USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / "Królowie przeklęci" a SF i komiks
 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#1 - Wysłana: 1 Lip 2006 13:24:22 - Edytowany przez: Q__
TVP nadaje co niedziela ok 22.00 serial "Królowie przeklęci" wg. znanego cyklu powieści historycznych Maurice'a Druona. Nie jest to SF, rzecz jasna, jednak związki "Królów..." z fantastyką i komiksem są rozliczne.

1. Kwestie władzy i odpowiedzialności monarchy, obraz intryg politycznych, podkreślanie roli czynnika genetycznego oraz lekko mistyczny klimat wiąże ten cykl b. blisko z późniejszą "Diuną" na co wskazywali zarówno francuscy krytycy lit. jak i np. Marek Oramus u nas. (W obu tych cyklach są też pewne podobieństwa do klasycznych tomów "Fundacji" Asimova.

2. Gilles Chaillet, znany rysownik komiksów inspirując się (drugoplanowymi w powieści Druona) postaciami bankiera Tolomei i jego siostrzeńca Guccio Baglioniego, postanowił "dopisać" ciąg dalszy losów tego rodu i tak powstał komiks "Vasco" o Vasco Baglionim, kolejnym siostrzeńcu kolejnego bankiera z rodu Tolomei, przeżywającym rozmaite (zwykle związane z intrygami politycznymi) przygody w późnośredniowiecznej Europie (dwa pierwsze odcinki komiksu "Vasco" zostały zresztą wydane w Polsce)

(Wywiad z Chailletem (w którym mówi o swej inspiracji):
http://www.historia.presse.fr/data/mag/714/7140940 1.html )

3. Wspołtwórcą serialu (obok m.in. samego Druona) jest Philippe Druillet - znany twórca francuskich komiksów SF zwłaszcza serii "Lone Sloane":
http://www.coolfrenchcomics.com/lonesloane.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Lone_Sloane

Oficjalna strona "Królów..." po francusku:
http://les-rois-maudits.france2.fr/
Link o autorze cyklu powieściowego:
http://fr.wikipedia.org/wiki/Maurice_Druon
Oficjalna strona Ph. Druilleta (zawierająca też wzmianki o serialu):
http://www.druillet.com/

Zachęcam wszystkich miłośników historii i intryg politycznych (w stylu "Diuny" i... "Ojca Chrzestnego") do oglądania, przeczytać oryginał też nie zaszkodzi .
Q__
Moderator
#2 - Wysłana: 1 Lip 2006 16:53:58 - Edytowany przez: Q__
Dodać trzeba, że serial pod istotnym względem różni się od powieściowej wersji, z jednej strony bowiem (podobnie jak w najnowszej, serialowej, ekranizacji "Diuny") większość książkowych okrucieństw (a epoka do łagodnych nie należała) znalazło się poza kadrem, w niedopowiedzeniu. Z drugiej jednak strony w serialu uwypuklono (w książce jakby mniej, mimo wszystko, rzucające się w oczy) zimne okrucieństwo bohaterów (duża w tym zasługa, wiem, dziwnie to zabrzmi, niesamowitej scenografi Druilleta).
Q__
Moderator
#3 - Wysłana: 3 Lip 2006 02:13:29 - Edytowany przez: Q__

Powyżej bohaterowie, poniżej scenografia

(I wciąż pozostaje pytanie, czemu starszych postów nie da się edytować? Tak wkleiłbym fotki w ten poprzedni...)
Q__
Moderator
#4 - Wysłana: 10 Lip 2006 16:18:50 - Edytowany przez: Q__
Narzekamy ostatnio, ja też... na to jak mało dojrzała jest ludzkość, jak nam daleko do ideałów Federacji... Powiem coś na pociechę - oglądając "Królów przeklętych" i widząc okrutne feudalne realia widzę jak mocno się jednak ludzkość pod względem etycznym rozwineła...
Q__
Moderator
#5 - Wysłana: 15 Lip 2006 21:02:26 - Edytowany przez: Q__
Świetna recenzja "Królów przeklętych":
http://www.histmag.org/archiwalia/mag41/H04x02.htm

