, Idris Elba, Rafe Spall, Sean Harris, Logan Marshall-Green i Charlize Theron. Premiera w lipcu.

za hatak.pl

Czyli odpuszczam wypad do kina i poczekam na wersje reżyserską.

mozg_kl2

Oryginalne nawet plakaciki tego "Prometeusza" (ale i tak mi pachną pojazdami z NT SW).

A reklamówka androida... Pretensjonalna (zwł. w tym snobowaniu się na "Odyseję...") i spielbergowata, ale nie umiem jednoznacznie rzec, że zła. Sam, cholera, nie wiem po której stronie granicy akceptowalności była. W każdym razie - tak czy siak - nastawiła mnie trochę życzliwiej do w/w filmu.

Mnie ten marketing zaczyna męczyć. Pozatym straciliśmy element zaskoczenia, kto będzie androidem.

mozg_kl2


Co ciekawe materiały marketingowe bywają ciekawsze od samych filmów, było tak i w wypadku "Cloverfield" i... "Avatara" (gdzie stylizowana na fikcyjny dokument reklamówka zawierała najciekawsze filmowe treści, skutecznie prezentując świat).

Dlatego, zgodnie z moja zasadą jeśli coś bardzo reklamują to omijamy owy film na kilometr. Scott nie ma stałego poziomu, więc wszystko zależy jak mu zawieje.

mozg_kl2
Fajnie pojazdy, android ale niech w końcu uronią rąbka tajemnicy co do wyglądu Xenomorphów i Gigantów.

mozg_kl2


Ja bym raczej powiedział, że za młodu wyszło mu parę arcydzieł, ale ogólnie to - lepiej lub gorzej - chałturzy.

BTW. dlaczego nikt - ja zresztą też - jeszcze nie zwrócił uwagi, że statek o nazwie Prometeusz był też w "Powrocie z gwiazd"???

"— Widziałaś kiedyś statek klasy „Prometeusza”?
— Nie.
— Jest bardzo wielki. Na Ziemi ważyłby ponad trzysta tysięcy ton.
— I było was tak mało? — Dwunastu. Tom Arder, Olaf, Arne, Thomas — piloci. No i ja. I siedmiu uczonych. Ale jeśli myślisz, że tam było pusto, mylisz się. Dziewięć dziesiątych masy — to napęd. Fotoagregaty. Magazyny, zapasy, zespoły rezerwowe — część mieszkalna jest niewielka. Każdy z nas miał po kabinie, nie licząc wspólnych. W środkowej części kadłuba — centrala i małe rakiety do lądowania, i sondy–rakiety, jeszcze mniejsze, od pobierania próbek korony…"


"„Prometeusz” świecił cały z daleka, miał takie urządzenie do luminizowania pancerza. Wyglądał jak biały, długi ołówek z grzybkiem na końcu — to był fotonowy reflektor."

Prometeusz był chyba w Stargate też.


Innymi słowy wyrobił sobie dobrą opinie i teraz na niej jedzie. Zresztanie on jeden, bo jest taki wyrobników sporo.

mozg_kl2


Ja mam czasem wrażenie, że arcydzieła - w tym creme da la creme kinowej SF: "Blade Runner" - wyszły mu niejako mimo woli (tzn. przeskoczył sam siebie w akcie chwilowej iluminacji)...

Darklighter

Nabrałem apetytu na ten film

Bashir

Ja przeciwnie. Dostaniemy, krytykowaną przez Scootta, podrasowaną do 3d historięz AvP. Dużo efektów mało treści.

Darklighter


Dzięki . Tylko czemu ten cholernik jest tak humanoidalny?

Wolę już wersję komiksową:

Też humanoidalna, ale mniej bezwstydnie.

mozg_kl2


Mnie ona bardziej zapachniała zżynką z trylogii o Gigantach J.P. Hogana...


Czemu? Toż to zupełnie jak w "Transformers".