Christof
"Walka o planetę", "Ludzie i Potwory"

To było na podstawie Daenikena. Nawet mam i do tego jest jeszcze kilka innych części, z których ma tylko jedną. Niestety. Był jeszcze "Funky Koval", ale dla mnie to już wczesna młodość a nie dzieciństwo. Z dzieciństwa pamiętam "Kosmos 1999" niedawno powtarzany, pierwsza wersja BSG obecnie powtarzana i coś czego tytułu mie pamietam, ale dla mnie było raczej jak horror, bo jedynie końcówke pamiętam a tytułu za cholerę nie. Do dziś mam scenę przed oczyma jak wspominam ten film. Może ktos skojarzy, choć wątpię. Istnieje całe społeczeństwo, które się okazuje społeczeństwem androidów, które działają na fale mózgowe jedynego prawdziwego człowieka, który to społeczeństwo stworzył. Do tego androidy nie mają pojęcia, że są androidami i w miarę jak człowiek słabnie zbliżając się do kresu życia wyłączają sie. W końcu zostaje tylko garstka zwana Radą i ten człowiek. Siedzą w wielkiej sali konferencyjnej i debatują. W tym czasie człowiek umiera i po kolei zamierają też androidy. Ostatniemu otwiera sie głowa (jakby okno otwierał) i widać druciki. Brrr. Dla 6-letniego dziecka to był koszmar, który snił się przez kilka kolejnych nocy z rzędu. A ten film leciał w niedzielę o 10 rano. To też pamiętam. I to było moje pierwsze zetknięcie się z fantastyką.

To było na podstawie Daenikena. Nawet mam i do tego jest jeszcze kilka innych części, z których ma tylko jedną.

Było jeszcze np."Bunt olbrzymów", "Lądowanie w Andach", "Zagłada wielkiej wyspy" czy "Tajemnica piramidy". Sam już nie pamiętam, które mam; dawno nie zaglądałem do mojej kolekcji, ale na 100 % mam "Walkę o planetę", "Ludzie i potwory" i "Bunt olbrzymów".
Z innych serii przypomniał mi się jeszcze "Yans".

Z innych serii przypomniał mi się jeszcze "Yans".

Też był niezły, ale wolałem Funkyego. Z serii Daenikenowskiej podobały mi się mozliwości telepatyczne głównych bohaterów.

Z seri Daenikenowskiej nie mam tylko "Lądowania w Andach" stanowiącego zresztą pozycję b. trudno dostępną. "Funky'ego" mam wszystkie części. "Yansy" wszystkie poza cz.2. "Thorgali" chyba z pięć. Do tego inne pozycje typu "Bogowie z gwiazdozbioru Aquariusa" czy "Ostatnia przystań"...

Lubiłem wszystkich tych bohaterów, ale najbardziej Ais z serii Daenikenowskiej. Z pobudek, że tak powiem, estetycznych. Ale prawdziwym komiksowym hitem była dla mnie "Wieczna wojna" którą poznałem w wieku z grubsza dorosłym.

Q__

Widzę, że mamy podobny gust . Mnie też się najbardziej podobała Ais, szczególnie, że miała zdolności parapsychiczne.

Doctor_Who

1. Dzieciaki mieszkają u dziadka; dziadek jak się okazuje jest jakimś robotem? kosmitą? Zjeżdża regularnie taką dziwną windą do piwnicy, gdzie jest jakieś laboratorium i podłącza się do jakichś urządzeń.
Doskonale pamiętam ten serial, zwłaszcza to, że byłam naprawdę przerażona, jak mu się to oko z tyłu głowy odsłoniło... Doszliście w końcu, jaki toto miało tytuł i co to było?

Załogę G pamiętam jak przez mgłę, bo jak to leciało w TV to miałam ok. 3 lat, ale świetnie za to pamiętam, jaką histerię urządziłam, gdy 13 grudnia roku pamiętnego Załogi G nie było .

