Autor |
Wiadomość |
Slovaak
Użytkownik
|
#1 - Wysłana: 1 Lut 2007 00:50:51 - Edytowany przez: Slovaak
Próbowaliscie kiedys stworzyć własny świat SF tak jak to zrobili np. George Lucas czy Gene Roddenberry? Ja próbuje od 2002 roku (sporadycznie).
Dziś zastanawiałem sie nad źródłem zasilania okretów w moim świecie i wymysliłem cos takiego:
Okret bedzie korzystał z dwóch reaktorów: fuzyjnego i jadrowego. Jako paliwo bedzie potrzebowal Uranu do reaktora jądrowego i deuteru do reaktora fuzyjnego.
Opis działania:
Z reaktora jądrowego pozyskujemy Tryt który jest następnie przekierowywany do komory reaktora fuzyjnego gdzie wchodzi w synteze z deuterem w wyniku której powstaje energia oraz hel i wolny neutron. Neutron jest przekierowywany do reaktora jadrowego.
Schemacik:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Reaktor_fuzyjny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tryt
http://pl.wikipedia.org/wiki/Reaktor_j%C4%85drowy
Zaznaczam z góry ze z chemi miałem ledwo dwuje wiec prosze o wyrozumiałosc  wszak to SF. Wszelkie uwagi i ewentualne poprawki chetnie usłysze.
|
Q__
Moderator
|
#2 - Wysłana: 1 Lut 2007 00:52:21
Slovaak
prosze o wyrozumiałosc wszak to SF
Właśnie SF, nie fantasy... W SF podstawy naukowe muszą być prawidłowe.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#3 - Wysłana: 1 Lut 2007 00:54:39
Opierałem sie na wikipedi, mógłbys konkretnie napisac co dokładnie jest nie tak?
|
Q__
Moderator
|
#4 - Wysłana: 1 Lut 2007 00:59:02 - Edytowany przez: Q__
Slovaak
Opierałem sie na wikipedi, mógłbys konkretnie napisac co dokładnie jest nie tak?
Nie napisałem, że coś jest nie tak (zreszta prawdę mówiąc nie znam się na tym  , w każdym razie nie lepiej od Ciebie  , pytaj raczej forumowych fizyków), tylko dla zasady przypomniałem, że w SF trzeba dbać o wierność nauce  .
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#5 - Wysłana: 1 Lut 2007 01:08:36
schemat jest na poziomie 6-cio latka  podoba mi się
pokaż coś więcej, bo od ogólnej zasady budowy silnika do universum jakby trochę daleko 
|
Slovaak
Użytkownik
|
#6 - Wysłana: 1 Lut 2007 01:11:59
No wiesz, pierwszy raz robie cos takiego wiec mozna mnie tak przyrównac do 6 latka
Narazie jest to tylko źródło zasilania 
|
Q__
Moderator
|
#7 - Wysłana: 1 Lut 2007 02:10:25
Slovaak
Narazie jest to tylko źródło zasilania
Niestety daleko stąd do całościowej wizji świata na miarę Egana, "Diuny" czy chociażby fantasy Eriksona...
|
Slovaak
Użytkownik
|
#8 - Wysłana: 1 Lut 2007 02:21:56 - Edytowany przez: Slovaak
No sorki że zacząłem od jednego elementu ale Star Trek też nie powstał od razu w 5 serialach i 11 filmach. :|
Po za tym to nie ma byc prezentacja ale poznanie opini forumowych fizyków co do takiego połaczonego źródła zasialania.
|
Darnok
Użytkownik
|
#9 - Wysłana: 1 Lut 2007 08:58:57
Ja wymyśliłem napęd Coulomba  energia, która była wytwarzany przy odpychaniu się dwóch, wielkich płyt była kierowana do dysz za pomocą pola magnetycznego. Statek miał napęd, ale nie wiem, czy jest to możliwe (to prawo w późni trochę słabiej działa, ale nie wiem, czy energię można przekierować).
|
Q__
Moderator
|
#10 - Wysłana: 1 Lut 2007 11:08:15
Slovaak
Ciekaw jestem kolejnych elementów wizji świata.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#11 - Wysłana: 1 Lut 2007 11:13:31
No wiesz, pierwszy raz robie cos takiego wiec mozna mnie tak przyrównac do 6 latka
Początki zawsze są trudne
No sorki że zacząłem od jednego elementu ale Star Trek też nie powstał od razu w 5 serialach i 11 filmach. :|
Nie, ppo prostu skoro pracujesz nad tym od 2002 spodziewamy sie że masz już jakieś inne zręby Slovaak-versum  i że się z nami nimi podzielisz
Po za tym to nie ma byc prezentacja ale poznanie opini forumowych fizyków co do takiego połaczonego źródła zasialania.
