Ślepo wykonuje rozkazy przełożonych-źle
Porzucił swoje zadanie- źle


"Dolarowe wojny" i tym podobne z afryki to potwierdzają.
Taka była wizja reżysera. Do tego nie byli tak przerysowani jak mówisz. Zawsze są najemnicy z kręgosłupem moralnym i bez. Firma miała swoje cele, i brała takich ludzi jakich im potrzeba, co zrobią co rozkażą. Nie zapominaj o różnicy rasowej. Historia już wiele razy pokazała że kiedy to wchodzi w grę, to wiele może sie zmienić, i dobry obywatel chętnie "postrzela do małp"

Ślepe wykonywanie rozkazów przeożonych nigdy nie jest dobre. Trzeba mysleć co się robie. A zdrada no cóż, ta na wojnie karana jest śmiercią. Nie podobało się jakowi to co dzieje się na Pandorze mógł się zwolnić, uzyc szantażu, by wymusić inną polityke firmy.


Widac nie zawsze, skoro nawet dobrze płatni najemnicy opuszczaja takiego kadaffiego. Najemnik nie jest głupi, wie kiedy walczyć i robi to z głową. Jak raz splami się brudnymi interesami to później opinia ciagnie się za nim latami. To jest bardzo wąskie grono.

Cameron chce 60 klatek na sekundę do "Avatarów 2 i 3"

James Cameron przygotowuje się do realizacji "Avatara 2 i 3 ". Obecnie hollywoodzki wizjoner testuje technologie jakie zastosuje do nakręcenia sequeli swojego przebojowego filmu. Reżyser chce by filmy były kręcone kamerami rejstrującymi więcej klatek na sekundę niż używane dziś powszechnie 24.

Cameron osobiście jest za tym by użyć 60 klatek na sekundę (dziś używane przeważnie w telewizji). Więcej klatek na sekundę niweluje nieostrości oraz wstrząsy. Twórca przeprowadził już specjalne testy z użyciem 24, 48 i 60 klatek na sekundę. A wszystko w 3D... 3D to okno do rzeczywistości, wyższa szybkość klatek wyjmuje szybę z okna- przedstawia obrazowo James Cameron.

Peter Jackson stosuje 48 klatek na sekundę kręcąc "Hobbity", ale Cameron chce iść dalej. Według niego wyższa prędkość klatek lepiej sprawdza się stosując ją do technologii 3D. Ale twórca "Titanica" podkreśla, że i 48 i 60 klatek na sekundę sprawdzają się świetnie w kinie. W urządzeniach wyświetlających cyfrowe wersje filmów trzeba tylko wgrać odpowiednie oprogramowanie i można samemu zadecydować, którą wersję filmu włączyć. Podwójny standard to jednak koszty i najpierw przemysł filmowy musi zaakceptować ten pomysł. Jeżeli tak się stanie Cameron kolejne "Avatary" nakręci używając 60 klatek na sekundę.

Firma produkcyjna Jamesa Camerona Lightstorm Entertainment oraz producent rzutników cyfrowych firma Christie podpisały pięcioletnie porozumienie, którego celem jest rozwijanie kin cyfrowych 3D z użyciem wyższych szybkości klatek.

za hatak.pl

Było super mega 3D. Drugi raz to się nie sprzeda wiec będzie 3d plus więcej klatek.

"Avatar" najczęściej piraconym filmem w historii kina

Pamiętacie jeszcze, jak James Cameron zapowiadał, że kręcenie filmów w 3D może być najlepszym sposobem na walkę z piractwem? Ciekawe, co czuje dzisiaj, wiedząc, że "Avatar" był najczęściej ściąganym z Internetu tytułem w historii kina.

Poniżej prezentujemy Wam pierwszą dziesiątkę zestawienia, przygotowaną przez witrynę TorrentFreak.

1. "Avatar" (21 milionów pobrań)
2. "Mroczny rycerz" (19 milionów)
3. "Transformers" (19 milionów)
4. "Incepcja" (18 milionów)
5. "Kac Vegas" (17 milionów)
6. "Star Trek" (16 milionów)
7. "Kick-Ass" (15 milionów)
8. "Infiltracja" (14 milionów)
9. "The Incredible Hulk" (14 milionów)
10. "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata" (14 milionów)

za filmweb.pl

Kolejne NAJ dla Avatara.

