Autor |
Wiadomość |
Picard
Użytkownik
|
#1 - Wysłana: 29 Sty 2007 16:23:38
Zapewne wielu z Was zdziwi fakt, iz umieszczam tą potwierdzona w koncu informacje w dziale fantastyka ale mam ku temu swoje powody. Pierwszy to ten, ze od wczorajszego dnia nie molgem sie dostac na forum wiec mozliwosc bycia tutaj jest niemal identyczna jak ziszczenie się, ktores z fantaystyczno-naukowych spekulacji, dwa motyw hibernacji przewijal sie dosc czesto w SF wiec warto skonfrontowac to co juz na pewno wiemy o zamrazaniu i odmrazaniu istot zywych z naszymi o tym procesie wyobrazeniami. A oto news:
http://wiadomosci.onet.pl/1474840,11,item.html
Znacie jakies dobre powisci i filmy z watkiem hibernacji- niekoniecznie traktujace o kaczkach!
|
Q__
Moderator
|
#2 - Wysłana: 29 Sty 2007 17:07:32 - Edytowany przez: Q__
Picard
Co do hibernacji: niedawno opisywano historię Japończyka, który znalazł się w stanie hibernacji bądź anabiozy i tak przeżył dłuzszy czas, tak więc zjawisko to dotyczy takze i ludzi...
http://ww6.tvp.pl/View?Cat=1875&id=436560
Znacie jakies dobre powisci i filmy z watkiem hibernacji
Oczywiście: "2001 Odyseja Kosmiczna", dwa pierwsze "Alieny", "Planeta małp", "Fiasko" no i stara klasyka polskiej SF - "Ludzie ery atomowej" Romana Gajdy.
|
Jo_anka
Użytkownik
|
#3 - Wysłana: 29 Sty 2007 17:12:10
Ostatnio glosno bylo o innych przypadkach hibernacji [nie tylko slawnej kaczki ] - zagubionego lokalnego turysty w gorach Japonii oraz dwuletniego dziecka, ktore w koszulinie wymknelo sie noca na dwor w dwudziestostopniowy mroz... (o przypadku Japonczyka pisala prasa w ciagu ostatnich 4 miesiecy, o dziecku slyszalam na ktorym z programow Discovery - mam ich kilka). Japonczyk przezyl w hibernacji pare dni, dziecko kilka godzin. W obu przypadkach oboje przetrwali to doswiadczenie bez szwanku.
|
Q__
Moderator
|
#4 - Wysłana: 29 Sty 2007 17:13:35
Jo_anka
Japonczyk przezyl w hibernacji pare dni
Napisałem o tym pierwszy
|
Jo_anka
Użytkownik
|
#5 - Wysłana: 29 Sty 2007 17:19:42 - Edytowany przez: Jo_anka
Pisalismy rownolegle!
Q__, jaki jest przepis na mordke pokazujaca jezyk, tu lepiej taka by pasowala!
|
Jurgen
Moderator
|
#6 - Wysłana: 29 Sty 2007 17:25:56 - Edytowany przez: Jurgen
Q__, Jo_anka,
O japończyku to ja pisałem pierwszy (20.12.2006 r.) :
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=6&topic=303&page=1
Nie jest to odkrycie naukowe sensu stricto, ale zawsze odkrycie. I może do treka nas nie przybliża, ale do Odysei Kosmicznej pewnie tak:
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/przezyl-az -trzy-tygodnie-w-stanie-hibernacji,849823,2943
jaki jest przepis na mordke pokazujaca jezyk, tu lepiej taka by pasowala!
: P
|
Q__
Moderator
|
#7 - Wysłana: 29 Sty 2007 17:29:04
Jurgen
O japończyku to ja pisałem pierwszy (20.12.2006 r.)
A to chylę czoła i przyznaję palmę pierwszeństwa
|
Jo_anka
Użytkownik
|
#8 - Wysłana: 29 Sty 2007 17:33:08
Jurgen
Dzieki za przepis!
ps. Juz dokonalam korekty powyzszego postu!
|
The_D
Użytkownik
|
#9 - Wysłana: 29 Sty 2007 20:21:52
Znacie jakies dobre powisci i filmy z watkiem hibernacji
Oczywiście: "2001 Odyseja Kosmiczna", dwa pierwsze "Alieny", "Planeta małp", "Fiasko" no i stara klasyka polskiej SF - "Ludzie ery atomowej" Romana Gajdy.