Madame Picard

Doszliście w końcu, jaki toto miało tytuł i co to było?

Chyba to:

http://de.wikipedia.org/wiki/Spuk_von_drau%C3%9Fen

Na początku lat 90. musieli puszczać w TVP powtórki. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że ja to pamiętam?

13 grudnia roku pamiętnego Załogi G nie było

Chyba właśnie była? Tylko taka smutniejsza i z pałami.
Wszak w kabarecie Smolenia było:
-Bo się obudzisz którejś niedzieli i znów nie będzie teleranka.
A u drzwi stanie Załoga G...i Miś Kolabor .

Doctor_Who

-Bo się obudzisz którejś niedzieli i znów nie będzie teleranka.
A u drzwi stanie Załoga G...i Miś Kolabor
Tiaaa, pamiętam .

Q__

Z seri Daenikenowskiej nie mam tylko "Lądowania w Andach" stanowiącego zresztą pozycję b. trudno dostępną.

Trudno dostępną? Proponuję śledzić Allegro.pl :

http://www.allegro.pl/item615437851_ais_ladowanie_ w_andach.html
http://www.allegro.pl/item607752250_ladowanie_w_an dach_wedlug_danikena_mostowicz.html
http://www.allegro.pl/item622375783_daniken_ladowa nie_w_andach_i_inne.html

Doctor_Who
Na początku lat 90. musieli puszczać w TVP powtórki. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że ja to pamiętam?

Puszczali, w wakacje, raz była Jana z dżungli, a raz załoga Gi. jakoś ciągle trafiałam na załogę zamiast Jany, która bardziej lubiłam To był rok ~ 85. Olimpiada letnia wtedy też była.. czyli 84.

kanna

Olimpiada letnia wtedy też była.. czyli 84.

Wtedy to ja za przeproszeniem na ten świat przyszedłem. A wyżej pisałem o dziadku, nie o załodze .

Doctor_Who

co nie zmienia faktu, że załoga wtedy leciała

kanna
Doctor_Who

A leciała, leciała. Ja przepadałam za Zoltarem - to był taki pyszny, czarny charakter. Janę tez pamiętam, jak dla mnie była zanadto przesłodzona, ale fajnie się oglądało.

A'propos "Jasona z Gwiezdnego Patrolu":
http://reflectionsonfilmandtelevision.blogspot.com /2007/08/cult-tv-flashback-30-jason-of-star.html

ps. A taką klasykę pamiętacie? Polch się na tym uczył Ais rysować :
http://peb.pl/komiksy/382692-rapidshare-rozbitkowi e-czasu-uspiona-gwiazda.html
{Wrzucam taki link, bo pozycja dawno niedostępna, więc nikomu zarobku nie odbierzemy, a przeciwnie - może komuś narobię apetytu na grzebanie na Allegro.)

Pamiętam jak przez mgłę jeszcze jeden serial animowany - grupka ludzi podróżowała statkiem (czy może pduszkowcem?) ze sztuczną inteligencją, który miał w doku swoje "mniejsze wersje" i mógł je wysyłać do miejsc, w które sam sie nie mieścił. Naprawdę pamiętam ten serial, jak przez mgłę i nie potrafię nic więcej o nim napisać.

Znalazłem w końcu ten serial: "Szagma i zaginione światy".
Ogólnie całkiem ciekawa jest stronka, na której znalałem info: http://www.nostalgia.pl/

Pierwsze SF, które oglądałem to był Star Trek Voyager z tego co pamiętam, wcześniej próbowałem Lema czytać, czy tam Star Trek The Original Series oglądać ale mi nie szło.