Jak dla mnie logiczniejsze to i bardziej prawdopodobne od silników warp, ale poczekajmy na opinie "fachowców" 
|
Wookie
Użytkownik
|
#12 - Wysłana: 1 Lut 2007 15:15:42
Ten silnik jestr troche kontrowersyjny z jednego powodu... Po co uzywac reaktora jadrowego, skoro w twoim swiecie ludzkosc(??) zna skuteczne i dobre reaktory fuzyjne?? Fuzja jadrowa jest znacznie wydajniejsza pod wzgledem wtwarzanej energii, wiec chyba logicznie i od inzynierskiego punktu widzenia ustawianie "obok" siebie reaktora jadrowego i fuzyjnego nie ma wiekszego sensu lepiej ustawic jeden wiekszy, ewentualnie dwa mniejsze fuzyjne. Wygrywa tu zwykla ekonomia, nawet jesli taka konfiguracja jaka tu podana byla mozliwa do zaprojektowania i skonstruowania, poza tym okret wyposazony w reaktor fuzyjny moglby miec rowniez zaimplementowany jakis system zbierania wodoru z przestrzeni kosmiczne a z tego co mi wiadomo to jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek w kosmosie i tu by mozna kombinowac - dotankowywanie w przestrzeni i tego typu motywy, oczywiscie to tylko propozycja i chory wytwor mojej wyobrazni, ktory powstal w momencie cytania tego tematu 
|
Slovaak
Użytkownik
|
#13 - Wysłana: 1 Lut 2007 15:19:48
Żeby reaktor fuzyjny mógł pracowac potrzebny jest Tryt a wg. wikipedi:
Tryt w minimalnych ilościach występuje w atmosferze, jednak głównym źródłem jego pozyskiwania są reakcje jądrowe
|
Domko
Użytkownik
|
#14 - Wysłana: 1 Lut 2007 15:37:28
Wookie:
reaktor fuzyjny moglby miec rowniez zaimplementowany jakis system zbierania wodoru z przestrzeni kosmiczne a z tego co mi wiadomo to jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek w kosmosie i tu by mozna kombinowac
Takie coś było już w Star Treku i nazywa się kolektorami Bussarda. Teorię, że statki kosmiczne będą mogły zbierać paliwo w postaci wodoru w kosmosie opracował właśnie wspomniany Bussard.
I wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że w późniejszych czasach stwierdzono, że wodór może i jest bardzo rozpowszechniony w kosmosie, ale na zapotrzebowanie paliwowe pojazdu kosmicznego występuje zdecydowanie za rzadko. Tak więc kolektory Bussarda w Star Treku też nie mają większego sensu - mogłoby ich równie dobrze nie być.
|
Wookie
Użytkownik
|
#15 - Wysłana: 1 Lut 2007 15:48:47 - Edytowany przez: Wookie
eby reaktor fuzyjny mógł pracowac potrzebny jest Tryt a wg. wikipedi:
Tryt w minimalnych ilościach występuje w atmosferze, jednak głównym źródłem jego pozyskiwania są reakcje jądrowe
No tak w naszych czasach i na naszym poziomie technologicznym potrzebny jest tryt, ale podobno tworzysz swiat SF...
Co za problem poglowkowac i zaproponowac metode jak zamienic zwykly wodor w tryt ( mowie tyu o takiej metodzie ktora bedzie oplacalna)
Domko
Tak więc kolektory Bussarda w Star Treku też nie mają większego sensu - mogłoby ich równie dobrze nie być.
Tez mowie ze to tylko pomysl tak na szybko, bo mialem wlasnie skojarzenia z Bussardem i ST
|
Q__
Moderator
|
#16 - Wysłana: 1 Lut 2007 16:25:54
Slovaak
Dyskusja o reaktorach jest ciekawa, ale (z wrodzonej niecierpliwości  ) bardziej jestem ciekaw kolejnych szczegółów Twojego swiata.
|
The_D
Użytkownik
|
#17 - Wysłana: 1 Lut 2007 16:27:22
Tryt w minimalnych ilościach występuje w atmosferze, jednak głównym źródłem jego pozyskiwania są reakcje jądrowe
Dalej w haśle jest opisany podstawowy sposób otrzymywania trytu: Otóż deuter ostrzeliwuje się neutronami aby powstał tryt, a źródłem neutronów jest reaktor jądrowy.
|
Slovaak
Użytkownik
|
#18 - Wysłana: 1 Lut 2007 16:53:07
a źródłem neutronów jest reaktor jądrowy.
Myslałem ze źródłem neutronów jest reaktor fuzyjny a te nautrony sa potrzebne w reaktorze jadrowym
bardziej jestem ciekaw kolejnych szczegółów Twojego swiata.
Najpierw źródło zasilania, później napęd i moje ulubione czyli okrety.