A wiadomo w której wersji był tak chętnie ściągany? Jeśli byłby rozprowadzany tylko w wersji 3D to wątpię aby był tak ściągany (zresztą kupiony też nie byłby tak chętnie) - bo też na czym to teraz oglądać...

Nie do wiary, Camerona pozywa kolejny prawowity autor "Avatara"

Nie widać końca sądowej zawieruchy z udziałem "Avatara". Wygląda na to, że każdy chce uszczknąć kawałek tortu wartego 2,5 miliarda dolarów. Tym razem Camerona pozwał jego były współpracownik Eric Ryder.

Ryder twierdzi, że przez dwa lata samodzielnie pracował nad projektem, który później posłużył za bazę scenariusza hitu wszech czasów. Historia miała nazywać się "K.R.Z. 2068", a Ryder opracował ją, pracując w Lightstorm. Fabuła miała pokrywać się z filmem nakręconym później przez Camerona.

To już się robi nudne. Ciekawe, gdzie byli wszyscy skrzywdzeni przez "Króla świata", gdy film dopiero powstawał, albo gdy wszedł w fazę promocji, a niebieskie ludki i Jake Sully wyskakiwały z każdego klozetu?

za filmweb.pl

Nadchodzi kolejna wersja specjalna "Avatara"

James Cameron, studio Fox i Apple przyszykowali nową, bardzo wyjątkową wersję specjalną "Avatara" z myślą o dystrybucji w iTunes.

Nowa wersja "Avatara" jest o tyle wyjątkowa, że pozwala oglądać na raz scenę w trzech różnych wersjach - pierwotną kręconą na green screenie, z nałożonym surowym CGI i wersję finalną. Dzięki temu widz może oglądać i widzieć od razu, jak to wszystko było tworzone.

Niestety, czytamy w oficjalnej informacji prasowej, że nie będzie można obejrzeć w takiej formie całego filmu. Do dekonstrukcji dostępne są najbardziej pamiętne sceny.

"Avatar iTunes Extras Special Edition" ma mieć swoją premierę 20 grudnia. Wersja HD ma kosztować 19,99 dolarów, a wersja SD 14,99 dolarów.

http://www.youtube.com/watch?v=fj03N88Lpx0&feature =player_embedded

za hatak.pl

To juz się robi nudne

Raczej bezsensowne i aż żal fraj.. ludzi co za to będą płacić po raz kolejny.
O ile jeszcze n lat temu takie postępowanie miało jakiś sens, bo najpierw były niskie jakości jak VHS, bez dodatków, gdzie po latach ktoś przenosił to na cyfrowy format i dodawał dodatki by uatrakcyjnić zakup, tak teraz, gdy takie dodatki dodaje się od razu, wydawanie kolejnych wersji z kolejnymi taśmami jest całkowicie bez sensu.

Na 20 lecie premiery, to pewno będzie można kupić film z pełna kopią nie obrobionego materiału... Tak, by każdy w domu mógł zrobić film sprzed 20 lat...

mozg_kl2


Czekam na film o tym jak kręcono film o kręceniu "Avatara" .

Ciekawe jest to że "Avatar" (z tego co wiem) nie uderzył w przemysł zabawkarski, nie ma żadnych informacji o figurkach, modelach itp. z "Avatara".

Patrzac na to w miare obiektywnie dla Ciebie to frajerzy a tak naprawde mogą to być nery jak i my.


Jak nie jak tak. Jest całą seria figurek z Avatara.

No wiesz mózg, wszystko ma swój umiar, oglądanie co pół roku lekko zmodyfikowane wersji tego samego materiału przeradza się już w fanatyzm który raczej trzeba potępiać, nie pochwalać. Co innego znać materiał i ciekawostki, a co innego kupować cały czas ten sam materiał, bo ktoś udostępnia coraz bardziej okrojoną wersję.

Obejrzenie tego materiału jako dodatek jest spoko, by dowiedzieć się jak osiągnięto efekt końcowy, ale płacenie za to, to już przesada.

Znając życie będzie o wiele ciekawszy, a z tego co słyszałem przy jego kręceniu zginęło aż siedem osób.