Pamiętacie "Dzieci Syriusza"?
http://www.filmweb.pl/f387754/Dzieci+Syriusza,1984
http://en.wikipedia.org/wiki/Children_of_the_Dog_S tar
http://www.imdb.com/title/tt0271902/
http://www.youtube.com/watch?v=CeDXLp9O3yE

Jest na YouTube:
http://www.youtube.com/profile?user=SMASHTHEGAS&vi ew=videos

ps. o kilku innych klasykach - "Tajemnicy wygasłych wulkanów" ("Under the Mountain"):
http://www.filmweb.pl/f226938/Tajemnica+wygas%C5%8 2ych+wulkan%C3%B3w,1982
http://en.wikipedia.org/wiki/Under_the_Mountain
http://www.imdb.com/title/tt0202769/
fragmencik:
http://www.youtube.com/watch?v=afmYmqvSBYQ

"Chocky":
http://en.wikipedia.org/wiki/Chocky
http://www.filmweb.pl/f193847/Chocky,1984
http://www.imdb.com/title/tt0202722/
http://www.filmweb.pl/f248536/Chocky%27s+Children, 1985
http://www.imdb.com/title/tt0426664/
http://www.filmweb.pl/f193846/Chocky%27s+Challenge ,1986
http://www.imdb.com/title/tt0426663/
http://www.youtube.com/watch?v=e3ztIDFU2P8

i "Chłopcu z Andromedy" ("The Boy from Andromeda"), to już nowsze, ale w podobnym klimacie:
http://www.filmweb.pl/f300331/Boy+from+Andromeda%2 C+The,1991
http://www.imdb.com/title/tt0101503/

Pamiętam. Jakoś rano leciało, po Teleranku albo w jakichś Teleferiach czy coś...

A tak z innej beczki, bo wcale nie z czasów tak odległych - jak byłem na 1 roku studiów to zawsze jak wracałem do domu leciał serial dla młodzieży "Słoneczna włócznia".

http://www.filmweb.pl/f95931/S%C5%82oneczna+w%C5%8 2%C3%B3cznia,2000

Muszę przyznać że po obejrzeniu "ot tak" paru odcinków nawet się wciągnąłem. A bezpośrednio po albo przed tym leciał Voyager na TV4, więc pamiętam że zawsze po nauce był relaks i rytuał oglądania tych dwóch pod rząd.

Tak mi się jeszcze skojarzyło - raczej nie s-f ale z czasów młodości - "Mission Top Secret" czyli "Tajna Misja":

http://www.tv.com/mission-top-secret/show/6098/sum mary.html

http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/127141

Z czasów młodości to kojarzy mi się z tym jedynie Top Secret, magazyn maniaków gier komputerowych

A pamięta ktoś "Reboot"??
http://www.filmweb.pl/f133480/ReBoot,1994

Albo w nieco innych klimatach - "Avenger penguins":
http://www.filmweb.pl/f239407/Avenger+Penguins,199 3

Do dziś mam sporo numerów, przyznaję że przymierzam się do sprzedania tego na Allegro.

Dreamweb

Może znajdzie się jakiś maniak. Ja mam pierwszy nr. CDA. Znalazłem jego u znajomego na strychu. Rarytas jakich mało, tym bardziej iż mam płytkę do zestawu.

Q__

Chocky

A wiesz, że Spielberg przymierzał się jakiś czas temu do nakręcenia filmu?

Ale na razie nic o tym więcej nie wiadomo.

http://www.cinematical.com/2008/09/25/steven-spiel berg-options-chocky-kind-of/

Heh nie ma siły przebijać się przez wszystkie posty wię wybaczcie jak walnę powtórkę.

Zauważył ktoś że ostatnio wyszedł remake innego filmu dzieciństwa (dla wielu z nasz) - pierwszej części cyklu o Górze Czarownic?

Idąc za ciosem (zadanym w ostatnią noc Avy) dorzucę jeszcze jeden Wielki Przedwieczny Film z Zapomnianych Początków Czasu:
http://www.nostalgia.pl/jazonzgwiezdnegopatrolu/


EDIT: Co do dostępności serii Dunikenowskiej - jakiś czas temu (liczony niestety w latach) wyszła dwutomowa wersja całej sagi. Podejrzewam że może zalegać jeszcze gdzieś po Empikach.