Ale uchylajac rabka tajemnicy bedzie to koło 2107 roku, ludzkosc zasiedliła marsa i kilka ksiezyców w układzie słonecznym w tym Europe (o naszym mooniku chyba nie musze wspominac), istnieja bazy, w szczególnosci górnicze w pasie asteroidów pomiedzy marsem a jowiszem. Technika lada dzień pozwoli na w miare szybkie (miesiace) dotarcie do Alfa Centuri. 
|
Q__
Moderator
|
#19 - Wysłana: 1 Lut 2007 17:22:55
Slovaak
Ale uchylajac rabka tajemnicy bedzie to koło 2107 roku, ludzkosc zasiedliła marsa i kilka ksiezyców w układzie słonecznym w tym Europe (o naszym mooniku chyba nie musze wspominac), istnieja bazy, w szczególnosci górnicze w pasie asteroidów pomiedzy marsem a jowiszem. Technika lada dzień pozwoli na w miare szybkie (miesiace) dotarcie do Alfa Centuri.
Z tego co widzę wizja klasyczna a'la Clarke...
|
Jurgen
Moderator
|
#20 - Wysłana: 1 Lut 2007 18:15:40
Ja mam małe pytanie: czy te reaktory mają działać jako perpetuum mobile (tzn. jeden napędza drugi i tak w kółko)  ?
Bo poza takim rozwiązaniem nie badrzo widzę sens. Zgadzam się więc z Wookie'm. Moim zdaniem (znaczy się, zgaduję albo mam przeczucie, bo tego jeszcze chyba nikt nie policzył  bardziej opłaca się wyprodukować tryt na jakiejś stacji/planecie/księżycu i przechowywać go na okręcie w zbiornikach niż produkować go "na bieżąco. Bo przypominam, że reaktor atomowy potrzebuje też paliwa (zazwyczaj uran, jak juz pisał Slovaak), które też trzeba zmagazynować i przewozić. Nie wiem, jak to wyszłoby finansowo, ale wagowo to wyglądałoby tak:
- przy reaktorze fuzyjnym miałbyś masę reaktora + masę paliwa (znacznie wydajniejszego paliwa)
- przy dwóch reaktorach - masę dwóch reaktorów + paliwo (mniej wydajne).
A każdą masę musisz wprawić w ruch wydatkując energię  .
PS Chociaż tak się teraz zastanawiam:
1. Okręty w ST też yżywały dwóch typów reaktorów, np. Galaxy: M/AM i fuzyjny jako pomocniczy. Przy takiej koncepcji dwa reaktory nabierają nieco sensu (choć inaczej niż przewidywał Slovaak)
2. Obecnie napęd elektryczny w samochodach wprowadza się na dwa sposoby: albo silnik elektryczny z bateriami, w których zmagazynowany jest prąd (czyli coś jak wersja z jednym reaktorem), albo silnik elektryczny z reaktorem fuzyjnym  (czyli reaktorem dokonującym syntezy zmagazynowanego w zbiorniku wodoru z tlenem z atmosfery) produkującym prąd z wspomnianej syntezy - czyli wersja z dwoma reaktorami (wodór trzeba oczywiście mieć w zbiorniku).
Inna sprawa, że powodem tego rozwiązania jest nie jego opłacalność, ale słabość naszych baterii/akumulatorów - są ciężkie i mają mają pojemność.
No więc przy takiej (podobnej) sytuacji rozwiązanie Slovaaka ma sens, inaczej - raczej nie. Niepotrzebnie ciągnęlibyśmy ze sobą drugi reaktor (dodatkową masę).
|
elbereth
Moderator
|
#21 - Wysłana: 1 Lut 2007 18:20:45
dzisiaj czytalem na ten temat w Dzienniku
|
Q__
Moderator
|
#22 - Wysłana: 1 Lut 2007 18:24:49 - Edytowany przez: Q__
Jurgen
elbereth
Skoro już na temat samochodów zeszło, nie wiem czy widzieliście tekst o zastosowaniu w samochodach nanotechnologii, który wkleiłem w innym topicu.
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=6&topic=1173&page=3#12
|
Jurgen
Moderator
|
#23 - Wysłana: 1 Lut 2007 18:26:28 - Edytowany przez: Jurgen
Skoro już na temat samochodów zeszło, nie wiem czy widzieliście tekst o zastosowaniu w samochodach nanotechnologii, który wkleiłem w innym topicu.
O, jeszcze nie widziałem. A o rowerkach czegoś takiego nie masz  ?
elbereth, generalnie pomysł nie jest nowy. Kilka prototypów (jeżdżących!) juz istnieje, np. BMW (czhyba 7) czy Opel Zafira. Jednak nowe, wydajniejsze ogniwa znacznie przyspieszyłyby prce nad takimi samochodami dla przeciętniego kierowcy  .
|
Slovaak
Użytkownik
|
#24 - Wysłana: 1 Lut 2007 18:31:17 - Edytowany przez: Slovaak
(tzn. jeden napędza drugi i tak w kółko)
Tak, taki okret potrzebował by jako paliwa (substancji z zewnątrz) jedynie deuteru i uranu.