I komiks Druilleta złożony ze szkiców do serialu:

http://www.kazet.bial.pl/2006_01/z_newfr.htm (3 od góry)
theczarek
Użytkownik
#6 - Wysłana: 28 Sier 2006 21:43:24
Ano obejżałem ostatni odcinek i zrobił on na mnie pozytywne wrażenie. Trochę trudno mi było wejść w fabułe pod sam koniec - szczegónie że ten fragment historii europy jest mi bardzo słabo znany. (W szkole na histori z tego okresu omawia się tylko Łokietka a na hstorię średniowiecza klimat mam sporadycznie).

Oprawa wizualna świetna :scenografia - niesamowita, kostiumy - nie wiem jak na ile zgodne z prawdą historyczną ale mi się podobały.
W serialu (a przynajmniej ostatnim odcinku) nie zobaczycie fajerwerków i epickich bitew z szarżami konnnicy na miarę LOTRA czy Królestwa Niebieskiego. Będzie za to dużo intryg podych spisków knucia i zdrady. Film może wydawać się dość statyczny jednak rozciągłe tempo pomaga przetrawic i przyswoić skomplikowane zależności między bohaterami.
Q__
Moderator
#7 - Wysłana: 28 Sier 2006 22:15:20
theczarek

Oprawa wizualna świetna :scenografia - niesamowita, kostiumy - nie wiem jak na ile zgodne z prawdą historyczną ale mi się podobały.

Ostatecznie scenografię robił (o czym pisałem) sam Druillet... Z realną historią kostiumy jednak nie mają wiele wspolnego...

W serialu (a przynajmniej ostatnim odcinku) nie zobaczycie fajerwerków i epickich bitew z szarżami konnnicy na miarę LOTRA czy Królestwa Niebieskiego.

Niestety... Choć i w książkach ten aspekt fabuły też zostawał w cieniu...

Będzie za to dużo intryg podych spisków knucia i zdrady. Film może wydawać się dość statyczny jednak rozciągłe tempo pomaga przetrawic i przyswoić skomplikowane zależności między bohaterami.

W książkach akcentowano to jeszcze mocniej, zresztą jest to cykl na miarę "Diuny"...
Q__
Moderator
#8 - Wysłana: 26 Sier 2013 04:25:33
Dathon
Użytkownik
#9 - Wysłana: 3 Cze 2014 19:12:28 - Edytowany przez: Dathon
Q__
Moderator
#10 - Wysłana: 3 Cze 2014 19:25:47 - Edytowany przez: Q__
Dathon

Dathon:
Jak Admin tak prosi nudzi to i ja reckami.

Ohoho, to się nazywa obywaelska postawa.

Nawet polską stronę tytułowego cyklu można z Twoich linków wyłuskać:
http://www.krolowieprzekleci.pl/

Dathon:
taka polecanka

Znam, oczywiście, tego "Colasa...". Bardzo fajna książka, a przy tym wybitna literatura. Można mieć po niej wrażenie, że prostym ludziom żyło się w dawnych czasach - choć Colas późniejszy o wieków parę niż Kapetyngowie - lepiej niż królom, zestawiając ją z cyklem Druona, ale obawiam się, że nie tyle to prawda historyczna, ile efekt tego, że dzieje Breugnona robią - co zresztą w pełni literacko usprawiedliwione - za okazję do prezentacji filozofii życiowej autora (b. sympatycznej zresztą i życiowej).