Hibernacja jest popularnym motywem w różnego rodzaju space-operach. Na rodzimym podwórku mamy np. Misję Ramzesa Wielkiego Konrada T. Lewandowskiego, czy też Sennych zwycięzców Oramusa. No i aż dziw bierze, że nikt nie wymienił Seksmisji!
|
Q__
Moderator
|
#10 - Wysłana: 29 Sty 2007 20:24:46 - Edytowany przez: Q__
The_D
Same dobre pozycje wymieniłeś i same polskie , wspominając jednak Oramusa zapomniałeś o jego "sztandarowej" powieści zatytułowanej "Arsenał".
|
Alek Roj
Użytkownik
|
#11 - Wysłana: 31 Sty 2007 00:36:31 - Edytowany przez: Alek Roj
Pamiętam, że swego czasu fantastyka "hibernacyjna" była w zasadzie oddzielnym podgatunkiem SF. Bohater - zwykle z powodu nieuleczalnej aktualnie choroby - poddawał się (lub - co lepsze - był poddawany bez swojej wiedzy) hibernacji i po latach "budził się" w dalekiej przyszłości. A reszta zależała już od pomysłowości autorów.
Efekty były rozmaite - od znakomitej powieści Konrada Fiałkowskiego "Homo Divisus" (futurystyczna wersja "Dr Jekyll i Mr Hyde", a raczej "Mr Jekyll i Dr Hyde"), poprzez młodzieżowo-pastiszową "Syntezę" Macieja Wojtyszki, aż po pretensjonalną nowelkę "Do niej" Rajmunda Hanke. Ale pamiętam, że było tego dużo więcej.
Jasne, nie mogło zabraknąć utworów czysto pastiszowych, jak francuski film "Hiberatus" czy wspomniana przez The_D polska "Seksmisja".
Ogólnie najczęściej tematem powieści i filmów tego nurtu stawały się trudności adaptacyjne "archaicznej" jednostki w futurystycznym świecie. Z reguły ponad wszystkim stało pytanie, na ile człowiek należy do swojej epoki, a na ile jest ponadczasowy, niezmienny.
|
Q__
Moderator
|
#12 - Wysłana: 31 Sty 2007 00:49:42 - Edytowany przez: Q__
Alek Roj
Pamiętam, że swego czasu fantastyka "hibernacyjna" była w zasadzie oddzielnym podgatunkiem SF. Bohater - zwykle z powodu nieuleczalnej aktualnie choroby - poddawał się (lub - co lepsze - był poddawany bez swojej wiedzy) hibernacji i po latach "budził się" w dalekiej przyszłości. A reszta zależała już od pomysłowości autorów.
Najbardziej pomysłowa pod tym względem była "Hibernacja" Nivena - odmrożeńców zużywano w przyszłości na części zamienne do przeszczepów i mięso dla głodujących.
Z komicznych ujęć tematu pamiętam "Narzeczoną z hibernatora" Andrzeja Stoffa, gdzie dziewczyna, która dała się zahibernować by czekać na powrót ukochanego-kosmonauty z gwiazd zostaje odmrożona przez technika i zdradza z nim narzeczonego, oraz opublikowane w "Fantastyce" opowiadanie "Cóż za szczęśliwe przebudzenie" w którym pewien osobnik daje się zahibernować by w przyszłości odnależć świat szczęśliwszy od XX-wiecznego, lecz zmiany obyczajowe które zastał tak go przerażają swym radykalizmem, że każe sie znów zamrozić.
Można też wspomnieć (kiepski) serial "Tek Wars" którego współtworcą (i odtwórcą jednej z głównych ról) był William Shatner - tam hibernacyjne "lodówki" służyły za więzienia (podobny pomysł jest też w filmie "The Demolition Man") - sam ten pomysł pochodzi zresztą (w sumie) z wspominanego "Arsenału".
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
#13 - Wysłana: 31 Sty 2007 01:19:03
Swoistą hibernację przeżył również Frank Poole w Odysei Kosmicznej 2001 i 3001 - jakimś cudem w 1000 lat później udało się go przywrócić po zaaranżowanym przez HALa w 2001 roku wypadku w przestrzeni kosmicznej.
|
Q__
Moderator
|
#14 - Wysłana: 31 Sty 2007 01:24:25 - Edytowany przez: Q__
Pah Wraith
Swoistą hibernację przeżył również Frank Poole w Odysei Kosmicznej 2001 i 3001 - jakimś cudem w 1000 lat później udało się go przywrócić po zaaranżowanym przez HALa w 2001 roku wypadku w przestrzeni kosmicznej.
Prawie identyczna "przygodę" miał bohater "Fiaska". (A tak przy okazji "3001..." pasuje jak znalazł takze do topicem o rozwoju technologii komputerowych - Clarke przedstawia tam b. ciekawe wynalazki w w/w dziedzinie np. brainman'a.)
|