Autor |
Wiadomość |
Dreamweb
Użytkownik
|
#1111 - Wysłana: 23 Maj 2019 16:34:46
Q__: Cieszy mnie, że styl wizualny większości scen to klasyczny Cameron Cóż, i tak postrzegasz ten trailer lepiej ode mnie... Obejrzałem go ze 4 razy próbując znaleźć jakiś pozytyw... Nie znalazłem. Ta wysoka to znowu jakaś wariacja na temat Marcusa z Salvation - człowiek przerobiony na maszynę. I znowu zły Terminator goni dobrych bohaterów dużym samochodem - który to już raz? A o samym złym cyborgu już pisałem, że: Dreamweb: Czyli coś jak T-X z trójki? Że metalowy szkielet i płynny metal naokoło, z tą różnicą że może sobie to "ubranko" do woli zdejmować i zakładać, i że "żyje" ono swoim życiem? Tyle że bardziej niż płynny metal, to mi to wygląda na jakieś znowuż nanoboty... Czyli połączenie T-X ze złym Connorem z Genisysa. I scena w której skleja mu się rozwalona twarz wygląda o wiele sztuczniej niż to było u T 1000 w dwójce. Tak samo, jak w Genisys. Oj słabo to wygląda, słabo...
|
Q__
Moderator
|
#1112 - Wysłana: 23 Maj 2019 17:05:41 - Edytowany przez: Q__
DreamwebDreamweb: Ta wysoka to znowu jakaś wariacja na temat Marcusa z Salvation - człowiek przerobiony na maszynę. Owszem. I patrząc na nią zadawałem sobie usilnie pytanie o logikę stojącą za dekanonizacją w/w filmu (gdyby nie ona mogliby pobawić się w jakieś nawiązania, zapętlenia, a tak będą wyważać otwarte drzwi...). Dreamweb: I znowu zły Terminator goni dobrych bohaterów dużym samochodem - który to już raz? To akurat można uznać za autocytat i świadomie wprowadzony wyróżnik serii, coś w rodzaju naszego "I'm a doctor..." czy starwarsowego "I have bad feelings...", tylko w języku obrazów*. * Więc może sensowniejsze będzie porównanie do rozpoczynania widokiem statków kosmicznych u Lucasa... Dreamweb: Tyle że bardziej niż płynny metal, to mi to wygląda na jakieś znowuż nanoboty... Czyli połączenie T-X ze złym Connorem z Genisysa. I scena w której skleja mu się rozwalona twarz wygląda o wiele sztuczniej niż to było u T 1000 w dwójce. Tak samo, jak w Genisys. Prawda, znowu wygląda to na nanoboty (więc można z kolei spytać i o sens unieważnienia trójki z piątką; chyba jest nim to by móc wprowadzić pewne rzeczy po raz któryś udając, że robi się to po raz pierwszy...  tylko kto się nabierze na okrzyki "Eureka!" w takich warunkach?), i faktycznie z filmu na film tandetniej to wygląda. W dodatku trudno się nie zdziwić po co rojowi nano zestalanie się w jakieś metalowe szkielety, "Virtuosity" o niebo lepiej to rozegrało...
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#1113 - Wysłana: 23 Maj 2019 17:24:04
Dreamweb: Trailer "Terminator: Dark Fate" bieda straszna. Już sie bałem ze na pytanie jak wygrają padnie cytat z gwiezdnych wojen. Q__: bo ani nowy Terminator, ani pani cyborg nie wypadają przekonująco - grają bez charyzmy i są tandetnie renderowani. o to to. https://youtu.be/xoMgnJDXd3k
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#1114 - Wysłana: 24 Maj 2019 08:29:21
Tymczasem trailer ma już 93 tys. kciuków w górę i 22 tys. w dół. Owszem, nie jest to poziom trailera rebootowanych Ghostbusters, ale daje do myślenia... Na pewnej planecie z The Orville pewnie by go do kawiarni nie wpuścili.  A tu sceny z trailera + gadanie Camerona i Millera: https://www.youtube.com/watch?v=bxPeVTIanzs
|
Q__
Moderator
|
#1115 - Wysłana: 24 Maj 2019 09:01:46 - Edytowany przez: Q__
DreamwebDreamweb: Tymczasem trailer ma już 93 tys. kciuków w górę i 22 tys. w dół. Owszem, nie jest to poziom trailera rebootowanych Ghostbusters, ale daje do myślenia... Prawda, taka proporcja może nie zwiastuje klapy, ale ryzyko tejże klapy sugeruje...
