Animowany serial "Faceci w Czerni", od którego rozpocząłem swoją przygodę z "MIB" zauroczył mnie, mimo swej lekkiej, parodystycznej konwencji i "plagiatowania" czego się da z historii SF, a może właśnie dzięki temu...
Wydawało mi się, że filmy będą lepsze... nie były (gorsze zresztą też nie)... Choć wiem, że przygoda "Facetów..." z ekranem zaczęła się właśnie od filmu, oba filmy oglądałem raczej jak rozdęte czasowo odcinki serii...
Wiem też, że "MIB" wymyślił Lovell Cunningham jako serię komiksową, ale serii oryginalnej nie znam (tak ten Q__ nie zawsze wie wszystko ).

Dorzucę jeszcze link:
http://www.mibhq.com/

I tym wstępem zakładam topic o "Facetach w Czerni" - moim ulubionym serialu komediowym SF...

Widzę, że nikt z Was nie lubi MIB, ani nawet nie niecierpi tej serii na tyle by korzystając z tego topicu przekonać mnie, że mam zły gust... Nawet Picard, który MIB nie znosi mnie zawiódł

A przecież temat jest obszerny: dwa filmy, serial animowany, kilka serii komiksowych...

O gustach się nie dyskutuje...

Ja osobiście uwielbiam pierwszą część filmową. Drugiej nie widziałem, a serial traktuję wyłacznie jak odcinanie kuponów. Tak naprawdę serial nie miał nawet połowy tej lekkości, którą miał film. A czerń jest cool.

PS Proszę popatrzeć tu: <błysk> ... a wogóle to były gazy błotne które odbijały się od księżyca, tworząc...

Pah Wraith

W końcu pierwszy głos. Dzięki

No ale co my robimy na tym forum jeśli nie dyskutujemy o gustach??

Pierwszym film był całkiem fajną parodią sf. Niestety, drugi był dużo gorszy i zdecydowanie mniej śmieszny. Poza tym zbyt wiele motywów było powtórzonych z pierwszej części.

Co do serialu animowanego to jest on moim zdaniem porażką. Widziałem może ze 2-3 odcinki i przestałem oglądać. Przy porównaniu serialu z pierwszym filmem, wypada bardzo blado.

Przy okazji ciekawostka - w serialu animowanym MiB za jedną z postaci głos podkłada Jennifer Lien, czyli Voyagerowa Kes.

Przy porównaniu serialu z pierwszym filmem, wypada bardzo blado.

I tu się różnimy... Ciekawe czy wynika to z tego, że Ty (jak sądzę) oglądałeś serial po filmie, a ja film po serialu? Tzw. "prawo pierwszych połączeń"?

Skoro nie powstrzymałem "filmikoweg oszaleństwa" przyłączam się do niego...
http://www.youtube.com/watch?v=UvYYuPD1ZBY
http://www.youtube.com/watch?v=u5h5Sg1asWg

Niestety musze zgodzic sie z opinia moich przedmowcow- o ile film to doskonala- chodź nieco krótka- parodia filmow spod znaku SF to o tyle o serialu animowanym wiele dobrego powiedziec nie mozna. Animacja jest jakas dziwana- rownie zduiewajaca jak ta w ,,Clone wars"- odcinki nie sa zbyt dlugie, humor nie jest tak inteligentny jak w filmie ani rzeczywisice zabawny, a tresc nie jest zbyt porywajaca. Podobnie bylo niestety w przypadku II czesci filmu- pozostaje jedynie miec nadzieje, iz nie doczekamy sie czesci trzeciej...

Picard

Niestety musze zgodzic sie z opinia moich przedmowcow- o ile film to doskonala- chodź nieco krótka- parodia filmow spod znaku SF to o tyle o serialu animowanym wiele dobrego powiedziec nie mozna.

Po raz kolejny różnimy się w ocenie animowanych seriali. Dla mnie był doskonały, drugi po Batman TAS...

drugi po Batman TAS...

Ja sie w pełni zgadzam z Q, animowani faceci byli boscy A wojny klonów Mi sie podobały(animacja dziwna, dlaczego?), [wiadomo czego sie spodziewać po SW, i tam tego jest dużo a co więcej Jedi to tam wymiatacze , a nie są takimi chłopcami(i paniami) do bicia jak w filmie, no i pasowanie Ankina na Jedi (w filmie nie pokazali a szkoda, fajnie wyglądało)ok konec offtopu]. Co do facetów to niektóre odcinki były naprawdę Totalnie genialne parskałem śmiechem,(o wiele częściej niż w filmie) (hmm Q gdzie MIB oglądałeś, chyba nie na Polsacie tak wczesna pora )

Hazrall

Ja sie w pełni zgadzam z Q, animowani faceci byli boscy

O jak miło...

co więcej Jedi to tam wymiatacze , a nie są takimi chłopcami(i paniami) do bicia jak w filmie

W końcu...

hmm Q gdzie MIB oglądałeś, chyba nie na Polsacie tak wczesna pora

A właśnie tam... Zresztą mam komplet odcinków, jeszcze na VHS, nastawiałem...

Rick Baker opowiada o pracy nad "Facetami w czerni 3"


Legendarny charakteryzator, zdobywca Oscarów, Rick Baker opowiedział o swojej pracy nad kosmitami z lat 60. w nadchodzącym filmie z Willem Smithem i Tommy Lee Jonesem pt. "Faceci w czerni 3".