To i ja reckę dorzucę:
http://notatnikkulturalny.blogspot.com/2012/08/col as-breugnon-romain-rolland-czyli.html

ps. Tymczasem odświeżam sobie, czytając przysłowiowym jednym okiem powieść "Karol Szalony" Dumasa - tak, prekursor Martina miał swoich prekursorów) - poniekąd antycypującą tytułowy cykl, ale i mogącą mu robić za sequel (gdy nie patrzeć na daty wydania), jej tytułowy bohater jest bowiem prawnukiem Filipa VI, który wstąpił na tron w finale powieści "Lew i lilie", wnukiem zaś Jana II Dobrego, który gubił kraj w tomie następnym (tym samym zresztą będąc praprawnukiem Karola de Valois, jednego z najbardziej wyrazistych bohaterów druonowego wieloksięgu), jego zaś panowanie wygląda tak, jakby słynna klątwa Templariuszy objęła i boczne linie rodu... No i trwa cały czas wojna stuletnia.

Tu też pójdą recenzje:
http://wkrainieczytania.blogspot.com/2013/08/alexa ndre-dumas-karol-szalony.html
http://ggpodroze.bloog.pl/id,329907747,title,Karol -Szalony-Aleksander-Dumas,index.html
Dathon
Użytkownik
#11 - Wysłana: 4 Cze 2014 21:17:36 - Edytowany przez: Dathon
Q__
Moderator
#12 - Wysłana: 5 Cze 2014 12:23:38
Dathon

Dathon:
recki Druona

Dzięki.

Ciekawe jest w tych z agelesspagesreviews.blogspot.com zestawienie (historycznych) bohaterów Druona z fikcyjnymi - Martina. Wygląda na to, ze młodszy autor b. silnie inspirował się starszym, którego sam uważa za mistrza.

Ciekawy też jest stosunek różnych blogerów do martinowego blurba - autor farbeyondreality.com uważa to za genialne zagranie, pozwalające "Królom..." na mocne wejście na rynek. Autorka theidlewoman.blogspot.com - przeciwnie, sądzi, że w efekcie cykl trafi do targetu, który go nie doceni, jedna zaś z osób komentujących jej blog sugeruje, że blurb ów umieszczony został tak, by czytelnicy mogli sądzić, ze kupują powieści... Martina (co nie jest niemożliwe).

W każdym razie jednych ten Martin zachęca, innym ciąży, jedni widza b. liczne podobieństwa, drudzy - nie. Pelna swoboda interpretacji.

Dathon:
nowego Kaya przy okazji

Znowu: dzięki. Nie słyszałem dotąd jeszcze o tej powieści, a ze streszczeń widzę, że Kay wziął się za kolejną epokę, kolejny region (oczywiście w wersji alternatywno-ufantastycznionej) i zdaje się, że jego spojrzenie na nie warte jest poznania. Wątki i pomysły wyliczone przez recenzentów w połączeniu ze znaną lekkością kayowego pióra wyraźnie to sugerują.
Dathon
Użytkownik
#13 - Wysłana: 5 Cze 2014 23:59:13 - Edytowany przez: Dathon
Q

A wiesz Pan jak Robercik d'Artois sie prezentował? Seriale kłamią.



Ścichapęk i niewiniątko taki.
Q__
Moderator
#14 - Wysłana: 6 Cze 2014 00:23:43
Dathon

Dathon:
Seriale kłamią.

Bez dwóch zdań...





Swoją drogą... Inna postacie też niekoniecznie wiarygodnie - od tej strony - ukazano. Starczy porównać wersje z dowolnego z seriali (tu strona o nowszym):
http://www.linternaute.com/television/dossier/05/r ois-maudits/
Z podobiznami z epoki, widocznymi np. TU:
http://www.histoire-france.net/moyen/philippe-le-b el

ps. Skoro o serialach mowa... Info o obu wersjach (dla francuskojęzycznych)
http://fr.wikipedia.org/wiki/Les_Rois_maudits_(min i-série,_1972)
http://fr.wikipedia.org/wiki/Les_Rois_maudits_(min i-série,_2005)
http://www.afds.tv/les-rois-maudits/
I o parodii, bo i takowa była:
http://fr.wikipedia.org/wiki/Les_Maudits_Rois_fain éants
Oraz o powieściach (tu już nie tylko w mowie ojczystej Łysego):
http://fr.wikipedia.org/wiki/Les_Rois_maudits
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Accursed_Kings
http://pl.wikipedia.org/wiki/Królowie_przeklęci
Dathon
Użytkownik
#15 - Wysłana: 6 Cze 2014 00:31:05 - Edytowany przez: Dathon
Q__
Moderator
#16 - Wysłana: 6 Cze 2014 11:42:11
Tymczasem widzę, że Druona (i jego powrót na anglojęzyczny rynek) - dzięki Martinowi - dostrzegło i BBC:
http://www.bbc.com/news/magazine-26824993