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#1116 - Wysłana: 24 Maj 2019 09:50:07
komentarz który najlepiej oddaje odczucia po trailerze Po obejżeniu zwiastuna - no super, wygląda to jak kolejny niskobudżetowy gniot. Połowa kapuchy poszła pewnie na Arnolda, który łaskawie pojawi się w 3 scenkach i powie jeszcze raz swoje "IM BACK" czy coś w ten deseń CGI wygląda, jakby nie było na nie ani czasu ani pieniędzy, a sceny akcji są tak nieporadnie wrzucone na ten greenscreen, że wstydzę się na to patrzeć. Już lepiej jakby dali tło przewijane na takiej dużej rolce i powiedzieli "taka konwencja". Byłoby przynajmniej śmiesznie.
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#1117 - Wysłana: 24 Maj 2019 09:55:47
mozg_kl2: Już lepiej jakby dali tło przewijane na takiej dużej rolce i powiedzieli "taka konwencja". Byłoby przynajmniej śmiesznie. Toć ja dawno pisałem, żeby Terminator wrócił do korzeni.  Żeby znów pokazali Arnolda w ramach autonaprawy grzebiącego sobie w gumowej ręce, z której bucha farba udająca krew, pompowana gumową gruszką przez kogoś z ekipy filmowej schowanego za firanką.  Do tego horrorowy klimat jedynki i Cameron pokazałby, że ma jaja. A tak to pewnie znowu będzie te nieszczęsne PG13.
|
Q__
Moderator
|
#1118 - Wysłana: 24 Maj 2019 10:55:28
mozg_kl2mozg_kl2: wygląda to jak kolejny niskobudżetowy gniot Ciekawe, że ostatnio wiele blockbusterów tak biednie wygląda...
|
MarcinK
Użytkownik
|
#1119 - Wysłana: 24 Maj 2019 11:48:51
Q__ Okna dogodnych premier się zwężają nie ma czasu na dopracowanie
|
Q__
Moderator
|
#1120 - Wysłana: 24 Maj 2019 11:53:58
MarcinK
Ale budżety coraz większe... Czyżby CGI robili im jacy młodzi-zdolni typu T. Krafta* za parę tysięcy, a cała nadwyżka do kieszeni szła?
* Którego Horizon miał lepsze obrazki, niż te dużoekranowe cuda...
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#1121 - Wysłana: 24 Maj 2019 12:02:34
Q__: Czyżby CGI robili im jacy młodzi-zdolni Poniekąd, myślę że przez to, że te CGI robić jest coraz łatwiej, na tyle że niektórym zdolniachom nawet w zaciszu własnych domów w celach fanowskich niezgorzej to wychodzi, mamy taką sytuację że specjaliści od efektów robią to "na odwal". Można powiedzieć, że rutyna ich dorwała. Byle był efekt sklejającej się gęby terminatora to będzie dobrze, nieważne jak będzie wyglądał. W czasach T-1000 granego przez Patricka to wszystko było pionierskie, trudniejsze w osiągnięciu, to i większą staranność wykazywano w robieniu tych efektów. To taka moja teoria. 
|
MarcinK
Użytkownik
|
#1122 - Wysłana: 24 Maj 2019 12:45:13
Q__ Nie chce im się, ludzie są przyzwyczajeni do tandety więc i tak pójdą.
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#1123 - Wysłana: 24 Maj 2019 14:07:37
MarcinK: Nie chce im się, ludzie są przyzwyczajeni do tandety więc i tak pójdą. To też. Kiedyś powstawał taki jeden Terminator 2 i był wydarzeniem, i dla odbiorców i dla twórców, którzy - mam takie wrażenie - bardziej się przykładali, dopieszczali detale. Teraz te filmy - superbohaterskie i inne - robione są jeden za drugim, sztampowo. Goście od CGI zrobią co trzeba zgodnie z zamówieniem, wezmą kasę, pójdą do kolejnego filmu. Stąd to wszystko takie podobne jedno do drugiego, i pozbawione owej mistycznej "duszy" którą miały efekty specjalne w T2.
|
MarcinK
Użytkownik
|
#1124 - Wysłana: 24 Maj 2019 14:19:47 - Edytowany przez: MarcinK
Dreamweb Nie zdziwiłbym się że mają jakąś bazę gotowych modeli xd Zenek robimy nowe Avengers, bierz Thanosa podstaw go pos jakieś sekwencje za Hulka żeby nie było ze się powtarzamy
Btw. Miałem wrażenie że lot w jaskini z TLJ to ta sama sekwncja co przelot przez wrak niszczyciela w TFA, tylko zamienili tekstury
|
Seybr
Użytkownik
|
#1125 - Wysłana: 24 Maj 2019 17:50:08
Q__: Cóż, mechanika by musiała być ustawiona tak, by gracze zawsze w d*** od tego SkyNetu dostawali, a to by było podwójnie trudne.. E tam, zakładasz taki scenariusz ? Mechanika gry, tutaj można stworzyć różną. Może być pokroju Star Crafta. Im dalej tym trudniejsze i dłuższe misje. Można skakać w czasie misja X w danym roku Y w kolejnym. Misja obroń się do pewnego punktu a potem widzisz filmik jak dostajesz baty od posiłków Skynetu.