Enterprise D

Ironizowałem....

Sh1eldeR


Nie wiem czy masz jeszcze cierpliwość do nas zaglądać, ale oto jeszcze coś a'propos:
http://nextbigfuture.com/2010/01/spaceship-technol ogy-in-avatar-is.html

http://www.youtube.com/watch?v=D6H1TxRGLUc

Co o tym myślicie?

Coś coraz bardziej wątpliwe się robią te szybkie podróże międzygwiezdne

http://wyborcza.pl/1,75476,11779705,Grzyby__jak_wy korzystac_podziemne_imperium.html

Hmm... Ziemska Eywa?

Jo_anka


Ciekawe, ciekawe... Chociaż Le Guin z "Szerzej niż imperia i wolniej" była przed "Avatarem"...

Baxter pozazdrościł Kraussowi?
http://www.amazon.com/The-Science-Avatar-Stephen-B axter/dp/0316133477
http://james-camerons-avatar.wikia.com/wiki/The_Sc ience_of_Avatar

Się Avatarowi trafiło:
http://www.screenjunkies.com/movies/genres-movies/ scifi/most-famous-science-fiction-movies/

A ST nie ma.

Choć TMP zasłużył...

Śródedit: a na tą listę "jedenastka"" się załapała, za to "Avatar" nie:
http://reflectionsonfilmandtelevision.blogspot.com /2013/09/reader-top-ten-greatest-science-fiction_6 869.html

ps. polska strona o tytułowym filmie:
http://avatar.net.pl/

To oto stworzenie tak mi się jakoś z Avatarem skojarzyło:
http://starwars.wikia.com/wiki/Strill
http://ossus.pl/biblioteka/Strill
Choć mające trzy pary kończyn duże zwierzęta to w SF standard znacznie starszy*, a jeszcze wcześniej były dziesięcionożne banthy:
http://barsoom.wikia.com/wiki/Banth
i kaloty:
http://barsoom.wikia.com/wiki/Calot
i ośmiokopytne thoaty:
http://barsoom.wikia.com/wiki/Thoat
oraz - czteroręczni i dwunożni (co daje sześć kończyn) - Zieloni Marsjanie:
http://barsoom.wikia.com/wiki/Green_Martians
u Burroughsa (do którego zresztą Cameron świadomie, raz za razem, nawiązywał).

* b. modny ostatnio przykład (z tych najnowszych):
http://honorverse.wikia.com/wiki/Treecat
i jeszcze nowszy:


ps. Ciekawe czy SFowym ekwiwalentem pewnego znanego powiedzenia nie powinno być aby żyje jak strill z treecatem?

http://www.youtube.com/watch?v=m_FaChVYW5Y
na rozluźnienie atmosfery

mozg_kl2

Dobre, tylko ten "vs" w tytule niezbyt ma sens. Pewnie pochodna tego, że myli się u nas często versusy z crossoverami.

Avatar i filmy TNG na jednej liście?
http://www.youtube.com/playlist?list=PL5BBEC0F980D F1BA5
Mówiłem, ze to Trek incognito


Choć Abrams Trek ponoć z Treków lepszy:
http://www.moviesmackdown.com/2010/01/trek-avatar. html

Wiadomy bloger snuje rozważania o Avatarze:
http://starwarsmodern.blogspot.com/2010/02/avatar- has-been-criticized-for.html
(Sugestie w jakim kierunku mógłby iść sequel całkiem ciekawe.)

MarcinK


Dzięki . Wiedzialem, że Winston przy tym filmie pracował, ale obejrzeć jego oryginalnych projektów nie miałem okazji. O tym, że avatarowe CGI bazowały na tradycyjnie zrobionych modelach też nie miałem pojęcia (albo miałem, lecz zapomniałem). Tak czy owak, miło popatrzeć i poczytać.

ps. Swoją drogą: to, że temat nie kusił nikogo przez trzy lata - i leżał odłogiem - wydaje się znamienny, niestety...

Pisałem, że Avatar to Trek honoris causa? I - proszę bardzo - okazuje się, że prawdopodobnie inspirowany był koncepcjami Stametsa, jak Discovery:
https://www.gardenrant.com/2010/01/does-jim-camero n-garden.html