Na Amazonie też przeważają pochwały:
http://www.amazon.com/Iron-King-Accursed-Kings-Boo k/dp/0007491263
http://www.amazon.com/Strangled-Queen-Accursed-Kin gs-Book/dp/000749128X
http://www.amazon.com/Poisoned-Crown-Accursed-King s-Book/dp/0007491298
http://www.amazon.com/Royal-Succession-Accursed-Ki ngs-Book/dp/0007491328
http://www.amazon.com/The-She-Wolf-Accursed-Kings- Book/dp/0007491344
http://www.amazon.com/The-Lily-Lion-Accursed-Kings /dp/0007491352
To samo na Goodreads:
http://www.goodreads.com/book/show/16117911-the-ir on-king
http://www.goodreads.com/book/show/1044175.The_Str angled_Queen
http://www.goodreads.com/book/show/99489.Los_venen os_de_la_corona
http://www.goodreads.com/book/show/99500.La_ley_de _los_varones
http://www.goodreads.com/book/show/99499.La_loba_d e_Francia
http://www.goodreads.com/book/show/99486.La_flor_d e_lis_y_el_le_n
http://www.goodreads.com/book/show/20764758-when-a -king-loses-france
I na stronie wydawcy:
http://www.barnesandnoble.com/w/iron-king-maurice- druon/1013360561
Tylko na naszym forum nikomu poza nami dwoma nie chce się po ten cykl sięgnąć... (O ile Ty sięgnąłeś, a nie robisz mi grzeczność Dathonie...)

ps. Kolejna autorka porównana w jednej z recenzji do Druona:
http://en.wikipedia.org/wiki/Hilary_Mantel
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hilary_Mantel
I recenzja jej - relatywnie nowej, a nawet b. nowej - powieści:
http://impressje.blogspot.com/2010/11/w-komnatach- wolf-hall.html
Oraz drobne info o bohaterze:
http://en.wikipedia.org/wiki/Thomas_Cromwell
http://pl.wikipedia.org/wiki/Thomas_Cromwell
Dathon
Użytkownik
#17 - Wysłana: 7 Cze 2014 00:37:23 - Edytowany przez: Dathon
Q__
Moderator
#18 - Wysłana: 8 Cze 2014 15:59:18 - Edytowany przez: Q__
Dathon

Dathon:
Z forum Martina.

A tu dyskusja/ankieta o powieści historycznej z forum Sapkowskiego:
http://sapkowski.pl/forum/viewtopic.php?f=32&t=199 8
Druon również się pojawia.

ps. Nawiązując do jednego z podwątków linkowanej dyskusji wypadnie zauważyć bliskie związki literatury historycznej z fantasy - oto bowiem u Druona mamy, mimo brutalnego politycznego realizmu, klątwy i astrologię opisane tak, że ich realna (w świecie cyklu) skuteczność jest co najmniej jednym z prawdopodobnych wyjaśnień tego co obserwujemy, bohater tytułowy powieści "Turms, nieśmiertelny" Waltariego jest... nieśmiertelnym właśnie (przy czym warto dodać, że za spadkobiercę literackiego w/w Fina uchodzi Gene Wolfe, często uznawany także za najwybitniejszego żyjącego autora SF&F, który napisał w b. podobnej manierze słynną historyczną fantasy o żołnierzu Latro, a i w swoich bardziej znanych - i bardziej fantastycznych - cyklach używa podobnych technik narracji), no i w "Krzyżowcach" Kossak-Szczuckiej mamy strzygę jak nic. Do 'Mgieł Avalonu" czy "Narrenturm" stąd nie tak daleko...
Q__
Moderator
#19 - Wysłana: 21 Sty 2016 20:43:39 - Edytowany przez: Q__
Taki teścik:
http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/varia/6011/quiz -sprawdz-ktora-z-postaci-z-krolow-przekletych-jest es