|
mozg_kl2
Użytkownik
|
#1126 - Wysłana: 24 Maj 2019 20:17:39
https://naekranie.pl/aktualnosci/terminator-mroczn e-przeznaczenie-nowe-zdjecia-kogo-gra-schwarzenegg er-1558710339Fani snują teorię, że film pokaże alternatywną rzeczywistość, w której wydarzenia z Terminatora 2 zakończyły się źle i John Connor zginął. Sądzą, że ktoś inny zostanie przywódcą ruchu oporu i dlatego Skynet znów wysyła Terminatora, który ma oficjalną nazwę: Rev 9 (fani spekulują , że może mieć to związek z Biblią).
|
MarcinK
Użytkownik
|
#1127 - Wysłana: 24 Maj 2019 20:21:44
mozg_kl2: 9 (fani spekulują , że może mieć to związek z Biblią). https://www.youtube.com/watch?v=8hvYLWoZH0k
|
Q__
Moderator
|
#1128 - Wysłana: 24 Maj 2019 20:35:33
SeybrSeybr: E tam, zakładasz taki scenariusz ? Skoro mówiliśmy o wojnie, to przecież wiemy z filmów jak się ona skończyła. Misja Reese'a to była misja ostatniej szansy, de facto już powojenna. mozg_kl2mozg_kl2: Fani snują teorię, że film pokaże alternatywną rzeczywistość, w której wydarzenia z Terminatora 2 zakończyły się źle i John Connor zginął. Sądzą, że ktoś inny zostanie przywódcą ruchu oporu To brzmi prawdoppdobnie i tłumaczy istnienie ekranowej ściganej dziewczynki (choć w takim wypadku unieważnienie poprzednich części wciąż nie ma fabularnego sensu*). * Pozafabularny też traci, bo nie wygląda, by nowa produkcja miała być od nich lepsza.
|
MarcinK
Użytkownik
|
#1129 - Wysłana: 24 Maj 2019 22:47:41
Q__ Zaraz a to nie było tak że ruch oporu zniszczył prawie cały system i wysłanie T800 było akcją ostatniej szansy?
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#1130 - Wysłana: 24 Maj 2019 22:52:01
MarcinK: https://www.youtube.com/watch?v=8hvYLWoZH0k Najlepszy Terminator jaki powstał po dwójce  mozg_kl2: że film pokaże alternatywną rzeczywistość, w której wydarzenia z Terminatora 2 zakończyły się źle i John Connor zginął Tylko to się kupy nie trzyma z zapowiedziami że film jest bezpośrednią kontynuacją T2. No chyba że zobaczymy jakiś flashback że pojawił się jeszcze jeden terminator po T1000 a przed Dark Fate i Johna załatwił, ale to by było nadmiernie przekombinowane...
|
Dragon
Użytkownik
|
#1131 - Wysłana: 24 Maj 2019 22:54:52
Q__ MarcinK Niech zrobią reboot bo naprawdę już nie można się połapać co naprawdę istnieje a co nie
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#1132 - Wysłana: 24 Maj 2019 23:03:01
Dragon: Niech zrobią reboot Toć robią, co film. 
|
Q__
Moderator
|
#1133 - Wysłana: 25 Maj 2019 09:40:59 - Edytowany przez: Q__
MarcinKSkojarzenie z wiadomym filmikiem...  MarcinK: Zaraz a to nie było tak że ruch oporu zniszczył prawie cały system i wysłanie T800 było akcją ostatniej szansy? Ja tu o oryginale, a Ty o odmienionej ileś razy linii czasu z fatalnie ocenianej dokrętki... DreamwebDreamweb: Tylko to się kupy nie trzyma z zapowiedziami że film jest bezpośrednią kontynuacją T2. Chyba, że nią jest na zasadzie ponownego restartu serii w punkcie pomiędzy "T2" i dawnym "T3", i w tym sensie wydarzenia z dotychczasowych kontynuacji są zarazem - że tak to ujmę - byłe, bo w poprzedniej wersji historii jednak istniały i będzie to miało jakiś wpływ na fabułę i niebyłe, bo zostały jednak wymazane (jak w starotrekowej wersji podróży w czasie). DragonDreamwebDragon: Niech zrobią reboot Dreamweb: Toć robią, co film. Prawda, jeśli traktować, że reBoot = nowy początek/nowa linia czasu, to każde z temporalnych nadpisań wpisanych  w istotę tytułowego cyklu da się tak odbierać...