W "Facetach w czerni 3" Will Smith ponownie gra Agenta J., który musi przenieść się w czasie, by razem z młodszą wersją agenta K (w tej roli Josh Brolin) stoczyć walkę przeciwko czarnemu charakterowi granemu przez Jemaine'a Clementa. W obsadzie są także Tommy Lee Jones, Emma Thompson, Nicole Scherzinger, Michael Stuhlbarg i Alice Eve .

Z uwagi na podróże w czasie Baker zdradził, że tworząc kosmitów z lat 60. chciał im nadać staromodnego wyglądu. Oparł ich wizerunek na filmach klasy B z lat 50. i 60., więc dużo z nich będzie w kombinezonach czy będą rybami z kaskami.

Barry Sonnefeld ponownie reżyseruje. Premiera filmu w 2012 roku.

za hatak.pl

Będzie trekowo.

SUPER

Uwielbiam te filmy ;)
Poza satyrą zawierają kilka bardzo filozoficznych pomysłów, związanych z wieloświatem;)

kordian


Dwójkę też? Przecież tam poza pokazem kiepskich F/X i panienką znaną z roli Audrey Horn w "Twin Peaks" nie było NIC.

Był Will Smith i Tommy Lee Jones, czegóż chcieć więcej. Ok, było słabiej niż w jedynce i gdyby nie ci aktorzy, nikt nigdy by nie oglądał a już na pewno nie wracał po latach, ale dla nich obu - warto.

Dokładnie

Jak to nic nie było? Było dokładnie to samo, a lepiej oglądać dwa filmy co jakiś czas niż jeden w kółko ;)

teaserowy plakat Men in clack III http://1.fwcdn.pl/an/49468/30290.$.jpg

Agent J i agent K powracają! Zwiastun "Facetów w czerni 3"

Pojawiła się pierwsza zapowiedź kolejnej odsłony serii science fiction pt. "Faceci w czerni 3", w której powracają Will Smith i Tommy Lee Jones jako agenci J i K.


Kiedy życie K i los planety wiszą na włosku, agent J (Will Smith) musi cofnąć się w czasie i wszystko naprawić. J odkrywa, że istnieją tajemnice, o których K mu nigdy nie powiedział. Odkrywa je, współpracując z młodym agentem K (Josh Brolin). Razem muszą ocalić K, agencję i ludzkość.

W obsadzie są także Alice Eve, Emma Thompson, Michael Stuhlberg, Nicole Scherzinger, Jemaine Clement i Bill Hader.
Przypomnijmy, że dwie poprzednie części zarobiły razem ponad miliard dolarów. Ponownie reżyseruje Barry Sonnenfeld. Premiera filmu w 2D i 3D zaplanowana jest w USA i w Polsce na 25 maja 2012 roku.

za hatak.pl

http://www.youtube.com/watch?v=IyaFEBI_L24&feature =player_embedded

mozg_kl2


Ciekawe czy będzie chodziło o Roswell, jak serii animowanej?

(BTW. czemu gdy słyszę "podróż w czasie" mam z miejsca bad feelings about this (movie)? )

Pożyjemy zobaczymy. Też jestem ciekaw.


MiB to komedia, wiec nie ma potrzeby by podchodzić do tego jakoś specjalnie scholastycznie. Zresztą po samym trailerze widać, co to będzie za film.

Faceci ubiorą się w czerń po raz czwarty

Sony Pictures zatrudniło scenarzystę do przygotowania fabuły "Men in Black 4". Został nim Oren Uziel.

Studio wiąże z nieznanym jak na razie scenarzystą (choć w Hollywood jest już rozrywany) spore nadzieje. Przekazali bowiem w jego ręce nie tylko dochodową serię "Facetów w czerni", ale zatrudnili go również do poprawienia scenariusza "21 Jump Street 2". Oznacza to, że "Men in Black 4" będą mogli powstać dopiero później, ponieważ sequel "21 Jump Street" ma już wyznaczoną datę premiery (na czerwiec 2014 r.).

O czym mogłaby opowiadać czwarta część "Facetów w czerni", tego na razie nie wiadomo. W rolach głównych zapewne wystąpią Will Smith i Tommy Lee Jones, ale kontrakty nie zostały jeszcze podpisane.

za fw.pl

Kosik o MIB 3:
http://rafalkosik.com/men-in-black-3
Równia pochyła, ale nie jest źle, jego zdaniem.

Dla mnie bez różnicy - od początku mi sie nie podobało.

Eviva


A znasz serię animowaną? Nierówna (my, trekerzy, to znamy), ale naprawdę świetna.

Pamiętam leciałą kiedyś na polsacie. Gdzieś mam nawet po ang bez napisów.

R.I.P.D. - podróbka MIB (też według komiksu):
http://film.org.pl/r/recenzje/r-i-p-d-agenci-z-zas wiatow-37317/

oglądałem dziś MIB3 całkiem przyjemna komedia akcji. W moim mniemaniu lepsza niż część 2. Świetna rola młodego K, normalnie Tommy Le Jones 20 lat wcześniej.

MIB Wiki:
http://meninblack.wikia.com/

Obejrzałem trójkę. Na pewno lepsza od dwójki, ale do jedynki dużo planuje.
Zauważyłem jeden wielki burak- obok kosmicznego więzienia widzimy lądownik księżycowy z modułem załogowym!