Całkowicie dowodzi. Ale dowodzi na o wiele niższym szczeblu niż podbój kosmosu. Wydaje mi się, że Ziemia osiągnęła odpowiedni poziom technologiczny, że gdyby przedłożyć dobro ludzkości nad zysk, spokojnie ludzkość mogła by zacząć się rozwijać w całości, zamiast bawić się w wyścig szczurów i podziałem na przynajmniej 3 światy...

Ale póki co świat stoi na głowie w wielu rzeczach. Weźmy np. ekologię. Niby "góra" gada o jej ochronie, o rozwoju ekologicznych technologii a tym czasem. Np. małe ekologiczne auta sprzedawane są drożej niż paliwożerne wielkoludy. Do tego różnica w cenie przekracza często koszty eksploatacji paliwożernego wielkoluda.

Podobnie jest z energią OZE, też jest droższa niż z paliw kopalnych... Tak można by wymieniać w nieskończoność.

Do tego te nasilające się ruchy izolacjonistyczne w narodach...

Skoro mamy problem z podstawowymi sprawami, to gdzie nam tam podbój kosmosu. Wręcz trzeba by o tą wojnę prosić aby wymusić rozwój.


W szybki zys bawią się szczury. Ludzie myślący o przyszłości potrafią zainwestować w daleki wzrost nawet za kilka dekad. Przy czym to wówczas częściej są jednostki, gotowe poświęcić się dla swoich potomków.

mozg_kl2


A tam czytamy...

Wówczas David mówi doniosłym głosem:

Bogowie odrzucili ludzkość jako okrutną, słabą i pełną chciwości. To ginący rodzaj, który za wszelką cenę chwyta się zmartwychwstania. Jednak ich władza jest tylko iluzją. Nie zasługują na to, by zacząć od nowa. Ja im na to nie pozwolę.

Oh, shit! (cytując Datę, też androida), podobne teksty to czasem roboty z "Cyberiady" wygłaszały, ale to do śmiechu było, w ramach piętrowej groteski, i lepszą prozą. Jak na serio - to ja też wysiadam. (Choć domyślam się, że to stad, że jakiś Inżynier - albo pozostały po nich system komputerowy - przerobił Davida na swojego fanatycznego Jem'Hadara.)

Po prostu David chce ułatwić ludzkości eksplorację kosmosu eksterminując wszystkich którzy mogą w tym przeszkadzać.

https://www.youtube.com/watch?v=zX0L_Getr_o

Xeno wygląda jak wyjęty z gry

MarcinK


Czego chcesz? I to CGI, i tamto CGI;-p

Lepiej pochwal, że statek kosmiczny wygląda jak statek kosmiczny (chciałoby się powiedzieć bardziej tradycyjnie: "rakieta wygląda jak rakieta"), a ten robocik, rover, towarzyszący bohaterce w jednej ze scen to prawie jak Omega z "Milczącej gwiazdy"...

Który statek?

Toudi

Ten ichni, od wewnątrz.

To jest dramat i co najgorsze dramat będzie trwać.

mozg_kl2


Zgoda, na tle pierwszych, najlepszych, części - niewątpliwie. Ale jak patrzę na te zwiastuny to mam wrażenie, że może być jednak lepiej niż w "Prometeuszu" (fakt, niewielka sztuka), bo wizualnie wygląda to wszystko niezgorzej, bardziej (mimo różnych oczywistych bzdur) jak klasyczna SF , niż jak współczesny blockbuster? Może jednak zaczęło się powolne odbijanie od dna (a klimat w jakimś stopniu uczyni strawniejszymi scenariuszowe mielizny)?

Przy czym - a propos scenariusza - trzeba (po raz kolejny) odnotować jedno: oryginalną historię pisali Dan O’Bannon i Ronald Shusett, scenariusz dwójki - Cameron (owszem, przy współudziale zaangażowanych w projekt od początku, do dziś pp. Gilera i Hilla). Najwidoczniej tylko O'Bannon i J.C.-w-swojej-dawnej-formie wiedzieli z czym to jeść, by nie wpaść w idiotyzm (Shusett pracował przy AvP, więc...). Z czego pierwszy nie żyje, drugi jest nieosiągalny (bo czym innym zajęty, a i twórcza kondycja nie ta)...
Znaczy: Scott - jak patrzę na te trailery - może i da radę pociągnąć to dalej jako reżyser, ale solidny scenarzysta (moim faworytem byłby Randy Stradley od komiksów AvP*) konieczny od zaraz...

* http://en.wikipedia.org/wiki/Randy_Stradley

https://www.youtube.com/watch?v=L8dKU_pNIP8
Można bez dziwaczenia? Można!

MarcinK


Ja wiem czy to takie odkrywcze? Kolejna rasa polująca na xeny (dość paskudna, Bisley ją, chyba, rysował), w dodatku humanoidalna (choć, prawda, Yautja i Inżynierowie też tacy)... Ja bym tego nie liczył ani na plus, ani na minus.