|
MarcinK
Użytkownik
|
#1134 - Wysłana: 25 Maj 2019 10:09:12
Q__ Dałbym głowę że tak było w jedynce
|
Q__
Moderator
|
#1135 - Wysłana: 25 Maj 2019 12:28:05
MarcinKSzlag! Masz rację, zapomniałem - jeśli chodzi o detale (bo klimat i przesłania trudne są do zapomnienia) - co w jedynce było i myślałem, że to dopiero w "Genisys" wprowadzili, ale teraz sprawdziłem skrypt. I faktycznie... Reese: ...it had no choice. The defensive grid was smashed. We'd taken the mainframes... We'd won.https://www.imsdb.com/scripts/Terminator.html
|
Seybr
Użytkownik
|
#1136 - Wysłana: 25 Maj 2019 12:39:15
Q__: Skoro mówiliśmy o wojnie, to przecież wiemy z filmów jak się ona skończyła. Misja Reese'a to była misja ostatniej szansy, de facto już powojenna. Tak, tylko że Skynet przegrał wojnę, maszyny zatrzymały się. Ostatnią rzeczą jaką zrobił Skynet to wysłanie terminatorów w przeszłość. Przecież atak nuklearny był przemyślany i Skynet musiał sobie zostawić infrastrukturę. Najwięcej ludzi przeżyło na zadupiach. Skynet nie zniszczył wszystkich baz wojennych. Ludzie jak i on przez początkowe lata budowali się a na pewno potyczki nie były na taką skalę jak w późniejszych latach. Wojna toczyła się na całym globie. Dało by się to tak zrobić, że gra miała by sens, logikę i rozgrywkę na z poziomie. Czy Conora musiał zabić terminator. Do wojny nie doszło, on sobie żył. Byle pijany kierowca mógł go załatwić.
|
Q__
Moderator
|
#1137 - Wysłana: 25 Maj 2019 13:19:52 - Edytowany przez: Q__
SeybrSeybr: Tak, tylko że Skynet przegrał wojnę, maszyny zatrzymały się. Ostatnią rzeczą jaką zrobił Skynet to wysłanie terminatorów w przeszłość. Teraz to i ja jestem taki mądry, przeczytałem scenariusz  . Seybr: Czy Conora musiał zabić terminator. W zasadzie najlepszy byłby niewidzialny, latający w powietrzu rój nano*, albo wirus zsyntetyzowany tak by atakował tylko DNA Connorów. Ale może SkyNet nie miał 1. aż tak zaawansowanej technologii, 2. DNA Johna (pamiętajmy, że nie wiedział nawet jak Sarah wygląda, dane poprzepadały). * Może sobie do niego Kyle/przeprogramowany T-800/Sarah strzelać do woli...
|
MarcinK
Użytkownik
|
#1138 - Wysłana: 25 Maj 2019 17:53:12
Q__Nie przyjemniej by ci było zapuścić VHSa z filmem zamiast scenariusz wertować 
|
Q__
Moderator
|
#1139 - Wysłana: 25 Maj 2019 21:59:24
MarcinK
Dziś nie bardzo miałem czas. 1. Kot chory (na szczęście leki pomogły). 2. Szykuję się do przemieszczenia w inny zakątek Polski. Ale - owszem - planuję rewatch.
|
Dreamweb
Użytkownik
|
#1140 - Wysłana: 28 Maj 2019 14:00:41
Seybr: Czy Conora musiał zabić terminator. Do wojny nie doszło, on sobie żył. Byle pijany kierowca mógł go załatwić. W sumie ciekawa sprawa. W "oryginalnej" linii czasu (jakakolwiek by ona nie była  ) na pewno go pijany kierowca nie załatwił, bo wówczas nie miałby kto poprowadzić ruchu oporu itd. Ale pomyślcie jak wydarzenia z T1/T2 mogły wpłynąć na postacie drugoplanowe... Na przykład Tarissa Dyson, która nie mogła sobie poradzić ze śmiercią męża. Albo Peter Silberman, którego widzieliśmy w już niekanonicznym T3 i faktycznie nie był w najlepszej formie... Otóż co jeśli któraś z tych postaci wpadła w alkoholizm, któregoś dnia (między T2 a Dark Fate) wsiadła za kierownicę po pijaku i bum... akurat ulicą przechodził John Connor.  Czyli T1000 w sumie dopiął swego i Johna wyeliminował - tylko, że nie w sposób bezpośredni.  Takie rozwiązanie pachnące nieco serią Final Destination.
|