Mi wyszło:

Twój wynik:
Filip IV Piękny
Jeśli znajdziesz gdzieś ogłoszenie „poszukuję króla”, będzie to rola Twojego życia. Masz osobowość prawdziwego władcy i predyspozycje do rządzenia połową Europy. Twoja determinacja i bezwzględność gwarantują sukces. Z drugiej strony: uwicie z Tobą miłosnego gniazdka może okazać się nie najlepszym pomysłem. Onieśmielasz urodą, jednak bywasz oschły i niemiły. Rada: jeśli zobaczysz samotnego jelenia w leśnej głuszy, nie biegnij w jego stronę!


EDIT:
Też w temacie:
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/09/02/czy-na d-francuskimi-krolami-wisiala-krwawa-klatwa/
Q__
Moderator
#20 - Wysłana: 17 Lis 2016 08:28:45
Niedługo wchodzi na rynek wznowienie
Q__:
komiksu "Vasco"

Pierwsze trzy tomy w jednym:
http://esensja.pl/esensjopedia/obiekt.html?rodzaj_ obiektu=3&idobiektu=4556

Polecam .
Elaan
Użytkownik
#21 - Wysłana: 17 Lis 2016 18:10:06 - Edytowany przez: Elaan
Q__:
Twój wynik:
Filip IV Piękny

Też byłam ciekawa jaką postać wskaże mi quiz.
Efekt jest niespodziewany - Izabela Francuska, królowa Anglii.
Zawsze lubiłam tę postać za jej wewnętrzną siłę i opanowanie.
Q__
Moderator
#22 - Wysłana: 18 Lis 2016 09:25:33 - Edytowany przez: Q__
Elaan

Elaan:
Efekt jest niespodziewany - Izabela Francuska, królowa Anglii.

Kto by pomyślał, że taka z Ciebie Wilczyca*.

* http://pl.wikipedia.org/wiki/Izabela_Francuska

Elaan:
Zawsze lubiłam tę postać za jej wewnętrzną siłę i opanowanie.

Też ją lubiłem, muszę przyznać. Była chyba moją ulubioną postacią z całego cyklu, obok tego łajdaka d'Artois.

ps. <Captain Obvious mode>Rozumiem, że tytułowy cykl jest Ci doskonale znany, i zaliczasz się do jego miłośników? </Captain Obvious mode>

EDIT:
Kolejna ciekawostka związana z cyklem:
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/05/29/czy-lu dzie-w-sredniowieczu-naprawde-wierzyli-w-pieklo/
Elaan
Użytkownik
#23 - Wysłana: 18 Lis 2016 19:14:00
Q__:
Rozumiem, że tytułowy cykl jest Ci doskonale znany, i zaliczasz się do jego miłośników?

Cytaty na wyrywki itp?
Niestety, rozczaruję Cię. Książkę czytałam dość dawno, a do tematu ośmieliłam się wtrącić swoje trzy grosze z racji niedawnej emisji serialu.
Na marginesie, IMVHO, choć kreacje aktorskie nadal są jego wielkim atutem, dekoracje - niegdyś robiące wrażenie - dziś zdają się aż nazbyt efekciarskie.

Q__:
Kto by pomyślał, że taka z Ciebie Wilczyca*.