W sumie mozna by zamiast uraniu "importowac" tryt i wtedy potrzeba by tylko jednego reaktora ale tryt robi sie w reaktorach jadrowych i szybko sie rozkłada wiec tworzenie magazynów z nim było by nie zbyt opłacalne, wiec najlepiej produkowac go w reaktorze jadrowym na pokładzie na aktualne potrzeby.
|
Q__
Moderator
|
#25 - Wysłana: 1 Lut 2007 18:31:23
|
Jurgen
Moderator
|
#26 - Wysłana: 1 Lut 2007 19:02:17
O Eastonie już chyba pisałem (technologia CNT).
|
Wookie
Użytkownik
|
#27 - Wysłana: 1 Lut 2007 19:08:53
W sumie mozna by zamiast uraniu "importowac" tryt i wtedy potrzeba by tylko jednego reaktora ale tryt robi sie w reaktorach jadrowych i szybko sie rozkłada wiec tworzenie magazynów z nim było by nie zbyt opłacalne, wiec najlepiej produkowac go w reaktorze jadrowym na pokładzie na aktualne potrzeby.
Dlatego zachecam do wymyslenia jakiejs przyszlosciowej technologii ktora usprawni/ulatwi produkcje i przetrzymywanie trytu, lub tez porzechowywanie wodoru zwyklego i 'wzbogacania 'go neutronami w jakis tani sposob  w koncu to ma byc pzyszlosc dosc odlegla wiec troche fiction w tym science raczej jest na miejscu  poza tym juz w 2013( jezeli dobrze pamietam) ma byc otwarty pierwszy reaktor fuzyjny, ktory nie bedzie przynosil strat, wiec strach pomyslec co bedzie za 100, jak bardzo technologia w tym temacie pojdzie na przod.
|
Q__
Moderator
|
#28 - Wysłana: 1 Lut 2007 20:25:34
Wookie
strach pomyslec co bedzie za 100, jak bardzo technologia w tym temacie pojdzie na przod
Z jednaj strony z pewnością technologia bardzo sie rozwinie, z drugiej zaś może nie aż tak bardzo jak chcą niektórzy optymiści (pamiętajmy ile przepowiedni z "kosmicznej" SF Złotego Wieku nie spełniło się choć termin ich rzekomej realizacji minął).
|
Wookie
Użytkownik
|
#29 - Wysłana: 1 Lut 2007 20:48:36 - Edytowany przez: Wookie
Q__
Z jednaj strony z pewnością technologia bardzo sie rozwinie, z drugiej zaś może nie aż tak bardzo jak chcą niektórzy optymiści (pamiętajmy ile przepowiedni z "kosmicznej" SF Złotego Wieku nie spełniło się choć termin ich rzekomej realizacji minął).
W tym temacie mozna i pojsc w druga strone ile technologi, szczegolnie komputerowych wyprzedzilo przepowiednie autorow sci-fi... zawsze sa dwie strony medalu, jednak mysle ze jezeli mielibysmy sie trzymac tylko faktow z terazniejszosci to przede wszystkim w ogole nie bylo by miejsca na Sci-Fi, ja uwazam ze wlasnie o to w sci-fi chodzi, aby trzytmac sie w miare faktow, ale zarazem troche dac sie poniesc fantazji...
A co do technologii fuzji to akurat tutaj jednak jeszcze daleka droga dla nas...
|
Q__
Moderator
|
#30 - Wysłana: 1 Lut 2007 21:17:08 - Edytowany przez: Q__
Wookie
W tym temacie mozna i pojsc w druga strone ile technologi, szczegolnie komputerowych wyprzedzilo przepowiednie autorow sci-fi... zawsze sa dwie strony medalu
Owszem.
uwazam ze wlasnie o to w sci-fi chodzi, aby trzytmac sie w miare faktow, ale zarazem troche dac sie poniesc fantazji...
Na tym właśnie wygląda istota science fiction. Zresztą choć wiele prognoz rodem z SF się nie sprawdziło, wiele zostało zrealizowanych. W sumie nasz świat dla ludzi jeszcze sprzed 50 lat byłby światem rodem z SF (choć mocno innej od tej jaką wtedy pisano).
Zresztą podziwiam zapał z jakim Slovaak zabiera się do konstruowania swego świata i ciekaw jestem co nam zaprezentuje...
(BTW: mam za sobą troche napisanych opowiadań z czego jedno opublikowała "Nowa Fantastyka" więc też jakieś światy przyszłości konstruowałem...)
|