Oryginał pamiętam bardzo dobrze, nawet mam go w domu. Darzę go dużą sympatią. Faktycznie był to pamiętny film mojego dzieciństwa - pamiętam jak wyobrażałem sobie jak to by było samemu mieć takie zdolności jak te dzieci. Remake'u nie widziałem i za bardzo nie wiem jaki był sens jego robienia... Natomiast z chęcią namierzyłbym sequel do oryginału tj. "Powrót z Góry Czarownic", widziałem go z kilka razy ale daaawno temu, o ile pamiętam był bardziej "młodzieżowy" w porównaniu z jedynką która była jednak bardziej "dla dzieci"...

EDIT: A tak a propos, nie wiem czy było ale przypomniały mi się 2 filmy s-f z dzieciństwa:

D.A.R.Y.L. - http://www.imdb.com/title/tt0088979/ - opowieść o chłopcu-robocie.

Flight Of The Navigator - http://www.imdb.com/title/tt0091059/ - chłopiec zostaje przeniesiony 8 lat w przyszłość i "porwany" przez kosmitę.

Krzysztof Kochański, autor którego pamiętam mozę nie z dzieciństwa, ale z wczesnej młodosci (choć bardziej niż z SF kojarzy mi się z fantasy, której był w Polsce prekursorem):
http://esensja.pl/ksiazka/prezentacje/tekst.html?i d=7847

ps. swoją droga SF ma chyba największy potencjał ze wszystkich odmian literatury jeśłi chodzi o możliwość kreowania bohaterów...

Moj ulubiony film s-f z dzieciństwa to bezapelacyjnie Terminator 2 Oglądałem go jeszcze zanim dowiedziałem się, że jest w ogóle coś takiego jak Star Trek. Po prostu go wielbiałem no i okazał się ogólnie bardzo dobrym filmem, dlatego to, że lubię go do teraz nie jest tylko spowodowane dobrymi wspomnieniami z dzieciństwa.

Towarzysze!

Nie wiem, czy ktoś będzie w stanie pomóc.

Szukam tytułu książki fantastycznej z mojego (zaznaczmy wczesnego!) dzieciństwa (nie było to typowe SF, raczej bajka, ale taka nowoczesna), której bohaterami były takie postacie jak Gwinka (?) czy Strusiak (który nie mógł się zdecydować czy być strusiem czy prosiakiem) i król, co się (chyba) kurczył. Bohaterom objawił się kiedyś Czas z takim mniej więcej wierszykiem:

To co mną bywa, jest mym zaprzeczeniem
Jestem konkretem, chociaż jestem cieniem
Nikt mnie nie widzi, lecz wszyscy mnie znają
O mej potędze wiele bajek bają

Bohaterowie ci podróżowali po różnych światach i planetach, a nawet spotkali swoje sobowtóry.

Proszę nie traktować wszystkiego co napisałem jak alfy i omegi, bo ze zrozumiałych względów przez te lata mogło mi się wszystko pomieszać.

Dodam tylko, że Google próbując znaleźć cokolwiek z tego odmówiło współpracy, albo Internet mnie nie kocha .

Jeszcze trochę o słynnym cyklu danikenowskim:
http://www.kazet.bial.pl/2003_03/ekspedycja.html
http://www.daniken.yoyo.pl/komiksy.php

Heh, widzę, że nikt nie słyszał o tej książce . Trudno, może jeszcze ją kiedyś znajdę...

A pamięta ktoś ''Zielonego prosiaczka z guziczkiem w nosku?''



Wprawdzie nie SF, ale po latach przekonałem się,
że jak na książkę dla dzieci zawiera sporo smutku,
gorzkiej krytyki i aluzji politycznych...
Zresztą napisał ją Rosjanin za czasów ZSRR.

ech... i po co dajesz takie linki? teraz mi jesteś winny stówę