Kto by pomyślał, że taki z Ciebie Adonis.
Co do królowej Izabeli, to była po prostu nieprzeciętną kobietą w nieodpowiednich czasach.
W Średniowieczu, podobnie jak dziś, dobrze znano wagę "czarnego PR", a historycy uwielbiają powtarzać nieprzychylne przydomki, bo to im ułatwia klasyfikację.
Q__
Moderator
#24 - Wysłana: 18 Lis 2016 22:27:07 - Edytowany przez: Q__
Elaan

Elaan:
Niestety, rozczaruję Cię. Książkę czytałam dość dawno, a do tematu ośmieliłam się wtrącić swoje trzy grosze z racji niedawnej emisji serialu.

Nie, nie rozczarowujesz mnie. Przeciwnie, jesteś chyba jedyną osobą na Phoenixie - poza mną - która po powieściowych Królów... sięgnęła, więc jak tego nie docenić?

Zresztą... skoro z serialem jesteś na bieżąco, o nim też możemy porozmawiać.

Elaan:
Na marginesie, IMVHO, choć kreacje aktorskie nadal są jego wielkim atutem, dekoracje - niegdyś robiące wrażenie - dziś zdają się aż nazbyt efekciarskie.

Masz na myśli nowszą ekranizację, jak mniemam?

Elaan:
Co do królowej Izabeli, to była po prostu nieprzeciętną kobietą w nieodpowiednich czasach.
W Średniowieczu, podobnie jak dziś, dobrze znano wagę "czarnego PR", a historycy uwielbiają powtarzać nieprzychylne przydomki, bo to im ułatwia klasyfikację.

Nie musisz jej przede mną bronić. Nie traktuję przydomka "Wilczyca" pejoratywnie, wręcz przeciwnie - jako swoisty hołd dla siły tej postaci. Postaci, która nie dość, że budzi moją sympatię, to mam wrażenie, że - taka jaką ją przedstawia Druon (bo realny pierwowzór znamy wszak tylko z rozmaitych relacji) - byłaby lepszą władczynią Francji niż jej bracia (może poza Filipem V - bezwzględnym, ale zdolnym, sprawnym w umacnianiu się przy władzy, i nie wyzbytym swoistego monarszego idealizmu*). Owszem, niezbyt mi się podobało jak postąpiła z pokonanym mężem (który, zresztą, dziś postrzegany jest często pozytywniej, niż w czasach gdy Druon pisał swoje powieści), ale nie robię jej z tego szczególnego zarzutu - zbrodnia była wtedy normalnym sposobem uprawiania polityki.

* Przypomnijmy to sobie:

"Pozostawszy sam na sam z Raulem de Presles, hrabia de Poitiers jakby zatonął w milczącej medytacji, a legista baczył, by jej nie zamącić.
- Raulu - rzekł wreszcie - wyście dzień po dniu działali w służbie mego ojca i znaliście go na wylot. W takiej sytuacji jak by on postąpił?
- Uczyniłby tak jak wy, Dostojny Panie, ręczę za to i wcale wam nie schlebiam, ale powiadam, co szczerze myślę. Nazbyt kochałem naszego Miłościwego Pana Filipa i nazbyt wiele przecierpiałem, odkąd go zabrakło, abym dziś miał służyć księciu, który nie przypominałby go w każdym calu.
- Niestety, niestety, Raulu, jakże mało go przypominam. Mógł on śledzić w powietrzu sokoła, nigdy nie tracąc go z oczu, a ja mam wzrok krótki. Bez trudu skręcał w palcach podkowę. Nie przekazał mi ani swej siły we władaniu bronią, ani owego majestatu oblicza, który każdemu objawiał, że jest on królem.
Mówiąc te słowa uparcie wpatrywał się w łoże.
W Lyonie czuł się w pełni regentem, lecz w miarę zbliżania się do stolicy ta pewność stopniowo go opuszczała, acz tego po sobie nie okazywał. Jakby odpowiadając na pytania jeszcze nie skonkretyzowane Raul de Presles rzekł:
- Brak precedensu do sytuacji, w jakiej się znajdujemy, Dostojny Panie. W ciągu wielu dni już dosyć o tym debatowaliśmy. Przy obecnej słabości królestwa władza przypadnie temu, kto będzie miał moc ją pochwycić. Jeśli to wam się uda, Francja nie będzie cierpiała.
Wkrótce potem odszedł i Filip wyciągnął się na łożu z wzrokiem utkwionym w małą lampkę zawieszoną między zasłonami. Hrabia de Poitiers nie odczuwał żadnej obawy ani przykrości spoczywając na tym posłaniu, które ostatnio gościło trupa. Przeciwnie, czerpał zeń siły; miał wrażenie, że wtapia się w kształt ojcowski, wypełnia i zajmuje jego miejsce na ziemi. “Ojcze, powróćcie we mnie” - modlił się, leżąc nieruchomo ze skrzyżowanymi na piersiach rękoma i ofiarowując swe ciało, aby wcieliła się weń dusza, która uleciała przed dwudziestu miesiącami."