Info o w/w gatunku:
http://avp.wikia.com/wiki/Reaper_(species)

EDIT:
Faktycznie, Bisley:
http://avp.wikia.com/wiki/Aliens:_Reapers

Q__
A wiedziałeś że już w Aliens znali inne rozumne gatunki
http://avp.wikia.com/wiki/Arcturian

MarcinK


Nigdy nie zwróciłem uwagi. A, faktycznie, ciekawy smaczek. (Trochę to, zresztą, przypomina jednozdaniowe wzmianki o Obcych w "Niezwyciężonym".)

Mi zawsze wydawało się że chodzi o jakąś kolonię

MarcinK


Sądząc po samym filmie można tak wnosić*, reszta to dane powieściowe.

* Ot, jakaś społeczność osadnicza na sobie poeksperymentowała genetycznie zacierając dymorfizm płciowy...

Taka sugestia pojawia się już w pierwszym "Alienie", jak Ripley dość swobodnie pyta Dallasa, czy sygnał, być może S.O.S., który odebrali jest pochodzenia ludzkiego, Dallas odpowiada, że nie wiadomo.

Korrd


Przyznam, że odbierałem ten dialog trochę jak żart starych, rutynowanych, kosmonautów co to Próżnię wzdłuż i wszerz przemierzyli, a w Obcych nie wierzą, bo ich nie spotkali. Czyli bardzo w duchu tych ironicznych zdań z "Opowiadania Pirxa":

"Rzecz jasna, od dawna już myślicie sobie, że to był statek „innych”. No, bo skoro miał dziesięć mil długości… Tak to się mówi, ale któż wierzy w statki „innych”?"

I wygłupów komandora "Slotha" z "Całej prawdy o planecie Ksi":

"Kiedy komandor zniknął w biostatorze, wszyscy oczywiście zaraz pobiegli przeczytać tę kartkę. Zawierała trzypunktową instrukcję:
"Budzić jedynie w przypadku: 1. pukania z zewnątrz do śluzy wejściowej; 2. pojawienia się zielonego ludzika wewnątrz statku; 3. spotkania nie zidentyfikowanego obiektu latającego".
Nie byli tym nawet zaskoczeni. Uprzedzano ich, że komandor ma specyficzne poczucie humoru."

Ale, faktycznie, jak pozbierać takie oderwane wzmianki, wesprzeć się nowszymi filmami, wydawnictwami, to w istocie może wyjść, że to dowcip nie był. (Zwł. że wedle obecnych dokrętek działo się to lata po Kontakcie z Inżynierami.)

MarcinK

Wiesz co? Jak obejrzałem tę analizę, to walnęła mnie po oczach wizualna wtórność tego filmu... Inżynierowie - przecież to są zupełne humanoidy wyglądające w sposób, który krytykowano Trekowi już lata temu (ni to rodaków Kamina przypominają w tych zgrzebnych szatach, ni to Ba'ku), a te ich ciuszki jeszcze mają coś z niby-buddyjskiego stylu Jedi. Ta banda ziemskich zwiadowców, natomiast, wygląda jak - trochę lżej (i biedniej) ubrani - koledzy Rebeliantów z Hoth. Do tego jeszcze bohaterka w podkoszulku i z giwerą, co wygląda na kopiowanie z "Aliens". I parę przyzwoitszych scenek - jednych estetycznie zapożyczonych z "jedynki", innych - nawiązujących do stylistyki "Odysei...".
A druga sprawa - główny temat analizy: nie futurologia, nie technologia, nie filozofia, tylko rozważania nad rodzajami Obcych paskud i stopniem malowniczości tego, co mogą ludziom zrobić.

To będzie zły film, choć niewykluczone, że ładny, dzięki sile pierwowzorów...

Swoją drogą ciekawe o czym rozważano przed premierą Resurrection? W 1997 już istniały chyba jakieś grupy dyskusyjne itp.

Nie ma to jak zaspojlerować co komu wyjdzie z brzucha

MarcinK

To obcego da sie zaspoilerowac?

mozg_kl2


Lipa. Myślałem, że jakiś nowy, a to ten z trailerów .


Jeszcze a propos:
http://www.alien-covenant.com/news/alien-covenant- neomorph-size-comparison-images-more

(Choć mnie tam kwestia wyglądu tych potworków mało kręci.)

A ja sobie pykam w Obcy Izolacja

i jak?


Lipa czyli bez zaskoczenia bo tak zapowiada się ten film.

mozg_kl2
Całkiem spoko. Jedyny minus to że wymaga Steam a ja mam.słabe łącze na stancji.

Adam Savage Behind the Scenes of Alien: Covenant!

https://www.youtube.com/watch?v=f5gxApaRczQ

Główna? To chyba jedyny materiał o tym filmie który się nada
Adam Savage na planie Obcy Przymierze