Druon, "Prawo mężczyzn"

(Tak, Filipa też lubiłem. Zresztą M.D. mało kogo ze swoich - stanowczo nie-świętych - bohaterów uczynił naprawdę antypatycznym. A nawet tym ostatnim się współczuło, choć zwykle dopiero gdy nędznie kończyli...)

ps. Skoro o silnych kobietach średniowiecza mowa... Recenzje powieści Elżbiety Cherezińskiej "Harda" i "Królowa", czyli dylogii o Świętosławie, siostrze Chrobrego, znanej też jako Sygryda Storråda i Gunhild(a), królowej Danii i Szwecji:
http://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=2 3724
Elaan
Użytkownik
#25 - Wysłana: 20 Lis 2016 18:55:26
Q__:
ps. Skoro o silnych kobietach średniowiecza mowa... Recenzje powieści Elżbiety Cherezińskiej "Harda" i "Królowa", czyli dylogii o Świętosławie, siostrze Chrobrego, znanej też jako Sygryda Storråda i Gunhild(a), królowej Danii i Szwecji:

Powieść wygląda na bardzo ciekawą, ale sęk w tym, iż część historyków zaczyna podważać nie tylko barwny życiorys Świętosławy, ale nawet sam fakt jej istnienia. Oczywiście, na ile te hipotezy z czasem się potwierdzą, to inna sprawa.

http://historia.wp.pl/title,Swietoslawa-legendarna -corka-Mieszka-I-i-krolowa-wikingow,wid,18192736,w iadomosc.html?ticaid=1181f3
Q__
Moderator
#26 - Wysłana: 20 Lis 2016 19:03:10 - Edytowany przez: Q__
Elaan

Elaan:
część historyków zaczyna podważać nie tylko barwny życiorys Świętosławy, ale nawet sam fakt jej istnienia.

Jestem tego doskonale świadomy, ale zważywszy na to, że epoka wczesnych Piastów nie jest udokumentowana tak dobrze jak - dajmy na to - czasy ostatnich Kapetyngów (a ówczesna historia Skandynawii udokumentowana jeszcze mniej), swoboda wyboru jednej z wielu możliwych wersji zdaje się być naturalnym prawem autorki powieści historycznej w tym wypadku (przykład dał sam Parnicki pisząc "Hrabiego Juliana i króla Roderyka"). Autorki historycznej fantasy - tym bardziej.
Q__
Moderator
#27 - Wysłana: 30 Gru 2016 17:48:41 - Edytowany przez: Q__
Jest wznowienie Vasco, to i recenzja jest:
http://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=23 951

A poza tym wszedł też na rynek komiks Fechmistrz ze scenariuszem Xaviera Dorisona, ponoć też b. druonowski z ducha:
http://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=23 941
Q__
Moderator
#28 - Wysłana: 13 Cze 2020 09:11:17
Q__
Moderator
#29 - Wysłana: 15 Lip 2020 20:38:10
Q__
Moderator
#30 - Wysłana: 10 Wrz 2020 16:16:52
Recenzja piątego tomu zbiorczego wydania serii Vasco:
https://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=2 9772
 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / "Królowie przeklęci" a SF i komiks

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!